MARZENIA KONCERTOWE

[Karkasonne]

Temat prosty jak budowa cepa. Czy czekacie na zobaczenie jakiegoś zespołu na scenie? Jakie marzenia już udałeś Ie spełnić?

Z takich najważniejszych moich to zobaczyłem Sodom, Kreatora, Venom, woven hand, emancipator (rozczarowanie).

Czekam wciąż na Ancient Rites, kiss The Anus of a black cat, Candlemass, metal church, primordial, grave digger, om, holy martyr.

[Heretyk]

był taki temat na pewno. jak znajdę to ten skasuję, ewentualnie połączę oba

[Tatuś]

Butcher Babies! :-) :-) :-)

[Karkasonne]

był taki temat na pewno. jak znajdę to ten skasuję, ewentualnie połączę oba

Ok

[kenediusze]

Był na pewno temat o wymarzonych koncertach, takich na zasadzie "- jakby sie dało to co byś chciał zobaczyć na żywo? - Led Zeppelin w czasach świetności, Death z Chuckiem i jeszcze może Bathory". To nie do końca to samo musi.

Prawdę mówiąc, to jakichś szczególnych koncertowych marzeń nie mam, większość tego co chciałem widzieć, to widziałem. Właściwie czekam tylko na TOOL w Polsce, a cała reszta to jak Bóg da. A jak nie da, to trudno, płakać nie zamierzam. A, no OM to bym bardzo chciał zobaczyć.

Z takich poważniejszych koncertowych marzeń, które były i udało się je spełnić, to notuję jak bdb koncerty HAWKWIND i MOTORHEAD (dwa razy). Poza tym bardzo się cieszę, że widziałem BLACK SABBATH i KING CRIMSON, o których nigdy nie sądziłem, że się je uda złapać na scenie, a tu proszę, dało się i to w dodatku w obu wypadkach w znakomitej formie.
No i był jeden koncert, o którym nigdy nie marzyłem, że na nim będę, a gdybym nawet sobie wymarzył, że może by się przejść, to i tak nie spodziewałbym się fajerwerków - tymczasem okazało się, że to było musi chyba najważniejsze wydarzenie muzyczne w moim marnym żywocie; mowa o koncercie Paula McCartneya. Zniszczył mnie tamten występ całkowicie i doszczętnie na każdej płaszczyźnie, znacznie bardziej niż jakikolwiek koncert metalowy.

[Bień]

Vemod w Polsce ..najlepiej na południu ;)

[ultravox]

Czy czekacie na zobaczenie jakiegoś zespołu na scenie?

Nie.

Jakie marzenia już udałeś Ie spełnić?

Większość, ale trochę żałuje, że nie widziałem na żywo DEICIDE, SINISTER, BOLT THROWER, BENEDICTION i jeszcze paru innych. Część z nich już niestety nie istnieje, albo istnieje w postaci, która mnie nie interesuje.

[Stoigniew]

ostatnio spełnione marzenia to Destroyer 666 rok temu i Desaster w kwietniu tego roku.

a co bym chciał jeszcze zobaczyć ?? jedziemy w wyliczanką :D
ACHERONTAS !!, Ancient Rites po raz drugi, Ayreon, Camel, Cult of Fire, DENIAL OF GOD !!!, kolejny raz Death pod szyldem Death To All, ale pod warunkiem że zagraliby cały "Sound of..." z chłopaczkiem z Obscura na wokalu, Kawir, Nightfall z repertuarem z pierwszych czterech płyt, Primordial, japoński SABBAT!, Taake po raz drugi bo za pierwszym razem urwali mi dupsko, Varathron.....
oprócz tego jakiś festiwalik z całą masą mniejszych undergrandowych nazw jak np Azazel, Azaghal, Satanic Warmaster, Oath, Nargaroth, Goatmoon, Lathspell, Nazghor, Nekrokrist SS, Whoredom Rife i tym podobnych plugastw ....

a tak przy okazji mały off-top:
może by tak Acherontas zaprosili jako gościa na koncerty Babuszki w przyszłym roku ?? pasowali by tam :)

[Bloodcult]

aktualne:
KRIEGSMASCHINE
CULTES DES GHOULES
VEMOD
MONSTER MAGNET

spełnione:
CURRENT 93 - Wrocław 2008
CURRENT 93 - Londyn 2010
CELTIC FROST - Katowice 2007
BIOHAZARD - Warszawa 2008
LEONARD COHEN - Łódź 2013
KISS - Praga 2010

SLAYER
NEUROSIS
NINE INCH NAILS
TOOL

oraz kilka które zapadną w pamięć na długo:
CLANDESTINE BLAZE - Kraków 2015
FAITH NO MORE - Praga 2009
NICK CAVE - Gdynia 2013
KING CRIMSON - Zabrze 2016

[Lukass]

