NIECHĘĆ - Śmierć w miękkim futerku

[Sybir]

^ Bardzo proszę:

[ramonoth]

Jestem po pierwszym odsłuchu całości nowej Niechęci i jestem kupiony! Tak trzeba robić muzę, z pomysłem, polotem, groovem... Już po odsłuchu próbek wiedziałem, że będzie dobrze. Będzie słuchane dalej.

A, i koncert w Warszawie bardzo proszę.

Jasne, że w Warszawie, bo gdzieżby indziej? ;)

[dr Kill]

Jestem po pierwszym odsłuchu całości nowej Niechęci i jestem kupiony! Tak trzeba robić muzę, z pomysłem, polotem, groovem... Już po odsłuchu próbek wiedziałem, że będzie dobrze. Będzie słuchane dalej.

A, i koncert w Warszawie bardzo proszę.

Jasne, że w Warszawie, bo gdzieżby indziej? ;)

Z tego co wiem, to w Lublinie też grali ;) Chyba, że coś się coś mi się popsuło.

A tak przy okazji, to byłem na koncercie w Warszawie i szczerze mówiąc nie porwali mnie. Oczekiwałem większego lotu, a było w sumie tylko fajnie. Miałem spore wymagania, może dlatego tak to oceniam? Nie wiem, w każdym razie za 5 PLN spokojnie mogłem za koncert dać :)

[Sybir]

15 grudnia koncert w warszawskim SPATiFie. Bilety w I puli po 30 kapsli. W moim przypadku - już zakupione.

[Sybir]

I znowu koncert w stołecznym SPATiFie wyprzedany. Tym razem bez mojego udziału, ale za tydzień posłucham sobie na żywo we wrocławskim Vertigo.

[Sybir]

Znakomity koncert w Breslau. Nowy perkusista to ZWIERZĘ, aczkolwiek takie z dużym poczuciem humoru - dobrze komponuje się z resztą bandy. Na bisie wyszedłem z przyczyn obiektywnych.

[Bolt]

Widziałem ich kiedyś w Katowicach - na wysokości drugiej płyty - i było dosyć przyjemnie. Nie na tyle, żebym jechał za nimi do innego miasta, ale przy okazji znowu sobie zobaczę. Z płyt znam pierwsze dwa albumy i są po prostu dobre.

[Sybir]

Na żywo to jest jednak inna bajka. Borewicz kvlt eternal.