Wlasciwie to przemyslalem sprawe, ten post psuje moj wizerunek wysublimowanego intelektualisty o nienagannych manierach i wspanialej muskulaturze. Zadam od moderacji niezwlocznego usuniecia go, bo sam nie moge go juz skasowac. Jak nie to zglaszam to urzedu RODO itppr0metheus pisze:^ takiemu RODO nie straszne
Nowa wersja Masterful (UPDATE)
Moderator: Gore_Obsessed
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18091
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Nowa wersja Masterful (UPDATE)
woodpecker from space
Re: Nowa wersja Masterful (UPDATE)
Ile razy wam kurwa pisałem że należy się zdecydować? I albo zostawić wszystko jak leci,albo zatrudnić przyzwoitkę na pełny etat? Nie dość że dostałem za to tortem bo jeden z drugim ma problem z rozumieniem tego co czyta, to jeszcze sami się zakiwaliście wypierdalając w kosmos co popadnie. Cieszę się jak z ostatnich sukcesów stołecznej jedenastki.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15500
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: Nowa wersja Masterful (UPDATE)
nie ma to jak polska służba zdrowia ;)Olo pisze: Proszę o wyrozumiałość dla kolegi Sybira za to, że omsknął mu się skalpel

Ostatnio zmieniony 26-07-2018, 11:33 przez Żułek, łącznie zmieniany 1 raz.
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Nowa wersja Masterful (UPDATE)
Każden głupi wie, że trzeba zapobiegać zakwaszaniu organizmu.
- nagrobek
- zahartowany metalizator
- Posty: 3626
- Rejestracja: 15-10-2014, 11:08
Re: Nowa wersja Masterful (UPDATE)
nie mieli wyjścia. zażądał tego gość który pół życia spędził na różnych forach a oni jego dane wrażliwe, rozumisz posiedli..gówno w ogródku, poważne dane:] a kolega od kasowania mógł zapytać wcześniej kogoś doświadczonego jak się takie operacje przeprowadza, miał wyciąć wrzoda a ujebał pół nogi:)
- Lucek
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1401
- Rejestracja: 15-04-2009, 17:27
Re: Nowa wersja Masterful (UPDATE)
czytam i nie wierze, dobrze zrozumiałem ze doktor wycinka spełniając jakieś pojebane zachcianki kalesonne wyciął przy okazji pół forum ?
jezeli tak to kurwa nie wiem co powiedzieć...
jezeli tak to kurwa nie wiem co powiedzieć...
Re: Nowa wersja Masterful (UPDATE)
Tak jakbym pierwszy był. Maria na pewno prosił o usunięcie swoich wpisów i nikt się nie sral mimo ze było tego z 10000, Drone również kiedyś usuwał konto razem z wpisami i nikt afery z tego powodu nie robił, tylko jak zwykle jak ja cokolwiek zrobię to następuje masowa sraczka, przeżywanie okresu i klniecie jakbym co poniektórym matki pozabijał.
- IMP-|-OUS
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1352
- Rejestracja: 08-06-2015, 10:18
Re: Nowa wersja Masterful (UPDATE)
Dokładnie ,wpadł Sybir w Kalesony i upierdolił jaja...
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18091
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Nowa wersja Masterful (UPDATE)
No tak to kurwa wyglada.535 pisze:Ile razy wam kurwa pisałem że należy się zdecydować? I albo zostawić wszystko jak leci,albo zatrudnić przyzwoitkę na pełny etat? Nie dość że dostałem za to tortem bo jeden z drugim ma problem z rozumieniem tego co czyta, to jeszcze sami się zakiwaliście wypierdalając w kosmos co popadnie. Cieszę się jak z ostatnich sukcesów stołecznej jedenastki.
Najlepsi moderzy to ultravox, bo od marca nie napisal ani slowa i maniek, ktory gdzies na poczatku lipca zagladal. Nie zagladaja, nie wycinaja, nie spelniaja zachcianek perwersyjnych pojebow. Kazdy jest dorosly i wie co pisze.
to byly wrazliwe dane, musial.....po sraniu w ogrodku mogli go zidentyfikowac i wywalic z pracyLucek pisze:czytam i nie wierze, dobrze zrozumiałem ze doktor wycinka spełniając jakieś pojebane zachcianki kalesonne wyciął przy okazji pół forum ?
jezeli tak to kurwa nie wiem co powiedzieć...
