Star Wars
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1568
- Rejestracja: 21-08-2014, 09:03
- Lokalizacja: Electric Ladyland
Re: Star Wars
Nie jest prawdziwe. To, o czym piszesz, dotyczy faktów, a nie tego, ile kto ma lat i co jak subiektywnie odbiera. Najpierw były filmy, potem kult, potem machina marketingowa. Tyle. Dziesięciolatki może i najpierw poznają SW za pośrednictwem tej machiny, ale to nie ma znaczenia dla kolejności wydarzeń, w jakich ten kult i machina się narodziły.
Baton na tropach Yeti
You are just a
PART OF ME
You are just a
PART OF ME
Re: Star Wars
"Subiektywnie" jest prawdziwe, jak najbardziej. Jeden z drugim nim zobaczą film, a nawet zanim dowiedzą się, że to film, już będą napiętnowani. Ta kampania jest naprawdę mocna i wszechobecna.
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: Star Wars
Symbolem nowych SW stała się dla mnie, przemierzająca kosmiczne przestrzenie, Leia. CO TO BYŁO, ja się pytam???
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- Plastek
- zahartowany metalizator
- Posty: 5009
- Rejestracja: 29-08-2011, 10:58
- Lokalizacja: Pot pod pachami
- Kontakt:
Re: Star Wars
Już koledze mówię:Plagueis pisze:Symbolem nowych SW stała się dla mnie, przemierzająca kosmiczne przestrzenie, Leia. CO TO BYŁO, ja się pytam???
0ms pisze: Znakomity film, masa niuansow. To przeciez mokry sen fana Star Wars i filmow w ogole.
Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Ufoludku ufoludku zerżnij mnie. Zerżnij, zerżnij u-f-o-l-u-d-k-u mnie.
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
Jesteśmy Fisted Sister i lubimy się jebać!!!! Wyjebiemy nawet owcę!!!!
Wszyscy ręce w górę! Wszyscy ręce w górę!
Wolę kakaową dziurę!!
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 3996
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: Star Wars

w sumie niegłupie mając na uwadze wszędobylską w dupę jebaną poprawność polityczną nawet w świecie filmu i dyskusje typu "czy następny Bond będzie czarnuchem, pedałem czy kobietą?"...
- HSVV
- w mackach Zła
- Posty: 987
- Rejestracja: 27-12-2014, 04:52
Re: Star Wars
daleko mi do porpawności politycznej, ale powyższy mem to rak jak chuj i kula w płot. w osławionej, rzekomo najlepszej, części V jedną z ważniejszych postaci jest czarny Lando Calrissian.
po drugie, jaka fantastyczna trylogia? powtarzam, Gwiezdne Wojny to nie żaden Władca Pierścieni ani Diuna, ani żadna piękna baśń, tylko remizowy odpust na kosmiczną skalę. przypomnieć sobie radzę tańce i fikołki z VI części. jak ktoś jest w stanie to obejrzeć do końca bez chwili zażenowania, to... nie, żaden szacun, współczucie jedynie.
po drugie, jaka fantastyczna trylogia? powtarzam, Gwiezdne Wojny to nie żaden Władca Pierścieni ani Diuna, ani żadna piękna baśń, tylko remizowy odpust na kosmiczną skalę. przypomnieć sobie radzę tańce i fikołki z VI części. jak ktoś jest w stanie to obejrzeć do końca bez chwili zażenowania, to... nie, żaden szacun, współczucie jedynie.
Maschinengewehr
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
Aus jeder Galaxie
Heilen wir
Allgemeine Agonie
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10557
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Star Wars



Czyli ci kolesie nie wydają się wam dziwni, ale już istnienie w uniwersum czarnoskórego kolesia już jest nie na miejscu?
