BELZEBONG

[est]

Ten zespół coraz mocniej kojarzy mi się z Obscure Sphinx, dużo szumu o tak niewiele ;)

[Wuja]

Ten zespół coraz mocniej kojarzy mi się z Obscure Sphinx, dużo szumu o tak niewiele ;)

Po przesłuchaniu nowej płyty bohaterów tego tematu nie pozostaje mi nic innego jak tylko zgodzić się.

[uglak]

no ale tutaj bylo mniej marketingu, a wiecej grania ;-)

[manieczki]

Jeszcze nie sluchalem nowej, ale skoro koledzy tak to widza to musze wydac opinie:

Niestety, ale tak koncza wszystkie zespoly i ludzie, ktorzy kiedykolwiek wspopracowali z Keltuzem :D

[maciek z klanu]

zajebiscie to wyglada

[Oki]

nie może być - ledwo wydane i wyprzedane?
http://belzebong.8merch.com/belzebong_g ... _cd-id7141

[Oki]

o a teraz CD dostępne - ciekawe czy to pierwsze bicie?

[Anzhelmoo]

Widziałem ich dwa dni temu po raz drugi w życiu i powiem, że naprawdę robią wrażenie. Koncertowo miazga - słychać, że traktują całe te muzykowanie w pełni profesjonalnie, czują po prostu ten klimat i brzmienie jak mało kto, a utwory odgrywają z niesamowitą wprawą. Owszem, nie grają żadnej oryginalnej muzy, ale patrząc na nich przez pryzmat stylistyki, którą obrali, jest naprawdę bardzo dobrze.

Co ciekawe do warszawskiego Pogłosu przyszło całkiem sporo osób pomimo znikomej promocji wydarzenia, co mnie pozytywnie zaskoczyło. Wszystkie osoby sprawiały wrażenie "wtajemniczonych" w twórczość kapeli i nie odniosłem wrażenia, by było tam przypadkowe towarzystwo. Klimat absolutnie nie do podrobienia!

Zaprezentowali także nowy utwór, który trafi na ich trzeci krążek - nieco luźniejszy, ale nie odstaje zbytnio od reszty dyskografii. Wielkie propsy także dla Hidden Haze, których słyszałem po raz pierwszy i z miejsca stałem się ich fanem ;)

Na forum kolektyw ten nie cieszy się chyba wielką popularnością - był ktoś może na którymś z czterech koncertów, jakie formacja w grudniu zagra/zagrała? Jakieś refleksje? ;)

[Lukass]

Nie widziałem ich ostatnio, miałem okazję czas jakiś temu (początek 2016?) i bardzo dobrze się tego słuchało. Nie mam większego ciśnienia, żeby brać się za ich twórczość w wersji studyjnej, ale na żywo zdecydowanie warto zobaczyć.

[Oki]

ktoś wbija dziś do Poznania?

[mj.]

Belzebong jest dla mnie fenomenem! 2 płyty na koncie, a pół świata zjeżdżone z koncertami. Taki Florence And The Machine (oczywiście dostosowany do realiów ;) ).

Bardzo mi się podoba konwencja, w której się poruszają, z przyjemnością wracam do nagrań!

[smooker]

Behold!
For the new album is here!
Light the Dankess and enjoy the ride. Let the smokening begin!
Album Credits:
Recorded at Nebula Studio, mixed and mastered by Chris Fielding at Skyhammer Studio. Guest solo in „The Bong...” by Piotr Dobry / Weedpecker
Released: 31.10.2018; Europe – self released (LP, CD, MC), USA/Canada – Emetic Records (LP, CD, MC), South America – Abraxas (CD).
Available on the streaming platforms of your choice, band's YouTube and Bandcamp channel. Physical copies will be available from the band on "Purveyors of Dankness" Tour, and soon after in the official webshop. http://belzebong.com/" onclick="window.open(this.href);return false;

Na razie dostępne tylko w ojro. 20 € za LP plus 11 € za przesyłkę O_o. Nie wiem czemu nie ma w PLNach, ale Baranek pisał znajomemu, żeby lepiej szybciej klepnąć, bo schodzą.

[Anzhelmoo]

Belzebong jest dla mnie fenomenem! 2 płyty na koncie, a pół świata zjeżdżone z koncertami. Taki Florence And The Machine (oczywiście dostosowany do realiów ;) ).

Bardzo mi się podoba konwencja, w której się poruszają, z przyjemnością wracam do nagrań!

+1

Nowy album oczywiście taki jak zawsze, ale ten jakoś mniej mi podchodzi po pierwszych odsłuchach. Żaden riff nie sponiewierał mnie tak jak swego czasu Bong Thrower, albo Names of The Devil. Na koncert jednak z przyjemnością się wybiorę - pomimo ograniczenia się do prostej, wyeksploatowanej formuły, zdecydowanie mają rękę do tego i potrafią wytworzyć świetną atmosferę.

EDIT: Roached Earth jednak świetne!

[mj.]

Bardzo dobry jest ten nowy album. Oczywiście nic nowego, nic nadzwyczajnego aczkolwiek w dalszym ciągu chce mi się ich słuchać.

Nawiazując do mojego wcześniejszego posta - dalej gonią FATM. I jedni i drudzy w końcu wydali kolejne płyty i dalej w trasie ;)

Szykuje się chłopakom super wyjazd. 18 sztuk w całej Europie. Później znowu wypad do Stanów. Kibicuje im mocno.