którą część ciała (szatana) przedstawia okładka tym razem? ;)
Inordinate Disdain zaprawdę doskonały.
IMPETUOUS RITUAL (Aus)
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9638
- Rejestracja: 26-12-2010, 12:33
- Lokalizacja: Doliny
Re: IMPETUOUS RITUAL (Aus)
Nie czuję tfu.. nie słyszę tej płyty. Wszystko zlewa mi się w jedna całość a każdorazowemu odsłuchowi towarzyszy uczucie znużenia. Brakuje mi tzw jebnięcia ,który powinien mimo określonej stylistyki takiej muzyce towarzyszyć. Zamiast tego mamy rozpasane strukturalnie utwory w ramach ,których są tony gruzu ale brakuje tu elementu zaskoczenia i chwytliwości w poszczególnych utworach czyli tego wszystkiego czego były pokłady na znakomitym debiucie.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15816
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: IMPETUOUS RITUAL (Aus)
dla mnie "Blight upon ..." jest odpowiednikiem zeszłorocznego "Apollyon",
w sensie mojego odbioru,
na tyle trudna w odbiorze, że, aż intrygująca i wciągająca.
leży mi tak zagrany def metal (przychylam się do oflagowania przez Profound Lore jako "ambient death metal").
na ∼ 70 tegorocznych zakupów ten (z jednym portugalskim wyjątkiem) zatrzymał mnie przy sobie na dłużej.
2 minusy:
- selektywność. rozsmakowałem się w zmulonych/ splątanych dźwiękach jak u np. Qrixkuor. tutaj jest "za czysto"
- szata graficzna/ wydanie. zarówno LP jak i CD. niespecjalne te nowe standardy wydawnicze.
resztę można doczytać w niedalekiej perspektywie w innym miejscu.
w sensie mojego odbioru,
na tyle trudna w odbiorze, że, aż intrygująca i wciągająca.
leży mi tak zagrany def metal (przychylam się do oflagowania przez Profound Lore jako "ambient death metal").
na ∼ 70 tegorocznych zakupów ten (z jednym portugalskim wyjątkiem) zatrzymał mnie przy sobie na dłużej.
2 minusy:
- selektywność. rozsmakowałem się w zmulonych/ splątanych dźwiękach jak u np. Qrixkuor. tutaj jest "za czysto"
- szata graficzna/ wydanie. zarówno LP jak i CD. niespecjalne te nowe standardy wydawnicze.
resztę można doczytać w niedalekiej perspektywie w innym miejscu.
Poro
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15816
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: IMPETUOUS RITUAL (Aus)
tutaj :
http://www.nocleansinging.com/2017/09/1 ... sentience/" onclick="window.open(this.href);return false;
można poczytać o płycie roku w moim odczuciu (na dzień: 14.09.2017)
http://www.nocleansinging.com/2017/09/1 ... sentience/" onclick="window.open(this.href);return false;
można poczytać o płycie roku w moim odczuciu (na dzień: 14.09.2017)
Poro
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: IMPETUOUS RITUAL (Aus)
wróciłem sobie do ostatniej płyty i nie obraźcie się, ale mi to wchodzi znacznie lepiej niż ten "genialny" Infernal Coil. przede wszystkim coś tu słychać, jest jebany ciężar, kompozycje są względnie krótkie,ale dużo się w nich dzieje, solówki to jakaś masakra, wokale z samego dna piekła, zwolnienia miażdżą. nie ziewam, nie nudzę się. ogólnie znawca takiego grania ze mnie żaden, ale tak zwyczajnie, po ludzku bardzo mi się ten album podoba
- Sybir
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10704
- Rejestracja: 16-11-2011, 22:15
- Lokalizacja: Voivodowice
Re: IMPETUOUS RITUAL (Aus)
Nowy album w maju w barwach Profound Lore.
nicram pisze:Antichrist niszczy UaFM w pięć sekund.
Triceratops pisze:szczepic sie mozna na rzadko mutujace i w miare stale genetycznie wirusy, jak gruzlica, krztusiec, blonica czy np koklusz
- Bolt
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1239
- Rejestracja: 25-12-2010, 18:32
Re: IMPETUOUS RITUAL (Aus)
Ponownie też płyta ma nazwę, którą jestem w stanie zapamiętać, będzie dobrze.
I was born in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
Live here my whole life
Probably come to die in this town
Live here my whole life
Never anything to do in this town
-
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1987
- Rejestracja: 20-02-2018, 23:15
Re: IMPETUOUS RITUAL (Aus)
wał numero due