Nowa wersja Masterful (UPDATE)

[Harlequin]

hehehe, no to wesoło bedzie :D

[Ogre]

Buk dał, buk zabrał :D
A z czystej, małpiej ciekawości - co było powodem wykonania "nie do końca udanej" operacji?

[535]

Tak się kończą wielodobowe dyżury z koniaczkiem w szafce biurka.

[Anthropophagus]

Mayhem się skończył dawno temu, więc temat niepotrzebny.

+666 słuszna idea i prawilna innowacja.

No skończył się ale ja tam toczyłem właśnie dysputę z SiiDem na temat unblackpedałmetalu. Spoko, wyrozumiałość - mnie ostatnio 50-cio letni polski żyd po politologii udający Polaka po koncercie Body Count prosił o więcej empatii w stosunku do jego polińskiej braci - efekt był nie trudny do przewidzenia ;) Sybirowi się omsknęło w efekcie czego zaraz stąd wszyscy pójdą w piździec i zostanie kilku fanów Arctic Monkeys i The Kelly Family i będą mogli sobie trzepać konia mordą z tej biedy. Ja się zastanawiam dlaczego w ogóle ktokolwiek poza Olo, Analnym i panem Masterful może moderować forume nawet jeśli nie ogarnia. Cały internet się rozwija a Masterful coraz bardziej zwija żagle - może zrobić zrzutkę na serwer tak jak kiedyś? Albo zamknąć permanentnie forum zamiast je coraz bardziej niszczyć - bo porządkami się tego nie da nazwać mimo szczerych chęci.

[nicram]

^ +1
Czy można podać listę zespołów, które usunęliście?

[uglak]

Proszę o wyrozumiałość dla kolegi Sybira za to, że omsknął mu się skalpel i dla mnie za brak świeższego backupu.

[Triceratops]

Mayhem się skończył dawno temu, więc temat niepotrzebny.

XDDDDD

[Triceratops]

no niestety - stało się, że kilka wątków poszło w piach przez przypadek
a ja niestety mam ostatni backup z końca lutego :(
kilka tematów dziś przywrócę (te o zespołach, kolekcje, ile to warte), ale nie będzie w nich postów sprzed pół roku.

Proszę o wyrozumiałość dla kolegi Sybira za to, że omsknął mu się skalpel i dla mnie za brak świeższego backupu.

No a provider nie robi ci kopii? Przeciez oni tez robia backupy i to czesto.


Ale generalnie dobrze sie stalo, to kurwa kasowanie i dbanie o przyzwoitosc stalo sie popierdolone, kasowanie gownoburz i bluzgow, to byla kwestia czasu.
A jezeli karkas poprosil o skasowanie jego postow to tez znaczy, ze komus pod deklem kompletnie sie cos zjebalo, najpierw kurwa klepie jak popierdolony a potem komus kaze to sprzatac, patologia kurwa

[IMP-|-OUS]

no niestety - stało się, że kilka wątków poszło w piach przez przypadek
a ja niestety mam ostatni backup z końca lutego :(
kilka tematów dziś przywrócę (te o zespołach, kolekcje, ile to warte), ale nie będzie w nich postów sprzed pół roku.

Proszę o wyrozumiałość dla kolegi Sybira za to, że omsknął mu się skalpel i dla mnie za brak świeższego backupu.

No a provider nie robi ci kopii? Przeciez oni tez robia backupy i to czesto.


Ale generalnie dobrze sie stalo, to kurwa kasowanie i dbanie o przyzwoitosc stalo sie popierdolone, kasowanie gownoburz i bluzgow.
A jezeli karkas poprosil o skasowanie jego postow to tez znaczy, ze komus pod deklem kompletnie sie cos zjebalo, najpierw kurwa klepie jak popierdolony a potem komus kaze to sprzatac, patologia kurwa

+1000000

Zróbcie sobie wakacje i zamknijcie to i tak juz martwe forum!!!!!

[nagrobek]

nie mógł po prostu wypierdalać normalnie? zawsze w blasku fleszy, jebany

[Karkasonne]

Co każe co każe, jak usunęli opcje kasowania postów samemu to niestety ale inaczej nie można. Poza tym nie wiem o co wam chodzi, ja jestem zachwycony.

[Triceratops]

Co każe co każe, jak usunęli opcje kasowania postów samemu to niestety ale inaczej nie można. Poza tym nie wiem o co wam chodzi, ja jestem zachwycony.

Mozesz kasowac posty, dopoki nikt nie napisze kolejnego. Inna sprawa, ze na chuj kasowac posty, jest jakis przymus pisania?
Jak tak patrze, to niektorzy nawet do for nie dorosli. A kol Sybir, ze sie zgodzil na taka prosbe to mnie dziwi niezmiernie, musial byc zmeczony po dyzurze, ze zamiast wyslac debila na drzewo to spelnil jego zachcianke.
To moze ja poprosze o kasacje 32 postow z okresu miedzy 16maja 2007 a kwietniem 2009? Jakies takie niewycyzelowane formalnie mi sie wydaja...
Zabrac kurwa zabawki, moderator to sprzataczka a nie kurwa wiktor czysciciel.

