POlitykowanie

[Pacjent]

https://energia.rp.pl/energetyka-zawodo ... 3BFf4MMbp4" onclick="window.open(this.href);return false;

Najgorsze jest to, że mamy do czynienia z kolejnym rządem, który nie wierzy (socjalizm to de facto religia), iż podwyżki podatków i opłat spowodują zmniejszenie wpływów do miejsca, obdarzonego przez nich największym kultem czyli do budżetu państwa.

[Nerwowy]

https://energia.rp.pl/energetyka-zawodo ... 3BFf4MMbp4

Najgorsze jest to, że mamy do czynienia z kolejnym rządem, który nie wierzy (socjalizm to de facto religia), iż podwyżki podatków i opłat spowodują zmniejszenie wpływów do miejsca, obdarzonego przez nich największym kultem czyli do budżetu państwa.

[Heretyk]

W Szwajcarii jest normalniej, potwierdzam. Jednak to też nie jest kraj idealny (chyba nie ma takowego na świecie) i są tu też pewne sprawy, które nie funkcjonują tak jakby można tego oczekiwać, ale w porównaniu do PL na pewno się człek tyle nie nawkurwia ;)

Zwłaszcza jeśli chodzi o sprawy polityki, nie ma tutaj takiego bagna jak w naszej ojczyźnie obecnie.
Wszystkie ważniejsze sprawy są poddawane referendum i to obywatele głosują, czy chcą danej zmiany czy nie, rząd jest bardziej od pilnowania tego aby realizować to co ludzie zadecydowali w referendach.

no dobra. to nie porównujmy się z najlepszymi. weźmy czechy, słowację, austrię albo chorwację. tak żeby daleko nie szukać. mam wrazenie, że każdy z tych krajów jest oazą normalności w porównaniu z naszym kurwidołkiem. ale oczywiście mogę się mylić

[Efowski]

W temacie Słowacji. Korupcja i oszustwa podatkowe - to plaga.

Byłem w zeszłym roku na Słowacji (dokładnie Poprad i Koszyce). Pierwsze co nasuwa się po wjeździe na teren tego państwa, to lata 90 wciąż tam trwają. Wizyta w obu miastach tylko to wrażenie umacnia. Mam tutaj na myśli mentalność (aczkolwiek nie młodych) i to jak ludzie się tam ubierają. To dość fajny motyw do obserwowania. O ile kobiety starają się być modne, o tyle Panowie mają na to wypierdolone. Również w kwestii higieny. Bardziej na zachód (mam tutaj na myśli głównie Bratysławę) być może wygląda to inaczej. No i problemem z punktu widzenia Słowacji są całe wioski Cyganów przy polskiej granicy.

[ki3r]

W Szwajcarii jest normalniej, potwierdzam. Jednak to też nie jest kraj idealny (chyba nie ma takowego na świecie) i są tu też pewne sprawy, które nie funkcjonują tak jakby można tego oczekiwać, ale w porównaniu do PL na pewno się człek tyle nie nawkurwia ;)

Zwłaszcza jeśli chodzi o sprawy polityki, nie ma tutaj takiego bagna jak w naszej ojczyźnie obecnie.
Wszystkie ważniejsze sprawy są poddawane referendum i to obywatele głosują, czy chcą danej zmiany czy nie, rząd jest bardziej od pilnowania tego aby realizować to co ludzie zadecydowali w referendach.

no dobra. to nie porównujmy się z najlepszymi. weźmy czechy, słowację, austrię albo chorwację. tak żeby daleko nie szukać. mam wrazenie, że każdy z tych krajów jest oazą normalności w porównaniu z naszym kurwidołkiem. ale oczywiście mogę się mylić

O Czechach, Słowacji i Chorwacji się nie wypowiem, bo w tych dwóch ostatnich krajach nigdy nie byłem, a w Czechach zbyt mało aby cokolwiek oceniać.
Jeśli chodzi o Austrię to pewnie koledzy Martyrdoom i jeszcze jeden user, którego teraz nie pamiętam mają chyba największe rozeznanie, bo tam na codzień żyją. Ja pracuję dosłownie 500 m od granicy CH/AT i z tego co udalo mi sie na temat tego kraju zaobserwowac to niestety do naszej ojczyzny nie ma zadnego porownania, niestety na niekorzysc PL. Pozostaje miec nadzieje, ze nasza mentalnosc narodowa z czasem jeszcze sie troche zmieni i moze dla Polski tez kiedys w koncu zaswieci slonce. Zwlaszcza mam na mysli jakosc naszego zycia politycznego i zarzadzania naszym pieknym krajem. Obysmy kiedys wyrosli z tego naszego bagienka.

[535]

Ja uważam że jest bdb plus i kompletnie nie wiem o czym ta dyskusja? Wyłączcie telewizory, wypierdolcie dekodery i po sprawie.