woodpecker from space
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Nowa wersja Masterful (UPDATE)
Wiadoma, ale to była żenua na poziomie przedszkolnym i każdy mógł się tego spodziewać, tak więc, jak Cię lubię, w tym temacie już bym się na Twoim miejscu nie udzielał (skoroś naprawdę coś karygodnego odjebał, bo generalnie "nie wiem, to się wypowiem") ;)Karkasonne pisze:Tak jakbym pierwszy był. Maria na pewno prosił o usunięcie swoich wpisów i nikt się nie sral mimo ze było tego z 10000, Drone również kiedyś usuwał konto razem z wpisami i nikt afery z tego powodu nie robił, tylko jak zwykle jak ja cokolwiek zrobię to następuje masowa sraczka, przeżywanie okresu i klniecie jakbym co poniektórym matki pozabijał.
- nagrobek
- zahartowany metalizator
- Posty: 3626
- Rejestracja: 15-10-2014, 11:08
Re: Nowa wersja Masterful (UPDATE)
najebał postów, zażądał skasowania wszystkich po czym znów produkuje kolejne posty w temacie o skasowanych postach. zaraz pewnie znów będzie płakał o ich skasowanie, znów trzeba bedzie kasować i tak panie do zajebania;]
-
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15845
- Rejestracja: 21-01-2011, 11:12
Re: Nowa wersja Masterful (UPDATE)
O kurwa, ale czystka. Wyjebało mi prawie 2000 postów ;-) w sumie nie wiem czy były na temat czy nie, ale trochę szkoda.... chyba zrobię jak Maniek mi kiedyś polecił, gdzieś spiszę sobie te wszystkie swoje relacje i recenzje, ot tak, dla potomności, może ktoś kiedyś bedzie chciał to przeczytać ;-)
Re: Nowa wersja Masterful (UPDATE)
Nie wiesz o co chodzi a ja jak dotąd tego nie wyjaśniłem, bo nie miałem zamiaru, wiec proponuje poczekać z wnioskami aż będziesz miał pełne dane.byrgh pisze:Wiadoma, ale to była żenua na poziomie przedszkolnym i każdy mógł się tego spodziewać, tak więc, jak Cię lubię, w tym temacie już bym się na Twoim miejscu nie udzielał (skoroś naprawdę coś karygodnego odjebał, bo generalnie "nie wiem, to się wypowiem") ;)Karkasonne pisze:Tak jakbym pierwszy był. Maria na pewno prosił o usunięcie swoich wpisów i nikt się nie sral mimo ze było tego z 10000, Drone również kiedyś usuwał konto razem z wpisami i nikt afery z tego powodu nie robił, tylko jak zwykle jak ja cokolwiek zrobię to następuje masowa sraczka, przeżywanie okresu i klniecie jakbym co poniektórym matki pozabijał.
Nie przypuszczałem, ze sprawa nabierze aż takich rozmiarów, wiec napisze jednak kilka slow wyjaśnienia, bo liczba historii i interpretacji, które wymyśliliście, przeszła moje najśmielsze oczekiwania.
Po pierwsze, to jestem w pewnym momencie życia, w którym redukuje różne rzeczy. Jak niektórzy zauważyli - muzykę, znajomych na fejsie (na którym trzyma mnie blog), w ogole aktywność w necie. Taki czas przypada raz na kilka lat. Posty chciałem usunąć na tej samej zasadzie, jakiś maly nowy początek, może przerwa od forum tak z miesiąc by pooddychać innym powietrzem, może rezygnacja z pozostaniem tylko w temacie świata bez końca, nie wiem. Jak uznacie ze to dziecinne, trudno, nie mam na to wpływu. Na pewno nie jest to chęć zaistnienia (co to w ogole za sposób, Lol), ani interpretacja rricepsa która wydaje mi się tak kosmiczna, ze nie wiem nawet, jak ja ubrać w słowa. Atmosfera ostatnio tez dla mnie zrobiła się taka sobie, możecie sobie mowić ze tchórze czy coś, ale nie czujecie tego klimaty gdzie człowiek wchodzi sobie na forum generalnie się zrelaksować, a na 20 nowych postów połowa to czepianie się jednej osoby. Brnąłem w to już długo, ale w pewnym momencie zaczyna się jednak z tylu głowy pojawiać pytanie jaki to ma sens. Nie zdziwiłbym się, gdyby Drone swego czasu poleciał stad z podobnego powodu. Człowiek to zwierze stadne, gdy widzi kogoś kto się wychyla, ma inne zdanie czy inaczej wyglada, podświadomie reaguje wrogo.
