THERION

[tommek]

[youtube][/youtube]
Trochę kiczowatego patosu na wieczór

[WaszJudasz]

Ale z wplataniem w to Immigrant Song to trochę przesolili ;)

[Pacjent]

To niesamowite, że ten album ma 46 utworów i że ktoś jest w stanie je wszystkie odsłuchać (niektórzy wiele razy!), a jeszcze bardziej niesamowite jest to, że komuś to się podoba.

[Stoigniew]

To niesamowite, że ten album ma 46 utworów i że ktoś jest w stanie je wszystkie odsłuchać (niektórzy wiele razy!), a jeszcze bardziej niesamowite jest to, że komuś to się podoba.

miałem w łapach lutowego MetalHammera tam to jest płyta miesiąca !! :D

[Medard]

To niesamowite, że ten album ma 46 utworów i że ktoś jest w stanie je wszystkie odsłuchać (niektórzy wiele razy!), a jeszcze bardziej niesamowite jest to, że komuś to się podoba.

miałem w łapach lutowego MetalHammera tam to jest płyta miesiąca !! :D

Nie doceniacie Theriona, to specjalnie zakrojona akcja.
Trzy cd i każdy z nich będzie płytą miesiąca.
A cały album płytą kwartału :)

[Pacjent]

To niesamowite, że ten album ma 46 utworów i że ktoś jest w stanie je wszystkie odsłuchać (niektórzy wiele razy!), a jeszcze bardziej niesamowite jest to, że komuś to się podoba.

miałem w łapach lutowego MetalHammera tam to jest płyta miesiąca !! :D

Nie wiem jak nazwać ten rodzaj dziennikarstwa.

[TheDude]

^

W latach 90-tych polski Metal Hammer był całkiem spoko, potem stopniowo zaczął się z tego robić miesięcznik dla kindermetali i panów z wąsem.

[Pacjent]

^

W latach 90-tych polski Metal Hammer był całkiem spoko, potem stopniowo zaczął się z tego robić miesięcznik dla kindermetali i panów z wąsem.

Robili to samo. "Hity" z większych wytwórni regularnie obwoływano płytami miesiąca.

[vicek]

^

W latach 90-tych polski Metal Hammer był całkiem spoko, potem stopniowo zaczął się z tego robić miesięcznik dla kindermetali i panów z wąsem.

Robili to samo. "Hity" z większych wytwórni regularnie obwoływano płytami miesiąca.

ta, tylko że pierwsza połowa lat 90 to praktycznie najlepsze czasy dla metalu , nie to co tera

[535]

Straciłem kilka minut, by obejrzeć wrzucony obraz i mam taką refleksję. Fenomen istnienia i popularności czegoś takiego jak Ferion, to dowód, że metal jest nie tylko brudnym dźwiękiem dla brudnych, zapijaczonych i tłustych brudasów, ale także wyrafinowana kurwa sztuka przez wielkie SZT.

[Pacjent]

^

W latach 90-tych polski Metal Hammer był całkiem spoko, potem stopniowo zaczął się z tego robić miesięcznik dla kindermetali i panów z wąsem.

Robili to samo. "Hity" z większych wytwórni regularnie obwoływano płytami miesiąca.

ta, tylko że pierwsza połowa lat 90 to praktycznie najlepsze czasy dla metalu , nie to co tera

Tak... pamiętam gdy "Gothic" Paradise Lost dostało tam przeciętne 3 na 5, a dopiero przy okazji reedycji tej płyty w MMP po paru latach płyta doczekała się nowej entuzjastycznej recenzji. To tylko przykład. Świetne krążki z tamtych lat otrzymywały gówniane recenzje, a windowano produkcje promowane przez największe wytwórnie. Strzał w postaci "Victory" Unleashed jako albumu miesiąca to kolejny hit. Metal Hammer zawsze taki był i nie widzę większych różnic.

[535]

Metal Hammer zawsze trącił sandałem. Nigdy nie kupowałem tego gówna. Jeden numer, pierwszy polski, albo coś koło pierwszego, dostałem w prezencie od siostry. Mam go gdzieś w archiwum.

[Pacjent]

Metal Hammer zawsze trącił sandałem. Nigdy nie kupowałem tego gówna. Jeden numer, pierwszy polski, albo coś koło pierwszego, dostałem w prezencie od siostry. Mam go gdzieś w archiwum.

Miałem kilka w pierwszej połowie lat 90-tych. Wywaliłem to g.... już dawno. Przeglądam czasem w EMPiK-u by zrozumieć co współcześni "metalowi" pozerzy mają we łbach.

[moonfire]

Współczesny MH jest już chyba tylko metalową mutacją Teraz Rocka, czyli pismem dla klienteli z wąsem. Jeśli jeszcze gdzieś są jakieś kindermetale, prasy nie czytają.

A propos Theriona, na Rateyourmusic ma, póki co, ocenę 2.18/5. O wiele wyżej chyba nie będzie.

[Nasum]

[youtube][/youtube]
Trochę kiczowatego patosu na wieczór

Ja pierdolę, co to się teraz tworzy za muzykę.... Machine Head chce do mainstremu, Therion do opery.... większej sraki chyba nie słyszałem, widzieć też nie widziałem, bo ten teledysk to - kurwa, brak mi słów, muszę chyba iść po słownik brzydkich wyrazów i obelżywych określeń. Jak zobaczyłem za perkusją tego potwora to myślałem że puszczę strużkę ze śmiechu....

[Ritual]

Znak czasów niestety. Scott Burns który ma za sobą szereg kultowych albumów, w 1998 powiedział "Myślę że to już koniec. Nie ma już dobrych zespołów, kradzież jest bezwstydna, cztery, może pięć zespołów przetrwa, reszta zniknie" miał racje, tylko że pierdolnął się o 20 lat.

[Lukass]

Jeśli chodzi o Theriona (o Machine Head też, tak przy okazji), to jedyna słuszna strategia postępowania jest taka: nie słuchać, nie oglądać. Te zespoły już nigdy nie spłodzą niczego, co by było warte choć dwóch minut życia.

[Najprzewielebniejszy]

tak juz jest od mniej wiecej 15 lat

[Nasum]

Jeśli chodzi o Theriona (o Machine Head też, tak przy okazji), to jedyna słuszna strategia postępowania jest taka: nie słuchać, nie oglądać. Te zespoły już nigdy nie spłodzą niczego, co by było warte choć dwóch minut życia.

Prócz nie słuchać, nie oglądać, należy dołożyć : zapomnieć.

[Lukass]

No to rzucam garść dobrych wieści z frontu (przeczytałem na FB klubu, nie żebym był!): otóż na wczorajszym koncercie w B90 po niecałej godzince pierdolnęło zasilanie i tak się gig zakończył :D Szkoda tylko klubu, bo zaproponowali razem z organizatorem jakąś zniżkę na kolejne imprezy, i generalnie zrobiła się gównoburza, że jak zniżka, kasę oddać mają. Ostatnio coś im nie idzie.