WARDRUNA
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 392
- Rejestracja: 24-12-2010, 13:47
Re: WARDRUNA
Bardziej przebojowo, ale rewelacyjny utwór!
Re: WARDRUNA
Trochę mnie niepokoi ten kierunek. W porządku, jest popyt, jest telewizja, spotkania w zakładach pracy, wywiady i autografy przez telefon, więc trzeba działać, wykorzystując swoje pięć minut. Tylko żeby przypadkiem nie skończyło się chałturami w Gudvangen dla niemieckich i japońskich emerytów, bo już poprzednia propozycja trąciła lekko suwenirem. Boję się, że z doskonałej surowizny, wspaniałego debiutu, robi się powoli surówka do kotleta.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: WARDRUNA
Nie wiem, czy już o tym pisałem, ale nie cierpię skandynawskiego folku, ani muzyki nim inspirowanej, niezależnie czy to Hedningarna, czy Wardruna, czy piwno-schabowy Finntroll. Obrzydliwa muzyka IMO.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1414
- Rejestracja: 19-10-2011, 16:55
Re: WARDRUNA
d Myślisz że kogoś to obchodzi jakie masz zdanie nt. skandynawskiego folku? :)moonfire pisze:Nie wiem, czy już o tym pisałem, ale nie cierpię skandynawskiego folku, ani muzyki nim inspirowanej, niezależnie czy to Hedningarna, czy Wardruna, czy piwno-schabowy Finntroll. Obrzydliwa muzyka IMO.
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16522
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: WARDRUNA
Hah.... no do debiutu to nie ma startu. Fajne.... ale bardziej takie... filmowe i momentami kojarzy mi się Ordo Equilibrio. Zdecydowanie wolałem jak Kvitrafn krzyczał. Choć może całość będzie miała sens razem z tym utworem. W końcu ma opiewać Ragnarok. Mniej tu surowizny. Mogłoby być mniej chórów gdyż wprowadzają niepotrzebny patos. Ale... słuchać wyrwanego z kontekstu utworu to tak jak być w Zakopcu i powiedzieć że się było w Tatrach.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4619
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: WARDRUNA
Z żalem mogę się pod tym podpisać (może poza fragmentem o drugiej płycie: dla mnie była to naturalna droga rozwoju, chyba nawet wolę ją od jedynki). Posłuchamy całości, to wszystko stanie się jasne, ale kierunek jest niepokojący.535 pisze:Trochę mnie niepokoi ten kierunek. W porządku, jest popyt, jest telewizja, spotkania w zakładach pracy, wywiady i autografy przez telefon, więc trzeba działać, wykorzystując swoje pięć minut. Tylko żeby przypadkiem nie skończyło się chałturami w Gudvangen dla niemieckich i japońskich emerytów, bo już poprzednia propozycja trąciła lekko suwenirem. Boję się, że z doskonałej surowizny, wspaniałego debiutu, robi się powoli surówka do kotleta.
No nie, przepraszam, ale to jakby napisać: Nie cierpię szwedzkiej muzyki. Nieważne, czy to Entombed, czy In Flames, czy Abba. Tyle mniej więcej wymienione przez Ciebie kapele mają ze sobą wspólnego.moonfire pisze:Nie wiem, czy już o tym pisałem, ale nie cierpię skandynawskiego folku, ani muzyki nim inspirowanej, niezależnie czy to Hedningarna, czy Wardruna, czy piwno-schabowy Finntroll. Obrzydliwa muzyka IMO.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: WARDRUNA
Mam nadzieję, że tak. :)Wódka i Piwo pisze:d Myślisz że kogoś to obchodzi jakie masz zdanie nt. skandynawskiego folku? :)moonfire pisze:Nie wiem, czy już o tym pisałem, ale nie cierpię skandynawskiego folku, ani muzyki nim inspirowanej, niezależnie czy to Hedningarna, czy Wardruna, czy piwno-schabowy Finntroll. Obrzydliwa muzyka IMO.
Sugerujesz, że w muzyce wymienionych przez Ciebie kapel jest jakiś wspólny mianownik? W tym, co wymieniłem, słychać w różnym natężeniu akcenty folkowe i to one (plus mitologia nordycka) powodują, że ta muzyka jest nie z mojej bajki.Lukass pisze: No nie, przepraszam, ale to jakby napisać: Nie cierpię szwedzkiej muzyki. Nieważne, czy to Entombed, czy In Flames, czy Abba. Tyle mniej więcej wymienione przez Ciebie kapele mają ze sobą wspólnego.
