IMMOLATION

[Nerwowy]

Chujowy zespół, bo nie krytykują islamu tylko chrześcijaństwo. 2/10

Krytykowanie chrześcijaśnstwa w 2018 roku jest kurwa słabe.

Dlatego Immolation powinno zakończyć działalność. To oczywiste.

[est]

Nie wiem serio co napisać. Zatem pożegnam się. Cześć!

[Nasum]

Przypominam, ta kapela nie nagrywa przypadkowych płyt na odpierdol.

A ktoś w to wątpi, by o tym przypominać?

[wolff]

Chyba nie wszyscy są świadomi wielkości i klasy tej kapeli.

[[V]]

Chujowy zespół, bo nie krytykują islamu tylko chrześcijaństwo. 2/10

Krytykowanie chrześcijaśnstwa w 2018 roku jest kurwa słabe.

Dlatego Immolation powinno zakończyć działalność. To oczywiste.

To oczywiste.

[Heretyk]

nie łapię hejtu na harnessing ruin- miażdżąca płyta

No ba, płyta świetna, monumentalna z tradycyjnie wybitnymi partiami gitar. Mam wrażenie, że Robert czasem od niechcenia pierdolnie akordem na chybił-trafił a dźwięk idealnie się rozlewa. Ilekroć słucham Our Savior Sleeps czuję ciarki na kulach, niesamowita kompozycja.
Harnessing Ruin to nic innego jak kontynuacja drogi rozpoczętej na DoP. Przypominam, ta kapela nie nagrywa przypadkowych płyt na odpierdol.

powtarzam to właściwie od momentu jej wydania

[Nasum]

[youtube][/youtube]


Nie wiem czy ktoś gdzieś tutaj wklejał, w każdym razie jeden z moich ulubionych kawałków z ostatniej płyty. Video całkiem fajne.

[Heretyk]

teledysk spoko. można zwiesić oko, bez żenady. sam utwór kapitalny. napisać, ze kocham ten zespół i że jako jedni z nielicznych trzymają formę praktycznie non stop, to mało

[Lukass]

Odkopuję temat tylko po to, żeby również oznajmić światu moją miłość do tej kapeli. Mam jutro straszny dzień, ważny i stresujący, więc szukałem jakiegoś muzycznego motywatora. Providence znakomicie spełnia tę rolę.

[Triceratops]

Stresujacy dzien? Pomysl chlopie o piramidach. One sa wieczne, stoja od tysiecy lat i sie sardonicznie patrza na swiat w promieniach upalnego slonca, a ty sie stresujesz jutrem, ktorego jeszcze nie ma......

[Lukass]

Stresujacy dzien? Pomysl chlopie o piramidach. One sa wieczne, stoja od tysiecy lat i sie sardonicznie patrza na swiat w promieniach upalnego slonca, a ty sie stresujesz jutrem, ktorego jeszcze nie ma......

Ale będzie. Szybko nadchodzi. A ja nie jestem wieczną piramidą, tylko chwilowo istniejącym człowiekiem, dla którego kilkanaście minut dnia jutrzejszego może decydować o następnych kilku czy kilkunastu latach. Aż takim stoikiem nie jestem, żeby brać to zupełnie bez nerwów :)

[wolff]

Stres? Komu to potrzebne, i tak kiedyś zjedziesz z tego świata.

[Nasum]

Stresujacy dzien? Pomysl chlopie o piramidach. One sa wieczne, stoja od tysiecy lat i sie sardonicznie patrza na swiat w promieniach upalnego slonca, a ty sie stresujesz jutrem, ktorego jeszcze nie ma......

Ale będzie. Szybko nadchodzi. A ja nie jestem wieczną piramidą, tylko chwilowo istniejącym człowiekiem, dla którego kilkanaście minut dnia jutrzejszego może decydować o następnych kilku czy kilkunastu latach. Aż takim stoikiem nie jestem, żeby brać to zupełnie bez nerwów :)

Rozprawa sądowa? Ślub? Obojętne co, powodzenia.

