No dobra, moja kolej.
Dojrzałem już do decyzji o kupnie gramofonu, bo wkurwia mnie fakt, że mnóstwo fajnej muzyki zwłaszcza w kręgach grind core'a wydaje się na siedmiocalówkach i bardzo rzadko pojawiają się później na cd. Byłem już w sklepie, w którym pan sprzedawca nie lubi chyba ludzi - w sumie nie dziwię się - ale skoro byłem miły i grzeczny, to nie powinien traktować mnie jak gówno. Cóż, ten typ tak ma, że jak zobaczy laika to zaproponuje mu wszystko, byle by było w miarę drogo. Tak więc, ten tego, potrzebna jest pomoc.
Szukam czegoś, co będzie dobre na rozpoczęcie przygody z winylami. Idiotoodporne, łatwe w obsłudze, takie, że nie zniechęci mnie po czterech godzinach jak czegoś nie będę w stanie skalibrować, kompatybilne z większością amplitunerów, z wbudowanym, lub nie, przedwzmacniaczem.
Nie musi to być gramofon z jakąś międzyplanetarną technologią, nie musi to być sprzęt z najwyższej półki którego cena będzie równoznaczna z ceną samochodu .Szmelcu jednak też nie chcę, żadnego badziewia, które po jakimś czasie będę chciał wymienić. Takie coś w sam raz.
Posznupałem co nieco i znalazłem coś, co jest zbliżone do tego co mi proponowano:
http://www.sklep.megahz.com.pl/denon-dp-400.html" onclick="window.open(this.href);return false;
A tu inna propozycja:
https://audio.com.pl/testy/stereo/gramo ... -lp120-usb" onclick="window.open(this.href);return false;
Jakieś inne propozycje? Który warto brać? Może coś całkiem innego? Będę wdzięczny za pomoc.