Set grają przekrojowy, zastanawiam się nad wyjazdem na ten warszawski koncert, zobaczę jeszcze, sporo czasu zostało.
https://www.setlist.fm/setlist/shining/ ... 7eb68.html" onclick="window.open(this.href);return false;
SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3069
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
- Kurt
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3179
- Rejestracja: 24-12-2010, 15:54
- Lokalizacja: Łódź
Re: SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
Nie istnieje jakiś poradnik określający warunki tego, co zespoły mogą nagrywać i czy powinny wydawać dany materiał pod innym szyldem. Przecież już porównanie debiutu z chociażby Blackjazz dowodzi tego, że zdecydowanie zmieniali swoje muzyczne oblicze.
Tylko, że nie o to chodzi czy powinni czy nie powinni nagrać tej płyty pod szyldem Shining. Chodzi o to, że ostatnia płyta jest po prostu mierna.
Tylko, że nie o to chodzi czy powinni czy nie powinni nagrać tej płyty pod szyldem Shining. Chodzi o to, że ostatnia płyta jest po prostu mierna.
The madness and the damage done.
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7005
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
Wczoraj w aucie zrobiłem drugie podejście do nowej płyty i jak tylko usłyszałem wokale to zgasiłem i już trzeciej próby nie będzie. Narta a nawet dwie narty :)
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18165
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
- ramonoth
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 3069
- Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
- Lokalizacja: Lublin
Re: SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
Patrząc obiektywnie, to co od ostatniej płyty prezentuje Shining jest co najmniej dobre. Żeby to jednak docenić to trzeba jednak umieć wychylić się czasem ze swojej muzycznej piwnicy.
Dla niektórych nie do przejścia jest to, że to nadal dzieje się w obrębie tej samej nazwy. Dla mnie to nie jest jakiś wielki problem i nie bardzo rozumiem to odsądzanie zespołu od czci i wiary. Zresztą, polecam przeczytać jakiś wywiad - robią co chcą i są świadomi, że ich publiczność się zmienia.
Luzu trochę.
Dla niektórych nie do przejścia jest to, że to nadal dzieje się w obrębie tej samej nazwy. Dla mnie to nie jest jakiś wielki problem i nie bardzo rozumiem to odsądzanie zespołu od czci i wiary. Zresztą, polecam przeczytać jakiś wywiad - robią co chcą i są świadomi, że ich publiczność się zmienia.
Luzu trochę.
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9999
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
to juz wole przemiane Theatre of Tragedy, bo tam bylo jakies swiadome podazanie w kierunku Niemiec, a tutaj mamy swiadome podazanie w kierunku boysbandu...
Guilty of being right
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
Re: SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
Ja kompletnie nie mam problemu z metamorfozami, co więcej, uwielbiam takie rewolty, ale jak zespół świadomie robi chuja z muzyki to na to mojej zgody nie ma. Przecież ostatnia płyta w swojej piosenkowości jest infantylna. To jest poziom gorszy od Eurowizyjnych majstersztyków.ramonoth pisze:Patrząc obiektywnie, to co od ostatniej płyty prezentuje Shining jest co najmniej dobre. Żeby to jednak docenić to trzeba jednak umieć wychylić się czasem ze swojej muzycznej piwnicy.
Dla niektórych nie do przejścia jest to, że to nadal dzieje się w obrębie tej samej nazwy. Dla mnie to nie jest jakiś wielki problem i nie bardzo rozumiem to odsądzanie zespołu od czci i wiary. Zresztą, polecam przeczytać jakiś wywiad - robią co chcą i są świadomi, że ich publiczność się zmienia.
Luzu trochę.
Coś tam było! Człowiek!
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
Nie, to nie tak. Ten zespół - przynajmniej dla mnie - był na swój sposób infantylny od początku, łącznie z "Blackjazz". Tylko wtedy mieli może więcej pomysłów, były inne środki wyrazu itp. Także nie powiedziałbym, że zdradzili.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10383
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
Ale ostatnie płyta to jednak kicha.
Może byli wcześniej infantylni, ale byli też rozpoznawalni, dodanie saksofonu było ciekawe, dawali nadzieję na nową jakość (może niedużą, ale zawsze).
Może byli wcześniej infantylni, ale byli też rozpoznawalni, dodanie saksofonu było ciekawe, dawali nadzieję na nową jakość (może niedużą, ale zawsze).
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18165
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: SHINING (NOR) - Blackjazz [2010]
Otoz to, tak wlasnie bylo i jest.Drone pisze:Nie, to nie tak. Ten zespół - przynajmniej dla mnie - był na swój sposób infantylny od początku, łącznie z "Blackjazz". Tylko wtedy mieli może więcej pomysłów, były inne środki wyrazu itp. Także nie powiedziałbym, że zdradzili.
woodpecker from space
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19