Ojczyzna

[Nerwowy]

http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018 ... ie-bedzie/" onclick="window.open(this.href);return false;

Tak kończą frajerzy ;DDD

[Hatefire]

Niech pan nie krzyczy na naszego pracownika. Ja tutaj jestem kierownikiem tej gminy! Nie mamy pańskiego pieca i co pan nam zrobi?

Cham się uprze i mu daj. No skąd ja wezmę, jak nie mam!

[wolff]

mariański.
Stolec już dzisiaj był?

Co do Mariana to:

żeby nie było że fake:
" onclick="window.open(this.href);return false;

głosowałbym

Program słuszny czy przystojniak?

[Prodi]

Wszystkiego najlepszego z okazji narodowego święta kochani Rodacy!:


[youtube][/youtube]

Komfort psychiczny na kompleks niższości
Chcą zalać krwią ołtarz chorej swej narodowości
Polacy, pijacy, kurwy, menele
Święci, przeklęci, złodzieje i donosiciele
Jeden drugiego za darmo by sprzedał
Jeden drugiego za nic by zajebał

Wasi wodzowie pną się w górę
Po krzykliwych hasłach
I waszych pustych łbach
Kiedyś to was kopną w dupę
I na was zwalą kryzys, głód i strach
Teraz jesteście im potrzebni
Bo mięso armatnie głupie musi być
Łatwiej dziś debila kupić
Gdy jest na kogo zwalić beznadziejność naszych dni

Bezmózgie rzesze młodych psychopatów
Wykorzystywane przez kaznodziei i wariatów
Zboczeni szaleńcy, rasistowscy skurwiele
W bełkot swych władców wierzycie bez zastrzeżeń
Polak Polaka za darmo by sprzedał
Polak Polaka za nic by zajebał
A wy dziś szczekacie o swojej wyższości
Ślepi i głusi, pozbawieni świadomości

Wasi wodzowie pną się w górę
Po krzykliwych hasłach i waszych pustych łbach
Kiedyś to was kopną w dupę
Nakarmią was gównem jak Hitler SA
Teraz jesteście im potrzebni
Dopóki ich władza to wasze puste łby
Naiwne, że zrealizują wodzów SA ostatniej nocy sny

[Medard]

Litwo ojczyzno moja...
a jednak Litwini nas lubią, co niektórzy.

Litewsscy maszyniści wykonują polski hymn:
[youtube][/youtube]

[wolff]

Byłem, połaziłem, popiłem ze znajomymi soki i nawet piwo i wino. Zjebałem Ukrów za pierdzenie "Wolna Ukraina" gdyż kiedy ona wolna była?
Supier święto, obchodzę corocznie, w tych zaś którzy mają bóle dupska bo coś im nie pasje pluję, szydzę i pogardzam . Jeden z niewielu momentów dla tego narodu by choć chwilowo się zintegrować nie ciskając w siebie kosami.
Wielka Polska Niepodległa i Spokojna, przynajmniej do jutra :)

[Hatefire]

No ale Ruś Kijowska nie ma nic wspólnego z Ukrainą. Brak ciągłości. Początki tego co jest narodowością ukraińską wiążą się z Kozakami. Wykształcenie się świadomości narodowej to wiek XIX, co jest zresztą typowe dla sporej części europejskich narodów. Na marginesie dla Polski, też poniekąd. Wcześniej większość ludności polskojęzycznej byłaby zdziwiona gdyby dowiedziała się, że są Polakami, identyfikowali się jako miejscowi raczej. Oczywiście nie odbiera im to prawa do państwa. Bo gdyby przyjąć te kryteria to państwa nie powinni mieć też np Słowacy.

Edit: O zniknąl post do którego się odnosiłem.

[Medard]

No ale Ruś Kijowska nie ma nic wspólnego z Ukrainą. Brak ciągłości. Początki tego co jest narodowością ukraińską wiążą się z Kozakami. Wykształcenie się świadomości narodowej to wiek XIX, co jest zresztą typowe dla sporej części europejskich narodów. Na marginesie dla Polski, też poniekąd. Wcześniej większość ludności polskojęzycznej byłaby zdziwiona gdyby dowiedziała się, że są Polakami, identyfikowali się jako miejscowi raczej. Oczywiście nie odbiera im to prawa do państwa. Bo gdyby przyjąć te kryteria to państwa nie powinni mieć też np Słowacy.

Edit: O zniknąl post do którego się odnosiłem.

