Triptykon - KRK, WWA, WRO, GDA - 16-19.03.2017
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- w mackach Zła
- Posty: 961
- Rejestracja: 25-12-2011, 15:29
Re: Triptykon - KRK, WWA, WRO, GDA - 16-19.03.2017
Zdecydowanie Wawa
- Stary Metal
- w mackach Zła
- Posty: 943
- Rejestracja: 21-03-2014, 20:07
Re: Triptykon - KRK, WWA, WRO, GDA - 16-19.03.2017
Bilet na koncert w Warszawie już kupiony
We're the metal generation
Cold blue steel runs on our veins
We're the metal generation
Don't fuck with us cos we're insane!
Cold blue steel runs on our veins
We're the metal generation
Don't fuck with us cos we're insane!
- Mental
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1764
- Rejestracja: 31-08-2003, 12:29
- Lokalizacja: anus mundi
Re: Triptykon - KRK, WWA, WRO, GDA - 16-19.03.2017
Family Friendly Black Metal hehehehe
był religijny, teraz mamy family friendly
http://www.masterful-magazine.com/news. ... &id=349889
był religijny, teraz mamy family friendly
http://www.masterful-magazine.com/news. ... &id=349889
You may raise your chalice of nothing
And salute the leech that you are
And salute the leech that you are
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 4043
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: Triptykon - KRK, WWA, WRO, GDA - 16-19.03.2017
nie ma co śmieszkowac, tylko brać pociechy i razem się bujać przy Mrocznym Tomku :)
a z drugiej strony wolałbyś jechać z synem / córką na Triptykon czy na jakaś Hanę Montanę ?? -;)
a z drugiej strony wolałbyś jechać z synem / córką na Triptykon czy na jakaś Hanę Montanę ?? -;)
-
- zaczyna szaleć
- Posty: 204
- Rejestracja: 21-12-2010, 22:42
Re: Triptykon - KRK, WWA, WRO, GDA - 16-19.03.2017
Syn ma 17 lat. Nie zmieści się do darmowego biletu.
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: Triptykon - KRK, WWA, WRO, GDA - 16-19.03.2017
mam nadzieje pojawic sie w gdansku
niech to miejsce niebawem zniknie
- SODOMOUSE
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11079
- Rejestracja: 21-06-2006, 20:27
- Lokalizacja: POSERSnań
Re: Triptykon - KRK, WWA, WRO, GDA - 16-19.03.2017
mogłeś dobić na Isvind do Poznania swego czasu...pr0metheus pisze:mam nadzieje pojawic sie w gdansku
NYCHTS
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
https://www.youtube.com/watch?v=0aItxEaNx4o
Zygmunt Konieczny - Jańcio Wodnik (1994)
https://www.youtube.com/watch?v=CEqmNme7TF4
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: Triptykon - KRK, WWA, WRO, GDA - 16-19.03.2017
Wiem , pamietam. Ale dzień wcześniej gości miałem i zbyt ostro popilem.
niech to miejsce niebawem zniknie
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9969
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: Triptykon - KRK, WWA, WRO, GDA - 16-19.03.2017
Triptykon w doskonalej formie, Sun o dziwo sprawdza sie na zywo, supporty tez nie zawiodly - jesli ktos sie zastanawia to warto sie wybrac.
Guilty of being right
- KAKAESIAK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2458
- Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
- Lokalizacja: KALISZ
Re: Triptykon - KRK, WWA, WRO, GDA - 16-19.03.2017
zobaczymy dzisiaj we Wro
In a world of compromise...some don't
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 4043
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: Triptykon - KRK, WWA, WRO, GDA - 16-19.03.2017
Krótko i zwięźle
W klubie po ogarnięciu problemu z zaparkowaniem auta byłem o czasie. Właśnie zaczynał grać pierwszy suport (chyba BOP). Nie brzmiało to źle, ale jakoś mnie nie porwało więc wyszedłem i posadziłem swoją dupę na miękkim fotelu. Fotel był na tyle wygodny że zaczęła mnie brać senność :) dźwięki ze sceny nie pomagały jej rozgonić.
