UADA - Devoid Of Light (2016)

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: UADA - Devoid Of Light (2016)

30-05-2018, 16:45

COFFIN pisze:Dobrze was dziewczyny poczytać. Naprawdę:D
coś w tym stylu :)

a mgła i burzum, absolutna życiowa czołówka, co tu w ogóle pisać
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15822
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: UADA - Devoid Of Light (2016)

30-05-2018, 16:45

WaszJudasz pisze:
Ascetic pisze:ten pseudo analityczny kurs doprowadzi Was tam gdzie i tak już jest niejaki Drone. zestawiania, porównania, chronologie, statystyki. zajmijcie się może jakąś analizą finansową, pograjcie na giełdzie, kupcie jakieś kontrakty terminowe. są fora gdzie można popierdolić i podywagować o tym. (nie-)polecam.
Nie kumam skojarzenia. Serio rozmowa o muzyce sięgająca minimalnie głębiej niż ten-riff-dobry-a-ten-chujowy kojarzy Ci się z giełdą?

I jeszcze ta troskliwa przestroga:

"Nie myśl za dużo, bo Ci się w głowie popierdoli" :D

idź sobie
Poro
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15822
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: UADA - Devoid Of Light (2016)

30-05-2018, 16:46

Karkasonne pisze:
Ascetic pisze:ten pseudo analityczny kurs doprowadzi Was tam gdzie i tak już jest niejaki Drone. zestawiania, porównania, chronologie, statystyki. zajmijcie się może jakąś analizą finansową, pograjcie na giełdzie, kupcie jakieś kontrakty terminowe. są fora gdzie można popierdolić i podywagować o tym. (nie-)polecam.

a najdziwniejsze jest to, że dla kogoś to jeszcze jest ciekawe. czy riff z kawałka x jest z zespołu y. normalnie sami doktoranci i asystenci katedry muzyki dla brudasów. jaja jak berety;-)


jak dobrze, że słucham metalu dla czystej przyjemności.
Tos długo wytrzymał w tym półrocznym postanowieniu nie pisania ;)
jestem konsekwentny w byciu niekonsekwentnym. tyle.
Poro
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: UADA - Devoid Of Light (2016)

30-05-2018, 16:48

nagrobek pisze:
Ascetic pisze:ten pseudo analityczny kurs doprowadzi Was tam gdzie i tak już jest niejaki Drone. zestawiania, porównania, chronologie, statystyki. zajmijcie się może jakąś analizą finansową, pograjcie na giełdzie, kupcie jakieś kontrakty terminowe. są fora gdzie można popierdolić i podywagować o tym. (nie-)polecam.

a najdziwniejsze jest to, że dla kogoś to jeszcze jest ciekawe. czy riff z kawałka x jest z zespołu y. normalnie sami doktoranci i asystenci katedry muzyki dla brudasów. jaja jak berety;-)


jak dobrze, że słucham metalu dla czystej przyjemności.
i o to chodzi, lepiej bym tego nie ujął:)
tak, pięknie napisane
535

Re: UADA - Devoid Of Light (2016)

30-05-2018, 16:53

To faktycznie bardzo dziwne, że na forum metalowym rozpatruje się zawartość albumów metalowych. Wklejajmy okładki, a w przerwach rozmawiajmy o fryzurach muzyków i ich powierzchowności, bo to jest przecież najważniejsze. Ja już zupełnie nie wiem o co tu tak naprawdę chodzi.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: UADA - Devoid Of Light (2016)

30-05-2018, 17:03

rozmawiać można, a nawet trzeba. ważne by nie doprowadzać tego wszystkiego do absurdu, a tak niestety często się tu dzieje. o powtarzaniu różnych oczywistych oczywistości po milion razy nie będę wspominał. bo zawsze się znajdzie osoba która to zaneguje. i druga, która będzie oponować. i tak się to kręci i chuj z tego w zasadzie wynika :D

bo nigdzie nie nie słychać Voivod. oni ogólnie są chujowi i na nic nie wpłynęli. King Crimson, Slayer, Venom, Metallica i Bathory też nie. przykładowo ;) różne się tu rzeczy czytało
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15822
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: UADA - Devoid Of Light (2016)

30-05-2018, 17:07

535 pisze:To faktycznie bardzo dziwne, że na forum metalowym rozpatruje się zawartość albumów metalowych. Wklejajmy okładki, a w przerwach rozmawiajmy o fryzurach muzyków i ich powierzchowności, bo to jest przecież najważniejsze. Ja już zupełnie nie wiem o co tu tak naprawdę chodzi.