Doszedłem do tych samych wniosków i wykasowałem.
Ale teraz myślę, że ciągłość jakaś zawsze jest, choćby patrzy się na jakiś tam zamek z przeszłości, a dawniej z zamku na kurhan zerkali.

[Hatefire]

Doszedłem do tych samych wniosków i wykasowałem.
Ale teraz myślę, że ciągłość jakaś zawsze jest, choćby patrzy się na jakiś tam zamek z przeszłości, a dawniej z zamku na kurhan zerkali.

Niekoniecznie jest to ciągłość prawdziwa. Ten przysłowiowy kurhan przez wieki był zapomniany, a w XIX wieku, ktoś mógł go arbitralnie uznać za dowód, że ten a nie inny naród był tu od zawsze itp. Państwo narodowe, w dzisiejszym kształcie, to tak naprawdę XIX wieczny koncept (nieprzypadkowo Wiosna Ludów to rok 1848), do którego dorabiano potem właśnie takie dowody z kurhanów.

[Medard]

Doszedłem do tych samych wniosków i wykasowałem.
Ale teraz myślę, że ciągłość jakaś zawsze jest, choćby patrzy się na jakiś tam zamek z przeszłości, a dawniej z zamku na kurhan zerkali.

Niekoniecznie jest to ciągłość prawdziwa. Ten przysłowiowy kurhan przez wieki był zapomniany, a w XIX wieku, ktoś mógł go arbitralnie uznać za dowód, że ten a nie inny naród był tu od zawsze itp. Państwo narodowe, w dzisiejszym kształcie, to tak naprawdę XIX wieczny koncept (nieprzypadkowo Wiosna Ludów to rok 1848), do którego dorabiano potem właśnie takie dowody z kurhanów.

Polacy nie gęsi też swój język mają, czy jakoś tam szło.
Takie jedno zdanie mówi wiele, że świadomość odrębności już była i to przynajmniej pokolenie wczesniej. Do tej pory mamy pogańskie zwyczaje typu topienie marzanny.

W XIX wieku powstało wiele myśli i ideologii politycznych, z jednej strony
wielcy chcieli zdusić małych, a z drugiej
mali i słabsi chcieli się wybić się na wolność. Ale wcześniej też coś tam było.

Już starożytni Rzymianie przedkładali
swoje państwo nad innymi. Szczególnie w czasach Republiki. Byśmy to dzisiaj nazwali nacjonalizmem, jeden senator Kato każde przemówienie kończył zdaniem: Poza tym uważam, że Kartaginę należy zniszczyć. Dodam, że bez odbycia służby w wojsku, czyli służenia swojemu państwu, kariera cywilna była zablokowana i nie można było sprawować innych funkcji urzędniczych.

Ale jak się sięgnie do starożytnej Grecji też było ciekawie, w sumie podobnie.

[Hatefire]

Zauważ, że państwo to nie to samo co naród. Ten co namawiał do zniszczenia Kartaginy miał na myśli dobro państwa. Przykład o tyle chybiony, że w Rzymie obywatelstwo było oddzielone od kwestii etnicznych. Nacjonalizm odnosi się do narodu, może istnieć bez państwa, nacjonalizm kataloński, kurdyjski.

[Medard]

Zauważ, że państwo to nie to samo co naród. Ten co namawiał do zniszczenia Kartaginy miał na myśli dobro państwa. Przykład o tyle chybiony, że w Rzymie obywatelstwo było oddzielone od kwestii etnicznych. Nacjonalizm odnosi się do narodu, może istnieć bez państwa, nacjonalizm kataloński, kurdyjski.

Ale Polacy nie gęsi ewidentnie odnosi się do narodu, a nie państwa.

A w Rzymie był ewidentny podział na miasto i jego ludność i resztę, czyli tych podbitych. Potem się rozrosło trochę.
Było miasto i Rzymianie, Italia jako druga kategoria i reszta podbita.

[Hatefire]

Na marginesie jest to mi bliska koncepcja, bo jestem republikaninem. Nie w znaczeniu amerykańskim oczywiście, tylko wywodzącym się z tradycji rewolucji francuskiej. Jestem na pierwszym miejscu obywatelem Rzeczpospolitej Polskiej, Polakiem przy okazji. Bycie Polakiem jest bowiem niezależne od mojej woli, jak kolor oczu. Urodziłem się w takim, a nie innym miejscu, moim ojczystym językiem jest taki, a nie inny, czysty przypadek. Identyfikacja z konkretną tradycją państwową, to natomiast mój prywatny wybór, dlatego stawiam go wyżej.

