Metalmania 2017, Katowice 22.04.2017

[empir]

Powiedzmy sobie wprost. Żaden organizator umiejący liczyć kasę nie ściągnie na festiwal kapeli która sama zapełni halę. Bo wtedy po chuj kilkanaście lepszych lub gorszych supportów?
W najlepszym wypadku będzie jakaś duża kapela która samodzielnie byłaby w stanie zapełnić klub na 1-2 tys osób. Tak ja to widzę.
Tak więc bez podjarki.


Wysłane z mojego Nexus 5X przy użyciu Tapatalka

[witchfinder]

Po cichu liczę na Emperor. Mają zapowiedziane koncerty na 2017 r. (co prawda póki co na lipiec-sierpień), nazwa odpowiednio dużego formatu, fajnie by było.
Mocno prawdopodobny jest Running Wild, mają wtedy małą trasę.

[kenediusze]

O, bdb koncepcje! EMPEROR by był właśnie idealny, jeśli uwzględnić to co pisze empir: klasyk, kult i tak dalej, koncerty od święta, więc zawsze wielka okazja, ale to poza tym kapela jednak nie z kategorii tych co by same Spodek zapełniły.

[535]

Jeżeli Emperor i Running Wild, to decyzja może być tylko jedna. Zostanę w domu, a za zaoszczędzone środki kupię se płyt i skrzynkę harnasia.

[Nasum]

Może to znak czasów, symbol dobrobytu, przesytu sceny mnóstwem zespołów które bez trudu potrafią raz na jakiś czas przyjechać do naszego kraju z klubowymi koncertami. Kiedyś gwiazdami Metalmanii były zespoły takie jak Carcass, Cannibal Corpse, Sepultura, Paradise Lost i ludzie tłumnie na to przybywali, bo druga okazja zobaczenia tych kapel na żywo nie trafiała się tak często jak dziś. I kapele, które teraz zapełniają kluby wtedy zapełniały hale widowisko sportowe...

[Heretyk]

TOOL

I Spodek zapełniony, Don Batone. jechałbym.

o tak

[uglak]

obawiam sie, ze emperor jest za drogi na metalmanie. nie wiem ile sobie licza, ale przy okazji eclipsowego powrotu organizatorzy brutala odpuscili ze wzgledow finansowych.

[535]

Może to znak czasów, symbol dobrobytu, przesytu sceny mnóstwem zespołów które bez trudu potrafią raz na jakiś czas przyjechać do naszego kraju z klubowymi koncertami. Kiedyś gwiazdami Metalmanii były zespoły takie jak Carcass, Cannibal Corpse, Sepultura, Paradise Lost i ludzie tłumnie na to przybywali, bo druga okazja zobaczenia tych kapel na żywo nie trafiała się tak często jak dziś. I kapele, które teraz zapełniają kluby wtedy zapełniały hale widowisko sportowe...

O! Paradise Lost bym zobaczył. Może zagraliby coś z genialnej jedynki.

[Nasum]

Oni chyba już dawno nic z debiutu nie grają.

[gelO]

Widzialem wszystko oprocz tego Tiger i tak jade, bo lubie sobie pojechac na koncert, a nie lubie plakac.
Z 5 tysi bedzie na bank nawet jak marudy z forume nie pojda.

[Karkasonne]

Widzialem wszystko oprocz tego Tiger i tak jade, bo lubie sobie pojechac na koncert, a nie lubie plakac.
Z 5 tysi bedzie na bank nawet jak marudy z forume nie pojda.

Ta ostatnia płyta Tigers brzmi obiecująco, zwłaszcza jak na zespół który gra od 500 lat i mógł już się dawno wypalić.

[maciek z klanu]

ja czuje w kosciach ze gwiazda bedzie Triptycon.

[Nerwowy]

Nie znam.

[maciek z klanu]

Nie znam.

Zamień y z i i bedziesz znał

[uglak]

Nie znam.

Zamień y z i i bedziesz znał

nadal slabo

[Boją_się_nawet_jego_koni]

"Carcass, Cannibal Corpse, Sepultura, Paradise Lost"

"TOOL".

Slava.

[Nasum]

Nadal słabo.

Slava.

[Lukass]

ja czuje w kosciach ze gwiazda bedzie Triptycon.

No gdzie. Kapela o prawie identycznej nazwie (nie mogłem się powstrzymać) gra w marcu trzy klubowe koncerty w Polsce. Jaki byłby sens sprowadzać ich jako gwiazdę festiwalu miesiąc później?

[TheDude]

Sabaton niech ściągną albo Dimmu Borgir i bilety pójdą ładnie ;)

[Nasum]

Dimmu Borgir chyba by już tyle gawiedzi nie przyprowadził co kiedyś, ale Sabaton to już co innego ;-) Hammerfall też był na Metalmanii a później wszyscy wieszali na nich psy.