tyle, że są pewne różnice pomiędzy rozmową o muzyce a podejściu takim jak wyżej. szkoda mojego czasu jak ktoś tego nie kmini. koniec. baya.
Poro
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3523
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: UADA - Devoid Of Light (2016)

30-05-2018, 17:08

Heretyk pisze:rozmawiać można, a nawet trzeba. ważne by nie doprowadzać tego wszystkiego do absurd
Czy użycie przez kolegę Ubzdura określenia progresja akordów to już rzeczony absurd?
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
nagrobek
zahartowany metalizator
Posty: 3475
Rejestracja: 15-10-2014, 11:08

Re: UADA - Devoid Of Light (2016)

30-05-2018, 17:09

chodzi o dyskusje o brzmieniu werbelka w trzecim kawałku ze strony A i czy w Mgle bardziej słychać wpływy Burzum czy Bielizny
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3523
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: UADA - Devoid Of Light (2016)

30-05-2018, 17:14

OK. Ale o stópce można?
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Heretyk
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9055
Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
Lokalizacja: beskidy

Re: UADA - Devoid Of Light (2016)

30-05-2018, 17:15

<ziewa>
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: UADA - Devoid Of Light (2016)

30-05-2018, 18:38

Jacy z was debile, bójcie się Boga. Gadasz - źle, nie gadasz - forum umiera, pierdolisz byle popierdolić - spamer, szmata, kurwa. Jebnijcie się w ten głupi, brudny łeb i znajdźcie se jakieś zajęcie, np. liczenie piasku na plaży, albo wbijanie gwoździ w krucyfiks, to będzie lepsze, bo nie przeciążycie swoich opuchłych od odłogu mózgownic. Nikt tu nie był na tyle debilem, żeby porównywać Mgłę do King Crimson, co zwykło się już (oczywiścioe tylko tutaj) praktykować.

Ale ani czyhający na straży obłudy Coffin, który równie, jak nie debilniej brzmi na każdej innej działce niż black metal, a konkretniej pięciu płyt, których asekurancko do usrania się trzyma, ani nasz forumowy świrek Ascetic, co od skaczącej klepki we łbie już nie wie, czy (na przykładzie) wchodzić Drone'owi w dupę, czy go w nią kopać, nie omieszka z tej czy każdej innej okazji skorzystać :)

Bez odbioru.
Awatar użytkownika
COFFIN
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7960
Rejestracja: 23-11-2005, 21:28

Re: UADA - Devoid Of Light (2016)

30-05-2018, 18:47

byrgh pisze:
Ale ani czyhający na straży obłudy Coffin, który równie, jak nie debilniej brzmi na każdej innej działce niż black metal, a konkretniej pięciu płyt, których asekurancko do usrania się trzyma,
Więcej dżezu, plis. To już nie można się uśmiechnąć pod nosem, gdy kolejny raz wychodzi twoje praktycznie zerowe pojęcie o muzyce, o której probujesz coś tam sklecić? No i nie bądź nudny, jak twój pluszowy idol, bo ja pewnie w jeden dzień ogarnę więcej plyt, niż ty dziecko zdążysz wkleić w tydzień okładek. Poza tym, wypierdalaj gamoniu.
'Come the Blessed Madness'
Karkasonne

Re: UADA - Devoid Of Light (2016)

30-05-2018, 19:05

Uwaga, od teraz na każdy post, w którym ktoś dostaje sraczki, wklejam w odpowiedzi ciasto inspirowane black metalem. Zacznijmy od tego:

Obrazek
Awatar użytkownika
COFFIN
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7960
Rejestracja: 23-11-2005, 21:28

Re: UADA - Devoid Of Light (2016)

30-05-2018, 19:12

Też nie nudź. Posłuchaj jakiegoś plumkania i się zrelaksuj.
'Come the Blessed Madness'
Karkasonne

Re: UADA - Devoid Of Light (2016)

30-05-2018, 19:18

COFFIN pisze:Też nie nudź. Posłuchaj jakiegoś plumkania i się zrelaksuj.
Hahaha, Ty mówiący komukolwiek by się zrelaksował. To jakby kurtyzana mówiła mi, żebym się dobrze prowadził;))

Hellhammer - Sweet Torment

Obrazek
Metal Constituents:

1 stick unsalted butter
1/2 cup dark cocoa powder
1 teaspoon salt
1/2 cup water
1 cup all-purpose flour
3/4 cup granulated sugar
3/4 teaspoon baking soda
1 large egg
1/2 cup vanilla yogurt
1 teaspoon vanilla extract
1 sleeve Thin Mint cookies (16 cookies), broken into large chunks
Awatar użytkownika
Ubzdur
w mackach Zła
Posty: 875
Rejestracja: 16-02-2015, 19:12

Re: UADA - Devoid Of Light (2016)

30-05-2018, 19:51

No to napisze coś co nie jest osobistą wycieczką. Co nie znaczy, że zaraz mnie jakis frustrat nie zjebie. I weź tu dyskutuj… ale spróbuje.