Podczas drugiego suportu ruszyłem w końcu siedzenie z tego wygodnego miejsca i poszedłem zobaczyć co tam słychać. Również brzmiało to całkiem w porządku i nie można się było do niczego przyczepić, ale zacząłem już ziewać na stojąco – kompletnie nie moja bajka. Wyszedłem żeby sobie gdzieś usiąść i przeczekać, ale mój fotelik już był zajęty.
Na Secrets of the Moon poszedłem pod scenę. Raz że z ciekawości co też pokażą, a dwa ze względów strategicznych co by zając już sobie dobrą miejscówkę przed gwiazdą wieczoru.
Co do samego występu to kolejny raz okazało się że jest OK., dobrze brzmi, zespół gra całkiem przyzwoicie, ale znowu to kompletnie nie moje klimaty. Średnie i wolne tempa, nastawienie na klimat, z rzadka przerywane ostrym przyspieszeniem. Dłużyło mi się strasznie. Ale pod sceną zauważyłem ze dwóch jegomościów którzy znali ich twórczość bo wykrzykiwali z nimi większość tekstów i próbowali rozruszać publikę która chyba podzielała moje znużenie.
Przyszłą mi do głowy nawet taka refleksja – przecież Triptykon również do najszybszych zespołów nie należy, tam również duża wagę odgrywa klimat… związku z tym czy na ich występie również będę ziewał i się nudził ??
Hehehe… Nic z tego…
Już od pierwszych dźwięków słychać było całkowicie inną jakość, inną atmosferę. Od razu zostałem kupiony i delektowałem się każdym dźwiękiem.
Świetne brzmienie, świetna setlista, w której nie brakowało numerów Celtic Frost….
Publika się również bardzo szybko rozruszała. Młyn pod sceną był od początku, a przy nieśmiertelnym „Circle of the Tyrant” rozpętało się mało piekło. Natomiast przy „Morbid Tales” zrobiło się już wielkie piekło :) po tym szaleńczym zrywie zagrano już spokojniejsze i bardziej klimatyczne utwory. Atmosfera jak się przy nich wytworzyła była jedyna i niepowtarzalna… coś niesamowitego.
Grali godzinę i dwadzieścia minut, a wydawało mi się że to dopiero kilkanaście minut zleciało jak zespół ściągnął gitary, zaczął dziękować i się żegnać z publicznością.
Reasumując – znakomity koncert, Tomek i cały zespół w wybornej formie. Widziałem ich już trzeci raz i na pewno będę chciał więcej.
Do następnego razu !



W klubie po ogarnięciu problemu z zaparkowaniem auta byłem o czasie. Właśnie zaczynał grać pierwszy suport (chyba BOP). Nie brzmiało to źle, ale jakoś mnie nie porwało więc wyszedłem i posadziłem swoją dupę na miękkim fotelu. Fotel był na tyle wygodny że zaczęła mnie brać senność :) dźwięki ze sceny nie pomagały jej rozgonić.
Podczas drugiego suportu ruszyłem w końcu siedzenie z tego wygodnego miejsca i poszedłem zobaczyć co tam słychać. Również brzmiało to całkiem w porządku i nie można się było do niczego przyczepić, ale zacząłem już ziewać na stojąco – kompletnie nie moja bajka. Wyszedłem żeby sobie gdzieś usiąść i przeczekać, ale mój fotelik już był zajęty.
Na Secrets of the Moon poszedłem pod scenę. Raz że z ciekawości co też pokażą, a dwa ze względów strategicznych co by zając już sobie dobrą miejscówkę przed gwiazdą wieczoru.
Co do samego występu to kolejny raz okazało się że jest OK., dobrze brzmi, zespół gra całkiem przyzwoicie, ale znowu to kompletnie nie moje klimaty. Średnie i wolne tempa, nastawienie na klimat, z rzadka przerywane ostrym przyspieszeniem. Dłużyło mi się strasznie. Ale pod sceną zauważyłem ze dwóch jegomościów którzy znali ich twórczość bo wykrzykiwali z nimi większość tekstów i próbowali rozruszać publikę która chyba podzielała moje znużenie.