[Ascetic]

Mayhem się skończył dawno temu, więc temat niepotrzebny.

+666 słuszna idea i prawilna innowacja.

No skończył się ale ja tam toczyłem właśnie dysputę z SiiDem na temat unblackpedałmetalu. Spoko, wyrozumiałość - mnie ostatnio 50-cio letni polski żyd po politologii udający Polaka po koncercie Body Count prosił o więcej empatii w stosunku do jego polińskiej braci - efekt był nie trudny do przewidzenia ;) Sybirowi się omsknęło w efekcie czego zaraz stąd wszyscy pójdą w piździec i zostanie kilku fanów 1. Arctic Monkeys i The Kelly Family i będą mogli sobie trzepać konia mordą z tej biedy. Ja się zastanawiam dlaczego w ogóle ktokolwiek poza Olo, Analnym i panem Masterful może moderować forume nawet jeśli nie ogarnia. Cały internet się rozwija a Masterful coraz bardziej zwija żagle - może zrobić zrzutkę na serwer tak jak kiedyś? Albo 2. zamknąć permanentnie forum zamiast je coraz bardziej niszczyć - bo porządkami się tego nie da nazwać mimo szczerych chęci.

1. te. kurwa coś ci się pojebało? jakiś znów problem masz ?

2. dobrze sie stało. dobry asumpt, aby oblać ciepłym moczem.

a tak w ogóle to jakieś dziwnie niezrównoważony jest "moderator". tak z mojego ogródka. jak się go prosiło o wycięcie tego i owego to NIE. a tu taka akcja. to mnie najbardziej wkurwiło. równi i równiejsi. burdel po prostu. na kółkach.

[Karkasonne]

No niestety, forum jest administratorem moich danych i mam do tego prawo, a to ze wyszło tak jak wyszło to jednak ciężko o to winić akurat mnie, chociaż czemu nie, możecie mnie sklac, nie ma to już większego znaczenie:)

[pr0metheus]

Triceratops ma racje, to ze karkasonne pierdolnal głupotę i się tego zawstydził nie znaczy ze trzeba kasować te jego wypociny na żądanie. Tym bardziej ze widziałem ze wyedytowal posty.
Dbamy o imydż w internecie (to ważne Ok) hehe jak dzieci :)

[Triceratops]

No to teraz jak byle kretyn wyskoczy z RODO to zestrachany moder niczym kurwa lokaj pobiegnie kasowac jego wypociny. Widze, ze niektorzy sobie chyba wzieli nie do konca przemyslana fuche, za ktora w dodatku nikt im kurwa nie zaplaci ani grosza a obowiazkow w chuj.
Posty to nie sa zadne kurwa dane, kto kaze kretynowi klepac i otwierac dupe zeby kazdy zajrzal sobie do jej srodka co ma w jelitach, ja pierdole, patologia, najpierw pisze co mu slina na jezyk przyniesie a potem kaze komus sprzatac, no kurwa w realu pewnie sra na srodku sklepu i kaze sprzatac...

[Hatefire]

Sybir mam nadzieję, że przy leczeniu ludzi nie wykazujesz takiej dezynwoltury? ;-)

Serio mówiąc stało się trudno, każdemu może się zdarzyć fuckup. Poza tym to tylko trochę postów na forume. Niektórzy reagują jakby Biblioteka Kongresu spłonęła, co najmniej.

[Triceratops]

Ja z kolei opisze swoja pojebana akcje, otoz codziennie wczesnym popołudniem,przebieram się w stroj batmana kupiony w biedronce oraz dziurawe rajstopy mojej babci,przewieszam przez szyje lorgnon mojego dziadka,po czym z zachowaniem szczególnej ostrożności,cicho i niepostrzezenie niczym oddzialy marines,wykradam się z wynajmowanego mieszkania w bloku,by za chwile odważnie i dostojnie niczym przestraszny struś pobiec do pobliskiego parku celem odświeżającej kąpieli w fontannie.Kiedy już skoncze,leze przyczajony w gestej trawie niczym mlody gepard czyham na moja ofiare.Gdy tylko ujrze przez lorgnon mojego dziadka,babcie wracajaca z zakupow,wyskakuje zwinnie z gestej trawy porastającej park,i z rykiem chorego pterodaktyla rzucam się na ofiare,by czym przedzej wyrywac jej torbe pelna słoneczniku i parowek z biedronki.Nastepnie szybko,bezszelestnie i nie zauważony przez nikogo wracam do mojego lokum w bloku by w spokoju posilic się moim łupem i zawisnąć do gory nogami na balkonie,po czym oddac sie z tej perspektywy obserwacji otoczenia i myslac ze nikt tego nie zauwazy

[pr0metheus]

^ takiemu RODO nie straszne

[Ubzdur]

Gdzie moje posty? XDD z tego co widzę tak 2/3 mi poszło. Człowiek się zaczyna udzielać, a tu taka akcja. A już prawie miałem rangę: ”jesteś trve” :((( kolejny życiowy cel postponowany, kłody pod nogi mi rzucają. Dla mnie te posty były jak dzieci, albo jak płyty na półce, albo jak kolekcja puszek po piwie. No były częścią mnie :(((