Najlepsze płyty roku 2016
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Najlepsze płyty roku 2016
U mnie do pierwszej dziesiątki weszła dwójka Khemmis. Tych doomowców słucham ostatnio codziennie.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Najlepsze płyty roku 2016
o, jak znajdę chwilę wytchnienia od NoMeansNo, King Crimson i jazzów to odrobię lekcję, bo jak się okazało instynktownie wrzuciłem tę płytę na smartfona ;)
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Najlepsze płyty roku 2016
Od serca polecam!byrgh pisze:o, jak znajdę chwilę wytchnienia od NoMeansNo, King Crimson i jazzów to odrobię lekcję, bo jak się okazało instynktownie wrzuciłem tę płytę na smartfona ;)
-
- świeżak
- Posty: 2
- Rejestracja: 13-08-2012, 19:04
Re: Najlepsze płyty roku 2016
Biedny rok,ale Christ Agony -Legacy muszę wyróżnić.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Najlepsze płyty roku 2016
New Model Army, Bowie, Death Angel, Khemmis, Monasterium, Blood Incantation, Krypts, Wovenhand. Chcę takiej biedy w przyszłym roku.
- Raagoon
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1284
- Rejestracja: 14-01-2005, 15:53
Re: Najlepsze płyty roku 2016
Posluchalem Armor of Ire z polecanki od kolegów z Bölzer i jak nie słucham takiej muzyki, tak tutaj warto uchylić ucha. Może być prawdą, że to najlepszy heavy 2016.TORTURER pisze:ETERNAL CHAMPION-The Armor of Fire
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Najlepsze płyty roku 2016
Bo to, po pierwsze, amerykański heavy, niemający niczego wspólnego z europejską sceną spod znaku spoconego fana Wacken i melodyjek cyrkowych. A, po drugie, scena USA ostatnio wypluwa z siebie bardzo ciekawe rzeczy. Do podsumowania może wejdzie również trzeci album High Spirits. Ci grają bardziej hardrockowo, ale brzmienie powala. Akustyczne bębny, atmosfera lat 80. i żaden hołd, tylko pieprzony wehikuł czasu.Raagoon pisze:Posluchalem Armor of Ire z polecanki od kolegów z Bölzer i jak nie słucham takiej muzyki, tak tutaj warto uchylić ucha. Może być prawdą, że to najlepszy heavy 2016.TORTURER pisze:ETERNAL CHAMPION-The Armor of Fire
A Eternal Champion coraz mocniej mi się wkręca.
- Raagoon
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1284
- Rejestracja: 14-01-2005, 15:53
Re: Najlepsze płyty roku 2016
Pierwsza reakcja: qrwa znam ten wokal :) Dawnbringer oczywiście i multinstrumentalista Chris Black.moonfire pisze:Do podsumowania może wejdzie również trzeci album High Spirits. Ci grają bardziej hardrockowo, ale brzmienie powala. Akustyczne bębny, atmosfera lat 80. i żaden hołd, tylko pieprzony wehikuł czasu.
Re: Najlepsze płyty roku 2016
Płyty swoją drogą, ale ogólnie to jest bardzo dobry rok. Ogólnie tak go oceniam.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Najlepsze płyty roku 2016
Zdolny gość. Atlantean Kodex to też on.Raagoon pisze:Pierwsza reakcja: qrwa znam ten wokal :) Dawnbringer oczywiście i multinstrumentalista Chris Black.moonfire pisze:Do podsumowania może wejdzie również trzeci album High Spirits. Ci grają bardziej hardrockowo, ale brzmienie powala. Akustyczne bębny, atmosfera lat 80. i żaden hołd, tylko pieprzony wehikuł czasu.
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: Najlepsze płyty roku 2016
moonfire pisze:Zdolny gość.Raagoon pisze:Pierwsza reakcja: qrwa znam ten wokal :) Dawnbringer oczywiście i multinstrumentalista Chris Black.moonfire pisze:Do podsumowania może wejdzie również trzeci album High Spirits. Ci grają bardziej hardrockowo, ale brzmienie powala. Akustyczne bębny, atmosfera lat 80. i żaden hołd, tylko pieprzony wehikuł czasu.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8951
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: Najlepsze płyty roku 2016
Chyba się starzeję. Coraz częściej łapię się na tym, że moja malkontencka dusza rośnie w siłę. Zamiast podpalać się na nowe wydawnictwa młodych zespołów, które szukają nowych ścieżek, przecierają szlaki, wolę eksplorować zapomniane wydawnictwa sprzed 20 lat i wiecej, które nie miały szansy pokazac się szerszemu gronu słuchaczy epoki tapetradingu. Szkoda, bo ten roku udowodnił mi, że tkwi tam całe mnóstwo wartościowej muzyki. Może nie doskonałej, może nie czarujacych odkrywczoścą, ale po prostu szczerych i czarujaco dobrych. Nie ukrywam, że tegorocznych wydawnictw nie sledziłem jakoś z wielką uwagą, ale oto kilka słów ode mnie, na tyle, na ile miałem cierpliwosci i chęci zapoznać się.
ULUBIONE STRZAŁY:
1. DAVID BOWIE - Blackstar

