TOMB MOLD

[Harlequin]

Dokładnie :(( czytałem że pod koniec miesiąca dopiero koszulki :) także się powkurwiam jeszcze trochę. No ale może zaraz Greg będzie miał cd więc chociaż tyle :)

Grzeskowa paka z płytami juz leży w kontroli celnej jakby co, wiec kto wie, moze bedziecie mieli szybciej niz ja w preorderze ;)

[Sybir]

A NIE MÓWIŁEM? :D

[nicram]

Podobnie. Nie za bardzo rozumiem zachwytów. Ale pod ich wpływem na początek włączyłem debiut. W połowie mniej więcej wyłączyłem, bo nuda i przeciętność. Druga płyta bez dwóch zdań lepsza. Dużo lepsza. Parę kawałków nieźle rozpierdala, a najbardziej Abysswalker. Tym niemniej moim zdaniem do takiego Golgothan Remains nie mają startu, choć Manor of Infinite Forms spokojnie mogę przyznać 4.5/6 pkt. Na razie z zakupem się nie spieszę. Lago to towar większej potrzeby jak dla mnie. :-)

Marcin, ale zestawianie kapturowego death metalu XXI wieku jakim jest GR z Tomb Mold to troche sie ma nijak do siebie. W sumie to co kto lubi, ale z TM mam grubsza przeprawę, bo co chwila odkrywam jakieś smaczki, podczas gdy GR dosc szybko wyłozył przede mną karty na stół.

Zestawiam dwa death metale, które mają potencjał mi się podobać. Pisałeś, że Tomb Mold to najlepszy tegoroczny death metal. W tym miejscu musiałem zainterweniować, bo moim zdaniem GR jest lepszy, ma dla mnie dużo więcej do zaoferowania. To ciekawe co piszesz, bo dla mnie GR jest dużo bardziej złożony i za każdym razem odkrywam w ich muzyce inne podkłady. Ja właśnie z Tomb Mold mam tak jak Ty z GR, czyli TM już mi się po 10 posłuchaniach, znudził. Co ciekawe, im więcej słucham tej płyty, tym mniej mi się podoba. Ten sam przypadek co z Faceless Burial. Kończę, idę słuchać LAGO.

P.S. To niesamowite jak ludzie są różni i patrzą na to samo w zupełnie inny sposób. :-)

[Harlequin]

Ja nigdzie nie sugerowałem, że GR nie jest złożony. Ja mówię, że zaskakująco szybko mi się osłuchał. Może tez niedostatecznie czasu jej poswieciłem, bo jednak te dysonansowe i nieco bardziej nowoczesne oblicze death metalu nie jest moim ulubionym. Ale tez trochę się dziwię, że mówisz, że TM Ci sie szybko osłuchał, bo pomijając kwestie gustu dzieje sie tam naprawde bardzo dużo i często w sposób niestandardowy jak na death metal. Dlatego też porównanie do Faceless Burial uwazam za nietrafione, bo Australijce najbardziej czarowali brzmieniem, a muza sama w sobie choć niezła, nie należała do specjalnie złożonych.

A co do LAGO - dobra płyta, ale ze wspomnianych w tym poście kapel to chyba prezentuja najbardziej "ograne" podeście. Troche Immolation, troche Gorguts, świetne solówki, ale towarzyszy mi wrażenie, że ja już to gdzieś słyszałem. Tak wiec zarówno GR jak i TM stawiam dużo wyżej od bądź co bądź dobrego pełniaka LAGO

[Plagueis]

A co do LAGO - dobra płyta, ale ze wspomnianych w tym poście kapel to chyba prezentuja najbardziej "ograne" podeście. Troche Immolation, troche Gorguts, świetne solówki, ale towarzyszy mi wrażenie, że ja już to gdzieś słyszałem. Tak wiec zarówno GR jak i TM stawiam dużo wyżej od bądź co bądź dobrego pełniaka LAGO

Wydaje mi się, że można to powiedzieć o wszystkich z w/w kapel. ;)

[Harlequin]

A co do LAGO - dobra płyta, ale ze wspomnianych w tym poście kapel to chyba prezentuja najbardziej "ograne" podeście. Troche Immolation, troche Gorguts, świetne solówki, ale towarzyszy mi wrażenie, że ja już to gdzieś słyszałem. Tak wiec zarówno GR jak i TM stawiam dużo wyżej od bądź co bądź dobrego pełniaka LAGO

Wydaje mi się, że można to powiedzieć o wszystkich z w/w kapel. ;)

No nie do końca sie zgodzę, bo wszystkie 3 wspomniane wcześniej, są dla mnie jakieś, mają jakiś element "swój", a LAGO moim zdaniem w ogóle tego nie ma.

[Plagueis]

Jak już zostało wyżej napisane - ile osób, tyle opinii. ;) Moim zdaniem Lago poziomem oryginalności - czyli 10% czegoś od siebie, 90% mniej lub bardziej świadomej zrzyny z zespołów znanych i lubianych - nie odstaje od dwóch pozostałych kapel. Różnica może jest jedynie taka, że w Lago to wszystko jest słyszalne od razu, z miejsca, podczas gdy w przypadku Tomb Mold, wyłapuje się te czy inne wpływy z czasem.

W moim przypadku Immolation, Ulcerate i Gorguts przemawiają za Lago, ale to już zupełnie inna historia...

[nicram]

Ogólnie brak oryginalności nie stanowi dla mnie problemu. Jedyną rzeczą na którą zwracam uwagę to dobra, przykuwająca uwagę kompozycja, najlepiej zapadająca w pamięć (przebojowa znaczy się). :-)

[Plagueis]

Dla mnie również nie jest to problem; w przeciwnym razie zatrzymałbym się gdzieś na wysokości "The Key" i "Unquestionable Presence". ;)
Przebojowe być nie musi, a wręcz nie powinno - ma się jedynie podobać. ;)

[Sybir]

Wszystko się zgadza, Panowie - Tomb Mold gra meta death metal.

[byrgh]

A smakuje to chociaż kąpię podobnie do Fear Emptiness Despair? Posluchałbym se takiego groovy, sprężystego metalu.

[Sybir]

Nie rozumiem, o co pytasz.

[byrgh]

O zdrowie psychiczne w tym kraju, dohtorze.

[Sybir]

W takim razie, Panie Kolego, próżny Twój frasunek.

[Harlequin]

No i cała dostawa u Grześka rozeszła sie pod stołem. Moja paka wg trackingu nadal w Melrose Park w Illinois. Śmiech na sali, jaką politykę wysyłkową ma 20 Buck Spin. Człowiek zamawia w przedsprzedazy po to, aby mógł sie podjarać i miec to w łapach jak najszybciej, po czym okazuje się, że płyta zdąży być dostarczona do róznych distrów w innych krajach i dostarczona do nabywców. Troche smiech na sali i niepoważne traktowanie fanów, ale na pocieszenie powiem, ze indywidualne zamówienie wyszło na taką samą kwotę.

EDIT: A płyta jest niesamowita moim zdaniem.

[patogen]

Już się nie mogę doczekać paki od Grega :)

[knaar]

W dodax już jest
https://www.dodax.pl/pl-pl/muzyka-cd-dv ... 2CU63I9IF/" onclick="window.open(this.href);return false;

[December]

W dodax leży już od premiery :P

[December]

Na allegro wysyp
https://allegro.pl/listing?string=tomb% ... i-1-5-0329" onclick="window.open(this.href);return false;

[patogen]

Jest i na FAN.PL