METALLICA
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: METALLICA
Podoba mi się ta płyta. Cały tydzień słucham jej do biegania, a że biegam teraz dużo, to i sobie trochę się z nią osłuchałem.
Rzeczywiście jest niespójna, bo to nie jest żaden koncept album tylko idiotycznie wielki zbiór piosenek poskładanych do kupy bez żadnej myśli przewodniej. Najlepiej wypadają mocniejsze numery, zwłaszcza tytułowy, który jest najkrótszy i dlatego najlepszy. Krótki, kwadratowy strzał w mordę. Reszta jest momentami mniej lub bardziej rozwleczona, ale przynajmniej w części z nich nie jest to problemem.
Całość jest pełna heavy metalu i w ogóle bardzo melodyjna, dużo łagodniejsza niż można się było spodziewać, ale mi to pasuje i tak, bo przez pełnych 80 minut słychać, że tym pacjentom się CHCE. Może nie grają dokładnie tego, co bym chciał usłyszeć, ale jest w tym ogień. Za to jest okejka. Okejki nie ma za to, że sporo numerów jest rozwlekłych, wprawdzie mają fajne momenty, ale giną one w tle gdy są bebłane w kółko przez siedem minut. Z drugiej strony, nie brzmi to jak tępa jebanka na kopiuj-wklej jak na Death Meganetic, tylko jednak są to w miarę sensowne kompozycje. To znowu plus. I brzmi to jak metal. Nie jak hard rock, nie jak gówno, tylko jak metal - w wielu miejscach melodyjny, łagodny, pełen odwołań do klasycznego grania, ale metal.
Jak dla mnie to to jest najlepsza Metallica od AJFA, mogliby to nagrać po czarnym albumie i by było super. Wprawdzie by wtedy nie zostali gwiazdami na taką skalę na jaką zostali, ale i tak by było ok. Ot fajna, nic nie wnosząca płyta, która jednak nie przynosi im w żaden sposób wstydu. I od razu dodam, że czarny album czy Load wstydu im moim zdaniem nie przynoszą, ale ba, Load lubię, ale taka kwadratowa rockowa łupanina w ich wydaniu mi nie leży i tyle.
Największy problem to idiotyczna długość, jakby z tych numerów wybrać siedem - byłaby całkiem sensowna płyta (pierwsze cztery numery z pierwszej płyty i z drugiej Here Comes Revenge, Murder One, Spit Out the Bone). Taka do posłuchania przy bieganiu, piwie, czy w samochodzie, raczej w tle niż do studiowania, ale w sumie co z tego, takie też są potrzebne. Pewnie sobie zresztą taką na swój użytek skompiluję i będę do niej biegał dalej, bo kopa to ma jak należy.
Rzeczywiście jest niespójna, bo to nie jest żaden koncept album tylko idiotycznie wielki zbiór piosenek poskładanych do kupy bez żadnej myśli przewodniej. Najlepiej wypadają mocniejsze numery, zwłaszcza tytułowy, który jest najkrótszy i dlatego najlepszy. Krótki, kwadratowy strzał w mordę. Reszta jest momentami mniej lub bardziej rozwleczona, ale przynajmniej w części z nich nie jest to problemem.
Całość jest pełna heavy metalu i w ogóle bardzo melodyjna, dużo łagodniejsza niż można się było spodziewać, ale mi to pasuje i tak, bo przez pełnych 80 minut słychać, że tym pacjentom się CHCE. Może nie grają dokładnie tego, co bym chciał usłyszeć, ale jest w tym ogień. Za to jest okejka. Okejki nie ma za to, że sporo numerów jest rozwlekłych, wprawdzie mają fajne momenty, ale giną one w tle gdy są bebłane w kółko przez siedem minut. Z drugiej strony, nie brzmi to jak tępa jebanka na kopiuj-wklej jak na Death Meganetic, tylko jednak są to w miarę sensowne kompozycje. To znowu plus. I brzmi to jak metal. Nie jak hard rock, nie jak gówno, tylko jak metal - w wielu miejscach melodyjny, łagodny, pełen odwołań do klasycznego grania, ale metal.