Najszczesze oblicze Davide'a Jones'a. "Blackstar" moze jest muzycznie kompilacją dotychczasowych eksperymentów Bowiego, ale ładunek emocjonalny tego wydawnictwa po prostu mnie paraliżuje do tego stopnia, że jestem skłonny uznać to wydawnictwo za jedno z najlepszych osiągnieć tego Wielkiego Artysty. Pożegnanie z wielką klasą.
2. MORTEM - Deinos Nekromantis

Bardzo się obawiałem tego wydawnictwa. Nie dosc, ze Peruwiańczycy od 11 lat nie wydali żadnego pełniaka, to można było jeszzce oczekiwać jakichś fanaberii związanych z kryzysem wieku średniego. Nic z tego. Szatan nadal gra w serduszkach tych ludzi, a co wiecej Nebiros i spółka zagrali chyba najlepszy album od czasów debiutu w 1995. PRAWDZIWY DEATH METAL dla PRAWDZIWYCH DEATHMETALOWCÓW. Teraz już prawie nikt tak nie gra. "Ancient Ones" wciaż czuwają.
3. SCHROTTERSBURG - Cialo

Okazuje się, że i w naszym kraju można grać wartościowy pstpunk. Płocka ekipa już na swoim debiucie udowodniła, ze ma wiele do zaoferowania, a "Ciało" tylko potwierdza tezę, że Schrottersburg to chyba najlepszy aktualnie działający postpunkowy band w Polsce. Zimna, szorstka muzyka, łącząca w sobie zarówno elementy noise rocka, jak i klasycznego postpunka spod znaku Joy Division, doskonałe balansowanie pomiedzy inspiracjami a własną inwencją, a przede wszystkim świetne kompozycje. To wszystko tutaaj znajdziemy. Pieknie rozwija się ten zespół.
4. GARROTED - In The Court Of Nyarlathotep EP

