FURIA
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- smooker
- w mackach Zła
- Posty: 824
- Rejestracja: 10-11-2016, 09:21
- Lokalizacja: Mokopuff
Re: FURIA
No ok, takie postawienie sprawy jestem w stanie przyjąć. Chociaż dziwi mnie, gdy piszesz, że nic nie zostało w twojej głowie po dwóch odsłuchach. Tam jest dużo takich, żeby nie powiedzieć chwytliwych, co zapadających w pamięć momentów, jak choćby ostanie 1,5 min w "Niezwykłej nieludzkiej nieprzyzwoitości".
- Dragazes
- w mackach Zła
- Posty: 882
- Rejestracja: 27-02-2012, 00:24
Re: FURIA
No tak, takie momenty pamiętam, ptaki zresztą też. Zachwytów jednak nie stwierdzono. Na bank będę wracał do poprzedniej bo zawsze lubię odświeźać sobie dyskografię przy okazji nowych wydawnictw.
Should the compact Disc become soiled by fingerprints, dust or dirt, it can be wiped with a clean and lint free soft, dry cloth. If you follow these suggestions, the Compact Disc will provide a lifetime of pure listening enjoyment.
- Dragazes
- w mackach Zła
- Posty: 882
- Rejestracja: 27-02-2012, 00:24
Re: FURIA
Świetna jest ta płyta. Dzisiejszy odsłuch potwierdza wcześniejsze odczucia. Momentami zastanawiam się czy Księżyc nie dorównuje Marzannie (najlepszej jak dotąd Furii).
A jak Guido ma się do Księżyca? Ja jestem niewinylowaty, więc nie słuchałem. Podobne klimaty?
A jak Guido ma się do Księżyca? Ja jestem niewinylowaty, więc nie słuchałem. Podobne klimaty?
Should the compact Disc become soiled by fingerprints, dust or dirt, it can be wiped with a clean and lint free soft, dry cloth. If you follow these suggestions, the Compact Disc will provide a lifetime of pure listening enjoyment.
- bartwa
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8233
- Rejestracja: 16-11-2016, 13:21
- Lokalizacja: pruska dziura
Re: FURIA
Przesluchalem Guido i Ksiezyc i musze jednak zmienic zdanie. Muza jak najbardziej dla mnie, troche jak Chaos Echoes. Ciezko to wrecz nazwac metalem ...kurwa, sa zajebisci. Wczesniej Furii nie slyszalem, odstreczaly mnie te dziwaczne/pretensjonalne tytuly.
PLASTIK NIE JEST METALEM
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: FURIA
Ja bym powiedział, że Księżyc znacznie lepszy od Marzanny, ale że to dość różne płyty, to pewnie można postawić na równi. Dwa najlepsze materiały od Furii.Dragazes pisze:Świetna jest ta płyta. Dzisiejszy odsłuch potwierdza wcześniejsze odczucia. Momentami zastanawiam się czy Księżyc nie dorównuje Marzannie (najlepszej jak dotąd Furii).
A jak Guido ma się do Księżyca? Ja jestem niewinylowaty, więc nie słuchałem. Podobne klimaty?
Guido jest mniej spójne i mniej metalowe. Dwa pierwsze numery są jeszcze dość zwyczajne (black metal w stylu "Halnego" tylko z cięższym brzmieniem), potem zaczyna się kompletny odlot pod ziemię. Hahary są względnie "normalne" (ale dośc spokojne, przynajmniej na początku, potem stopniowo zaczyna się burza), ale Łączka to już czyste ŚWIETLIKI (taka kopalniana ballada, zero metalu, sto procent klimatu, węgiel się sypie z głośników), a "Lew Albinos" z kolei cuchnie na kilometr GODFLESH. Ich najlepsza epka IMO. Koncertowo też są w takiej formie że ojacieniejebiesynektrudnouwierzyć.
Baton na tropach Yeti
You are just a
PART OF ME
You are just a
PART OF ME
- mysticcum
- postuje jak opętany!