[wolff]

A na czym będziesz oglądał mecze LM, na mikrofali?
Jak mnie wkurwiają pijusy.
:)

[535]

Nie oglądam tego ustawionego gówna. Mikrofali też nie posiadam.

edit
Do tego nie piję. Limit wyrobiłem we środę. Także zwyczajowo, przyłożyłeś kulami w płot.

[wolff]

Limit wyrobiłem we środę.

Ot, starość.

[535]

Bym cię chętnie zobaczył na drugi dzień po takiej ilości.

[Sybir]

Przecież wilk dba o figurę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[wolff]

Dodatkowo mam słabą głowę, i pijam sporadycznie :)
Wiem, że to niemęskie więc pewnie dlatego nawet forumowy lamus który mi obiecywał wpiedol czai się miast skończyć to co zaczął.
Ten kraj to sroga nuda, napinacze, pijusy i jednostrzały, aż sobie wina naleję :)

Jakaś kobiecina z reżimowego obozu zgasła była, to ktoś ważny?

[535]

Spoko. Nie mam z tym problemu. Niech każdy robi jak mu wygodnie.

[Sybir]

Dodatkowo mam słabą głowę, i pijam sporadycznie :)

Nie potępiam tego.
Poza tym, bardziej niemęskie jest ustawiczne zalewanie się w trupa, imho, ale co komu pasuje. Raz na jakiś czas można zresetować system, ale nie wyobrażam sobie formatu co tydzień :D

[535]

Dodatkowo mam słabą głowę, i pijam sporadycznie :)

Nie potępiam tego.
Poza tym, bardziej niemęskie jest ustawiczne zalewanie się w trupa, imho, ale co komu pasuje. Raz na jakiś czas można zresetować system, ale nie wyobrażam sobie formatu co tydzień :D

Pacjenci chyba też. Nie mówiąc o nas tutaj. Użytkownikach forum. No i o naszej nieocenionej Administracji. Zostałbyś skrócony o głowę.

[byrgh]

https://energia.rp.pl/energetyka-zawodo ... 3BFf4MMbp4

Najgorsze jest to, że mamy do czynienia z kolejnym rządem, który nie wierzy (socjalizm to de facto religia), iż podwyżki podatków i opłat spowodują zmniejszenie wpływów do miejsca, obdarzonego przez nich największym kultem czyli do budżetu państwa.

Wyszczeliłby go w kosmos, razem z jego wiecznie wypitym ojcem i resztą rządu, nie licząc Ziobry i Jarkacza, z którymi poszedłby na piwo i w plenerze oglądał start rakiety.

[wolff]

Spoko. Nie mam z tym problemu. Niech każdy robi jak mu wygodnie.

Mam na dzielni taką "brygadę kryzys". Typy po 50 lat, piją od podstawowej ale każdy twierdzi , że nie ma z tym problemu bo to chwilowe a plany na przyszłość już rozpisane.

Oczywiście nie twierdzę, żeś jeden z nich , tak nadmieniam bo ten "bezproblem" często słyszałem.
Tak, niech każdy robi, jesteśmy dorośli. Jeden kariera inny rów a wszyscy grób, kiedyś.

[Lukass]

Jakaś kobiecina z reżimowego obozu zgasła była, to ktoś ważny?

Ano, to posłanka Jolanta Szczypińska, o której mówiło się, że jest "przyjaciółką" samego prezesa. Nie wiedziałem natomiast, że przez tyle lat miała tak poważne problemy zdrowotne. I choćby z tego powodu złego słowa już o niej nie napiszę, choć wiele rzeczy w jej działalności mi się nie podobało.

[byrgh]

(...)I choćby z tego powodu złego słowa już o niej nie napiszę, choć wiele rzeczy w jej działalności mi się nie podobało.

To się bardzo chwali, gdyż...

[byrgh]

Wywiad z Wałęsą:

- Był pan w USA z prezydentem Andrzejem Dudą. Jakieś nieoficjalne rozmowy?
- Za mnie mówiła moja koszulka. To ona do niego mówiła. Spojrzał na mnie i miał odpowiedź: Konstytucja! Ja już siedziałem w samolocie, on przechodził, spojrzał i wiedział, co mu mam do powiedzenia. Prawdę mówiąc, szkoda mi go.
- Szkoda?
- No bo Duda chciałby w USA istnieć, a tam go nikt nie zna. Próbował się z kimś poznać, być aktywny, ale tak się nie da. Jak Obama przechodził obok, to Duda szybko z ręką do niego. A Obama: "no,no, ja idę do Wałęsy". Więc trochę mi go szkoda, bo to jednak prezydent Polski, jednak naród go wybrał. Przecież ja bym mu pomógł, mógłbym go z tymi ludźmi zapoznać, zrobić mu dobrą prasę. Ale przecież nie będę się mu narzucał.