Garroted to młode chłopaczki ze wschodniego wybrzeża USA, którzy zadebiutowali w tym roku bardzo intrygującą EPką. Podążają nieco eksperymentalną ścieżką, którą, od kilku lat przecierają takie bandy jak Tribulation, Execration, Obliteration, czy niedawno pogrzebany Morbud Chron. Przy czym w muzyce Amerykanów jest jakaś pasja, jakaś nuta szaleństwa i szczerości, która przeczy pewnej "pdeusointelektualizacji" tego typu grania. Bardzo dobry materiał bardzo obiecującego zespołu.
Wartościowe wzmianki:
1. NEW MODEL ARMY - Winter
Sullivan i spółka nadal w formie. Kolejna bardzo dobra płyta czarujaca kapitalnym, ciepłym brzmieniem i mądrymi, piosenkami, w których można odnaleźć sporo smaczków.
2. TERMINAL CHEESECAKE - Dandelion Sauce of the Ancients
Dla nich czas się zatrzumał. Powrót na scenę po wielu wielu latach, a oni wciaż grają taki jak 25 lat temu. Kawał mocarnego noise rocka.
4. HOWLS OF EBB - Curses Impasse: The Pendlomic Vows
Nisza w niszy. Nie jest to muzyka dla każego i nie jest to muzyka na każy dzien. Mocno psychodeliczne oblicze death metalu jest tu jeszcze bardzej pogłębione niż na debiucie. Oni grają we własnej lidze. Niekoniecznie można lubić, ale nie sposób nie docenić.
Debiut roku:
GARROTED - In The Court Of Nyarlathotep
Koncert roku:
The Netherlands Deathfest (Tilburg, 26-28.02.2016)
Old Skull: 13th Chime, 1984, Schrottersburg (Warszawa, 21.05.2015)
The Cure (Lódz, 20.10.2016)
Into The Abyss fest #2 (Wrocław, 9-10.12.2016)
Muzyk roku: DAVID BOWIE
Najwieksze odkrycie z nie-nowosci: LAST SACRAMENT
Album, który zyskał najwiecej w oczach w ostatnim roku: THE CURE - WISH
ROZCZAROWANIA ROKU:
1. NICK CAVE AND THE BAD SEEDS - Skeleton Tree
Niech nikt nie dorabia ideologii, że Nick stracił syna, że jest w rozsypce itp itd. Ty razem nagrał po prostu plyte bardzo nierówną, na której obok kapitalnych kompozycji, są też takie gnioty, ze uszy wiedną. Po genialnej "Push The Sky Away" można było oczekiwac dużo wiecej w tym przypadku.
2. CHTHE'ILIST - Le Dernier Crepuscule
Demo było kapitalne. Mocno ostrzyłem zęby na to wydawnictwo. Ale zamiast potężnego, pełnego dysonansów i wściekłosci death metalu dostałem płasko brzmiąca popierdółkę, pełną bezsensownego chaosu. Wyszedł trochę taki Demilich dla ubogich. Wydawnictwo dużo ponizej oczekiwań
3. FULL OF HELL & THE BODY - One Day You Will Ache Like I Ache
Jestem zakochany w "Rudiments Of Mutilation", uważam, że Full Of Hell jest jednym z ciekawiej rozwiających się zespołów ekstremalnych. Niestety kolaboracja z The Body jst dla mnie nie tyle zła czy słaba, co po prostu w ogóle niestrawna ze względu na swoja toporność. Zamiast intrygować po prostu mnie meczy.
REBAELLIUN - The Hell's Decrees
Oto przykład jak NIE POWINIEN wydlądać powrót na scenę. Rebaelliun to zespół kultowy, który na przełomie wieków wysmażył dwa przepotężne deathmetalowe strzały, które do dziś darzone są wielkim szacunkiem. Niestety powrót po prawie 15 katach niebytu okazł się dosc olesny,. Zniknął gdzieś charakterystczny styl zespoł, a zamiast tego otwrzymaliśmy nowomodną sieczkę jakiej wiele na rynku. Muzycznie samo w sobie nie jest to złe, ale na cholere było Brazylijczykom psuć swoją legendę.
POBOZNE ZYCZENIA NA 2017:
koncert Mercyful Fate w Polsce
koncert Wire w Polsce
nagrania Violent Dirge na CD
nagranie Cross Fade na CD
ULUBIONE STRZAŁY:
1. DAVID BOWIE - Blackstar

Najszczesze oblicze Davide'a Jones'a. "Blackstar" moze jest muzycznie kompilacją dotychczasowych eksperymentów Bowiego, ale ładunek emocjonalny tego wydawnictwa po prostu mnie paraliżuje do tego stopnia, że jestem skłonny uznać to wydawnictwo za jedno z najlepszych osiągnieć tego Wielkiego Artysty. Pożegnanie z wielką klasą.
2. MORTEM - Deinos Nekromantis

Bardzo się obawiałem tego wydawnictwa. Nie dosc, ze Peruwiańczycy od 11 lat nie wydali żadnego pełniaka, to można było jeszzce oczekiwać jakichś fanaberii związanych z kryzysem wieku średniego. Nic z tego. Szatan nadal gra w serduszkach tych ludzi, a co wiecej Nebiros i spółka zagrali chyba najlepszy album od czasów debiutu w 1995. PRAWDZIWY DEATH METAL dla PRAWDZIWYCH DEATHMETALOWCÓW. Teraz już prawie nikt tak nie gra. "Ancient Ones" wciaż czuwają.
3. SCHROTTERSBURG - Cialo

Okazuje się, że i w naszym kraju można grać wartościowy pstpunk. Płocka ekipa już na swoim debiucie udowodniła, ze ma wiele do zaoferowania, a "Ciało" tylko potwierdza tezę, że Schrottersburg to chyba najlepszy aktualnie działający postpunkowy band w Polsce. Zimna, szorstka muzyka, łącząca w sobie zarówno elementy noise rocka, jak i klasycznego postpunka spod znaku Joy Division, doskonałe balansowanie pomiedzy inspiracjami a własną inwencją, a przede wszystkim świetne kompozycje. To wszystko tutaaj znajdziemy. Pieknie rozwija się ten zespół.
4. GARROTED - In The Court Of Nyarlathotep EP

