" onclick="window.open(this.href);return false;

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
to fakt ,jak na 5,5mln mieszkańców,to kapel jest mnóstwo...a są też inne bogate w kapele odłamy doom czy chociażby punk,którego fińskie Eps,z lat 8otych osiągają ceny nawet kilku tys Usd na egaju.W sumie teraz jakie to proste w tych czasach....w Death To Posers Radio,w ostatniej audycji wrażenie na mnie zrobiła kapela fińska Aryan Rogue...trochę nie poszło mi zrozumienia maila kontaktowego podawanego w audycji,minutę później poprosiłem o przetłumaczenie kogoś z pejsbóka z FINL,o ten właśnie fragment audycji,załączając link do programu...gość chyba z kapeli Fatherland odpisał błyskawicznie,podał maila do Aryan Rogue...napisałem do AR,zapytałem o demo,zaraz przyszedł paypal na 6 euro,zapłaciłem,to była ostatnia środa,a dzisiaj przychodzę do chaty po robocie i demo czeka na mnie,,,,dwa dni cała akcja...szacunek za to dla niektórych kapel,że starego ducha kaset jeszcze pielęgnują,a nie tylko cyfryzacja lub cdr...------ktoś napisał w kiblu "gupi KOwiec" oto poszlaka....pr0metheus pisze:kurwa przegladajac ten temat dochodze do wniosku ze chyba co drugi fin gra w kapeli
hmm...w sumie taki wniosek nasuwałby się,patrząc na aktywność...obecnie nie ma żadnych grantów,ale podobno w latach 90 takie historie się zdarzały...obecnie,znane mi są formy unijnych dotacji w Skandynawii,w małych miejscowościach,a takich tam jest większość,że ludzie organizują tzw ośrodki kulturalne,które dotują wyposażeniem małe pomieszczenia,tworząc tam miejsca prób.To oczywiście nie tłumaczy wysypu kapel metalowych,bo przecież równie dobrze mogłyby tam grać wszelkie inne kapele np.Disco Fiolo...a jednak coś w mentalności tych ludzi tam jest,kontakt z naturą,długie noce,walka o przetrwanie w surowych warunkach poprzednich pokoleń,że taka forma ekspresji metalowej,doskonale tam się tworzy i rozwija.Ciepłe,dostanie śródziemnomorskie Grecja,Włochy...niech sobie dalej pitolą umpa umpa i żywią Syryjczyków.Ascetic pisze:jako hipotetyczny pracownik GUS się zapytam,
ile oni w tej Świnlandii wydają rocznie płyt z BM,
tak z 300 będzie?
jakiś program unijny mają z tym związany?
scenariusz był taki, żeby od ironii przejść do konkretów, a tu proszę, taki rys socjologicznySODOMOUSE pisze:hmm...w sumie taki wniosek nasuwałby się,patrząc na aktywność...obecnie nie ma żadnych grantów,ale podobno w latach 90 takie historie się zdarzały...obecnie,znane mi są formy unijnych dotacji w Skandynawii,w małych miejscowościach,a takich tam jest większość,że ludzie organizują tzw ośrodki kulturalne,które dotują wyposażeniem małe pomieszczenia,tworząc tam miejsca prób.To oczywiście nie tłumaczy wysypu kapel metalowych,bo przecież równie dobrze mogłyby tam grać wszelkie inne kapele np.Disco Fiolo...a jednak coś w mentalności tych ludzi tam jest,kontakt z naturą,długie noce,walka o przetrwanie w surowych warunkach poprzednich pokoleń,że taka forma ekspresji metalowej,doskonale tam się tworzy i rozwija.Ciepłe,dostanie śródziemnomorskie Grecja,Włochy...niech sobie dalej pitolą umpa umpa i żywią Syryjczyków.Ascetic pisze:jako hipotetyczny pracownik GUS się zapytam,
ile oni w tej Świnlandii wydają rocznie płyt z BM,
tak z 300 będzie?
jakiś program unijny mają z tym związany?