METALLICA

[Triceratops]

Niech ktos przerwie te spirale teledyskowej zajebistosci. STAHP.

[booshee]

jeszcze dwa.......wytrzymamy

[booshee]

nareszcie coś z sensem, roboty, karate, czachy, cyberoko, strzelajo laserem;) lol

[youtube][/youtube]

[Zenek]

" onclick="window.open(this.href);return false;

[harvestman]

trzy, dwa, jeden, OSTATNI!!!

[youtube][/youtube]

jak już widzieliśmy wszystkie to czas na podsumowanie, płyta im wyszła dobra, czasami bardzo bardo dobra. Za to te teledyski, zwłaszcza ten pretensjonalny kloc do Confusion oceniam tak:



Oczywiście to tylko moje zdanie i jeżeli komuś te obrazki się podobają, to postaram się to zrozumieć :)

[Karkasonne]

Żeby się mieli zesrać to nie przeskoczą już Manunkind :P Nie mieli chyba pod ręką czarnych rajstop w Am a Savage bo tak to by dodatkowo beka z Mgły.
W Halo on Fire plus za brak stanika tej laski a minus za tych pojebów otaczających zespół, skąd oni ich wzięli?

Bez kitu, zobaczyłem ManUnkind i dalej nie wierzę że to się zdarzyło. Czuję się, jakbym wpadł w alternatywną nogawkę historii. Kosmos.

[ramonoth]

W oderwaniu od tekstu faktycznie to jest kompletnie absurdalny obraz, ale może niech się wypowie ten, co pokusił się o jego tłumaczenie.

[Gunman]

trzy, dwa, jeden, OSTATNI!!!

Bez takich mi tu..., to do "Ronnie Rising Medley" już nie będzie? Bez jaj! Czuje się zawiedziony :(

[Karkasonne]

W oderwaniu od tekstu faktycznie to jest kompletnie absurdalny obraz, ale może niech się wypowie ten, co pokusił się o jego tłumaczenie.

Właśnie nie uważam że jest absurdalny, świetnie zrobiony pastisz, serio. Jestem zaskoczony tym, że w ogóle kojarzą takie rzeczy, chyba że ktoś im to wymyślił. Bo jak się przypatrzysz, to jest tu naprawdę dużo szczegółów o które zadbano, ten świński łeb, dokładnie te same corpsepainty, niektóre pozy Deada... Myślałem, że w momencie kiedy Dead był na scenie to oni już odlecieli w świat zupełnie innej muzyki, a tu taki psikus.

Teraz obejrzałem Murder One - kurde, niektóre z tych obrazów tak przykuwają, że nie mogę się skupić na muzyce. Mi się super ogląda ten wielki hołd dla Lemmy'ego. Większość kawałków jak dotąd jest dla mnie średnia, chociaż jeden z nich jest naprawdę super.

[Gunman]

W Murder One te animacje pięknie płyną, ładnie są zrobione i mają niezłe momenty. Fajnie jest zobaczyć Lemmy'ego znowu w formie :)

Właśnie nie uważam że jest absurdalny, świetnie zrobiony pastisz, serio. Jestem zaskoczony tym, że w ogóle kojarzą takie rzeczy, chyba że ktoś im to wymyślił. Bo jak się przypatrzysz, to jest tu naprawdę dużo szczegółów o które zadbano, ten świński łeb, dokładnie te same corpsepainty, niektóre pozy Deada... Myślałem, że w momencie kiedy Dead był na scenie to oni już odlecieli w świat zupełnie innej muzyki, a tu taki psikus.

A najlepsze jest to, że ten kawałek kompletnie nie pasuje do tego obrazu, co jeszcze bardziej podkreśla, że robią sobie jaja z BM. Gdyby wybrali jakiś inny kawałek, mocniejszy, szybszy z tej płyty, to bym się nawet zastanawiał czy to nie aby na serio ale tu nikt chyba nie ma wątpliwości o co chodziło.

[booshee]

podoba mnie się ten o hienie - seryjnym mordercy, o Lemmym - bardzo fajne, ManUNkind za totalne wygięcie - tak jest to pierdolnięte że aż dobre ;) ale szkoda że ten numer choć ciekawy to kulawy (podobno ktoś związany z Bathory to reżyserował), Spit Out the Bone - przebój jak chuj, video w sumie tak nieporadne że aż się miło ogląda, resztę orać

ManUNkind....nadal nie wierze, szerokość

[Karkasonne]

A najlepsze jest to, że ten kawałek kompletnie nie pasuje do tego obrazu, co jeszcze bardziej podkreśla, że robią sobie jaja z BM. Gdyby wybrali jakiś inny kawałek, mocniejszy, szybszy z tej płyty, to bym się nawet zastanawiał czy to nie aby na serio ale tu nikt chyba nie ma wątpliwości o co chodziło.

Właściwie to mam wątpliwości. No bo tak: z jednej strony owszem, muzyka nie pasuje do obrazu, ale z drugiej: po co największy zespół metalowy na świecie miałby sobie robić jaja z konkretnego, niszowego zespołu blackmetalowego, i to w składzie sprzed dziesiątek lat, w tym kolesia który nie żyje? Ni chuja nie ma to sensu.