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10557
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Star Wars
Nie wspominając o głosie Dartha Vadera ;-)HSVV pisze:w osławionej, rzekomo najlepszej, części V jedną z ważniejszych postaci jest czarny Lando Calrissian.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- mad
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1532
- Rejestracja: 20-05-2007, 16:28
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Star Wars
+1Plagueis pisze:Ja się dziwię, że ktoś może się tym nie pasjonować, oglądając film po raz pierwszy w tamtym okresie. ;) Sam zobaczyłem Nową Nadzieję jako kilkulatek nawet jeszcze przed stanem wojennym (mój pierwszy seans filmowy w kinie) i był to strzał, którego skutki są odczuwalne do dzisiaj, a nawet przeszły na następne pokolenie. ;) Całkiem normalne, Saga trwa.535 pisze:Na forum, dworujemy sobie od czasu do czasu z pasji i przyzwyczajeń. Pozwolę sobie i ja. Pierwszy raz oglądałem film z tej serii, nawet nie pamiętam kiedy. Jakieś okolice stanu wojennego chyba. Nieważne. Pal sześć martyrologię i ordery. Film jak film. Dziwię się, że ktokolwiek może się pasjonować tym przedymanym marketingowym gównem do tej pory.
Jako około dziesięciolatek oglądałem Nową nadzieję w szaroburej komunie w niewielkim kinie w prowincjonalnym miasteczku - to było coś! Od razu bodajże 3 seanse z kuzynem zaliczyliśmy. A potem niezliczone dyskusje przed blokiem pod trzepakiem (bez skojarzeń, proszę) na temat tego, co widzieliśmy. Pamiętam, że ktoś rzucił hasło, jakoby w USA prezentowano w kinach części wcześniejsze (skoro NN to część IV). Kłótni było co niemiara. To całe szaleństwo miało jakiś wpływ na moje dzieciństwo, a dzieciństwo to podstawa - zatem fanem SW jestem do dzisiaj. Żaden ze mnie kinomaniak, mogę nawet powiedzieć, że kino jako takie mnie za bardzo nie interesuje, no może czasami... - ale sentyment do SW pozostanie pewnie aż do zgonu.
Nigdy nie kupiłem żadnego gadżetu związanego z uniwersum - w dzieciństwie tego po prostu nie było, a potem to już ja byłem na to za stary. Tym niemniej w żaden sposób mi to nie przeszkadza... niech sobie nawet sobie jedi wyskakują z chipsów.
Jutro wybieram się na seans do tego samego kina i liczę chociaż na odrobinę Mocy.
- 0ms
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3285
- Rejestracja: 02-02-2009, 22:05
Re: Star Wars
Rewelacyjny moment :D There is another - co w tym dziwnego?Plastek pisze:Już koledze mówię:Plagueis pisze:Symbolem nowych SW stała się dla mnie, przemierzająca kosmiczne przestrzenie, Leia. CO TO BYŁO, ja się pytam???
0ms pisze: Znakomity film, masa niuansow. To przeciez mokry sen fana Star Wars i filmow w ogole.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Star Wars
W punkt.Hatefire pisze:
Czyli ci kolesie nie wydają się wam dziwni, ale już istnienie w uniwersum czarnoskórego kolesia już jest nie na miejscu?
- Lukass
- zahartowany metalizator
- Posty: 4554
- Rejestracja: 13-08-2015, 23:28
- Lokalizacja: Trójmiasto
Re: Star Wars
Już się obawiałem, że jestem jedynym, który tego gówna nie trawi :) Gwiezdnym Wojnom mówimy nie! Chodzą słuchy, że Diuna ma się doczekać nowej ekranizacji, to jest coś, co (mam nadzieję) będzie warto zobaczyć.HSVV pisze:po drugie, jaka fantastyczna trylogia? powtarzam, Gwiezdne Wojny to nie żaden Władca Pierścieni ani Diuna, ani żadna piękna baśń, tylko remizowy odpust na kosmiczną skalę. przypomnieć sobie radzę tańce i fikołki z VI części. jak ktoś jest w stanie to obejrzeć do końca bez chwili zażenowania, to... nie, żaden szacun, współczucie jedynie.
Where did we go wrong?
How did we go wrong?
How did we go wrong?