- Posty: 481
- Rejestracja: 21-12-2010, 11:40
Re: FURIA
Ludzie, napiszcie jeszcze raz, że Guido wyjdzie na CD bo nie kupiłem winyla i ciągle mnie to męczy. Tak, wiem co napisali, nawet sobie wyliczyłem kiedy to będzie ale jakoś zawsze na to co oni wypisują patrzyłem z przymrużeniem oka.
- Dragazes
- w mackach Zła
- Posty: 882
- Rejestracja: 27-02-2012, 00:24
Re: FURIA
Kto wie, kto wie? Huta do tej pory nie wyszła na cedeku.
Nie rozumiem takiej polityki wydawniczej. IMO powinno wychodzić na wszelkich nośnikach tak aby lepiej się sprzedało.
Nie rozumiem takiej polityki wydawniczej. IMO powinno wychodzić na wszelkich nośnikach tak aby lepiej się sprzedało.
Should the compact Disc become soiled by fingerprints, dust or dirt, it can be wiped with a clean and lint free soft, dry cloth. If you follow these suggestions, the Compact Disc will provide a lifetime of pure listening enjoyment.
- Dragazes
- w mackach Zła
- Posty: 882
- Rejestracja: 27-02-2012, 00:24
Re: FURIA
Spox, niech sobie będzie limit ręcznie numerowany a potem niech puszczą więcej dla plebsu.
Should the compact Disc become soiled by fingerprints, dust or dirt, it can be wiped with a clean and lint free soft, dry cloth. If you follow these suggestions, the Compact Disc will provide a lifetime of pure listening enjoyment.
- mysticcum
- postuje jak opętany!
- Posty: 481
- Rejestracja: 21-12-2010, 11:40
Re: FURIA
Ale w przypadku Huty od razu zostało jasno powiedziane, że tylko winyl. A zapowiedź Guido na CD niby jakaś tam jest ale zbyt enigmatyczna dla mnie żeby im uwierzyć.Dragazes pisze:Kto wie, kto wie? Huta do tej pory nie wyszła na cedeku.
-
- świeżak
- Posty: 3
- Rejestracja: 22-05-2012, 11:15
Re: FURIA
Kurwa mać. Zwykle nie chce mi się pisać ale nowa Furia wygrywa tyle rankingów na najlepszą płytę 2016, że muszę gdzieś wylać żółć. Po pierwsze - płyta jest bdb, ale - to nie jest FURIA. Nie można było wydać tego jako side-project? Furia to zimna polska sroga post-bm rzeczywistość opowiadana przez pana który nie wygląda ale brzmi. Albo ktoś tu zaczyna szukać fanek Adele i corocznego pewniaka na dużej scenie ołpener, albo gra kurwa jak FURIA. F U R I A. Nazwa zobowiązuje. Zwłaszcza jeżeli zespół pokazał się z takiej ślicznej strony do tej pory. Byle "Krew w kolorze bursztynu" czy inna "Idzie Zima" gonią ostatnią płytę do kąta i to bez wygrzebywania palcem tynku. Kurwa Ludzie! Ja rozumiem ołpen majnd/awangarda shit, ale tracimyna tym wszyscy. Nie było Furii w tym roku i jak będziecie pierdolić, że "Księżyc milczy luty" to płyta roku, to w przyszłym roku ani w żadnym następnym nie będzie już pełnograja FURIA. PS. tak, kocham nowy Bolzer, więc jestem openmajnded enaf.
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1635
- Rejestracja: 16-05-2012, 17:08
Re: FURIA
Co za stek bzdur :Dprosmart pisze:Kurwa mać. Zwykle nie chce mi się pisać ale nowa Furia wygrywa tyle rankingów na najlepszą płytę 2016, że muszę gdzieś wylać żółć. Po pierwsze - płyta jest bdb, ale - to nie jest FURIA. Nie można było wydać tego jako side-project? Furia to zimna polska sroga post-bm rzeczywistość opowiadana przez pana który nie wygląda ale brzmi. Albo ktoś tu zaczyna szukać fanek Adele i corocznego pewniaka na dużej scenie ołpener, albo gra kurwa jak FURIA. F U R I A. Nazwa zobowiązuje. Zwłaszcza jeżeli zespół pokazał się z takiej ślicznej strony do tej pory. Byle "Krew w kolorze bursztynu" czy inna "Idzie Zima" gonią ostatnią płytę do kąta i to bez wygrzebywania palcem tynku. Kurwa Ludzie! Ja rozumiem ołpen majnd/awangarda shit, ale tracimyna tym wszyscy. Nie było Furii w tym roku i jak będziecie pierdolić, że "Księżyc milczy luty" to płyta roku, to w przyszłym roku ani w żadnym następnym nie będzie już pełnograja FURIA. PS. tak, kocham nowy Bolzer, więc jestem openmajnded enaf.
