Body Count - Manslaughter
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
Re: Body Count - Manslaughter
muzyka dla murzynów a nie dla metalowców
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
-
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2163
- Rejestracja: 15-06-2011, 13:00
- Lokalizacja: Trzymiasto
Re: Body Count - Manslaughter
Jakby nie patrzeć to jednak nawet murzyni >>>>>>>>>>>>> metalowcy. Także w sumie dobrze.
HAILSA!!!!!
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10095
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: Body Count - Manslaughter
Świetna płyta, masa chwytliwych kawałków, których nazwy już tu padły z optymalną dla tego rodzaju dźwięków produkcją . Świetnie się tego słucha w ramach dostarczenia organizowani odpowiedniej dawki adrenaliny w każdym możliwych warunkach, bo ta muzyka sprawdza się dosłownie w każdych okolicznościach- podczas prasownia, wyciskania sztangi na ławeczce, bicia kolejnego rekordu przejazdu samochodem na odcinku Łódź- Gdańsk autostrady A1 i wcale to nie stanowi zarzutu ,bo takie płyty są zwyczajnie potrzebne. Na osobne uznanie zasługuje u mnie kawałek Walk With Me z tą thrashową wściekłością. która później popada wręcz w brutal deathmetalowe rejony z wspaniałym całościowym feelingiem.
Kupię Nunslaughter Goat ale nie ten w czerwonym digipacku.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
Lucio Fulci forever.
https://www.kancelaria-pionier.pl/
https://www.forbes.pl/diamenty/wizytowk ... er/q5mg1dm
Lucio Fulci forever.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16275
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Body Count - Manslaughter
jako, że święta (są), postanowiłem popluć trochę jadem i obrzygać ten tak zachwalany zespół:
jako fan hc (większości odmian, może poza ska-corem i deathcorem) i anty-fan hh/ rapu nigdy nie jarzyłem o co biega z tym mariażem. co mają czarni do hc. nawet w latach 90 kiedy wyszła ta słynna składanka z takimi wykwitami jak Anthrax i PE (w jednym utworze) było to dla mnie kuriozum. jedynym zespołem łączącym oba style, które byłem w stanie strawić był BB oraz RAtM. tyle, że w obu przypadkach bazą był hc a rap spełniał funkcję pomocniczą. w sensie wokalizy. poza tym oba zespoły zawsze traktowałem jako hc. np. Zack wywodził się ze stricte hc bandu tj. Inside Out. tak go poznałem, a Rage było tylko jakąś tam kontynuacją.
co do samego BC. odgrzewany kotlet. na fali powrotów i mody na - DRI, ST i te stare grzyby musiały się reaktywować. muzyka jak muzyka. wyłączyłem po kilku minutach jak usłyszałem jakieś echa Limp Bizkt, czy jak to się tam pisze. kolejny sentymentalny szajs.
a co do tak często poruszanego tutaj na forum wątku wkurwu, jakiejś tam frustracji. ja sie tam nie łapię na zawodnika, który odgrywa rolę w serialu Prawo i Porządek, a później wypisuje kocopoły jak to nazi-policja morduje nigasów w US.
podsumowując słabe koniunkturalne gówno mające bardzo mało wspólnego z hc.
jako fan hc (większości odmian, może poza ska-corem i deathcorem) i anty-fan hh/ rapu nigdy nie jarzyłem o co biega z tym mariażem. co mają czarni do hc. nawet w latach 90 kiedy wyszła ta słynna składanka z takimi wykwitami jak Anthrax i PE (w jednym utworze) było to dla mnie kuriozum. jedynym zespołem łączącym oba style, które byłem w stanie strawić był BB oraz RAtM. tyle, że w obu przypadkach bazą był hc a rap spełniał funkcję pomocniczą. w sensie wokalizy. poza tym oba zespoły zawsze traktowałem jako hc. np. Zack wywodził się ze stricte hc bandu tj. Inside Out. tak go poznałem, a Rage było tylko jakąś tam kontynuacją.