Jak dla mnie to to jest najlepsza Metallica od AJFA, mogliby to nagrać po czarnym albumie i by było super. Wprawdzie by wtedy nie zostali gwiazdami na taką skalę na jaką zostali, ale i tak by było ok. Ot fajna, nic nie wnosząca płyta, która jednak nie przynosi im w żaden sposób wstydu. I od razu dodam, że czarny album czy Load wstydu im moim zdaniem nie przynoszą, ale ba, Load lubię, ale taka kwadratowa rockowa łupanina w ich wydaniu mi nie leży i tyle.
Największy problem to idiotyczna długość, jakby z tych numerów wybrać siedem - byłaby całkiem sensowna płyta (pierwsze cztery numery z pierwszej płyty i z drugiej Here Comes Revenge, Murder One, Spit Out the Bone). Taka do posłuchania przy bieganiu, piwie, czy w samochodzie, raczej w tle niż do studiowania, ale w sumie co z tego, takie też są potrzebne. Pewnie sobie zresztą taką na swój użytek skompiluję i będę do niej biegał dalej, bo kopa to ma jak należy.
Baton na tropach Yeti
You are just a
PART OF ME
You are just a
PART OF ME
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1450
- Rejestracja: 14-05-2011, 15:03
Re: METALLICA
Zgadzam się w całej rozciągłości wypowiedzi :).Dla mnie zdecydowanie największym minusem tego albumu jest długość utworów bo można było to zrobić na 4-5 minut i charakter byłby zachowany.Ogólnie po drugim odsłuchu podoba mi się bardzo i tak jak kolega wyżej uważam,że to najlepsza MetallicA od czasów Ajfa.Co nie zmienia faktu,że i tak powinni zmienić nazwę po tym właśnie albumie.kenediusze pisze:Podoba mi się ta płyta. Cały tydzień słucham jej do biegania, a że biegam teraz dużo, to i sobie trochę się z nią osłuchałem.
Rzeczywiście jest niespójna, bo to nie jest żaden koncept album tylko idiotycznie wielki zbiór piosenek poskładanych do kupy bez żadnej myśli przewodniej. Najlepiej wypadają mocniejsze numery, zwłaszcza tytułowy, który jest najkrótszy i dlatego najlepszy. Krótki, kwadratowy strzał w mordę. Reszta jest momentami mniej lub bardziej rozwleczona, ale przynajmniej w części z nich nie jest to problemem.
Całość jest pełna heavy metalu i w ogóle bardzo melodyjna, dużo łagodniejsza niż można się było spodziewać, ale mi to pasuje i tak, bo przez pełnych 80 minut słychać, że tym pacjentom się CHCE. Może nie grają dokładnie tego, co bym chciał usłyszeć, ale jest w tym ogień. Za to jest okejka. Okejki nie ma za to, że sporo numerów jest rozwlekłych, wprawdzie mają fajne momenty, ale giną one w tle gdy są bebłane w kółko przez siedem minut. Z drugiej strony, nie brzmi to jak tępa jebanka na kopiuj-wklej jak na Death Meganetic, tylko jednak są to w miarę sensowne kompozycje. To znowu plus. I brzmi to jak metal. Nie jak hard rock, nie jak gówno, tylko jak metal - w wielu miejscach melodyjny, łagodny, pełen odwołań do klasycznego grania, ale metal.
Jak dla mnie to to jest najlepsza Metallica od AJFA, mogliby to nagrać po czarnym albumie i by było super. Wprawdzie by wtedy nie zostali gwiazdami na taką skalę na jaką zostali, ale i tak by było ok. Ot fajna, nic nie wnosząca płyta, która jednak nie przynosi im w żaden sposób wstydu. I od razu dodam, że czarny album czy Load wstydu im moim zdaniem nie przynoszą, ale ba, Load lubię, ale taka kwadratowa rockowa łupanina w ich wydaniu mi nie leży i tyle.
Największy problem to idiotyczna długość, jakby z tych numerów wybrać siedem - byłaby całkiem sensowna płyta (pierwsze cztery numery z pierwszej płyty i z drugiej Here Comes Revenge, Murder One, Spit Out the Bone). Taka do posłuchania przy bieganiu, piwie, czy w samochodzie, raczej w tle niż do studiowania, ale w sumie co z tego, takie też są potrzebne. Pewnie sobie zresztą taką na swój użytek skompiluję i będę do niej biegał dalej, bo kopa to ma jak należy.
