Stare SERIALE
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6829
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Stare SERIALE
^ To zoba se ino to :)
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3280
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: Stare SERIALE
jebane dauny xDTheDude pisze:^ To zoba se ino to :)
[youtube][/youtube]
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Stare SERIALE
Jeśli Carell i dentysta z Hangover grają tam główne role, to łykam bez popitki.
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3280
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: Stare SERIALE
przede wszystkim dla Carella warto, bo jego postać to zniszczenie. zresztą jego angielski pierwowzór grany przez Gervaisa też.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Stare SERIALE
Carell to miszcz. Jeden z gości, wobec których jestem absolutnie bezkrytyczny, mimo tylu ról w rakowych filmach. Nie wiem, czy miałeś tak samo, ale jak po raz pierwszy go zobaczyłem, wiedziałem od razu, że ten gość to musi być mocny agent.
Przy okazji, jakbyś był tak łaskaw, rzuć tu, albo w temacie filmowym, produkcjami, w których trzeba go zobaczyć, a wiem, że jak coś Ci siądzie, to badasz takie tematy dogłębnie ;)
Przy okazji, jakbyś był tak łaskaw, rzuć tu, albo w temacie filmowym, produkcjami, w których trzeba go zobaczyć, a wiem, że jak coś Ci siądzie, to badasz takie tematy dogłębnie ;)
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3613
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
Re: Stare SERIALE
Moim zdaniem jak najbardziej tak.byrgh pisze: teraz leci Lost :( (też ponoć warto, dobre to jest?)
dobry kościół to kościół spalony
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3280
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: Stare SERIALE
W tej chwili skończyłem Battle of the Sexes - niezła historia, ale w tle pedały i lesby, a końcówka to już mocny holiłód z przesłaniem LGBT, więc możesz dostac palpitacji :-)byrgh pisze: Przy okazji, jakbyś był tak łaskaw, rzuć tu, albo w temacie filmowym, produkcjami, w których trzeba go zobaczyć, a wiem, że jak coś Ci siądzie, to badasz takie tematy dogłębnie ;)
Little Miss Sunshine to chyba najlepszy Carell, ale to już widzialeś. Dan in Real Life to bardzo fajna życiówka, śmiało mogę polecić. Podobnie jak Crazy, Stupid, Love ale tutaj muszę ostrzec przed Goslingiem :-) Jak nie masz nic przeciwko lekkim banałom to niezły jest Seeking a Friend for the End of the World i typowo familijny Alexander and the Terrible, Horrible, No Good, Very Bad Day. Jeden z ostatnich Allenów - Café Society też spoko.
Reszta to już w większości komedyjki (oprócz Foxcacher, który mi sie nie podobał i Big Short, którego nie pamietam), z których jest najbardziej znany. Chyba najlepsze z nich to obie części Anchorman, ale Carell tutaj gra kompletnego niedorozwoja i nie jest zbyt istotny.
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Stare SERIALE
Mała Miss była wporzo, ale Carell nie tyle tu był, co grał bardzo oszczędnie. Oczywiście tak, jak zagrałby to prawdziwy apologeta i znawca Prousta z inklinacjami lewoskrętnymi ;) Zresztą - wszyscy odegrali tutaj kawał dobrej roboty (Arkin przecież nawet dostał - jeszcze tego właściwego - Oscara).
Poza tym, widziałem go jeszcze chyba w Evanie, co był filmem jak filmem z tendencją ku mierneu, jakimś romansidle z Keirą Knightley, czyli "ech", i to by było na tyle. Filmografia nieimponująca. Zatem sprawdzę, co tam poleciłeś, a bliżej poznam się z nim dopiero w Office - choć słyszałem od tzw. prawdziwych fanów, że prawdziwe karty rozdaje tu dopiero ten przygłupi okularnik - Dwight czy jakoś, a reszta całkiem nieistotna (:
Dzięki!