Moja wersja jest taka: Metallica to, chociaż stare chłopy, wciąż ludzie pamiętający, skąd wyszli. W tym celu przecież nagrali Garaże: po to, by ich fani poznali zespoły metalowe (i nie tylko), które według nich są ważne. I udało się. Nie ukrywam, że sam zaczynałem od Metallici gdy miałem te 9 lat, i przez kolejne 3-4 lata nie było nic, tylko Metallica. A był to też czas, kiedy Garage był nowością. To w ten sposób poznałem Sabbatów, Diamond Head, Mercyful Fate, no i Motorhead nie poznałem bo te covery były wg mnie tak słabe, że uznałem że ten zespół też musi być słaby;) Więc skoro na innym teledysku wciąż zajmują się edukacją (Lemmy), to dlaczego nie tu? Nie ma tu żadnego przerysowania przecież, to wszystko było naprawdę - wciąganie kruka z torby, cięcie, świńskie łby. Zespół nie robi nic wyraźnie głupiego, fani też. Myślę, że baaaardzo dużo ludzi usłyszy w ten sposób o Mayhem.

[Bohdan]

...hihihi i nie ma żadnego wcale przypadku w tym, że Åkerlund w tym samym czasie co clip dla metaliki robi akurat Lords of Chaos w wersji dla gimbazy, w dodatku przypadkiem pewnie z tą samą obsadą, która występuje w clipie...

[Karkasonne]

...hihihi i nie ma żadnego wcale przypadku w tym, że Åkerlund w tym samym czasie co clip dla metaliki robi akurat Lords of Chaos w wersji dla gimbazy

Rozwiniesz?

[booshee]

...hihihi i nie ma żadnego wcale przypadku w tym, że Åkerlund w tym samym czasie co clip dla metaliki robi akurat Lords of Chaos w wersji dla gimbazy, w dodatku przypadkiem pewnie z tą samą obsadą, która występuje w clipie...

+1

Pewnie pomysł wyszedł od niego, management przyklepał, Hetfield pokręcił nosem, Ulrich jebnął w werbel i jest clip

[Nasum]

Dawno nie zagladałem do tego wątku, ale jakoś tak zerknąłem, przejrzałem teledyski... i w sumie tylko ten z Lemmym ł fajny, reszta to niewyobrażalna sraka, nie dałem rady zobaczyć żadnego do końca.

[Gunman]

A najlepsze jest to, że ten kawałek kompletnie nie pasuje do tego obrazu, co jeszcze bardziej podkreśla, że robią sobie jaja z BM. Gdyby wybrali jakiś inny kawałek, mocniejszy, szybszy z tej płyty, to bym się nawet zastanawiał czy to nie aby na serio ale tu nikt chyba nie ma wątpliwości o co chodziło.

Właściwie to mam wątpliwości. No bo tak: z jednej strony owszem, muzyka nie pasuje do obrazu, ale z drugiej: po co największy zespół metalowy na świecie miałby sobie robić jaja z konkretnego, niszowego zespołu blackmetalowego, i to w składzie sprzed dziesiątek lat, w tym kolesia który nie żyje? Ni chuja nie ma to sensu.

Moja wersja jest taka: Metallica to, chociaż stare chłopy, wciąż ludzie pamiętający, skąd wyszli. W tym celu przecież nagrali Garaże: po to, by ich fani poznali zespoły metalowe (i nie tylko), które według nich są ważne. I udało się. Nie ukrywam, że sam zaczynałem od Metallici gdy miałem te 9 lat, i przez kolejne 3-4 lata nie było nic, tylko Metallica. A był to też czas, kiedy Garage był nowością. To w ten sposób poznałem Sabbatów, Diamond Head, Mercyful Fate, no i Motorhead nie poznałem bo te covery były wg mnie tak słabe, że uznałem że ten zespół też musi być słaby;) Więc skoro na innym teledysku wciąż zajmują się edukacją (Lemmy), to dlaczego nie tu? Nie ma tu żadnego przerysowania przecież, to wszystko było naprawdę - wciąganie kruka z torby, cięcie, świńskie łby. Zespół nie robi nic wyraźnie głupiego, fani też. Myślę, że baaaardzo dużo ludzi usłyszy w ten sposób o Mayhem.

Kombinujesz, że w jednym kawałku oddają hołd Lemmy'emu a w drugim Mayhem? I nie ma tu za grosz szydery (w tym drugim przypadku)? Teoria warta przemyślenia no ale uwierzyłbym prędzej, gdybym nie widział tego klipu...

[Lucek]

Zostałem zbity z pantałyku, któż normalny spodziewał by sie powrotu do Load/Reload ?? po udanym czadowym radosnym
wpierdolu jakim był "Death Magnetic" i po singlach wszystko wskazywało na to ze ikona metalu powróciła na właściwe tory i ze
etap "ambitnych poszukiwań" ma juz za sobą.Tymczasem trwoga, powrót do rokowego miejscami grungeowatego
plumkania podlanego jakimś zdechłym zasyfiałym murzyńskim bluesem ze kurwa Alabamy ? niestety ale sraka leje sie hektolitrami,
a miało być tak pieknie.Takie pierwsze wrażenia, tyle względem moich oczekiwań i zranionych uczuć a tak poza tym to całkiem
udana płyta, duzo fajnych piosenek a ze w nieco mniej "właściwym" stylu ? no cóż, i tak będe tego słuchał bo to Metallica dziwko!

[Plastek]

Murzyńskie bluesy z Alabamy, stonery, piaszczyste muzyki wysrewane między jednym a drugim kaktusem, to jedne z największych chujostw jakie zrodziła muzyka.

[Stoigniew]

nareszcie coś z sensem, roboty, karate, czachy, cyberoko, strzelajo laserem;) lol

[youtube][/youtube]

... raz że z sensem a dwa to poza tym najlepszy numer na tej troszkę przydługiej płycie...