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1705
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: METALLICA
Nie plączą Ci się nogi jak biegasz przy ManUNkind?kenediusze pisze:Podoba mi się ta płyta. Cały tydzień słucham jej do biegania, a że biegam teraz dużo, to i sobie trochę się z nią osłuchałem.
Miałem od początku problem z tym kawałkiem a po tym klipie mam jeszcze większy. Nie mogę się pozbyć z głowy tego dziwnego przekazu jak słyszę ten (u) twór.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: METALLICA
Nie plączą, na tym etapie jestem już solidnie rozgrzany i lecę automatycznie stałym tempem. Jak Forrest Gump.
Ten kawałek akurat nawet mi się podoba, ale fakt, w zestawieniu z klipem robi się... dziwny. Prawie nigdy nie oglądam teledysków, ale tu z ciekawości obejrzałem przed chwilą i się zastanawiam: to są oni wypacykowani na blackmetalowców czy nie, bo paczę, pacze i już nie wiem? Bo jak tak, to Ulrich w tshircie Fallen Angel of Doom to jest jakaś przekurewna abstrakcja.
Ten kawałek akurat nawet mi się podoba, ale fakt, w zestawieniu z klipem robi się... dziwny. Prawie nigdy nie oglądam teledysków, ale tu z ciekawości obejrzałem przed chwilą i się zastanawiam: to są oni wypacykowani na blackmetalowców czy nie, bo paczę, pacze i już nie wiem? Bo jak tak, to Ulrich w tshircie Fallen Angel of Doom to jest jakaś przekurewna abstrakcja.
Baton na tropach Yeti
You are just a
PART OF ME
You are just a
PART OF ME
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1401
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: METALLICA
Brzmienie doskonałe, tłuste pełne dojebane, wypierdolone na full, brzmi jakby sie wszystko zaraz miało rozlecieć, taka kurwa moc,WaszJudasz pisze:Lucek pisze:Nad zawartością, stylistyką, oczywiście mozna dyskutować, ale brzmienie i produkcja zawsze są idealne w przypadku tego zespołu
Grubo.
ale pedzie kręcą nosem. Jakiś cymbał chciał zabłysnąć pocisnął bzdure reszta idiotów podchwyciła co "wypada mówić" a co nie no i klops gotowy.Większość metaluchów szczególnie w dzisiejszych czasach to wyjątkowo głupie i tępe bydło zupełnie nie rozumiejące metalu, "słuchające" tej muzki jedynie po to zeby podnieść sobie morale i kompleksy leczyć.Forumowi znawcy wiodą tutaj prym, takie są fakty.
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3070
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: METALLICA
Dlaczego zawsze jesteś taki niegrzeczny? Wiesz o tym, że nawet jeśli ktoś mówi głośniej lub bluzga, to wcale nie ma bardziej racji?Lucek pisze:Brzmienie doskonałe, tłuste pełne dojebane, wypierdolone na full, brzmi jakby sie wszystko zaraz miało rozlecieć, taka kurwa moc,WaszJudasz pisze:Lucek pisze:Nad zawartością, stylistyką, oczywiście mozna dyskutować, ale brzmienie i produkcja zawsze są idealne w przypadku tego zespołu
Grubo.
ale pedzie kręcą nosem. Jakiś cymbał chciał zabłysnąć pocisnął bzdure reszta idiotów podchwyciła co "wypada mówić" a co nie no i klops gotowy.Większość metaluchów szczególnie w dzisiejszych czasach to wyjątkowo głupie i tępe bydło zupełnie nie rozumiejące metalu, "słuchające" tej muzki jedynie po to zeby podnieść sobie morale i kompleksy leczyć.Forumowi znawcy wiodą tutaj prym, takie są fakty.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: METALLICA
Macie tu moją recenzję:
http://ltura.blogspot.com/2016/11/metal ... truct.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://ltura.blogspot.com/2016/11/metal ... truct.html" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: METALLICA
http://metallica.alwaysdata.net/1479574616_1064353840" onclick="window.open(this.href);return false;
dobrej zabawy.
dobrej zabawy.