Poza tym, widziałem go jeszcze chyba w Evanie, co był filmem jak filmem z tendencją ku mierneu, jakimś romansidle z Keirą Knightley, czyli "ech", i to by było na tyle. Filmografia nieimponująca. Zatem sprawdzę, co tam poleciłeś, a bliżej poznam się z nim dopiero w Office - choć słyszałem od tzw. prawdziwych fanów, że prawdziwe karty rozdaje tu dopiero ten przygłupi okularnik - Dwight czy jakoś, a reszta całkiem nieistotna (:
Dzięki!
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9919
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: Stare SERIALE
wcale nie taka nieistotna - niewiele postaci jest tam zbednych, a w moim top3 The Office jest jeszcze (zybt rzadko pojawiajacy sie) Creed.byrgh pisze: Zatem sprawdzę, co tam poleciłeś, a bliżej poznam się z nim dopiero w Office - choć słyszałem od tzw. prawdziwych fanów, że prawdziwe karty rozdaje tu dopiero ten przygłupi okularnik - Dwight czy jakoś, a reszta całkiem nieistotna (:
Guilty of being right
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Stare SERIALE
lecę sobie z "Rodziną Soprano", obecnie trzeci sezon i chyba już zaczynam rozumieć, za co ten serial jest tak powszechnie uwielbiany :)
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3613
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
Re: Stare SERIALE
No, dla mnie to najlepszy serial wszechczasów.Heretyk pisze:lecę sobie z "Rodziną Soprano", obecnie trzeci sezon i chyba już zaczynam rozumieć, za co ten serial jest tak powszechnie uwielbiany :)
dobry kościół to kościół spalony
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Stare SERIALE
ja nie potrafię wybrać jednego, tak samo jak w przypadku filmów czy książek. za dużo tego po prostu. ale jest znakomity, bez dwóch zdań.
a teraz, jako że mam nadmiar wolnego czasu, nadrabiam sobie kolejny, ponoć doskonały serial, czyli "The Wire". się okaże
a teraz, jako że mam nadmiar wolnego czasu, nadrabiam sobie kolejny, ponoć doskonały serial, czyli "The Wire". się okaże
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3613
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
Re: Stare SERIALE
"The Wire" też bdb. Obczaj sobie też "The Shield" jeśli nie widzialeś.Heretyk pisze:ja nie potrafię wybrać jednego, tak samo jak w przypadku filmów czy książek. za dużo tego po prostu. ale jest znakomity, bez dwóch zdań.
a teraz, jako że mam nadmiar wolnego czasu, nadrabiam sobie kolejny, ponoć doskonały serial, czyli "The Wire". się okaże
dobry kościół to kościół spalony
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3280
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: Stare SERIALE
the wire nudny w chuj
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6829
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Stare SERIALE
Ktoś zna ? Ktoś lubi ? Moim zdaniem bardzo fajna sprawa. Seriale od BBC to bardzo często dobry stuff.


-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Stare SERIALE
takie też mam wstępne wrażenie, ale ponoć się później rozkręca. zobaczymy. myślę, ze te wszystkie ochy i achy nie wzięły się znikądyossarian84 pisze:the wire nudny w chuj
- devastator77
- zahartowany metalizator
- Posty: 4587
- Rejestracja: 04-09-2016, 10:26
- yossarian84
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3280
- Rejestracja: 24-07-2010, 12:16
Re: Stare SERIALE

odświeżam nie po raz ostatni :-)
- dzik
- zahartowany metalizator
- Posty: 3613
- Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
- Lokalizacja: Połaniec
Re: Stare SERIALE
Skończyłem ten serial OZ. Bardzo dobry, chociaż nie pozbawiony wad. Na początku mi średnio wchodził, ale z czasem się wciągnąłem. Trochę szkoda, że nie widziałem go z 10, albo 15 lat temu. Nie mniej jak ktoś nie oglądał polecam.
dobry kościół to kościół spalony
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Stare SERIALE
+999999999999999999999999999999999999yossarian84 pisze:
odświeżam nie po raz ostatni :-)