Inna sprawa z której nikt sobie nie zdaje sprawy (poza 535, któremu o tym powiedziałem przy okazji, pozdro), to to, ze moja obecność na forum dawno wykroczyła poza nie. Czasem w pozytywnym sensie, bo miło mi, ze ktoś tam rozpoznał mnie na koncercie czy na ulicy, albo przyszedł się przywitać, albo nawet pogratulować. Super. Ale oprócz tego są groźby, zarówno prywatne tutaj, jak i w realiach. Nikogo nigdy tutaj chyba na serio nie obraziłem (raz drona i raz pacjenta, ale potem było mi głupio i przeprosiłem), starałem się być kulturalny. Zdarzają się groźby na koncertach, ale to chuj, nic mi się nie stało poki co, wiec jebac. Ale zdarzają się inne historie. Ludzie zaczynaja wiedzieć, jak wyglada moja dziewczyna, i jeśli ktoś w niejasny i wrogi sposób mówi, ze gdzieś ja widział, to ciężko bym to olał. Gadałem p ty, z Andrzejem, jeslimktos myśli, ze wymyślam, ale to nie był jedyny taki przypadek. Oprócz tego przez wiem, ze przez fejsika można spokojnie dojść np do moich rodziców, a niektórzy potrafią być dużo bardziej pojebani, niż się spodziewałem. Nie mówiąc o tamtej akcji z Bambim która zatoczyła tez dużo szersze kręgi, niż myślałem.
Nie wierzysz - uznaj to za bajkę. Kto miał mnie za debila dotąd, zdania i tak nie zmieni. Chce tylko żyć w pokoju, popisać o muzyce, czasem się pośmiać, ale jak widać się nie da, praktycznie wszystko co napisze czy zrobię spotyka się z tak skrajnymi reakcjami, ze już trochę mi się nie chce, mimo ze wiele osób tutaj wciąż bardzo lubię i uwazam za mądrych i. Z gruntu dobrych. Jest szansa, ze skoro to czytasz, to myśle o Tobie.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Nowa wersja Masterful (UPDATE)
+1 I to samo tyczy się polecanek, relacji itd., bo np. czasami w sprzyjających okolicznościach wpada się na unikalne spostrzeżenia dotyczące jakiejś płyty, które potrafią już nigdy nie wrócić. A wówczas forum zawodzi.Nasum pisze:O kurwa, ale czystka. Wyjebało mi prawie 2000 postów ;-) w sumie nie wiem czy były na temat czy nie, ale trochę szkoda.... chyba zrobię jak Maniek mi kiedyś polecił, gdzieś spiszę sobie te wszystkie swoje relacje i recenzje, ot tak, dla potomności, może ktoś kiedyś bedzie chciał to przeczytać ;-)
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18091
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Nowa wersja Masterful (UPDATE)
Ja nic nie interpretowalem, tylko sobie rzucilem z sufitu, nie trace czasu na az tak drobiazgowe sledzenie watkow forum, ale faktem jest ze uprawiasz momentami ekstremalny ekshibicjonizm a potem sie dziwisz temu i owemu, a ze sie w ogole przejmujesz, ze ktos sie czepia to w ogole jakis koSSmoSS, kurwa to tylko forum, jeszcze nikt na Wielicka cie nie zapraszal. Dziwienie sie, ze ktos moze namierzyc dziewczyne czy rodzine jak siedzisz na gownianym szpiegowskim fejsie i inny sm to ja pierdole, no zaskoczenie...Karkasonne pisze:ani interpretacja rricepsa która wydaje mi się tak kosmiczna, ze nie wiem nawet, jak ja ubrać w słowa. Atmosfera ostatnio tez dla mnie zrobiła się taka sobie, możecie sobie mowić ze tchórze czy coś, ale nie czujecie tego klimaty gdzie człowiek wchodzi sobie na forum generalnie się zrelaksować, a na 20 nowych postów połowa to czepianie się jednej osoby
W kazdym razie mi chodzi tylko i wylacznie o to, zeby moderzy przestali kurwa kasowac i wycinac, no kurwa cenzura jak w socjalizmie, chcialem poczytac o tujach a tu gowno, jakis otrzezwieniec na kacu wstal i skasowal. Funkcja moderatora jest wylacznie po to zeby pare osob moglo sie poczuc waznymi i nic poza tym. Ewentualnie czasami moga poprawic komus ortografy i literowki albo usunac zdjecie z pornografia, bo wiadomo, dzieci....
woodpecker from space
Re: Nowa wersja Masterful (UPDATE)
Taki jestem, tak mam, specjalnie tego nie wymyśliłem. A jeśli uprawiam ekstremalny ekshibicjonizm, to cou prawiła Tomasz?