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4619
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: WARDRUNA
Owszem, sugeruję: Entombed i In Flames są do siebie zbliżone mniej więcej tak, jak Hedningarna i Wardruna. Czyli niezbyt, ale poruszają się w bardzo szeroko pojętym jednym nurcie. Abbą będzie tu Finntroll, który ma z folkiem tyle wspólnego, co świnka morska z morzem (podobnie jak prawie cały tzw. "folk metal"). Rozumiem, że mogą się nie podobać, ale takie szerokie skreślanie kapel z mocno różnych bajek mnie nieco zdziwiło.moonfire pisze:Sugerujesz, że w muzyce wymienionych przez Ciebie kapel jest jakiś wspólny mianownik? W tym, co wymieniłem, słychać w różnym natężeniu akcenty folkowe i to one (plus mitologia nordycka) powodują, że ta muzyka jest nie z mojej bajki.
A w jaki sposób poruszanie zagadnień związanych z mitologią nordycką może zniechęcać do muzyki, to już jest dla mnie zajebiście niezrozumiałe. Tym bardziej, że zwykle teksty i tak są szwargortane po ichniemu, więc jeśli nie znasz języków skandynawskich, to da się tego słuchać całkowicie bez załapania przekazu.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
Re: WARDRUNA
Wrzucanie do jednego wora tego co prezentuje Wardruna, z tym co proponuje Finntroll, to jakieś kosmiczne nieporozumienie, bez względu na stosunek do mitologii nordyckiej.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: WARDRUNA
Osobiście mam inne zdanie w kwestii podobieństw. Co do mitologii nordyckiej, cóż, tak mam, że te motywy mnie drażnią. Może to nieracjonalne, ale tak już jest z odczuciami w sztuce.Lukass pisze: Owszem, sugeruję: Entombed i In Flames są do siebie zbliżone mniej więcej tak, jak Hedningarna i Wardruna. Czyli niezbyt, ale poruszają się w bardzo szeroko pojętym jednym nurcie. Abbą będzie tu Finntroll, który ma z folkiem tyle wspólnego, co świnka morska z morzem (podobnie jak prawie cały tzw. "folk metal"). Rozumiem, że mogą się nie podobać, ale takie szerokie skreślanie kapel z mocno różnych bajek mnie nieco zdziwiło.
A w jaki sposób poruszanie zagadnień związanych z mitologią nordycką może zniechęcać do muzyki, to już jest dla mnie zajebiście niezrozumiałe. Tym bardziej, że zwykle teksty i tak są szwargortane po ichniemu, więc jeśli nie znasz języków skandynawskich, to da się tego słuchać całkowicie bez załapania przekazu.
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4619
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: WARDRUNA
OK, czyli w tym temacie po prostu się nie dogadamy. Bywa.moonfire pisze:Osobiście mam inne zdanie w kwestii podobieństw. Co do mitologii nordyckiej, cóż, tak mam, że te motywy mnie drażnią. Może to nieracjonalne, ale tak już jest z odczuciami w sztuce.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4619
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: WARDRUNA
Szczęśliwie powróciłem z pięknego (dopóki nie leje tak jak dzisiaj rano) Bergen i pragnę krótko podzielić się wrażeniami z dwóch koncertów Wardruny w magicznym Haakonshallen. Jednym słowem: miazga. Akustyka tej sali urywa łeb, a forma zespołu nie pozostawia żadnych niedomówień. Ktoś może narzekać, że zrobiło się to trochę zbyt profesjonalne, ale to chyba naturalne przy ich popularności. Wizualnie niewiele mogę powiedzieć, bo przez wrodzone pijaństwo wchodziłem na salę dość późno, a że tam właściwie nie ma sceny, to Einara praktycznie nie widziałem z dalszych rzędów. Wokalistka za to wyglądała na kompletnie opętaną i skupioną na muzyce tak bardzo, że chyba niezbyt kontaktowała ze światem zewnętrznym. Bardzo oszczędna scenografia. Jedyny istotny element to "okno" nad zespołem, które było podświetlane różnymi kolorami w zależności od etapu koncertu, by w finale zabłysnąć na krwisto-czerwono podczas "Helvegen". No ale jak się ma okno wysokości jakichś dziesięciu metrów i tej urody, to nie dziwota:

Co do setlisty, dominowała pierwsza płyta. Do tego kilka numerów z dwójki oraz dwa nowe (znany od dłuższego czasu "Gjallarhorn" oraz świeżutki "Odal"). Oba nabierają na żywo mocy i sensu, i wreszcie zrozumiałem, co mi przypominają. Otóż oba w wersji live mają energię podobną do ostatnich dokonań... Laibacha. Inna muzyka, inne środki, podobny rezultat.
