MORGOTH

[Phantom]

Polubie sie z ta plyta na dluzej:)udany come back.

[SLEEPMYFRIEND]

Po bardzo długiej przerwie wróciłem do słuchania death metalu, a mianowicie do pierwszych EPEK tej zacnej kapeli. Wchodzi jeszcze lepiej niż za pierwszym odsłuchem, Pits of Utumno nadal numer uno, jak ja kocham ten melotron w środku utworu,( to jest w ogóle melotron? jak nie to mnie poprawcie), a przy Selected killing jest taki fajny grobowy klimacik, że aż bym odpaił Hirołsy dla zameczku Nekropolis. Pełen śliny i szału wokal też na plus, tak dla mnie właśnie powinien brzmieć death metal, bez jakiegoś kurwa bulgotania czy prosiakowania.

Zaraz odpalam Cursed pierszy raz w życiu 8)_

[Lurtz]

Zaraz odpalam Cursed pierszy raz w życiu 8)_

O kurwa! :O
Chyba jednak współczuję.

[wolff]

To nie może być prawda :)
EP oczywiście wybitne.

[Heretyk]

może być. tu się nie takie rzeczy już działy.

a żeby dolać oliwy do ognia napiszę, że ww. płyta to dla mnie nic specjalnego

[SLEEPMYFRIEND]

No Cursed akurat jakoś tak pominąłem, Odium za to wpytke.

[Nasum]

może być. tu się nie takie rzeczy już działy.

a żeby dolać oliwy do ognia napiszę, że ww. płyta to dla mnie nic specjalnego

Nie dolałeś jej jeszcze wystarczająco, po tym jak kolega Harlequin nie może przekonać się do "False" Gorefest, stwierdzam, że każdy ma takie herezje w zanadrzu ;-) Przynajmniej jest się o co kłócić. Ano właśnie, dlaczego nic specjalnego?

[Jimmy Boyle]

może być. tu się nie takie rzeczy już działy.

a żeby dolać oliwy do ognia napiszę, że ww. płyta to dla mnie nic specjalnego

Nie dolałeś jej jeszcze wystarczająco, po tym jak kolega Harlequin nie może przekonać się do "False" Gorefest, stwierdzam, że każdy ma takie herezje w zanadrzu ;-) Przynajmniej jest się o co kłócić. Ano właśnie, dlaczego nic specjalnego?

Też bym się chętnie dowiedział.

[Heretyk]

no właśnie nie wiem. słucham i spływa to po mnie. a przy płytach Morbid Angel, Immoaltion i paru innych szczytuję. dlaczego? trudno powiedzieć :)

[pączek]

może być. tu się nie takie rzeczy już działy.

a żeby dolać oliwy do ognia napiszę, że ww. płyta to dla mnie nic specjalnego

Nie dolałeś jej jeszcze wystarczająco, po tym jak kolega Harlequin nie może przekonać się do "False" Gorefest, stwierdzam, że każdy ma takie herezje w zanadrzu ;-) Przynajmniej jest się o co kłócić. Ano właśnie, dlaczego nic specjalnego?

Ja na ten przykład przez tyle lat nie przekonałem się do Anthrax. Tyle prób i nic. Nawet ostatnio setny raz postanowiłem spróbować na zasadzie o może teraz... Nie i chuj, nie do przejścia. Już chyba ostatnia szansa była chociaż kto wie.

[SLEEPMYFRIEND]

Mam jeszcze więcej herezji w zanadrzu, nie znam nic od Destrucion i Tankard :(

[Heretyk]

Ja na ten przykład przez tyle lat nie przekonałem się do Anthrax. Tyle prób i nic. Nawet ostatnio setny raz postanowiłem spróbować na zasadzie o może teraz... Nie i chuj, nie do przejścia. Już chyba ostatnia szansa była chociaż kto wie.

tu się nie ma do czego przekonywać. śmieszny, chujowy zespolik. i nie wiem jakim cudem nagrali tak dobrą płytę, jak ostatnia.

[pączek]

Ja na ten przykład przez tyle lat nie przekonałem się do Anthrax. Tyle prób i nic. Nawet ostatnio setny raz postanowiłem spróbować na zasadzie o może teraz... Nie i chuj, nie do przejścia. Już chyba ostatnia szansa była chociaż kto wie.

tu się nie ma do czego przekonywać. śmieszny, chujowy zespolik. i nie wiem jakim cudem nagrali tak dobrą płytę, jak ostatnia.

Poważnie? Niektórzy by Cię zjedli. Dla mnie wokal to masakra. Ale jednak mają coś dobrego?(ostatnia)

[Heretyk]

niech zjedzą, przeżyję

[wolff]

może być. tu się nie takie rzeczy już działy.

a żeby dolać oliwy do ognia napiszę, że ww. płyta to dla mnie nic specjalnego

Odważna teza. W mojej opinii jedno z lepszych wydawnictw początku lat 90-tych, nie mam jednak zamiaru zmuszać by ją ktokolwiek wielbił na siłę.

no właśnie nie wiem. słucham i spływa to po mnie. a przy płytach Morbid Angel, Immoaltion i paru innych szczytuję. dlaczego? trudno powiedzieć :)

Immolation to kapela prawie idealna, z niesamowicie wyrównaną dyskografią, ostatnia zaś płyta udowodniła w jak wspaniałej są formie.
Co do Morbid Angel to wszystko do Domination łykam, płyty z Tuckerem średnio podchodzą mimo wielu podejść. Heretic czy IDI mogą nie istnieć, zresztą, takich baboli Morgoth nigdy nie nagrał nawet podczas eksperymentów.

[byrgh]

Heretic czy IDI mogą nie istnieć, zresztą, takich baboli Morgoth nigdy nie nagrał nawet podczas eksperymentów.

a wręcz przeciwnie, Feel Sorry... to naprawdę udana płyta.

[wolff]

Morgoth nie musi się wstydzić za żadne wydawnictwo.
Feel Sorry for the Fanatic oczywiście bardzo dobra płyta.

[Drone]

W zasadzie ich najlepsza obok "Odium", choć to KILLING JOKE powinien był ją nagrać, a nie MORGOTH :)

[Oferma]

Carsten Otterbach przegrał walkę ze stwardnieniem rozsianym.
[*]

[ramonoth]

Mało jest kapel, do których mam taki sentyment jak do MORGOTH, a do tych dwóch słynnych EP nic nie ma startu. Pięć lat więcej niż ja...