
Brutalny porno death metal. Dość zabawne teksty, ale muzyka jest całkiem miła dla ucha. Zaskakująco zróżnicowana i przyswajalna jak na tego typu klimaty. Tegoroczna płyta naprawdę gniecie mosznę: " onclick="window.open(this.href);return false;
Czekam na opinię Nasuma, porno tomasza m i Ascetica. :-)