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: Star Wars
Nigdy nie zrozumiem ludzi, którzy autorytatywnie stwierdzają, że dana rzecz jest gównem, bo im się tak zdaje - dziwne to trochę. :)
Z drugiej strony - mam tak, że nie ufam facetom, którzy nie piją, nie słuchają metalu i nie lubią Gwiezdnych Wojen, więc każdy ma jakieś halo. ;)
Z drugiej strony - mam tak, że nie ufam facetom, którzy nie piją, nie słuchają metalu i nie lubią Gwiezdnych Wojen, więc każdy ma jakieś halo. ;)
To chyba najlepsze podsumowanie tematu i nic więcej nie trzeba dodawać.mad pisze:To całe szaleństwo miało jakiś wpływ na moje dzieciństwo, a dzieciństwo to podstawa - zatem fanem SW jestem do dzisiaj.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- Stoigniew
- zahartowany metalizator
- Posty: 3996
- Rejestracja: 09-01-2012, 18:20
Re: Star Wars
nie wiem czy mem jest trafiony czy nie, zakładam że skoro go ktoś zrobił to chyba to sprawdził :) Ja nigdy nie obejrzałem od początku do końca żadnej z części więc polegam na wiedzy innych :)HSVV pisze:daleko mi do porpawności politycznej, ale powyższy mem to rak jak chuj i kula w płot. w osławionej, rzekomo najlepszej, części V jedną z ważniejszych postaci jest czarny Lando Calrissian.
a tak przy okazji to mem dotyczył części IV, a Ty piszesz o części V.....
może w czwórce faktycznie nie było żadnego czarnucha ....
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Star Wars
chuj, że do najbliższego kina mam ok. 60 kilometrów. w najbliższym czasie się przejadę by na własnej skórze doświadczyć, czy to faktycznie gówno, czy może kolejny fajny, rozrywkowy film dziejący się w jednym z moich ulubionych universów ever
-
- w mackach Zła
- Posty: 687
- Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
- Lokalizacja: Somewhere In Time
Re: Star Wars
To jest właśnie taki film. Bredzenie, że to gówno ma tyle samo sensu jak bredzenie, że nowy MA to gówno. Na klimat rodem z pierwszych 3 części nie ma co liczyć, bo działa tutaj taka sama zasada jak w przypadku muzyki. Pierwsze usłyszane płyty MA są najlepsze, bo... są pierwsze. Osłuchane wzdłuż i w poprzek, w czasie kiedy po wkręceniu się w album słuchało się go na okrągło w dzień i w nocy, a nie jak teraz kilka odsłuchów i na półkę pod tytułem "dobre, wrócę do tego". Jak tylko przesłucham kilkanaście innych albumów czekających w kolejce, a w międzyczasie zapuszczę jeszcze pierwsze 3 albumy żeby się upewnić czy się nie zestarzały.Heretyk pisze:chuj, że do najbliższego kina mam ok. 60 kilometrów. w najbliższym czasie się przejadę by na własnej skórze doświadczyć, czy to faktycznie gówno, czy może kolejny fajny, rozrywkowy film dziejący się w jednym z moich ulubionych universów ever
Kino rozrywkowe, nie nudziłem się ani przez minutę. Tym bardziej, że i jedynka i dwójka mocno nawiązują do starych części. Taką bezpieczną drogę wybrali producenci. Nowi fani coś dostaną i starzy coś dostaną. Nikt nie sili się na przebicie oryginałów, bo wiadomo, że jest to niewykonalne i czasami można się w ten sposób pogrążyć. Są rzeczy, które irytują, ale oglądając marvelowskie produkcje zdążyłem się przyzwyczaić. Moim zdaniem części 4/5/6 >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> 7/8 >>>>1>>>>>>2/3
- ozob
- zahartowany metalizator
- Posty: 5852
- Rejestracja: 19-02-2017, 22:50
Re: Star Wars
To, ze Leia dysponowala mica nie powinno dziwic skoro byla corka Vadera. Jednakze sama scena gdzie lata to porazka. Podobnie jak smierc rzekomo najpotezniejszego uztkownika mocy w swiecie GW jakim ma byc Snoke. Obie scent klada ten film.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Star Wars
więcej spoilerów poproszę... co za ludzie
-
- w mackach Zła
- Posty: 687
- Rejestracja: 21-01-2017, 10:22
- Lokalizacja: Somewhere In Time
Re: Star Wars
Scena z Leją to jedna z tych bardziej irytujących. Druga wspomniana dla mnie nie jest problemem, pokonała go arogancja i samouwielbienie. Nie takie pyszałki ginęły na dużym ekranie w mniej widowiskowy sposób.ozob pisze:To, ze Leia dysponowala mica nie powinno dziwic skoro byla corka Vadera. Jednakze sama scena gdzie lata to porazka. Podobnie jak smierc rzekomo najpotezniejszego uztkownika mocy w swiecie GW jakim ma byc Snoke. Obie scent klada ten film.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Star Wars
E tam, ja najbardziej lubię BATS, choć w kolejności poznałem jako ostatnie ;)