Marzenia... To wiadomo, Death z Chuckiem i Type O Negative :D

Wolę mówić o planach, niż o marzeniach. Jak już ładne parę lat temu po przerwie zacząłem jeździć na koncerty, i to o wiele bardziej intensywnie, niż kiedykolwiek wcześniej, to po zaliczeniu sporej gromady kapel zaczęła się kształtować pierwsza piątka-szóstka must-see, i konsekwentnie udało się ją w całości zrealizować: Dead Can Dance (2 razy), Wardruna (3 razy, w piątek idę po raz czwarty, i nie trzeba nigdzie jechać!), Portishead, Gehenna, Primordial, Niyaz/Azam Ali - kolejność przypadkowa. Dwa ostatnie do powtórki: na Primordial gówno było słychać, a Niyaz nie do końca wyszedł tak, jak chciałem (brzmienie na festiwalu takie sobie), do tego zdążyłem najebać się jak szpadel, ale i tak byłem najtrzeźwiejszy w towarzystwie i jako jedyny pomknąłem pod scenę. Ale cieszę się niesłychanie, że przed ewentualnym niespodziewanym zgonem jednak zamknąłem tę listę. Ostatnio machnąłem wiele innych fajnych rzeczy po raz pierwszy: Life of Agony + Pyogenesis za jednym razem, Jarboe, Blues Pills, Cryptopsy, Wrekmeister Harmonies (cudo!), paru się nie udało bądź nie uda (Asphyx, King Crimson, Pallbearer, Gaahls Wyrd z najbardziej bolesnych).

Oczywiście pojawiły się inne plany: numerem jeden jest obecnie Heilung, który do tej pory zagrał całe dwa koncerty. Zapewne Skuggsja/Hugsja (miałem nawet bilet na koncert Hugsja, ale się sypnęło i nie mogłem jechać). Sporo metalowych kapel, na które nigdy nie trafiłem, a które chętnie bym zobaczył. Marzeniem jest Bolt Thrower, ale będzie (bardzo) ciężko. Miło by było zobaczyć Pestilence. Może Dread Sovereign, bo ostatnia płyta bardzo fajna? Cała masa innych, z czasem się zrobi. W styczniu np. bardzo odległe na liście życzeń Cradle of Filth, ale nigdy nie widziałem. Może z dziesięć lat za późno, ale lepiej tak, niż wcale.

Pozostaje jedno marzenie, prawie niemożliwe do zrealizowania: ARKA SATANA!!!

[EatMyFuck]

Spęd nastepujących "zespołów" jest w aktualnym kręgu moich zainteresowań:

- Phurpa
- Arktau Eos
- Halo Manash

Plus kilka nowomodnych def metali, ale te są aktywne, więc to tylko kwestia czasu.

[Plastek]

Spęd nastepujących "zespołów" jest w aktualnym kręgu moich zainteresowań:

- Phurpa
- Arktau Eos
- Halo Manash

Plus kilka nowomodnych def metali, ale te są aktywne, więc to tylko kwestia czasu.

Byłem, bardzo ładnie to wygląda.

[EatMyFuck]

Spęd nastepujących "zespołów" jest w aktualnym kręgu moich zainteresowań:

- Phurpa
- Arktau Eos
- Halo Manash

Plus kilka nowomodnych def metali, ale te są aktywne, więc to tylko kwestia czasu.

Byłem, bardzo ładnie to wygląda.

[Prodi]

Hmm...nie chcę wyjść na starego capa ale marzeń to ja akurat w tej sferze życia nie ulokowałem, pojawi się okazja to postaram się dotrzeć, jeśli nie to trudno - panta rhei.
Co bym z chęcią zobaczył:
DeadCanDance - uwielbiam, w końcu mogę powiedzieć, że mnie stać na tak drogi bilet jaki sobie śpiewają za swoje show.
Social Unrest - US hardcore/punk w najlepszym wydaniu, grali w Europie lata świetlne temu (z tego co mi wiadomo).
Nux Vomica
Wolfpack

Więcej nie pamiętam, może jutro mi się coś przypomni:)

[Nasum]

W chwili obecnej najbardziej chciałbym zobaczyć Dehumanized, Devourment i Embalmed. Plus kilka innych, ale to napiszę jak będę miał natchnienie ;-)

[535]

Autopsy, Virus, Hexvessel - wszystkie już widziałem, ale chętnie zobaczyłbym jeszcze raz. Tegoroczny koncert tych pierwszych uświadomił mi, że tak naprawdę na żadną kapelę nie mam już większego ciśnienia.

edit
Ach, no i Death z Chuckiem widziałem dwa razy.

[Gore_Obsessed]

Tabuny power/speed/thrashowych rzeczy, które nikomu nic tu nie powiedzą, więc nie ma sensu wymieniać.

[Sybir]

Z metalowych: Autopsy, Mitochondrion, Adversarial, Witchrist, Diocletian.
Z ogólnych: Tom Waits i The Cure - bo Cave'a i King Crimson miałem przyjemność podziwiać na koncercie.
Z tych nieodżałowanych - Motorhead (dwukrotnie na ostatniej prostej plan mi się wykładał) i Black Sabbath.
Z tych spełnionych - Cave, King Crimson, Penderecki na Open'erze.

[Plastek]

Z rzeczy nierealnych, które kurewsko chciałbym zobaczyć:

Ramones
Nirvana

Poza tym, bardziej chciałbym zobaczyć zespoły nawet obecnie grające, ale w swych najlepszych latach. I tak:

Armia (w chwili wydania "Legendy")
Bad Religion (gdzieś w okolicach "Suffer"/"No Control")
Discharge (82 rok)
Skinny Puppy (druga połowa lat 80)
Cradle of Filth (okres "Dusk and Her Embrace"/"Cruelty and the Beast")
Green Day (okres "Dookie"/"Insomniac"/"Nimrod")
Misfits (okres z Gravesem)
Aus Rotten/Behind Enemy Lines
Slogun

[COFFIN]

Vemod w Polsce ..najlepiej na południu ;)

Chuj tam z południem:P Liczę na jakiś koncert w Berlinie:)