Slayer - Lodz, 27.11.2018

zareklamuj koncert / wrazenia z koncertow...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Nasum
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15804
Rejestracja: 21-01-2011, 11:12

Re: Slayer - Lodz, 27.11.2018

23-11-2018, 16:06

ramonoth pisze:Czy ktoś wie jak się nazywa ta aktorka? Kolega pyta.

Obrazek

A w jakim filmie wystepowała? Analny szturm 3? Penisistki? Spermtanic ? Kolega pyta ;-)
Awatar użytkownika
biopago
rozkręca się
Posty: 95
Rejestracja: 20-12-2017, 10:12

Re: Slayer - Lodz, 27.11.2018

25-11-2018, 07:08

ramonoth pisze:
KAKAESIAK pisze:dajcie znać jak wpadnie rozpiska jakaś
18:15* Early Entrance
18:30* Wejście/Doors
19:20* Obituary
20:10* Anthrax
21:10* Lamb Of God
22:25* Slayer
*Jest dopiska, że czasówka może się zmienić. Wszystko zależy od tego, o której godzinie dotrze kolega z biletem VIP. ;)
Raf
w mackach Zła
Posty: 975
Rejestracja: 13-04-2011, 08:26
Lokalizacja: z ID

Re: Slayer - Lodz, 27.11.2018

25-11-2018, 07:22

domel666 pisze:Panowie której trzeba być przed koncertem z biletem vip?
15:30 , pewne info.
Awatar użytkownika
So_It_Is_Done
rasowy masterfulowicz
Posty: 3025
Rejestracja: 28-06-2006, 08:25
Lokalizacja: Warszawa

Re: Slayer - Lodz, 27.11.2018

25-11-2018, 23:38

Czy z trybun można zleźć na któryś z sektorów? Czy bedzie tam takie miejsce, gdzie bedzie mozna napic sie browara i pogadać, gdzieś na telebimie widząc kto kotłuje?
Dziękuję Boże, że istnieje black metal.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10373
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Slayer - Lodz, 27.11.2018

26-11-2018, 07:37

So_It_Is_Done pisze:Czy z trybun można zleźć na któryś z sektorów? Czy bedzie tam takie miejsce, gdzie bedzie mozna napic sie browara i pogadać, gdzieś na telebimie widząc kto kotłuje?
Chopie nie byłeś nigdy na koncercie halowym? To nie festiwal.

Stoiska z merchem, piwem i żarciem jakieś będą przed wejściem na sektory, a do nich kolejki.
Ale wejście na inny sektor? nie ma opcji, dadzą opaskę przy wejściu.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Stoigniew
zahartowany metalizator
Posty: 4053
Rejestracja: 09-01-2012, 18:20

Re: Slayer - Lodz, 27.11.2018

26-11-2018, 11:00

ramonoth pisze:
KAKAESIAK pisze:dajcie znać jak wpadnie rozpiska jakaś
18:15* Early Entrance
18:30* Wejście/Doors
19:20* Obituary
20:10* Anthrax
21:10* Lamb Of God
22:25* Slayer
ten cały Early Entarnce to dobry zespół jest ?? zna ktoś ? warto ?
czemu tylko piętnaście minut dostali i to jeszcze przed wejściem ??
czy to znaczy że będą grać na zewnątrz dla zebranej publiki ??
Awatar użytkownika
nagrobek
zahartowany metalizator
Posty: 3617
Rejestracja: 15-10-2014, 11:08

Re: Slayer - Lodz, 27.11.2018

26-11-2018, 11:26

Obrazek
Awatar użytkownika
Sybir
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10993
Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
Lokalizacja: Voivodowice

Re: Slayer - Lodz, 27.11.2018

26-11-2018, 11:31

Nasum pisze:A w jakim filmie wystepowała? Analny szturm 3? Penisistki? Spermtanic ? Kolega pyta ;-)
Kolega mi powiedział, że to Austin Texas. Nie dziękujcie mu.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10373
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Slayer - Lodz, 27.11.2018

26-11-2018, 11:33

Stoigniew pisze:
ramonoth pisze:
KAKAESIAK pisze:dajcie znać jak wpadnie rozpiska jakaś
18:15* Early Entrance
18:30* Wejście/Doors
19:20* Obituary
20:10* Anthrax
21:10* Lamb Of God
22:25* Slayer
ten cały Early Entarnce to dobry zespół jest ?? zna ktoś ? warto ?
czemu tylko piętnaście minut dostali i to jeszcze przed wejściem ??
czy to znaczy że będą grać na zewnątrz dla zebranej publiki ??
Early entrance może to dobry band.
Ale to skandal, że Doors nie jest headlinerem.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Headcrab
weteran forumowych bitew
Posty: 1926
Rejestracja: 18-12-2010, 16:46
Kontakt:

Re: Slayer - Lodz, 27.11.2018

26-11-2018, 12:11

nagrobek pisze:Obrazek
Ỏ̷͖͈̞̩͎̻̫̫̜͉̠̫͕̭̭̫̫̹̗̹͈̼̠̖͍͚̥͈̮̼͕̠̤̯̻̥̬̗̼̳̤̳̬̪̹͚̞̼̠͕̼̠̦͚̫͔̯̹͉͉̘͎͕̼̣̝͙̱̟̹̩̟̳̦̭͉̮̖̭̣̣̞̙̗̜̺̭̻̥͚͙̝̦̲̱͉͖͉̰̦͎̫̣̼͎͍̠̮͓̹̹͉̤̰̗̙͕͇͔̱͕̭͈̳̗̭͔̘̖̺̮̜̠͖̘͓̳͕̟̠̱̫̤͓͔̘̰̲͙͍͇̙͎̣̼̗̖͙̯͉̠̟͈͍͕̪͓̝̩̦̖̹̼̠̘̮͚̟͉̺̜͍͓̯̳̱̻͕̣̳͉̻̭̭̱͍̪̩̭̺͕̺̼̥̪͖̦
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3066
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: Slayer - Lodz, 27.11.2018

26-11-2018, 12:49

Stoigniew pisze:
ramonoth pisze:
KAKAESIAK pisze:dajcie znać jak wpadnie rozpiska jakaś
18:15* Early Entrance
18:30* Wejście/Doors
19:20* Obituary
20:10* Anthrax
21:10* Lamb Of God
22:25* Slayer
ten cały Early Entarnce to dobry zespół jest ?? zna ktoś ? warto ?
czemu tylko piętnaście minut dostali i to jeszcze przed wejściem ??
czy to znaczy że będą grać na zewnątrz dla zebranej publiki ??
Obrazek
Awatar użytkownika
soulsick
zaczyna szaleć
Posty: 156
Rejestracja: 30-12-2015, 16:18

Re: Slayer - Lodz, 27.11.2018

27-11-2018, 14:07

PejsNation rzucił trochę biletów... kto czekał do końca, ten się doczekał...
Awatar użytkownika
Believer
weteran forumowych bitew
Posty: 1470
Rejestracja: 08-06-2013, 11:27
Lokalizacja: cipsko twojego starego

Re: Slayer - Lodz, 27.11.2018

27-11-2018, 14:41

https://www.ticketmaster.pl/event/slaye ... livenation" onclick="window.open(this.href);return false;
haha jebane skurwysyny oby zdechli
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10373
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Slayer - Lodz, 27.11.2018

27-11-2018, 14:56

Believer pisze:https://www.ticketmaster.pl/event/slaye ... livenation
haha jebane skurwysyny oby zdechli
Po co trzymać bilety z dobrymi miejscami do ostatniego dnia?
Nie ogarniam tego.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
ramonoth
rasowy masterfulowicz
Posty: 3066
Rejestracja: 11-07-2011, 10:02
Lokalizacja: Lublin

Re: Slayer - Lodz, 27.11.2018

27-11-2018, 15:19

Platinium nie poszło. Złodzieje jebane.
Awatar użytkownika
Mol
zahartowany metalizator
Posty: 3519
Rejestracja: 03-02-2003, 22:26
Lokalizacja: Chocianów

Re: Slayer - Lodz, 27.11.2018

27-11-2018, 21:59

ramonoth pisze:Czy ktoś wie jak się nazywa ta aktorka? Kolega pyta.

Obrazek
Alexis Texas
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
martyrdoom
postuje jak opętany!
Posty: 504
Rejestracja: 18-09-2010, 22:36
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Slayer - Lodz, 27.11.2018

27-11-2018, 22:31

Ja tylko z kronikarskiego obowiązku nadmienię, że piątkowy przystanek w Wiedniu widziałem tak:

Obituary - ok, tych nie widziałem
Anthrax - ci goście mają swoje lata, ale także energię, której może im pozazdrościć większość thrashowych kapel, które w ostatnich latach widziałem na żywo. Krótki set, oparty na samych hitach, pozostawił u mnie uczucie niedosytu. Bo o ile płyt Anthrax nie słuchałem już dawno, to z pewnością znowu wybiorę się na ich koncert, jak tylko będzie okazja.
Lamb Of God - przed koncertem nie znałem, po koncercie też nie znam
Slayer - ujmę to tak: absolutnie katastrofalna publiczność tylko psuła mi odbiór dość przeciętnego w sumie koncertu. O ile zaczęli dość dobrze (poleciał m.in. jeden z moich ulubionych kawałków Slayer, czyli "Blood Red"), to tak od okolic "Postmortem" emocje nieco opadły. Ja nie mówię, że oczekuję od Slejera, żeby fikoł koziołki jak Anfrax, ale jak dla mnie w oczy rzucało się to, co obserwowałem od jakichś 3-4 lat - przede wszystkim wydawali mi się tym wszystkim zmęczeni. Najlepiej moim zdaniem wypadły Blood Red, Payback, Disciple, Dead Skin Mask, Postmortem i Mandatory Suicide.