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Nowa wersja Masterful (UPDATE)
Masz aż tak niskie mniemanie o sobie, że aż porównujesz się do Tomasza? ;)
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11053
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Nowa wersja Masterful (UPDATE)
Serio? Ludzie to maja jednak najebane w głowach, grozić komuś, bo coś tam wyskrobał na jakimś forume, czy tracić czas na ustalanie tożsamości rodziców czy konkubiny. Natomiast potwierdza się, że moje podejście w postaci nieujawniania swoich danych osobowych i dzielenia przez cztery i generalnej nieufności co do tego co ludzie wypisują w necie jest słuszne.Karkasonne pisze: Ale oprócz tego są groźby, zarówno prywatne tutaj, jak i w realiach. Nikogo nigdy tutaj chyba na serio nie obraziłem (raz drona i raz pacjenta, ale potem było mi głupio i przeprosiłem), starałem się być kulturalny. Zdarzają się groźby na koncertach, ale to chuj, nic mi się nie stało poki co, wiec jebac. Ale zdarzają się inne historie. Ludzie zaczynaja wiedzieć, jak wyglada moja dziewczyna, i jeśli ktoś w niejasny i wrogi sposób mówi, ze gdzieś ja widział, to ciężko bym to olał. Gadałem p ty, z Andrzejem, jeslimktos myśli, ze wymyślam, ale to nie był jedyny taki przypadek. Oprócz tego przez wiem, ze przez fejsika można spokojnie dojść np do moich rodziców, a niektórzy potrafią być dużo bardziej pojebani, niż się spodziewałem. Nie mówiąc o tamtej akcji z Bambim która zatoczyła tez dużo szersze kręgi, niż myślałem.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16247
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Nowa wersja Masterful (UPDATE)
@ Karkas
żałośnie się zrobiło. teraz to już po całości. i te płaczliwe wyjaśnienia. powiem Ci zupełnie poważnie, że słabo to wygląda.
tutaj ludzie się znają. mają swoje numery telefonów. widują się na koncertach i jakoś o oklepaniu maski nic jak do tej pory nie słychać. * chyba, że o czymś nie wiem. albo masz niezłe haluny.
owszem był/ jest Plastek, ale on się o tyle honorowo zachował, że się wycofał. nie twoja liga w przeginaniu pały, więc ... wydaje się, że nic Tobie innego nie pozostało. wiesz co robić.
Sybir zresztą też powinien zdać narzędzia którymi dysponuje. bo jakby nie patrzeć nie ogarnia tematu.
* no choć jeden podjazd to był. ale się skończyło na przysłowiowym niczym.
ps. było śmiesznie dzisiaj nawet przez chwilę. b.mnie to śmieszyło;-) a teraz to już typowe forumowe sk'słe gówno. żale. płacze. dziecinada.
żałośnie się zrobiło. teraz to już po całości. i te płaczliwe wyjaśnienia. powiem Ci zupełnie poważnie, że słabo to wygląda.
tutaj ludzie się znają. mają swoje numery telefonów. widują się na koncertach i jakoś o oklepaniu maski nic jak do tej pory nie słychać. * chyba, że o czymś nie wiem. albo masz niezłe haluny.
owszem był/ jest Plastek, ale on się o tyle honorowo zachował, że się wycofał. nie twoja liga w przeginaniu pały, więc ... wydaje się, że nic Tobie innego nie pozostało. wiesz co robić.
Sybir zresztą też powinien zdać narzędzia którymi dysponuje. bo jakby nie patrzeć nie ogarnia tematu.
* no choć jeden podjazd to był. ale się skończyło na przysłowiowym niczym.
ps. było śmiesznie dzisiaj nawet przez chwilę. b.mnie to śmieszyło;-) a teraz to już typowe forumowe sk'słe gówno. żale. płacze. dziecinada.
Poro
- nagrobek
- zahartowany metalizator
- Posty: 3626
- Rejestracja: 15-10-2014, 11:08