- Kraft
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1193
- Rejestracja: 24-06-2011, 19:12
Re: METALLICA
Ależ mnie kurwa wkurwili. Ewidentnie mieli fazę na thrashowe, w ichnim stylu, ale jednak thrashowe pierdolnięcie. Kiedy grają swoje (Moth, Spit Out) brzmi to wybornie i potężnie. Nawet do Hardwired zdążyłem się przekonać, bo na żywo nie odstaje od najlepszych łupanek z KEA i RTL. Zamiast pociągnąć temat to mi się rozmienili na drobne w jakimś przekrojowym, melodyjnym miksie chujwieczego z chujwieczym. Ktoś te wymuszone klocki próbuje równać do Fuel, Fixxxer czy King Nothing? Bitch please... Nie mają ani połowy tego klimatu, tej jakości w melodiach. Chuj im w oko. Cyferkowi też.
Re: METALLICA
Ojejkujejku. Straszna jest ilość frustratów w obozie psychofanów Metaliczki. Wasze zdrowie dziewczynki.


- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3543
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: METALLICA
Dokładnie, taka kurwa moc, jak u Seby, jak rozkręci subłufer w cinkłeczento, aż się dławi, żeby BAS, KURWA, NAPIERDALAŁ I ZDERZAK CHODZIŁ.Lucek pisze: Brzmienie doskonałe, tłuste pełne dojebane, wypierdolone na full, brzmi jakby sie wszystko zaraz miało rozlecieć, taka kurwa moc,
Fakty są takie, że przegięli z gonieniem za producenckim trendem i wypuścili zjebany produkt, do czego później pod dyktando wytwórni robili dobrą minę.Lucek pisze: takie są fakty.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Zenek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 15-04-2004, 20:23
Re: METALLICA
Metallica nie nagrała nigdy czegoś takiego jak Forever I May Roam, masz źle podpisane mp3 z czarnym albumem ;)moonfire pisze:Macie tu moją recenzję:
http://ltura.blogspot.com/2016/11/metal ... truct.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Re: METALLICA
Now That We're Dead. Nie chcę was wkurwiać dziewczyny, ale gdyby wrzucić tutaj jakiś zgrabny polski tekst i Oleya na wokal, to mógłby być nowy numer... pabianickiego PROLETARYAT i wtedy bym to może nawet "kupił".
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1705
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: METALLICA
Może im nie starczyło pomysłów i mielibyśmy co najwyżej z tego epke albo nie chcieli nagrywać Death Magnetic vol2. Z tego co pamiętam, to sporo osób chciało powrotu do rocka z Load. A jakie czasy taki rock, jaka Metallica taki rock...Kraft pisze:Ależ mnie kurwa wkurwili. Ewidentnie mieli fazę na thrashowe, w ichnim stylu, ale jednak thrashowe pierdolnięcie...
Zamiast pociągnąć temat to mi się rozmienili na drobne w jakimś przekrojowym, melodyjnym miksie chujwieczego z chujwieczym.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: METALLICA
Tak, wiem, już zmieniłem opis empetrójki. ;)Zenek pisze:Metallica nie nagrała nigdy czegoś takiego jak Forever I May Roam, masz źle podpisane mp3 z czarnym albumem ;)moonfire pisze:Macie tu moją recenzję:
http://ltura.blogspot.com/2016/11/metal ... truct.html" onclick="window.open(this.href);return false;
- Gall
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1123
- Rejestracja: 17-08-2015, 21:51
Re: METALLICA
535 pisze:Moth Into Flame To jest niemal TEN poziom.
[youtube][/youtube]
Veto! Bardzo im daleko do TEGO poziomu.
For there is no folly of the beasts of the earth which is not infinitely outdone by the madness of men.
Re: METALLICA
No tak. Wokal Tomasza i ta rozjechana perka, mimo wszystko dwie klasy wyżej. Przepraszam.
- Gall
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1123
- Rejestracja: 17-08-2015, 21:51
Re: METALLICA
Tym bardziej, że wokal Tomka z wiekiem coraz lepszy. Dwa lata temu kiedy widziałem chłopaków na żywo, musiałem biegać po zerwaną beretkę pod przeciwległą ścianę kilkadziesiąt razy. Wspaniały wokalista.
For there is no folly of the beasts of the earth which is not infinitely outdone by the madness of men.
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1401
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: METALLICA
Wielkość, rozmach i zajebistość zespołu Metallica przeraza Cie, próbujesz obszczekać i obsiusiać to wielkie wydarzenie, by poczuć535 pisze:Moth Into Flame To jest niemal TEN poziom.
[youtube][/youtube]
sie choc odrobine bezpieczniej i bardziej swojsko :)