Przyszłą mi do głowy nawet taka refleksja – przecież Triptykon również do najszybszych zespołów nie należy, tam również duża wagę odgrywa klimat… związku z tym czy na ich występie również będę ziewał i się nudził ??
Hehehe… Nic z tego…
Już od pierwszych dźwięków słychać było całkowicie inną jakość, inną atmosferę. Od razu zostałem kupiony i delektowałem się każdym dźwiękiem.
Świetne brzmienie, świetna setlista, w której nie brakowało numerów Celtic Frost….
Publika się również bardzo szybko rozruszała. Młyn pod sceną był od początku, a przy nieśmiertelnym „Circle of the Tyrant” rozpętało się mało piekło. Natomiast przy „Morbid Tales” zrobiło się już wielkie piekło :) po tym szaleńczym zrywie zagrano już spokojniejsze i bardziej klimatyczne utwory. Atmosfera jak się przy nich wytworzyła była jedyna i niepowtarzalna… coś niesamowitego.
Grali godzinę i dwadzieścia minut, a wydawało mi się że to dopiero kilkanaście minut zleciało jak zespół ściągnął gitary, zaczął dziękować i się żegnać z publicznością.
Reasumując – znakomity koncert, Tomek i cały zespół w wybornej formie. Widziałem ich już trzeci raz i na pewno będę chciał więcej.
Do następnego razu !



- trup
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16767
- Rejestracja: 26-11-2009, 14:38
Re: Triptykon - KRK, WWA, WRO, GDA - 16-19.03.2017
Poprzednio jak grali w W-wie to były też utwory Hellhammer. A teraz?
hO Aster Tor Pente - "Give Light and The People Will Follow."
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
„Kto poznał świat, znalazł trupa, a kto znalazł trupa, świat nie jest go wart” (logion 57)
- gelO
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3256
- Rejestracja: 01-10-2007, 17:44
- Lokalizacja: Lublin
Re: Triptykon - KRK, WWA, WRO, GDA - 16-19.03.2017
Jutro sprawdzimy.
- pr0metheus
- zahartowany metalizator
- Posty: 6086
- Rejestracja: 08-04-2005, 16:54
- Lokalizacja: pisze neonem
Re: Triptykon - KRK, WWA, WRO, GDA - 16-19.03.2017
a jak frekwencja?
niech to miejsce niebawem zniknie
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Triptykon - KRK, WWA, WRO, GDA - 16-19.03.2017

Tak przy okazji: pan Tomasz wie co nieco o dobrej muzyce :)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4680
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Triptykon - KRK, WWA, WRO, GDA - 16-19.03.2017
Zobaczymy w niedzielę, co tam Panie i Panowie z Triptykon odwalą. Pewnie to co zawsze :) Zadanie numer jeden: nie nawalić się jak świnia przed zakończeniem koncertu.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 4043
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: Triptykon - KRK, WWA, WRO, GDA - 16-19.03.2017
w Krakowie więcej niż dobrapr0metheus pisze:a jak frekwencja?
sala była pełna ludzi, ale ścisku nie było. Bywałem na koncertach gdzie w Kwadracie upychano więcej ludziów :)
- KAKAESIAK
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2458
- Rejestracja: 19-01-2007, 17:32
- Lokalizacja: KALISZ
Re: Triptykon - KRK, WWA, WRO, GDA - 16-19.03.2017
tym razem nie byłotrup pisze:Poprzednio jak grali w W-wie to były też utwory Hellhammer. A teraz?
In a world of compromise...some don't
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9969
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: Triptykon - KRK, WWA, WRO, GDA - 16-19.03.2017
Krakow: http://www.setlist.fm/setlist/triptykon ... 91f8a.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Guilty of being right
-
- postuje jak opętany!
- Posty: 490
- Rejestracja: 20-02-2008, 12:27
- Lokalizacja: WLKP
Re: Triptykon - KRK, WWA, WRO, GDA - 16-19.03.2017
Pytanie: jak jest z parkowaniem w okolicach B90? Jest gdzieś w pobliżu jakieś sensowne miejsce?
Urodziłem się Hebrajczykiem, ale potem przeszedłem na narcyzm. (W. Allen)