co do samego BC. odgrzewany kotlet. na fali powrotów i mody na - DRI, ST i te stare grzyby musiały się reaktywować. muzyka jak muzyka. wyłączyłem po kilku minutach jak usłyszałem jakieś echa Limp Bizkt, czy jak to się tam pisze. kolejny sentymentalny szajs.
a co do tak często poruszanego tutaj na forum wątku wkurwu, jakiejś tam frustracji. ja sie tam nie łapię na zawodnika, który odgrywa rolę w serialu Prawo i Porządek, a później wypisuje kocopoły jak to nazi-policja morduje nigasów w US.
podsumowując słabe koniunkturalne gówno mające bardzo mało wspólnego z hc.
lys på slutten av lys
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3543
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: Body Count - Manslaughter
No bo to płyta metalowa przecież, niby dlaczego zresztą miałoby to być zarzutem?Ascetic pisze:mające bardzo mało wspólnego z hc.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16275
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Body Count - Manslaughter
mówisz?WaszJudasz pisze:No bo to płyta metalowa przecież, niby dlaczego zresztą miałoby to być zarzutem?Ascetic pisze:mające bardzo mało wspólnego z hc.
1. dla mnie to jest crossover. nie w takim klasycznym rozumieniu jak Excel, czy DRI, ale bardziej ST. a jak crossover to i punk (hc) i metal (thrash).
2. może ukierunkowałem się po tym wywiadzie z NM. tam też jedną z inspiracji jest właśnie DRI. ;-) oczywiście, żart.
3. może wpłynął na ocenę przekaz (społeczny). i ten rzekomy "wkurw".
4. może anturaż (mało metalowy jak przyznasz. trampeczki/ czapeczki/ wisioreczki)
nie. nie jest to zespół metalowy. jak dla mnie. i nawet nagranie coveru Sleja im nie pomoże.
ps. bardziej się przekonam do opinii, że Black Cilice to nowy zajebisty trend w BM, niż, że BC to jest dobra metalowa płyta. dla mnie to dobrze wyprodukowany użytkowy gniot.
lys på slutten av lys
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3543
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: Body Count - Manslaughter
Czyli w sumie do samej muzyki nie odnosi się żaden z punktów, oprócz (połowicznie) pierwszego?Ascetic pisze:
1. dla mnie to jest crossover. nie w takim klasycznym rozumieniu jak Excel, czy DRI, ale bardziej ST. a jak crossover to i punk (hc) i metal (thrash).
2. może ukierunkowałem się po tym wywiadzie z NM. tam też jedną z inspiracji jest właśnie DRI. ;-) oczywiście, żart.
3. może wpłynął na ocenę przekaz (społeczny). i ten rzekomy "wkurw".
4. może anturaż (mało metalowy jak przyznasz. trampeczki/ czapeczki/ wisioreczki)
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16275
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Body Count - Manslaughter
albo sobie jaja robisz, albo liczysz, że mnie sprowokujesz, albo nie potrafisz prześledzić kilku postów po sobie.WaszJudasz pisze:Czyli w sumie do samej muzyki nie odnosi się żaden z punktów, oprócz (połowicznie) pierwszego?Ascetic pisze:
1. dla mnie to jest crossover. nie w takim klasycznym rozumieniu jak Excel, czy DRI, ale bardziej ST. a jak crossover to i punk (hc) i metal (thrash).
2. może ukierunkowałem się po tym wywiadzie z NM. tam też jedną z inspiracji jest właśnie DRI. ;-) oczywiście, żart.
3. może wpłynął na ocenę przekaz (społeczny). i ten rzekomy "wkurw".
4. może anturaż (mało metalowy jak przyznasz. trampeczki/ czapeczki/ wisioreczki)
odpowiadając na twoje pytanie. na temat muzyki było w pierwszym moim poście. później zeszło na to, że dla ciebie BC to zespół metalowy, a dla mnie nie.
jak tak chcesz podyskutować, to łaskawie napisz:
1/ co niby powoduje, że jest to zespół metalowy*
2/ co oprócz ewidentnego hajpu na ten zespół na tym forum powoduje, że ta płyta jest taka rewelacyjna?