Stylem burzum można się inspirować, a mgłę można podrabiać. Znaczy to tyle, że przy niewielkim wysiłku mogę sobie wyobrazić nowy utwór który mógłby znaleźć się na nowej/niewydanej płycie u mgły, natomiast niepublikowanego utworu burzum- nie za bardzo. Dlatego powstawać będą klony mgły, a klony burzum… no są… i podrabiają tak jak potrafią, ale nie znam ani jednego utworu z ich strony który możnaby podpisać Varg92/93. Jak teraz myśle to Fenriz na Isengard zagrał pare takich. Jednak jestem pewien, że gdyby ktoś potrafił dobrze grać burzum, to miałby sporo fanów. Nie jest to tak prosty styl do podrobienia, zbyt własny charakter miał Varg. To samo mogę powiedzieć o wielu wielkich artystach- mają niepowtarzalny styl. Mgła daje się podrabiać i to ją odróżnia od Największych z Wielkich. To powiedziawszy, zrobię sobie niedługo maraton z mgłą, bo to fajny zespół jest. a i na maratony po goatmoon (którego progresje akordów są jeszcze bardziej prymitywne od mgły notabene) mi się zebrało.
byrgh
zahartowany metalizator
Posty: 6044
Rejestracja: 09-09-2010, 00:01

Re: UADA - Devoid Of Light (2016)

30-05-2018, 20:22

Nie przejmuj się, osobnicy nie mają w sercu Arystotelesa.

Swoją drogą, reakcje na temat metalowy są tu jeszcze zabawniejsze niż te związane z jazzem :D To poniekąd tłumaczy, dlaczego tak bardzo nim gardzą ;D
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9911
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: UADA - Devoid Of Light (2016)

30-05-2018, 20:38

Ubzdur pisze:No to napisze coś co nie jest osobistą wycieczką. Co nie znaczy, że zaraz mnie jakis frustrat nie zjebie. I weź tu dyskutuj… ale spróbuje.

Stylem burzum można się inspirować, a mgłę można podrabiać. Znaczy to tyle, że przy niewielkim wysiłku mogę sobie wyobrazić nowy utwór który mógłby znaleźć się na nowej/niewydanej płycie u mgły, natomiast niepublikowanego utworu burzum- nie za bardzo. Dlatego powstawać będą klony mgły, a klony burzum… no są… i podrabiają tak jak potrafią, ale nie znam ani jednego utworu z ich strony który możnaby podpisać Varg92/93. Jak teraz myśle to Fenriz na Isengard zagrał pare takich. Jednak jestem pewien, że gdyby ktoś potrafił dobrze grać burzum, to miałby sporo fanów. Nie jest to tak prosty styl do podrobienia, zbyt własny charakter miał Varg. To samo mogę powiedzieć o wielu wielkich artystach- mają niepowtarzalny styl. Mgła daje się podrabiać i to ją odróżnia od Największych z Wielkich. To powiedziawszy, zrobię sobie niedługo maraton z mgłą, bo to fajny zespół jest. a i na maratony po goatmoon (którego progresje akordów są jeszcze bardziej prymitywne od mgły notabene) mi się zebrało.
Crematory wielkimi artystami sa! w koncu chyba nikt nie podrabial ich niepowtarzalnego stylu :P
Guilty of being right
535

Re: UADA - Devoid Of Light (2016)

30-05-2018, 23:39

byrgh pisze:Jacy z was debile, bójcie się Boga. Gadasz - źle, nie gadasz - forum umiera, pierdolisz byle popierdolić - spamer, szmata, kurwa. Jebnijcie się w ten głupi, brudny łeb i znajdźcie se jakieś zajęcie, np. liczenie piasku na plaży, albo wbijanie gwoździ w krucyfiks, to będzie lepsze, bo nie przeciążycie swoich opuchłych od odłogu mózgownic.
O widzisz. Mimo, że wydaje ci się, że jestem z tobą w jakimś wyimaginowanym konflikcie, pod tym fragmentem chętnie się podpiszę, bo właśnie tak wygląda sytuacja. Jeszcze szczypta humoru względnie dystansu, by się przydała i byłoby bdb!

edit
i do spamera, szmaty, kurwy, zapomniałeś dodać pijaka i żula. Rozumiem, że to przez pośpiech.
ODPOWIEDZ