Garroted to młode chłopaczki ze wschodniego wybrzeża USA, którzy zadebiutowali w tym roku bardzo intrygującą EPką. Podążają nieco eksperymentalną ścieżką, którą, od kilku lat przecierają takie bandy jak Tribulation, Execration, Obliteration, czy niedawno pogrzebany Morbud Chron. Przy czym w muzyce Amerykanów jest jakaś pasja, jakaś nuta szaleństwa i szczerości, która przeczy pewnej "pdeusointelektualizacji" tego typu grania. Bardzo dobry materiał bardzo obiecującego zespołu.
Wartościowe wzmianki:
1. NEW MODEL ARMY - Winter
Sullivan i spółka nadal w formie. Kolejna bardzo dobra płyta czarujaca kapitalnym, ciepłym brzmieniem i mądrymi, piosenkami, w których można odnaleźć sporo smaczków.
2. TERMINAL CHEESECAKE - Dandelion Sauce of the Ancients
Dla nich czas się zatrzumał. Powrót na scenę po wielu wielu latach, a oni wciaż grają taki jak 25 lat temu. Kawał mocarnego noise rocka.
4. HOWLS OF EBB - Curses Impasse: The Pendlomic Vows
Nisza w niszy. Nie jest to muzyka dla każego i nie jest to muzyka na każy dzien. Mocno psychodeliczne oblicze death metalu jest tu jeszcze bardzej pogłębione niż na debiucie. Oni grają we własnej lidze. Niekoniecznie można lubić, ale nie sposób nie docenić.
Debiut roku:
GARROTED - In The Court Of Nyarlathotep
Koncert roku:
The Netherlands Deathfest (Tilburg, 26-28.02.2016)
Old Skull: 13th Chime, 1984, Schrottersburg (Warszawa, 21.05.2015)
The Cure (Lódz, 20.10.2016)
Into The Abyss fest #2 (Wrocław, 9-10.12.2016)
Muzyk roku: DAVID BOWIE
Najwieksze odkrycie z nie-nowosci: LAST SACRAMENT
Album, który zyskał najwiecej w oczach w ostatnim roku: THE CURE - WISH
ROZCZAROWANIA ROKU:
1. NICK CAVE AND THE BAD SEEDS - Skeleton Tree
Niech nikt nie dorabia ideologii, że Nick stracił syna, że jest w rozsypce itp itd. Ty razem nagrał po prostu plyte bardzo nierówną, na której obok kapitalnych kompozycji, są też takie gnioty, ze uszy wiedną. Po genialnej "Push The Sky Away" można było oczekiwac dużo wiecej w tym przypadku.
2. CHTHE'ILIST - Le Dernier Crepuscule
Demo było kapitalne. Mocno ostrzyłem zęby na to wydawnictwo. Ale zamiast potężnego, pełnego dysonansów i wściekłosci death metalu dostałem płasko brzmiąca popierdółkę, pełną bezsensownego chaosu. Wyszedł trochę taki Demilich dla ubogich. Wydawnictwo dużo ponizej oczekiwań
3. FULL OF HELL & THE BODY - One Day You Will Ache Like I Ache
Jestem zakochany w "Rudiments Of Mutilation", uważam, że Full Of Hell jest jednym z ciekawiej rozwiających się zespołów ekstremalnych. Niestety kolaboracja z The Body jst dla mnie nie tyle zła czy słaba, co po prostu w ogóle niestrawna ze względu na swoja toporność. Zamiast intrygować po prostu mnie meczy.
REBAELLIUN - The Hell's Decrees
Oto przykład jak NIE POWINIEN wydlądać powrót na scenę. Rebaelliun to zespół kultowy, który na przełomie wieków wysmażył dwa przepotężne deathmetalowe strzały, które do dziś darzone są wielkim szacunkiem. Niestety powrót po prawie 15 katach niebytu okazł się dosc olesny,. Zniknął gdzieś charakterystczny styl zespoł, a zamiast tego otwrzymaliśmy nowomodną sieczkę jakiej wiele na rynku. Muzycznie samo w sobie nie jest to złe, ale na cholere było Brazylijczykom psuć swoją legendę.
POBOZNE ZYCZENIA NA 2017:
koncert Mercyful Fate w Polsce
koncert Wire w Polsce
nagrania Violent Dirge na CD
nagranie Cross Fade na CD
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9661
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Najlepsze płyty roku 2016
Hehe wyobraź sobie że zgadłem wszystkie Twoje najlepsze typy a to przez zwykle śledzenie forum:)
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16546
- Rejestracja: 12-12-2006, 09:30
Re: Najlepsze płyty roku 2016
Pierwsza dycha, w której nie przewiduję zmian. Nad resztą jeszcze popracuję.
1. DISHARMONIC ORCHESTRA "Fear of Angst"
2. BRUTALITY "Sea of Ignorance"
3. ANTHRAX "For All Kings"
4. VIRUS "Memento Collider"
5. BOLZER "Hero"
6. MERCYLESS "Patheic Divinity"
7. SORCERY "Garden of Bones"
8. ASPHYX "Incoming Death"
9. MORTEM "Deinós Nekrómantis"
10. THE DEAD GOATS "All of Them Witches"
1. DISHARMONIC ORCHESTRA "Fear of Angst"
2. BRUTALITY "Sea of Ignorance"
3. ANTHRAX "For All Kings"
4. VIRUS "Memento Collider"
5. BOLZER "Hero"
6. MERCYLESS "Patheic Divinity"
7. SORCERY "Garden of Bones"
8. ASPHYX "Incoming Death"
9. MORTEM "Deinós Nekrómantis"
10. THE DEAD GOATS "All of Them Witches"
Jeśli prawdę można wypowiedzieć tylko szeptem, oznacza to, że kraj został opanowany przez wrogów.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9661
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Najlepsze płyty roku 2016
Dobra lista i sensowna argumentacja
http://www.thelairoffilth.com/2016/12/t ... -2016.html
http://www.thelairoffilth.com/2016/12/t ... .html#more
Fajna stronka, Trevor pisze z sensem