* choć jest to ewidentnie zespół "niemetalowy". "składowe muzyczne". przekaz. imidż jakby z innej bajki. no chyba, że 2 gości z zespołów metalowych czyni ten zespół metalowym.
lys på slutten av lys
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3543
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: Body Count - Manslaughter
No nie - napisałem, że ta płyta jest metalowa, o tym rozmawialiśmy.Ascetic pisze:
odpowiadając na twoje pytanie. na temat muzyki było w pierwszym moim poście. później zeszło na to, że dla ciebie BC to zespół metalowy, a dla mnie nie.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16275
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Body Count - Manslaughter
nie śledziłem twoich wpisów, ale widzę, że masz swoje metody uników i takich tam zabaw. będę miał oko. i poprawkę.WaszJudasz pisze:No nie - napisałem, że ta płyta jest metalowa, o tym rozmawialiśmy.Ascetic pisze:
odpowiadając na twoje pytanie. na temat muzyki było w pierwszym moim poście. później zeszło na to, że dla ciebie BC to zespół metalowy, a dla mnie nie.
taka myśl: przecież nie myślisz, że będę z tobą rozmawiał na temat tego, że zespół np. crossover nagrał płytę np. metalową.
to co na temat samej płyty miałem - już powiedziałem.
a wracając do meritum. bo jakoś nie odpowiedziałaś, to co powoduje, że ta płyta jest taka rewelacyjna? tak bez zbędnych wolt i myków. prosto i klarownie. dawaj.
Ostatnio zmieniony 16-04-2017, 20:10 przez Ascetic, łącznie zmieniany 1 raz.
lys på slutten av lys
- WaszJudasz
- zahartowany metalizator
- Posty: 3543
- Rejestracja: 16-11-2010, 13:18
Re: Body Count - Manslaughter
Ziom, napisałem tu do Ciebie trzy (3) jednozdaniowe posty, poczynając od tego o treściAscetic pisze: nie śledziłem twoich wpisów, ale widzę, że masz swoje metody uników i takich tam zabaw. będę miał oko. i poprawkę.
Jeśli gubisz się w pojedynczych zdaniach i pobredzasz o jakichś unikach, to baw się dalej na zdrowie sam, nie widzę w tej sytuacji sensu formułowania bardziej złożonych wypowiedzi w Twoim kierunku, cześć.No bo to płyta metalowa przecież, niby dlaczego zresztą miałoby to być zarzutem?
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16275
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Body Count - Manslaughter
zachowaj się jak chłop a nie becz, że coś tam nie ma sensu.WaszJudasz pisze:Ziom, napisałem tu do Ciebie trzy (3) jednozdaniowe posty, poczynając od tego o treściAscetic pisze: nie śledziłem twoich wpisów, ale widzę, że masz swoje metody uników i takich tam zabaw. będę miał oko. i poprawkę.Jeśli gubisz się w pojedynczych zdaniach i pobredzasz o jakichś unikach, to baw się dalej na zdrowie sam, nie widzę w tej sytuacji sensu formułowania bardziej złożonych wypowiedzi w Twoim kierunku, cześć.No bo to płyta metalowa przecież, niby dlaczego zresztą miałoby to być zarzutem?
to dlaczego ta płyta jest taka rewelacyjna? niech ci będzie, że metalowa płyta. ja właściwie wiem tylko tyle, że jest koniunkturalna i gówniana.
no chyba, że nie zamierzasz wychodzić z tych swoich uników. wówczas znów wyciągniesz coś z kontekstu i się nie odniesiesz do meritum sprawy.
lys på slutten av lys
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1234
- Rejestracja: 30-12-2011, 16:30
Re: Body Count - Manslaughter
[youtube][/youtube]Ascetic pisze:co mają czarni do hc
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16275
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Body Count - Manslaughter
RippingHeadache pisze:[youtube][/youtube]Ascetic pisze:co mają czarni do hc
1. skąd ten cytat. na pewno "nie ze mnie"? [ok. sprostowanie. doczytałem i sam jestem zdziwiony, że "tak wyszło". jak doczytasz całą wypowiedź to dojdziesz do tego wniosku co i ja teraz, że wyszedł niezręczny skrót myślowy. chodziło mi o hh. a właściwie to sobie wyciągnąłeś jedno zdanie z kontekstu … nieładnie ... ]
2. nawet gdyby był, mój, [a nie] jest, to byłby chlubny wyjątek. zresztą, jak prześledzisz moje wpisy, to zobaczysz, że nie dalej jak w zeszłym tygodniu odnosiłem się do BB w kwestii punka w NoiseMagazine. zresztą do BB nie raz się odnosiłem w różnych kontekstach.
