ZOM

[Pacjent]

Mam wrażenie, że temat o zespole już był, a nawet, że sam go zakładałem. Jeśli ktoś go odnajdzie to ten wykasuję, co nie zmieni faktu, iż po dwóch demówkach i rewelacyjnej EP-ce ZOM torpeduje jeszcze lepszym pełnowymiarowym debiutem "Flesh Assimilation".


Poziom i styl każą mi postawić ten materiał w tym samym rzędzie co dokonania Malthusian i Irkallian Oracle. Próbki:
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;

[KAKAESIAK]

znowu niestety cisza

[White Pharaoh]

Na liście zakupów. Mam nadzieję, że nie odstaje poziomem od EPki. Więcej - mam cichą nadzieję, że dołożyli do pieca.

[Jimmy Boyle]

Też dopisałem do listy. Próbki wielce zachęcające.

[Pacjent]

Na liście zakupów. Mam nadzieję, że nie odstaje poziomem od EPki. Więcej - mam cichą nadzieję, że dołożyli do pieca.

Po kilku sesjach z tym albumem mogę Cię zapewnić, że pobili EP-kę.

[kenediusze]

Tak sobie z ciekawości słucham i pomimo pewnych podobieństw to jednak względem MALTHUSIAN czy IRKALLIAN ORACLE jest tu mniej podniosłego gruzu, a więcej takiego straight forward napierdolu, chociaż nie jestem jeszcze pewien na ile jest to kwestia samej muzyki, a na ile po prostu brzmienia.
Słucha się w każdym razie fajno.

[KAKAESIAK]

Istnieje ta kapela czy nie bo póki co panuje niepokojąca cisza

[So_It_Is_Done]

Mam ich demko na LP z Invictus Productions i mimo, ze z pozoru nie zachęcało, muzyka szybko przekonuje do siebie. Goście są wkurwieni.

[Sybir]

Istnieje ta kapela czy nie bo póki co panuje niepokojąca cisza

Oto jest pytanie. Debiut trochę mnie mordował swego czasu - na tyle, że chętnie posłuchałbym, czy mają jeszcze pomysł na siebie, czy też już się skończyli ;)