MISFITS

[Peebuls]

http://www.newreleasesnow.com/song/0205 ... IODD+ALIVE

Nawet nie wiedziałem, że coś takiego ma być ;)

[Peebuls]

http://www.cgm.pl/aktualnosci,28897,mis ... ,news.html

[ZłyPan]

Tmat nieco się zakurzył, ale z tego co widzę, to Dez Cadena już nie gra w Misfits. Obecnie skład do wyciągania pieniędzy od nastolatków tworzą Jerry Only, Eric "Chupacabra" Arce i syn Jerrego, Jerry Jr. na gitarze. Kurwa, trochę przykro patrzeć. Mam nadzieję, że Glenn jakoś się dogada z Doylem i coś może pierdolną razem w odwecie?

[Plastek]

Biorąc pod uwagę w jak "doskonałej" formie jest od kilku ładnych lat Glenn, mogłoby się to skończyć padaczką.

[hcpig]

Biorąc pod uwagę w jak "doskonałej" formie jest od kilku ładnych lat Glenn, mogłoby się to skończyć padaczką.

m

+1
Tych 'ładnych kilka lat' będzie już z 13, znacznie bardziej bym się jarał gdyby wrócił na wokal Michael a najlepiej cały skład z Potworów.

[Plastek]

To by była naprawdę zajebista sprawa. "FM" to jedno ze szczytowych osiągnięć tego zespołu, powtórka byłaby bardzo mile widziana. Choć to raczej niemożliwe.

[ramonoth]

Sądzę, że Michale odszedł (lub został wyjebany) w takiej atmosferze, że już nie wróci. Szkoda, bo te dwie płyty z nim były świetne, obie mam i chętnie wracam.

Jerry to złodziej i tyle. Tak to widzę.

[Lobas]

Może jestem wyjątkiem, ale lubię ostatnią płytę. Wiadomo, że nie jest to żaden wybitny materiał, ale słucha się tego całkiem w porządku. Do samochodu czy do piwka w sam raz.
Nie ma co liczyć na żadne powroty, Misfits już do końca pozostanie zwykłym cover bandem. Hajs się zgadza bo na koncerty ciągle przychodzi mnóstwo osób. Jerry ma pełne korytko więc po co ma coś zmieniać?

[ramonoth]

W przeciwieństwie do wielu profesorów z tego forum, nie śmieję się z ludzi jak podobają im się obiektywnie słabe rzeczy. Sam dzisiaj z dzieciakami słuchałem Papa Dance i darłem się w aucie jak głupi.

Bez Gravesa ten zespół ostatecznie dla mnie nie istnieje, jeszcze EP 1950 miało jako taki sens, ale od pewnego czasu Misfits to jedynie znak graficzny, bo marka już niestety nie.

[KAKAESIAK]

To by była naprawdę zajebista sprawa. "FM" to jedno ze szczytowych osiągnięć tego zespołu, powtórka byłaby bardzo mile widziana. Choć to raczej niemożliwe.

"FM" to hit na hicie

[hcpig]

Nie chce być hipsterem czy jak to się nazywa ale też tak uważam. Kocham Misfits z Danzigiem ale Potwory to również mistrzowska robota, niby wiem że to obiektywnie patrząc nie jest taka klasyka rocka jak Wolf's Blood / Earth AD czyli podwaliny pod m. in. thrash metal, wiem że to już dosyć czysta muza bez brudu i chamówy ale nic nie poradzę. Najlepsze że regularnie docierałem do horrorów, na których bazują te kawałki i żaden nie był godny tych hiciorów np. taki 'Pumpkin Head' jako film jest cienki jak barszcz a numer NISZCZY.

Aha no i produkcja tej płyty jest genialna, jeżeli chodzi o brzmienie to u mnie powiedzmy top 15-20 płyt z najlepszych soundem. Mogliby wyjebać tylko 'Descending Angel' bo zawsze mi się to jakieś cukierkowe wydawało.

Aha2 nie wypierdalają wszelkie horror metalowe zespoły przy Misfits, nie wiem dlaczego tak się dzieje ale horrorpunk/psychobilly/rockabilly itp, zawsze ma w sobie dużo luzu i dystansu a np. solowy Diamond czy Necrophagia to gwarancja defaultowego kija w dupie.

[Plastek]

Aha2 nie wypierdalają wszelkie horror metalowe zespoły przy Misfits, nie wiem dlaczego tak się dzieje ale horrorpunk/psychobilly/rockabilly itp, zawsze ma w sobie dużo luzu i dystansu a np. solowy Diamond czy Necrophagia to gwarancja defaultowego kija w dupie.

Chętnie ci wyjaśnię - metalowcy to najbardziej kuriozalne, niedojebane, nabzdyczone bydło jakie chodziło po ziemi. Przepraszam bydło za obrazę.

[hcpig]

Ale wiesz, nie chodzi mi o to że Diamond czy Necrophagia gra złą muzą ale dlaczego niemal zawsze to metalowe podejście do horroru musi być takie sztywne a wyjątki typu Macabre albo Gorelord to... wyjątki. - i to raczej takie 'półśrodkowe'. Niby każdy metalowiec kocha Misfits ale z tej muzy przeszczepia na swój grunt wyłącznie brutalnosć lub chamówę produkcji. Ile ja bym dał żeby usłyszeć dobry metalowy odpowiednik Nekromantix albo Coffinshakers, to by było jak to się mówi Day 1 Purchase.

[SCREAMBLOODYGORE]

1 kwietnia?

[Plastek]

Oby. Tego bufona Danziga powinno się jebnąć, a nie kazać mu znowu śpiewać kultowe kawałki Misfits. Graves niszczył Danziga w 3 sekundy,

[KAKAESIAK]

Graves mistrzunio umówmy się

[Plastek]

I fajne solowe płytki nagrał.

[hcpig]

Tak, najlepsze z nim są Potwory ale ta ostatnie z Jerrym na wokalach nie podeszła mi w ogóle, odświeżę se jeszcze kiedyś.

[Plastek]

Devils Rain jest mega słaba. Sklecony naprędce skład i powstało coś, coś kurwa mocno kulawego.

[KAKAESIAK]

słaba jest ta płyta