3. a i jeszcze w muzyce BB nie ma hh a zupełnie inny rodzaj muzyki. zapewne wiesz jaki.
a w zestawieniu BC z BB, BC to nie ta liga.
* ps. widzę, że zapanowała jakaś moda na manipulacje wypowiedzi i wyrywanie z kontekstu.
tu jest pełna wypowiedź w formie screen'a co by się komuś nie zachciało dalej z nią kombinować:

lys på slutten av lys
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1234
- Rejestracja: 30-12-2011, 16:30
Re: Body Count - Manslaughter
1. Nie śledzę Twoich wypowiedzi, prawdę mówiąc nie czytam nawet 1/10 postów na tym forum.
2. Przeczytałem "co mają czarni do hc". Nie moja wina, że wyszedł Ci taki "skrót myślowy", jak sam zauważyłeś, niezbyt fortunny. Nie wiem więc dlaczego wkręcasz mnie w jakąś manipulację.
2. Przeczytałem "co mają czarni do hc". Nie moja wina, że wyszedł Ci taki "skrót myślowy", jak sam zauważyłeś, niezbyt fortunny. Nie wiem więc dlaczego wkręcasz mnie w jakąś manipulację.
- Rumburak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1969
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: Body Count - Manslaughter
Zarówno Ty jak i Twój przedmówca bodajże Waszjudasz popełniliście karygodne błędy. Jeśli już śmiecie dyskutować z tak wyrafinowanym użytkownikiem forum jak pan Ascetics i jemu podobni należy spełnić kilka podstawowych zasad.RippingHeadache pisze:1. Nie śledzę Twoich wypowiedzi, prawdę mówiąc nie czytam nawet 1/10 postów na tym forum.
2. Przeczytałem "co mają czarni do hc". Nie moja wina, że wyszedł Ci taki "skrót myślowy", jak sam zauważyłeś, niezbyt fortunny. Nie wiem więc dlaczego wkręcasz mnie w jakąś manipulację.
1) Przeczytać WSZYSTKIE posty którymi zaszczycili to forum, łącznie z tymi w działach co jecie / pijecie i czym się podcieracie.
2)Nawet jeśli przeczytacie wszystkie i nadal dochodzicie do wniosku że adwersarz nie ma racji i przeczy sam sobie odpuście i nie uciekajcie się do szachrajstwa i uników jakim jest cytowanie samego zainteresowanego bo to poniżej jakiejkolwiek krytyki.
3) Jeśli już nie możecie obyć się bez spisków i dezinformacji to zastanówcie się 100 razy czy aby na pewno piszący miał na myśli to co napisał czy najzwyczajniej w świecie wyszedł mu jakiś skrót myślowy.
4)Podczas dyskusji z ludźmi którzy wiedzą najlepiej a zarzucają to innym, bezdyskusyjnie należy przyjąć zasadę że czarne jest białe a białe jest czarne, złapiesz takiego za rękę jak podkrada ci drugie śniadanie to powie że to nie jego ręka i oskarży o manipulację i spisek.
Proponuję wpisanie powyższych punktów do regulaminu forum, by żyło się lepiej.
Co do jednej rzeczy muszę się zgodzić, ostatnie Body Count to koniunkturalne gówno które nie wiedzieć czemu urasta tutaj do epokowego dzieła. Nie chciałem wprost tego pisać coby jakiś głos z tłuszczy nie zarzucił mi że znów wylazłem na stołek i krzyczę że wszyscy głupi a ja mądry ale skoro podobny pogląd wyraża masterfulowy Akolita Ascetics to chyba nikt nie będziecie na mnie krzyczeć.