[Hatefire]

Ale Polacy nie gęsi ewidentnie odnosi się do narodu, a nie państwa.

Czyli Hiszpanie i Ameryka Łacińska to ten sam naród, bo gadają w tym samym języku?

[Hatefire]

A w Rzymie był ewidentny podział na miasto i jego ludność i resztę, czyli tych podbitych. Potem się rozrosło trochę.Było miasto i Rzymianie, Italia jako druga kategoria i reszta podbita.

I ta cała reszta mogła zostać obywatelem rzymskim, vide św. Paweł z Tarsu.

[Medard]

A w Rzymie był ewidentny podział na miasto i jego ludność i resztę, czyli tych podbitych. Potem się rozrosło trochę.Było miasto i Rzymianie, Italia jako druga kategoria i reszta podbita.

I ta cała reszta mogła zostać obywatelem rzymskim, vide św. Paweł z Tarsu.

1. Czasy Pawła, to już czasy Cesarstwa, czyli mniej restrykcyjnego podejścia do tematu,
ale nadal nie każdy mógł być obywatelem.
Wraz z końcem Republiki nastąpiło rozluźnienie norm i stopniowy upadek moralny Rzymu.
Za czasów Republiki senator za publiczne pocałowanie żony został ukarany, a w czasach wczesnego Cesarstwa sodomia i gomoria :)

2. Ale teraz też możesz zostać obywatelem prawie dowolnego państwa, kwestia możliwości, kasy i kontaktów.

[Medard]

Ale my tu gadu gadu, a miałem napisać o Żmijowych Wałach na Ukrainie, które są mało znanym tematem.
Prawdopodobnie powstały w czasach starożytnych, miały do 2000 łącznej długości.
Pozostałości są zresztą do dzisiaj.

Żeby je zbudować, a potem się tam bronić przed najazdami, trzeba było mieć sprawny aparat organizacyjny, może nawet państwowy.


https://www.tajemnice-swiata.pl/zmijowe-waly/

http://www.historycy.org/index.php?showtopic=54165

[Hatefire]

1. Czasy Pawła, to już czasy Cesarstwa, czyli mniej restrykcyjnego podejścia do tematu,
ale nadal nie każdy mógł być obywatelem.
Wraz z końcem Republiki nastąpiło rozluźnienie norm i stopniowy upadek moralny Rzymu.
Za czasów Republiki senator za publiczne pocałowanie żony został ukarany, a w czasach wczesnego Cesarstwa sodomia i gomoria :)

Niemniej falsyfikuje to tezę o nacjonalistyczno-etnicznym charakterze Rzymu. Jak tylko wyszli z etapu plemiennego państewka porzucili te bzdury. Jak obywatelem mógł zostać ortodoksyjny Żyd Szaweł, to kto nie mógł?

Ale teraz też możesz zostać obywatelem prawie dowolnego państwa, kwestia możliwości, kasy i kontaktów.

No i w jaki sposób falsyfikuje to postawione przez mnie tezy?

[Hatefire]

Żeby je zbudować, a potem się tam bronić przed najazdami, trzeba było mieć sprawny aparat organizacyjny, może nawet państwowy.

Nie znam tematu, ale jeśli to prawda, to jaki ma to związek z współczesną państwowością ukraińską?

[Medard]

1. Czasy Pawła, to już czasy Cesarstwa, czyli mniej restrykcyjnego podejścia do tematu,
ale nadal nie każdy mógł być obywatelem.
Wraz z końcem Republiki nastąpiło rozluźnienie norm i stopniowy upadek moralny Rzymu.
Za czasów Republiki senator za publiczne pocałowanie żony został ukarany, a w czasach wczesnego Cesarstwa sodomia i gomoria :)

Niemniej falsyfikuje to tezę o nacjonalistyczno-etnicznym charakterze Rzymu. Jak tylko wyszli z etapu plemiennego państewka porzucili te bzdury. Jak obywatelem mógł zostać ortodoksyjny Żyd Szaweł, to kto nie mógł?

Ale teraz też możesz zostać obywatelem prawie dowolnego państwa, kwestia możliwości, kasy i kontaktów.

No i w jaki sposób falsyfikuje to postawione przez mnie tezy?

Ale co to był Rzym? Rzym Republiki i Rzym Cesarstwa mimo tego samego języka i ciągłości historycznej, to już inne twory polityczne.
Za czasów Republiki, szczególnie tej wczesnej, Paweł by nie został obywatelem.