MALEDICTION (UK)

[Pacjent]

Jeśli scena brytyjska jest faktycznie najlepsza na świecie ze względu na liczbę oryginalnych zespołów, ich wpływowość i szczególny charakter to warto przypominać zespoły, które miały na niej swoje zaledwie 5 minut. Dzięki Dark Blasphemies Rec. otrzymujemy wreszcie kompilację nagrań największego pechowca z Wysp czyli MALEDICTION. Zespół, który na początku lat 90-tych, dzięki wydanym demówkom i EP-kom, miał świetną prasę w niemal każdym zinie był na najlepszej drodze do powtórzenia angielskiej ścieżki sukcesu wydawniczego. Rewelacyjny death metal przeplatany momentami grindcore’ową motoryką bił po uszach i dawał gwarancję jeszcze lepszej jakości na dużych wydawnictwach. No i faktycznie MALEDICTION nagrał dwa albumy, które na skutek różnych zdarzeń i zbiegów okoliczności nigdy nie zostały wydane. Kompilacja „Chronology of Distortion” oferuje nam 15 utworów, można rzec smakołyków, nie zawsze wcześniej publikowanych. 70 minut świetnego brytyjskiego death metalu.

" onclick="window.open(this.href);return false;

[Pacjent]

Płyta do kupienia w SMG:
http://selfmadegod.com/shop/pl/p/MALEDI ... n-CD/18711" onclick="window.open(this.href);return false;

[Harlequin]

Nigdy ich nie słuchałem. Zaraz sobie posłucham co tutaj zapodałes.

[Olo]

Chyba nigdy nie zetknąłem się z ich nagraniami w latach 90-tych, ale nadrabiam teraz za sprawą tej kompilacji. Ależ tu morduje bas w niektórych kawałkach. Przy obecnej (zajebistej) aurze pogodowej mam nieustanną zajawkę właśnie na takie stare, obskurne materiały.