przecież fajne[V] pisze:przebijam
![]()
ARCTURUS
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1635
- Rejestracja: 16-05-2012, 17:08
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8373
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re: ARCTURUS
zajebiste,przeciez mówię;)
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 17388
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: ARCTURUS
:D :D[V] pisze:nie wysrałby się na tą fabryke rajstop nawet.
James to kowboj w koncu a nie jakas jeczaca ciota :D
Ostatnio zmieniony 07-05-2016, 10:26 przez Triceratops, łącznie zmieniany 1 raz.
woodpecker from space
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9638
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: ARCTURUS
Tak zupełnie poważnie ta ostatnia płyta Arcturus w moim odczuciu nie odstaje od reszty dokonań. Dla kogoś kto zasłuchuje się w tych dźwiękach i lubi tę konwencję muzyczną to ta płyta może być bdb wydawnictwem. Nie bardzo rozumiem tą histerię.
Re: ARCTURUS
+1Triceratops pisze::D :D[V] pisze:nie wysrałby się na tą fabryke rajstop nawet.
James to kowboj w koncu a nie jakas jeczaca ciota :D
" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: ARCTURUS
Błądzisz Tomasz. Każdy wyrobiony fan wie, że kiedyś, gdy śpiewał tam Kryśka, był to ambitny, nowatorski będ, bez cienia przysłowiowych "rajstop"tomaszm pisze:Tak zupełnie poważnie ta ostatnia płyta Arcturus w moim odczuciu nie odstaje od reszty dokonań. Dla kogoś kto zasłuchuje się w tych dźwiękach i lubi tę konwencję muzyczną to ta płyta może być bdb wydawnictwem. Nie bardzo rozumiem tą histerię.

i teraz nagle się zepsuli.
- manieczki
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12171
- Rejestracja: 25-07-2010, 03:07
Re: ARCTURUS
535, patrz!
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
http://krucjatarozancowazaojczyzne.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9928
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: ARCTURUS
http://www.rockmetal.pl/wywiady/arcturu ... l?strona=1" onclick="window.open(this.href);return false;
BDB wywiad z jednym zgrzytem:
No i tajeminca zjebanych wokali na ostatnim LP wyjaśniona:
BDB wywiad z jednym zgrzytem:
:[Jestem fanem Black Sabbath, a co do muzyki Iron Maiden, to na pewna jedna moich inspiracji wokalnych ze względu na niezwykłe podejście do melodii. Są muzycy, którzy śpiewają bardzo melodyjnie, ale ich linie wokalne są bardzo kiczowate i prostackie. U Dickinsona wszystko się zgadza. Nie ma żadnych zbędnych dźwięków.
No i tajeminca zjebanych wokali na ostatnim LP wyjaśniona:
Uchlały mordy i zabiły legendę :[Zdaje się jednak, że sesja nagraniowa "Arcturian" nie przebiegała całkiem grzecznie i zdarzało się wam sięgnąć w studiu po alkohol. Paradoksalnie niektóre ścieżki zarejestrowałeś wtedy za pierwszym, drugim podejściem.
Skąd o tym wiesz? (śmiech) To prawda, że atmosfera podczas nagrywania "Arcturian" była o wiele luźniejsza niż podczas sesji do "Sideshow Symphonies". Wtedy wszystko przebiegało bardzo rygorystycznie. Jeden dzień na kawałek - ani mniej, ani więcej. Nie było czasu na poprawki ani żeby wrócić do czegoś chwilę później i coś zmienić, jeśli nie byłem zadowolony. Oczywiście taka dyscyplina ma też swoje dobre strony i znacznie przyspiesza nagrywanie płyty, ale po wielu godzinach pracy w studiu człowiek jest po prostu zmęczony i pewnych rzeczy nie dostrzega. Następnego dnia, na świeżo, można wychwycić wiele motywów, które chciałoby się poprawić albo zrobić inaczej, a nie ma już na to czasu. Pracowałem tak ciężko nad tymi tekstami, a później nie mogłem nawet dopracować do nich linii wokalnych tak, żebym był w pełni zadowolony. No, ale zostawmy to... Tym razem pracowaliśmy w naszym własnym studiu, więc nie było żadnego pośpiechu. Zaopatrzyliśmy się w dobre jedzenie... i picie... (śmiech), i naprawdę świetnie się bawiliśmy podczas nagrywania. Myślę, że to słychać.
Yare Yare Daze
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: ARCTURUS
Sama prawda, dobrze gada.hcpig pisze:http://www.rockmetal.pl/wywiady/arcturu ... l?strona=1
BDB wywiad z jednym zgrzytem:
:[Jestem fanem Black Sabbath, a co do muzyki Iron Maiden, to na pewna jedna moich inspiracji wokalnych ze względu na niezwykłe podejście do melodii. Są muzycy, którzy śpiewają bardzo melodyjnie, ale ich linie wokalne są bardzo kiczowate i prostackie. U Dickinsona wszystko się zgadza. Nie ma żadnych zbędnych dźwięków.