Furia jest bardzo konsekwentna w swoim muzycznym rozwoju i trzeba być głuchym, żeby uznawać KML za niewiadomojakie novum w ich twórczości. To wręcz kwintesencja tego, co robili do tej pory - połączyli tylko poszukiwania z EP-ek z bardziej tradycyjnym podejściem albumowym. Wyżej niż "Marzanna" w blackmetalowym łojeniu i tak by nie podskoczyli więc bardzo dobrze, że idą tam, gdzie idą.
Grrrówno!
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: FURIA
Tracimy na tym wszyscy? Ja nic nie tracę chujuprosmart pisze:Kurwa mać. Zwykle nie chce mi się pisać ale nowa Furia wygrywa tyle rankingów na najlepszą płytę 2016, że muszę gdzieś wylać żółć. Po pierwsze - płyta jest bdb, ale - to nie jest FURIA. Nie można było wydać tego jako side-project? Furia to zimna polska sroga post-bm rzeczywistość opowiadana przez pana który nie wygląda ale brzmi. Albo ktoś tu zaczyna szukać fanek Adele i corocznego pewniaka na dużej scenie ołpener, albo gra kurwa jak FURIA. F U R I A. Nazwa zobowiązuje. Zwłaszcza jeżeli zespół pokazał się z takiej ślicznej strony do tej pory. Byle "Krew w kolorze bursztynu" czy inna "Idzie Zima" gonią ostatnią płytę do kąta i to bez wygrzebywania palcem tynku. Kurwa Ludzie! Ja rozumiem ołpen majnd/awangarda shit, ale tracimyna tym wszyscy. Nie było Furii w tym roku i jak będziecie pierdolić, że "Księżyc milczy luty" to płyta roku, to w przyszłym roku ani w żadnym następnym nie będzie już pełnograja FURIA. PS. tak, kocham nowy Bolzer, więc jestem openmajnded enaf.
HAILSA!!!!!
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6521
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: FURIA
Zawsze bawi mnie kiedy "fani" uzurpują sobie prawo do określania co jest jedynym słusznym graniem w wykonaniu danego zespołu a co powinno z jakiejś niewiadomej przyczyny być wydawane pod innym szyldem bądź traktowane jako projekt poboczny (chuj, że to dokładnie ci sami ludzie). Bo ja wiem lepiej co powinna grać Furia a nie jacyś tam muzycy tworzący ten zespół ;DDD.
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- Wasyl
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1305
- Rejestracja: 09-03-2007, 13:44
Re: FURIA
Plasfodeur pisze: Furia jest bardzo konsekwentna w swoim muzycznym rozwoju i trzeba być głuchym, żeby uznawać KML za niewiadomo jakie novum w ich twórczości. To wręcz kwintesencja tego, co robili do tej pory - połączyli tylko poszukiwania z EP-ek z bardziej tradycyjnym podejściem albumowym. Wyżej niż "Marzanna" w blackmetalowym łojeniu i tak by nie podskoczyli więc bardzo dobrze, że idą tam, gdzie idą.
+ 1,1Nerwowy pisze:Zawsze bawi mnie kiedy "fani" uzurpują sobie prawo do określania co jest jedynym słusznym graniem w wykonaniu danego zespołu a co powinno z jakiejś niewiadomej przyczyny być wydawane pod innym szyldem bądź traktowane jako projekt poboczny (chuj, że to dokładnie ci sami ludzie). Bo ja wiem lepiej co powinna grać Furia a nie jacyś tam muzycy tworzący ten zespół ;DDD.