[Triceratops]

Pomysl, ze jestes wlasnie taka piramida w promieniach slonca i patrzysz na ten smieszny swiat. Na jakiegos faceta zadajacego bzdetne pytania , kiedy eony tysiacleci wolaja przez zamkniete powieki twarzy zastyglych w srogosci nieprzepartej.....

[Lukass]

Rozprawa sądowa? Ślub? Obojętne co, powodzenia.

Nope, czysto zawodowa sprawa. Ślub chyba by mnie tak nie zestresował, ale jeszcze nie sprawdzałem ;) Tak czy siak, dzięki!

Stres? Komu to potrzebne, i tak kiedyś zjedziesz z tego świata.

Oczywiście, że zejdę. Ale przecież cała zabawa polega na tym, żeby te kilkanaście czy - przy dobrych wiatrach - kilkadziesiąt lat, które mi zostały, wykorzystać jak najlepiej. A do tego przydają się pieniądze. A żeby mieć pieniądze, trzeba dbać o życie zawodowe. A to bywa stresujące. To jest wydarzenie typu "skondensuj siedem czy osiem lat pracy w kilkunastu minutach, a jak pójdzie źle, to masz przejebane".

Pomysl, ze jestes wlasnie taka piramida w promieniach slonca i patrzysz na ten smieszny swiat. Na jakiegos faceta zadajacego bzdetne pytania , kiedy eony tysiacleci wolaja przez zamkniete powieki twarzy zastyglych w srogosci nieprzepartej.....

Nie myślałeś kiedyś, żeby zostać jakimś tre(s)nerem osobistym dla gwiazd? Zarabiałbyś krocie ;)

Nieważne.

Bending your minds with my tongue
Entangled in my web like flies
Wear my love around you like a noose
A perfect world for those I have chosen

I am contempt
I am deceit
I am betrayal
I am the one to fear

[TheDude]

Pytanie z innej mańki.

W jakim wydaniu, w sensie brzmienia, wolicie wojowników z IMMOLATION ?

Surowizna jak 'Failures...' czy 'Close...' czy precyzyjne jebnięcie jak 'Unholy...' albo ostatni album ?

[Asia Tuchaj-Bejowicz]

Pytanie z innej mańki.

W jakim wydaniu, w sensie brzmienia, wolicie wojowników z IMMOLATION ?

Surowizna jak 'Failures...' czy 'Close...' czy precyzyjne jebnięcie jak 'Unholy...' albo ostatni album ?

W każdym

[Gall]

Do Unholy Cult ten zespół był wręcz wzorcem tego jak powinien brzmieć death metal. HR i SitL brzmiały OK, ale od MaD coś się mocno zjebało i popadli w plastik. Ubolewam nad tym faktem.

[TheDude]

^ Moim zdaniem, po odejściu Alexa Hernandeza zjebało się. Dopiero przy 'Kingdom...' wrócił stary duch a potem już tylko lepiej.

[wolff]

W temacie tej kapeli jestem zupełnie bezkrytyczny, każde ich wydawnictwo to większa lub mniejsza ale zawsze petarda. Nie potrafię też wybrać tej jednej która wyraźnie dominuje nad resztą.

Stres? Komu to potrzebne, i tak kiedyś zjedziesz z tego świata.

Oczywiście, że zejdę. Ale przecież cała zabawa polega na tym, żeby te kilkanaście czy - przy dobrych wiatrach - kilkadziesiąt lat, które mi zostały, wykorzystać jak najlepiej. A do tego przydają się pieniądze. A żeby mieć pieniądze, trzeba dbać o życie zawodowe. A to bywa stresujące. To jest wydarzenie typu "skondensuj siedem czy osiem lat pracy w kilkunastu minutach, a jak pójdzie źle, to masz przejebane".

Wszystko zależy od osoby i podejścia. Ja zasadniczo zawsze miałem wyjebane i niczego nie traktowałem poważnie stąd też dziwi mnie, że jak do tej pory, wszystko układa mi się bdb. Jednych stres wypala innych mobilizuje są też tacy którzy go nie doświadczyli .