METALLICA

[wolff]

W Niemcach to dopiero bida;
http://fakty.interia.pl/swiat/news-mili ... Id,2575586" onclick="window.open(this.href);return false;

[moonfire]

A co zagrali w Niemczech w ramach niespodzianki? Heili heilo?

[Żułek]

A co zagrali w Niemczech w ramach niespodzianki? Heili heilo?

7 kwietnia Marmor, Stein und Eisen bricht'
9 kwietnia 'Major Tom (Völlig losgelöst)'
26 kwietnia 'Skandal im Sperrbezirk'

[uglak]

http://www.dziennikzachodni.pl/wiadomos ... a,3748593/" onclick="window.open(this.href);return false;

[10,5]

Nie no, wiadomo, że Yatteringa powinni coś zajebać albo przynajmniej Dies Irae.

[Medard]

Wracając do Dźemu. Widziałem fragment ich wystąpienia w Jarocinie w 1993 i nie mogę pozbyć się z głowy obrazu tych poklejonych, porobionych i spłakanych tłumów pod sceną, a niedługo upłynie ćwierć wieku od tamtych wydarzeń.

A widzisz, jako dzieciak byłem z dużo starszym kuzynem na letnim festiwalu w Brodnicy. Wtedy Dżem grał na tym fescie chyba co roku i jeszcze bywał w Jarocinie.
Rok albo dwa później była w Brodnicy wielka zadyma, bo nie było powideł w sklepach i nie było czym chlebka smarować, więc w ruch poszły krawężniki. Rozróba tych fanów bluesa spowodowała, że zamknęli festiwal na zawsze. Dziwne, ale prawdziwe, bo to Jarocin kojarzy się jako niespokojne miejsce.

Z tego co pamiętam, jak ja byłem to było raczej spokojnie. Być może nie byliśmy w głównym nurcie wydarzeń, bo krótko obchodziliśmy po mieście. Ale wtedy słuchacze różnych gatunków jeździli na takie festy, metale też. Ten kuzyn grywał na gitarze klasycznej tytułowy kawałek z Master od puppets przy ognisku. Taki mały szpan dla dziewczyn. Zresztą do tej pory wiadomo jaka to jest płyta, trudno jej nie kochać.

Wracając do tematu, Dżem dał wtedy b. dobry koncert. I nie był traktowany jako mainstream.
Dopiero po śmieci Riedla i tym całym filmie biograficznym zrobił się jakiś hype na ten zespół, niczym na Nirvanę wśród młodzieży lat 90. Miał na to potencjał,
bo bez przebojowosci popularność się nie zrobi.

[Sgt. Barnes]

[youtube][/youtube]

[Żułek]

[youtube][/youtube]

[Heretyk]

mnie się już nawet nie chce tego oglądać

[Wódka i Piwo]

Nie szkoda wam życia na ten fekalny cyrk?

[maciek z klanu]

Oni tak kalecza te utwory że głowa mała. Malpa nie umie śpiewać, do tego rży że niby jaja robią no tragedia. Dobrze ze Urlicha nie ma by jeszcze wtopy miał na perkusji. Dziwią mnie reakcje fanów. W robocie słuchamy antyradia i tam co chwile podniecaja się z zajebiscie wykonanego wehikułu. No japierdole teraz czekać tylko na trasę z coverami

[uglak]

No japierdole teraz czekać tylko na trasę z coverami

Lulczyk zorganizuje ;-)

[Rumburak]

Widzę że w temacie bez zmian, obszczymurki zajadle komentują każde pierdnięcie tytanów metalu wydane ku uciesze gawiedzi wmawiając sobie i wszystkim dookoła że niby ich to nic nie obchodzi.

[maciek z klanu]

Widzę że w temacie bez zmian, obszczymurki zajadle komentują każde pierdnięcie tytanów metalu wydane ku uciesze gawiedzi wmawiając sobie i wszystkim dookoła że niby ich to nic nie obchodzi.

Mnie np bardzo obchodzi, lubię metalike i lubię sikac na murki

[Nasum]

Dziwią mnie reakcje fanów. W robocie słuchamy antyradia i tam co chwile podniecaja się z zajebiscie wykonanego wehikułu. No japierdole teraz czekać tylko na trasę z coverami

Gdyby wydali płytę z tymi coverami to w Polsce w ciągu pierwszego tygodnia poszedłby cały nakład bo Meta nagrała cover Dżemu.

[Żułek]

oj tam oj tam :P

[youtube][/youtube]

[Gunman]

Cieszę się, że w pracy mam zablokowany dostęp do youtube (z nudów robi się dziwne rzeczy) a w domu szkoda mi czasu, żeby to oglądać.

[Heretyk]

najgorsze, że ten małpiszon próbuje śpiewać, choć z tego co słyszę, tam nie ma jednego wersu bez jakiegoś kosmicznego fałszu. wiadomo, "jaja" itd. ale współczuję takiego poczucia humoru

[Gunman]

Żeby dobrze się bawić przy tym co ten zespół ostatnio wyprawia, to trzeba mieć specyficzne poczucie humoru. Ja nie mam. Musiałoby mnie strasznie pogrzać, żeby płacić za członkostwo w jakimś Metaclubie i płacić hajs za to, że może mnie wylosują i spotkam się z zespołem. Po czym posram się ze szczęścia, bo zobaczę Larsa który poudaje, że mu się ze mną fajnie rozmawia a za pięć sekund nie będzie pamiętał ani słowa z tej rozmowy. Jedyne co zrobi, to uśmiechnie się pod nosem patrząc na wyciąg z konta na koniec miesiąca. Żal mi jest ludzi w tym uczestniczących ale to ich czas i ich pieniądze.

[Anzhelmoo]

Żeby dobrze się bawić przy tym co ten zespół ostatnio wyprawia, to trzeba mieć specyficzne poczucie humoru. Ja nie mam. Musiałoby mnie strasznie pogrzać, żeby płacić za członkostwo w jakimś Metaclubie i płacić hajs za to, że może mnie wylosują i spotkam się z zespołem. Po czym posram się ze szczęścia, bo zobaczę Larsa który poudaje, że mu się ze mną fajnie rozmawia a za pięć sekund nie będzie pamiętał ani słowa z tej rozmowy. Jedyne co zrobi, to uśmiechnie się pod nosem patrząc na wyciąg z konta na koniec miesiąca. Żal mi jest ludzi w tym uczestniczących ale to ich czas i ich pieniądze.

Ej, ale czego Ty oczekujesz? Że będzie pił piwo ze wszystkimi fanami na luzie jak Kirk WIndstein? Jak na zespół o takiej popularności i tak są stosunkowo otwarci na słuchaczy. Lars poudaje, a dla takiego fana to wspomnienie do końca życia. Taka jest właśnie idea M&G.Nie dziwię się zresztą. Choć polowanie na muzyków nie jest moją domeną, na przykład z Geezerem, czy Tonym z chęcią zbiłbym pionę. Ale M&G z nimi kosztowało o ile dobrze pamiętam w 2014 3 tysiące. To jest właśnie większy rak - fakt, że za takie rzeczy trzeba płacić :) Ten cały MetClub chyba już jest darmowy, ale kiedyś rzeczywiście swoje kosztował. Poza M&G dostawałeś jednak limitowaną coroczną paczkę i wiele innych przywilejów. Było to bardziej w porządku wobec fanów.