I Am Morbid, Necrophagia - Bielsko-Biała, 29.05.2017

[Nerwowy]

No typ jest strasznie rakotwórczy, najlepiej jak przedstawił "przygodę" z Węgier kiedy to pojechał taksówką do wegańskiej knajpy, która o zgorozo okazała się zamknięta jako jakąś mrożącą krew w żyłach opowieść. Nosz kurwa.

jeśli pamiętasz źródło, to zapodaj, bo brzmi jak sztos najwyższy.

" onclick="window.open(this.href);return false;

[[V]]

ale pizda.

[uglak]

Ira Black
Yes, got a new bus with original driver from the tour!

The driver had a misunderstanding with the schedule, so we were told....?

trasa roku!

[DST]

Po przeczytaniu tych newsów i wynurzeń tego gwiazdorzącego kuca z IQ pantofelka, ogrom mojej pogardy do tych podludzi jest głęboki jak Bajkał.
W głowie mi się nie mieści, że można być tak zjebanym.

[Nasum]

Kurwa mać, kogo on dobrał sobie do tego projektu? Jak na razie niezła polewka, zobaczymy co będzie dalej ;-)

[Plastek]

Kurwa mać, kogo on dobrał sobie do tego projektu? Jak na razie niezła polewka, zobaczymy co będzie dalej ;-)

Swój do swego ciągnie, to jest podstawowa zasada rządząca wszechświatem.

[Lucek]

zazdrościcie kurwy, bo mają swoje pięć minut i kręcą interesy biznesy, piniendze zarabiają i sławne są, :D tak to chyba leciało...

[Anthropophagus]

"A handful of Death Metal Polish fuck heads were calling me a primadonna crybaby online and other things, because I'm vegan and paint my nails black! As I met many of the Polish fans that wanted pictures and autographs and we're excited that we came to their country to play music for them, there are some others that are from the old world mentality, which I respect but they should open their minds a little because the world is a progressive, ever-changing place! And their women Loved the black nails and long hair! Lol"

[youtube][/youtube]

[Plastek]

To się kurwa nie dzieje naprawdę...

[DST]

"A handful of Death Metal Polish fuck heads were calling me a primadonna crybaby online and other things, because I'm vegan and paint my nails black!

Powinien mu jeszcze ktoś z nich blachę zajebać na żywca i byłbym dumny z mojego narodu :D

[ramonoth]

Niejeden by chciał żeby mu oskrobał nimi marchewę.

Proste.

[uglak]

w sumie szkoda, ze trasa nie ulozyla sie inaczej - gdyby po tych wszystkich cyrkach pojechal do naszej czesci Europy to mogloby byc jeszcze komiczniej ;-)

[ramonoth]

To jest jamochłon, ja pierdolę :D

[535]

O kurcze, ale afera. Dzisiaj przy śniadaniu, pomiędzy kolegami betoniarzami, wybuchła gorąca dyskusja, że chłopaki z Ira odnieśli poważne kontuzje i mieli przygodę z alkoholem i w ogóle jakieś jajca na trasie. W związku z tym, że słońce mocno pali i przy gruszce nie ma się gdzie schować, nie uczestniczyłem w rozmowie, odpoczywając w milczeniu. Coś mi jednak nie dawało spokoju. Kontuzja kontuzją, ale zatrucie wódkom? Artek zwany Gadziem wraz kolegami to przecież onegdaj wybitni fachowcy w tej tematyce, więc ... I teraz patrzę, a tu bęc! Taki cios. Kim, do chuja miłego, jest ten sympatyczny człowiek?

[Bambi]

SeDNO. Nie dość, że wygląda jak przecwelona koszatniczka to taką pajacówę odstawia, że nie sposób to skomentować a pedzio Vincent po skompromitowaniu totalnym kultowej firmy z.o.o. Morbid Andrzej niech lepiej odstawia te swoje country cyrki w pubach dla czterdziestu motocyklistów gdzieś pośrodku równin Teksasu a nie odcina żałośnie kupony pod szyldem I Am Pedał bo odstawił tak niewąsko żałosny numer, że w zasadzie ten IraFag się doskonale wpasowuje w tą architektonikę upadku :D

Kurwa, ten to posiadł zdolność podsumowywania :D:D:D:D

Narkotyki człowieku, narkotyki :)

[Bambi]

Jak tak czytam te jego wpisy to wstyd mi że nie jem mięsa ;(

[byrgh]

Ty o swoim przedmówcy?

[youtube][/youtube]

[Anthropophagus]

Właśnie Bambi, o czyje wpisy chodzi? O moje czy IraFag'a ? :D

[Bambi]

O pedzia wpisy rzecz jasna

[Plastek]

O pedzia wpisy rzecz jasna