- black_lava
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2031
- Rejestracja: 25-08-2005, 09:24
- Lokalizacja: O.
Re: Body Count - Manslaughter
ostatnio na forum wybuchają jakieś niezrozumiałe dla mnie zachwyty nad gównami wysranymi z dupy. niektórzy odkryli u siebie drugą murzyńską naturę i próbują narzucać swoje poglądy i odczucia innym. wolę pozostać białym.
"And the scars I will see
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
Like the face of the moon
Cast no blessings at me
Necro as fuck! "
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3069
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: Body Count - Manslaughter
Wszędzie chłopcy. Wszędzie chłopcy dla mnie!!!


- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16275
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Body Count - Manslaughter
Rumburak pisze:
Zarówno Ty jak i Twój przedmówca bodajże Waszjudasz popełniliście karygodne błędy. Jeśli już śmiecie dyskutować z tak wyrafinowanym użytkownikiem forum jak pan Ascetics i jemu podobni należy spełnić kilka podstawowych zasad.
1) Przeczytać WSZYSTKIE posty którymi zaszczycili to forum, łącznie z tymi w działach co jecie / pijecie i czym się podcieracie.
2)Nawet jeśli przeczytacie wszystkie i nadal dochodzicie do wniosku że adwersarz nie ma racji i przeczy sam sobie odpuście i nie uciekajcie się do szachrajstwa i uników jakim jest cytowanie samego zainteresowanego bo to poniżej jakiejkolwiek krytyki.
3) Jeśli już nie możecie obyć się bez spisków i dezinformacji to zastanówcie się 100 razy czy aby na pewno piszący miał na myśli to co napisał czy najzwyczajniej w świecie wyszedł mu jakiś skrót myślowy.
4)Podczas dyskusji z ludźmi którzy wiedzą najlepiej a zarzucają to innym, bezdyskusyjnie należy przyjąć zasadę że czarne jest białe a białe jest czarne, złapiesz takiego za rękę jak podkrada ci drugie śniadanie to powie że to nie jego ręka i oskarży o manipulację i spisek.
Proponuję wpisanie powyższych punktów do regulaminu forum, by żyło się lepiej.
Co do jednej rzeczy muszę się zgodzić, ostatnie Body Count to koniunkturalne gówno które nie wiedzieć czemu urasta tutaj do epokowego dzieła. Nie chciałem wprost tego pisać coby jakiś głos z tłuszczy nie zarzucił mi że znów wylazłem na stołek i krzyczę że wszyscy głupi a ja mądry ale skoro podobny pogląd wyraża masterfulowy Akolita Ascetics to chyba nikt nie będziecie na mnie krzyczeć.
zauważ, że to ty wyrażasz podobny pogląd do mojego. ani w tym przypadku, ani nigdy wcześniej, czy też później, nie było/nie jest odwrotnie.
odnosząc się do punktów 1-4.
widzę, że zrozumiałeś. niemalże wszystko. wychodzisz do nas z pochylonym karkiem jak nie ujmując sławetny Misiek. rozumiesz zasadę czarne/ białe. to, że są równi i równiejsi. prosisz o zmiany regulaminowe. w tym te niekorzystne dla siebie.
jestem zachwycony twoją świąteczną odnową w duchu.
lys på slutten av lys
- Rumburak
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1969
- Rejestracja: 22-12-2016, 20:43
Re: Body Count - Manslaughter
/\/\
Nie będę się już spierał o to czy pierwsze było jajko czy kura, niech i tak będzie, jeśli tak to dziękuję że mogę mieć podobne zdanie do Twojego.
Co do reszty to chyba jednak posiadasz trochę dystansu do swej kulawej natury albo dobrze udajesz. Twoja odpowiedź była figlarna i pełna wdzięku.
Nie będę się już spierał o to czy pierwsze było jajko czy kura, niech i tak będzie, jeśli tak to dziękuję że mogę mieć podobne zdanie do Twojego.
Co do reszty to chyba jednak posiadasz trochę dystansu do swej kulawej natury albo dobrze udajesz. Twoja odpowiedź była figlarna i pełna wdzięku.