Wędrujący Wiatr

[WaszJudasz]

Dostałem dziś płytę i jakkolwiek - co w sumie oczywiste - nie wsłuchałem się z nią jeszcze należycie, to czuję, że już teraz mogę typować, że jest jeszcze lepiej, niż na debiucie. Jeśli ktoś lubi takie granie, to w zasadzie mus.

[TheDude]

Pierwsze 30 sekund pierwszego utworu to intro Konopielki :)

[pr0metheus]

calosc

[youtube][/youtube]

[muzi]

Super super super, tatry bm stajl

[morbid]

są jakies plany na wydanie lp ????

płytka bardzo dobra....do chlania gorzały w terenie,z goła dupą wystawiona na mrozie gdzies w środku lasu...

[krov]

Przebili debiut.

[Ihasan]

są jakies plany na wydanie lp ????

płytka bardzo dobra....do chlania gorzały w terenie,z goła dupą wystawiona na mrozie gdzies w środku lasu...

z tego co kiedyś pytałem to są czynione pracy by wyszedł i debiut i dwójka na lp ;)

[moonfire]

Fajne te szczekające psy. Nie znałem ani jednego dźwięku tej kapeli, ale podoba mi się taki staroświecki przyrodniczy, leśny BM.

[pr0metheus]

[youtube][/youtube]

wokal wedrujacych

[krov]

odwrotnie, wokale wędrujących robi mózg tego projektu, R. Z tego co rzeczą metalowe archiwa, Prav to całkowicie osobny projekt typa ze Stworz.

fajne to

[aryman]

W ramach "leśnej" konwencji jest przyzwoicie, taki wehikuł czasu do lat dziewięćdziesiątych. Klimat polskiej wsi nocą - psy szczekają w oddali, polami niesie się zapach rozrzuconego obornika, wiatr szumi w zbutwiałych krokwiach starej stodoły, żaby wesoło kumkają, a babcia Jadzia siedzi na wózku inwalidzkim wykonanym ze starego krzesła i patrzy przez okno w półmrok księżycowej nocy. Niestety mało w tym jednak majestatu Tatr, a więcej rustykalno-siermiężnej Warmii. No i te teksty nieszczęsne - za dużo tam tego "tkania", "haftowania", wyszywania i szydełkowania. Metafory wciąż na jedno kopyto. Na szczęście wokal jest na tyle niewyraźny, że mogę sobie darować wsłuchiwanie się w sens tekstów, a wkładka na tyle nieczytelna, że szkoda mi oczu na rozszyfrowywanie całości liryków. Taki "dostateczny plus".

[Bless this tongue]

Wlasnie leci O turniach, jeziorach i nocnych szlakach i jakiez to jest zajebiste jesli idzie o muzyczne rozwiazania.. Rowniez mi nie bardzo pasuje ta poganska otoczka, wiec w sumie moze i lepiej ze nie mozna rozczaic tekstow z powodu niewyraznych wokali.

Niemniej jednak obie pełne plyty bardzo równe, wspomniana dwójka jednak bardziej mi siedzi. Dla mnie chyba nawet lepsze niż Vemod, a to podoba stylistyka jakbym miał oceniać na ucho.

[mj.]

Nie myślałem, ze to kiedykolwiek napiszę, ale bardzo mi się podoba ten projekt.

„Przyrodniczy Black metal” - nie znałem wcześniej tego określenia, kradnę!!

[DeadButDreaming]

Z debiutem polubiłem się od pierwszego kontaktu, jestem fanem i mam na półce. Drugi album natomiast mnie odrzucił, miałem ze dwa-trzy kontakty i bardzo się zmęczyłem, nie czaję o co poszło.

[moonfire]

Kupię dwójkę Wędrującego Wiatru na CD. Zewsząd wywiało.

[Stoigniew]

dla nadal szukających

https://wolfspell.pl/en_US/p/WEDRUJACY- ... %A6-CD/356

[moonfire]

Udało mi się kupić od kapeli.

[Believer]

Nowy album już w sieci:





Można kupować:
https://werewolf-webshop.pl/pl/produkt/ ... 7d173b068d
wydanie w digibooku z 52-stronicową książeczką

Be still, wary traveller, and hark.

Unlike our previous works, this album is a tale in its own right, based on the motifs found throughout eastern european folklore and myths. As it goes beyond being just a set of songs, to deliver a complete experience certain measures had to be taken.
The physical version of this album comes in 52-pages digibook in vintage artificial leather cover with gold hot stamping. The inside contains all the lyrics and narratives, both in Polish and English, and corresponding paintings done especially for the story.

Likewise, also the digital version contains the whole storybook available both in Polish and English for your convenience, just like the physical digibook does. It is highly recommended to delve deep into the story as it unravels along with the accompanying music.

[uglak]

Chociaż jedni dalej grają szwarc metal, bo ostatnio wśród polskich blackmetalowców taka moda na progresje i eksperymenty, że zaraz Nergal nie będzie miał od kogo kopiować.

[shitshow]

Dobra muzyka do poduchy.
I to nie jest zarzut.