Baton na tropach Yeti
You are just a
PART OF ME
You are just a
PART OF ME
-
- świeżak
- Posty: 10
- Rejestracja: 05-07-2010, 22:22
Re: ARCTURUS
pamietam jak ukazala sie la żeli pę pa pą maskarade,ktorą obrzuciłem z miejsca gownem. pamietam jak ludzie w 97( czy coś koło tego) sie tym zachwycali. ........i stało sie: za namowa bewhemota posłuchałem i wzieło mnie. w 2006 Szesnastego grudaniA( grudzien- zauwaz celowy zwaizek z mglłą, a fuj fu...z furia chyba) usłuchałem tej płyty. Twierdzę że sie nie obroniła czy coś w ten deseń. Obiecuje ze podlicze ilosc przełan la masquradee fę fąi porownam np z demanufactutre
la.... laa ..a ala ... kocham bezgrnicznie
pryt
la.... laa ..a ala ... kocham bezgrnicznie
pryt
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: ARCTURUS
Parę dni temu słuchałem, po dłuższej przerwie, "La Masquerade Infernale" i stwierdzam, że (wg mnie) płyta w ogóle się nie zestarzała i wciąż zachwyca, choć bez spustów, jakie miały miejsce niegdyś. Chyba najważniejszy z klasyków awangardowego black (?) metalu.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12396
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: ARCTURUS
Zgadzam się. To jest absolutnie cudowna płyta. Tylko to nie jest black metal. Dodałbym jeszcze, że miałem ostatnio fazę na "The Sham Mirrors" i to jest ten sam poziom wspaniałości, tylko bez takiego nadęcia i z lekkim przymrużeniem oka. Przynajmniej miejscami.Plagueis pisze:Parę dni temu słuchałem, po dłuższej przerwie, "La Masquerade Infernale" i stwierdzam, że (wg mnie) płyta w ogóle się nie zestarzała i wciąż zachwyca, choć bez spustów, jakie miały miejsce niegdyś. Chyba najważniejszy z klasyków awangardowego black (?) metalu.
all the monsters will break your heart
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: ARCTURUS
Black metal nie, ale jego awangardowa pochodna jak najbardziej; co prawda nie osadzona na tak mocnym blackmetalowym szkielecie, jak w przypadku debiutów innych blackmetalowych wizjonerów pokroju Fleurety, Ved Buens Ende czy Solefald, ale jednak.nicram pisze: Zgadzam się. To jest absolutnie cudowna płyta. Tylko to nie jest black metal.
Fenomenalny krążek! Z tym przymrużeniem oka, to wydaje mi się, że taką z lekka heheszkową płytą był właśnie "La Masquerade...", natomiast tutaj mamy już wyrafinowane progresywno-awangardowe granie praktycznie pozbawione blackmetalowych elementów i brane chyba trochę bardziej na poważnie.nicram pisze:Dodałbym jeszcze, że miałem ostatnio fazę na "The Sham Mirrors" i to jest ten sam poziom wspaniałości, tylko bez takiego nadęcia i z lekkim przymrużeniem oka. Przynajmniej miejscami.
Ja z kolei na nowo odkrywam "Sideshow Symphonies", przez który swego czasu nie mogłem się przebić, a teraz wchodzi mi znakomicie. Bardzo dobra płyta.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12396
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: ARCTURUS
A to ciekawe spojrzenie. Ja widzę to zupełnie odwrotnie. Śmiertelnie poważna "La Masquerade..." (zarówno muzycznie i tekstowo) i lekko odjechana, luźna, wodewilowa "The Sham Mirrors", w ogóle nie black metalowa pod względem lirycznym. A jak nie patrzeć dwójka tekstowo jest bardzo black i bardzo satanistyczna, zresztą jej pierwotny tytuł to "The Satanist" własnie. No ale co człowiek, to interpretacja inna.Plagueis pisze:Fenomenalny krążek! Z tym przymrużeniem oka, to wydaje mi się, że taką z lekka heheszkową płytą był właśnie "La Masquerade...", natomiast tutaj mamy już wyrafinowane progresywno-awangardowe granie praktycznie pozbawione blackmetalowych elementów i brane chyba trochę bardziej na poważnie.nicram pisze:Dodałbym jeszcze, że miałem ostatnio fazę na "The Sham Mirrors" i to jest ten sam poziom wspaniałości, tylko bez takiego nadęcia i z lekkim przymrużeniem oka. Przynajmniej miejscami.
Ja z kolei na nowo odkrywam "Sideshow Symphonies", przez który swego czasu nie mogłem się przebić, a teraz wchodzi mi znakomicie. Bardzo dobra płyta.
Co do "Sideshow Symphonies" to lubiłem tę płytę od samego początku. Wydaje się bardziej wyciszona i oszczędna w środkach. Muzycznie to nie jest taki kaliber co dwójka i trójka, ale w porównaniu do "Arcturian" to arcydzieło. Zresztą takie "Nocturnal Vision Revisited" to jeden z ich najlepszych kawałków.
all the monsters will break your heart
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10342
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: ARCTURUS
ta recenzja wiele mówi o płycie Arcturian:
https://www.rockmetal.pl/recenzje/arctu ... urian.html
I komentarze również
https://www.rockmetal.pl/recenzje/arctu ... urian.html
I komentarze również
Re: ARCTURUS
Przypominam, bo widzę, że niektórzy zapomnieli. Zapiszcie sobie, wszak wiecznie żył nie będę. Najpierw Sideshow Symphonies, potem Arcturian, a następnie cała reszta z debiutem na szarym końcu. Jeszcze remiksy w pierwszej trójce.


- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3600
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
Re: ARCTURUS
No nie. Arcturus z Garmem > Arcturus z Vortexem.
Podczas gdy Borknagar z Garmem < Borknagar z Vortexem ( 3 i 4 płyta, nie te ostatnie).
Podczas gdy Borknagar z Garmem < Borknagar z Vortexem ( 3 i 4 płyta, nie te ostatnie).
dobry kościół to kościół spalony
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10342
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: ARCTURUS
Zgadzam się, polać Waszmościowi.dzik pisze:No nie. Arcturus z Garmem > Arcturus z Vortexem.
Podczas gdy Borknagar z Garmem < Borknagar z Vortexem ( 3 i 4 płyta, nie te ostatnie).
Re: ARCTURUS
Liczy się tylko Vortex. Wystarczy włączyć koncert z Oslo, by się o tym przekonać.