To, co najlepsze? Uffff... Fantastycznych kawałków mnóstwo: odśpiewany praktycznie a capella "Laukr"; smyczki w "Heimta Thurs"; obie części "Algir" - ta druga o wiele dziksza i bardziej pierwotna, niż pierwsza; wreszcie wielkie zwieńczenie koncertu, należące jednak do płyty drugiej: wspaniały "NaudiR" (ostatnia minuta tego numeru to chyba najlepsza rzecz, jaką słyszałem na żywo kiedykolwiek) oraz "Helvegen". Moje pytanie brzmi: czy w mniej atrakcyjnych okolicznościach ta magia będzie wciąż tak silna? Jakoś nie potrafię porównać łódzkiej Wytwórni do Haakonshallen.
Dla ciekawskich więcej fotek (nie moich, żeby było jasne):
http://gaffa.no/galleries/gallery/60132

Co do setlisty, dominowała pierwsza płyta. Do tego kilka numerów z dwójki oraz dwa nowe (znany od dłuższego czasu "Gjallarhorn" oraz świeżutki "Odal"). Oba nabierają na żywo mocy i sensu, i wreszcie zrozumiałem, co mi przypominają. Otóż oba w wersji live mają energię podobną do ostatnich dokonań... Laibacha. Inna muzyka, inne środki, podobny rezultat.
To, co najlepsze? Uffff... Fantastycznych kawałków mnóstwo: odśpiewany praktycznie a capella "Laukr"; smyczki w "Heimta Thurs"; obie części "Algir" - ta druga o wiele dziksza i bardziej pierwotna, niż pierwsza; wreszcie wielkie zwieńczenie koncertu, należące jednak do płyty drugiej: wspaniały "NaudiR" (ostatnia minuta tego numeru to chyba najlepsza rzecz, jaką słyszałem na żywo kiedykolwiek) oraz "Helvegen". Moje pytanie brzmi: czy w mniej atrakcyjnych okolicznościach ta magia będzie wciąż tak silna? Jakoś nie potrafię porównać łódzkiej Wytwórni do Haakonshallen.
Dla ciekawskich więcej fotek (nie moich, żeby było jasne):
http://gaffa.no/galleries/gallery/60132
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16522
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: WARDRUNA
Pewnie klimatu takiego nie będzie. Niemniej już mam gęsią skórkę na.... wiadomo na czym.


hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4619
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: WARDRUNA
Nowa płyta nadchodzi wielkimi krokami, a dziś pojawił się nowy numer, i to z oficjalnym klipem. Numer b. dobry, klip b. dobry. Czyli raczej w normie.
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- Raagoon
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1291
- Rejestracja: 14-01-2005, 15:53
Re: WARDRUNA
Całość już u braci ze wschodu, razem z nową epką Cult Of Fire. Co najpierw? Jak żyć?
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4619
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: WARDRUNA
Co, już? Niemożliwe... Nie, nie sprawdzę przed premierą, nie ma bata.Raagoon pisze:Całość już u braci ze wschodu, razem z nową epką Cult Of Fire. Co najpierw? Jak żyć?
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16522
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: WARDRUNA
Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że to jest ZJAWISKOWY zespół i może ma coś tam wspólnego z Dead Can Dance ale coraz mniej. Mają kurwa taki klimat, że głowa mała.
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
Re: WARDRUNA
Nie umiem se ukraść. Wyświetlają mi się jakieś bukmacherki, ruleta i roznegliżowane panie.
Ciekawe, czy w Łodzi będą mieli stoisko z precjozami.
Ciekawe, czy w Łodzi będą mieli stoisko z precjozami.
Re: WARDRUNA
PM535 pisze:Nie umiem se ukraść. Wyświetlają mi się jakieś bukmacherki, ruleta i roznegliżowane panie.
Ciekawe, czy w Łodzi będą mieli stoisko z precjozami.
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 262
- Rejestracja: 11-02-2011, 21:46
Re: WARDRUNA
Odkupię bilet na koncert w Łodzi!