Zajebiste źródło, redaktorzy z zajebistym zacięciem i wiedzą, najwięcej tam nowości wyhaczam
Jude też zapodaje sporo fajnych rzeczy

i Cultesi jacy docenieni:)
http://www.thelairoffilth.com/2016/12/t ... -2016.html
http://www.thelairoffilth.com/2016/12/t ... .html#more
Fajna stronka, Trevor pisze z sensem

Zajebiste źródło, redaktorzy z zajebistym zacięciem i wiedzą, najwięcej tam nowości wyhaczam
Jude też zapodaje sporo fajnych rzeczy

i Cultesi jacy docenieni:)
- COFFIN
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7960
- Rejestracja: 23-11-2005, 21:28
Re: Najlepsze płyty roku 2016
Zdziwiony?tomaszm pisze:
i Cultesi jacy docenieni:)
'Come the Blessed Madness'
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9661
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Najlepsze płyty roku 2016
Nie bo to zacny materiał chociaż mnie nie przekonał i wolę wcześniejsze.
- morbid
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2181
- Rejestracja: 21-08-2009, 00:07
- Lokalizacja: R-G-Z
Re: Najlepsze płyty roku 2016
a ja nie lubie wszelkiego rodzaju podsumowań rocznych,topów i tego całego wielbienia w kategoriach płyty roku...szybko zmieniam zdanie,są albumy ,które dojrzewają niczym ser i po czasie sumienie krzyczy - KUTASIE,SKRZYWDZIŁEŚ.....SKRZYWDZIŁEŚ,KUTASIE !!!
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9661
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Najlepsze płyty roku 2016
Właśnie siedzę i układam swoją listę i 12 pozycji z 20 się pokrywa:)Ascetic pisze:
niemalże finalnie
1. Irkallian Oracle
2. Temple Nightside
3. Kosmokrator
4. Bolter ;-) < t/ z >
5. Ritual Death
6. Arkaik Excruciation
7. Altarage
8. Aum
9. Qrixkuor
10. Grave Miasma/ Dead Congregation (z sentymentu)
----------------------------------------------------------
gdzieś tam poniżej:
Dakhma
Caveman Cult
Abhomine
Eggs of Gomorrh
Amphisbaena
Seventh Xul
Vashna
Void Meditation Cult
Verberis
Vitriol
Paroxsihzem
Vircolac
Coscradh
Lucifericon
Chthonic Cult (2015, ale na moją listę wskoczyło w 2016 roku )
Opium Seance
Evocacion
Dominhate
Infamovs
Necroven
------------------------------------------------------------
słuchowisko/ audiobook : CDG
------------------------------------------------------------
BM: Antaeus
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15841
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Najlepsze płyty roku 2016
mam tak z tym (z wyjątkiem otwieracza i kuriozalnego finału tej epki):morbid pisze:a ja nie lubie wszelkiego rodzaju podsumowań rocznych,topów i tego całego wielbienia w kategoriach płyty roku...szybko zmieniam zdanie,są albumy ,które dojrzewają niczym ser i po czasie sumienie krzyczy - KUTASIE,SKRZYWDZIŁEŚ.....SKRZYWDZIŁEŚ,KUTASIE !!!
https://spectrummortis.bandcamp.com/releases" onclick="window.open(this.href);return false;
a, że IBHead się zamknął do 13.01, to czekam, aż wyślą mi ten spleśniały ser
Poro