Podsumowując - czekam na kolejny gig Anthrax, kolejny występ Slayer już mi raczej do szczęścia nie jest potrzebny. W jakiej by formie teraz nie byli, to na wielkość South of Heaven czy Reign in Blood nie ma to żadnego wpływu.
Raf
w mackach Zła
Posty: 975
Rejestracja: 13-04-2011, 08:26
Lokalizacja: z ID

Re: Slayer - Lodz, 27.11.2018

28-11-2018, 00:20

Pierwszyyy!!!
W Łodzi Slayer bogi
Dobranoc.
thespectator
zaczyna szaleć
Posty: 215
Rejestracja: 08-06-2015, 17:40

Re: Slayer - Lodz, 27.11.2018

28-11-2018, 00:39

Raf pisze:Pierwszyyy!!!
W Łodzi Slayer bogi
Dobranoc.
Oj tak, pozamiatali!!!


Wysłane z mojego Redmi 6 przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Slayer - Lodz, 27.11.2018

28-11-2018, 02:09

Wróciłem właśnie z koncertu i w drodze wykrystalizował mi się taki ogląd:

OBITUARY - zajebiście, doskonale, na luzie, brzmienie świetne, energia, młodość (?) i charyzma. Tylko za krótko, za krótko! Co to jest 30 minut dla nich? Poleciały największe przeboje ze starych czasów ze "Slowly We Rot" na czele.
ANTHRAX - zajebiście to mało powiedziane. Precyzja, moc i energia. Miotali się jak po dopalaczach. Belladonna nie wiedział momentami, co ze sobą zrobić. I ANTHRAX, i OBITUARY chyba byli niesieni magią pełnej sali (a była nabita po brzegi). Setlista znakomita, były klasyki: "Caught in the Mosh", "Antisocial" czy "State of Euphoria"
LAMB OF GOD - występowanie po takich tuzach i to w życiowej formie jak OBITUARY i ANTHRAX, a przed SLAYER, jest jak wkładanie głowy w paszczę aligatora i w imadło jednocześnie. Trzeba tu nadludzkiej mocy, żeby to udźwignąć i panom z LAMB OF GOD się to nie udało. Za dużo spiny, za mało luzu, za bardzo chyba chcieli wypaść dobrze - przez pierwsze numery sprawiali wrażenie struchlałych. Było też na nich za głośno. Za głośna stopa, za głośne gitary. Były momenty, ale to po prostu było nie to. Sam w sobie ten występ nie był zły, ale w tych okolicznościach...
SLAYER - co tu dużo mówić. SLAYER to SLAYER. Niesieni mocą tłumu nie odbębnili pańszczyzny, tylko zagrali naprawdę rzetelny set. Araya w doskonałej dyspozycji wokalnej. Zaczęli od "Repentless", który wypadł moim zdaniem najlepiej, jeśli chodzi o kawałki z okresu publicystycznego jak go nazywam (od "Divine" w górę) - chyba dlatego, że w "Repentless" jest trochę ducha z SoH czy SiTA. Poleciały m.in. takie hity: "Seasons", "Mandatory Suicide", "South of Heaven", "War Ensemble", dwa kawałki z HELL AWAITS (ale które - teraz już nie jestem pewien...), dwa kawałki z GHUA (na pewno "Payback"), potem "Raining Blood", "Chemical Warfare" i "Angel of Death" na koniec. Zagrali równo półtorej godziny. I Holt, i Bostaph bardzo dali radę - żadnych zastrzeżeń.

Doskonałym ruchem było kupno biletu na trybuny: scenę widziałem idealnie i żal mi było trochę tych, co wydali 3 stówy na płytę z przodu. Jak można było się spodziewać w przypadku Live Nation, pierwsza strefa zajmowała dokładnie 2/3 płyty. Ludzi na płycie było mnóstwo, głowa przy głowie - podejrzewam, że był mocny ścisk. Tak to wyglądało z góry.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
ODPOWIEDZ