CLANDESTINE BLAZE

[maciek z klanu]

Amen.

[byrgh]

Zweryfikujemy to, na Waszą odpowiedzialność.

[COFFIN]

Dziwi mnie ze cisza w temacie City of slaughter. Zakurwista rzecz

Może dlatego, że o oczywistościach mniej się gada;)

[von Leers]

Dziwi mnie ze cisza w temacie City of slaughter. Zakurwista rzecz

Może dlatego, że o oczywistościach mniej się gada;)

100/100. Samo sedno.

[maciek z klanu]

Jasne jasne :) tematy o tym że hujowe covery Metallica grała mają po miliard stron a tu cisza

[Ołówkiiiii]

To jest polskie forum, jak nie da się ponarzekać to lepiej się nie odzywać, proste.

[byrgh]

Zajebista jest ta nowa płyta.

Jasne jasne :) tematy o tym że hujowe covery Metallica grała mają po miliard stron a tu cisza

Tamten temat to w 2/3 puste pierdolenie dwóch czy trzech debili, jaka to Metallica nie jest zjebana ;)

[COFFIN]

Clandestine Blaze debut demo tape was published in 1998. 20 years later what we have here is no less than 10th full length LP/CD. Tranquility Of Death is at the same time leap forward, but always faithful for the vision of Clandestine Blaze. Fierce and ripping sound is sharp as a knife, song material varies from some of the most aggressive to most atmospheric of bands history.

CD & LP out now & shipping instantly. Digital stream in few days.

http://www.nhfastore.net/clandestine-bl ... f-death-cd" onclick="window.open(this.href);return false;

http://www.nhfastore.net/Clandestine-Bl ... f-Death-LP" onclick="window.open(this.href);return false;

[rmk]

Zajebiście, nowe CB zawsze mile widziane.

[COFFIN]

^ Oczywiście.

Poza tym, w Garazelu ponownie poprzednie cedeki:

https://www.utsogp.pl/szukaj.html/szuka ... odprod=tak" onclick="window.open(this.href);return false;

[Sybir]

A jeżeli ktoś nie miał z CB do tej pory do czynienia, to od czego powinien zacząć? Od początku? Od którejś konkretnej płyty?

[COFFIN]

Jakis czas temu znowu zrobiłem maraton i w stosunku do tego:

najczęściej lecą u mnie płyty od 'Deliverers...' w górę.

W zasadzie u mnie taka sama sytuacja.

+1

Nastąpiła lekka korekta, ponieważ obecnie najczęściej lecą cztery ostatnie, z czego 'Harmony...' chyba nadal najlepsza, jak dla mnie.

[bullet]

I to jest, kurwa, dobra wiadomość!

A jeżeli ktoś nie miał z CB do tej pory do czynienia, to od czego powinien zacząć? Od początku? Od którejś konkretnej płyty?

Jak dla mnie, to wszystko oprócz debiutu jest znakomite, może jedynie Falling Monuments ma kilka mielizn (ale hity też tam są). Deliverers of Faith albo Harmony of Struggle proponowałbym na początek.

[rmk]

Nastąpiła lekka korekta, ponieważ obecnie najczęściej lecą cztery ostatnie, z czego 'Harmony...' chyba nadal najlepsza, jak dla mnie.

Nie wiem czy najlepsza, ale klimat na tej płycie rozkurwia, a "Autumn Of Blood And Steel" to moim zdaniem jeden z najlepszych kawałków CB.

[Drone]

Moja ulubiona ostatnio (2 lata?) to "New Golgotha Rising".

[maciek z klanu]

A jeżeli ktoś nie miał z CB do tej pory do czynienia, to od czego powinien zacząć? Od początku? Od którejś konkretnej płyty?

Zdecydowanie deliverers od faith. Jak nie podejdzie to olej resztę.

[COFFIN]

Bzdura. Kolejne, a szczególnie wspomniana 'Harmony...' stoją na dużo wyższym poziomie. Klimatem, wykonaniem bije wszystko nagrane wcześniej.

[COFFIN]

Nie wiem czy najlepsza, ale klimat na tej płycie rozkurwia, a "Autumn Of Blood And Steel" to moim zdaniem jeden z najlepszych kawałków CB.

O to właśnie.

[Drone]

Uważam, że idealną płytą na początek "przygody z CB" jest "Church of Atrocity". Łączy stare z nowym :)

[maciek z klanu]

Bzdura. Kolejne, a szczególnie wspomniana 'Harmony...' stoją na dużo wyższym poziomie. Klimatem, wykonaniem bije wszystko nagrane wcześniej.

Nie mogę się zgodzić :)