Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Gall pisze:Tja... Najsampierw Krzysiu publikuje filmik, z którego wynika, że sytuacja jest zero-jedynkowa. K. jest be, D. jest jak trzeba. Wychodzą na światło dzienne informacje, wg których i D. zmoczył dupę. Zaczyna się gownoburza, ktorą Krzyś sam skutecznie podsycił, a teraz chowa głowę w piasek, bo sam oberwał ochłapem klocka.
Afera z Lykanem również skończyła się ewakuacją KS z forum.
Czyli jak namąci to znika? Doprawdy rycerz na białym koniu w służbie prawości.
W tym całym batuszkowym bajzlu, co jeden to lepszy.
For there is no folly of the beasts of the earth which is not infinitely outdone by the madness of men.
Gall pisze:Tja... Najsampierw Krzysiu publikuje filmik, z którego wynika, że sytuacja jest zero-jedynkowa. K. jest be, D. jest jak trzeba. Wychodzą na światło dzienne informacje, wg których i D. zmoczył dupę. Zaczyna się gownoburza, ktorą Krzyś sam skutecznie podsycił, a teraz chowa głowę w piasek, bo sam oberwał ochłapem klocka.
Afera z Lykanem również skończyła się ewakuacją KS z forum.
To nie przez to, wtedy go PO wkurwilo liberalizacja prawa aborcyjnego i ustawa o gruntach rolnych
takie czasy... ludzie znani garstce publikuja oswiadczenia o zamyknieciu konta na portalu spolecznosciowym za pomoca innego konta na tym samym portalu spolecznosciowym. czasem strach myslec ku czemu to wszystko zmierza.
Kochani, dziękuję za zylion wiadomości na privku. Nikt mnie nie zbanował, sam zamroziłem tamto konto z dwóch powodów:
- zlot trolli z fejkowych, nowych kont (ha, wieloletni księgowy i doradca), poziom absurdu zbyt wysoki jak dla mnie i już ręce opadają do samej ziemi. Jeśli ktoś uważa, ze grajkom prowadzi się ewidencje ksiegowe to tłumaczenie tego jest ponad moje siły. Nie mówiąc o doradzaniu "wspólnikowi" zespołu, któremu życzyło się szybkiego wywalenia na ryj. Geniusz zła!
- jestem zmęczony tym wszystkim, tzw. sceną, życiem politycznym, porąbanymi pomysłami PiSu, ruchami miejskimi, rowerzystami, roszczeniowymi madkami, kibicami, zwolennikami węgla w energetyce i downsizingu w silnikach benzynowych i masą innych zjawisk. Postanowiłem od tego czasu całą swoją energię poświecać temu, co w moim życiu najważniejsze.
Kontakt przez messengera ze starego konta jak coś. Na feja będę logował się sporadycznie na to konto tylko jak będzie coś do wrzucenia na walla labelu.
Buziaki.
[/quote]
Nie jestem w temacie więc zapytam znawców tej wojenki. Czy autor tych pojękiwań to ten bezrobotny żyjący z pińćset +?
wolff pisze:Nie jestem w temacie więc zapytam znawców tej wojenki. Czy autor tych pojękiwań to ten bezrobotny żyjący z pińćset +?
Niee, pogubiłeś się w uniwersum. Powyższy komunikat wyszedł spod ręki Krzysztofa S, szefa Arachnophobii, prywatnie kolegi i - zdaniem hejterów - doradcy i księgowego bezrobotnego muzyka. Ten bezrobotny muzyk to nie kto inny, tylko Krzysztof D, czyli ten smutny hipis z filmów i to właśnie on grał w Batiuszce na gitarach i sprzęcie swojego nieco otyłego kolegi - znanego inwestora, spekulanta i biznesmena, Barłomieja K.
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
wolff pisze:Nie jestem w temacie więc zapytam znawców tej wojenki. Czy autor tych pojękiwań to ten bezrobotny żyjący z pińćset +?
Niee, pogubiłeś się w uniwersum. Powyższy komunikat wyszedł spod ręki Krzysztofa S, szefa Arachnophobii, prywatnie kolegi i - zdaniem hejterów - doradcy i księgowego bezrobotnego muzyka. Ten bezrobotny muzyk to nie kto inny, tylko Krzysztof D, czyli ten smutny hipis z filmów i to właśnie on grał w Batiuszce na gitarach i sprzęcie swojego nieco otyłego kolegi - znanego inwestora, spekulanta i biznesmena, Barłomieja K.
Mieszkającego w wieku lat ponad czterdziestu z rodzicami, żeby info było pełne...
wolff pisze:Nie jestem w temacie więc zapytam znawców tej wojenki. Czy autor tych pojękiwań to ten bezrobotny żyjący z pińćset +?
Niee, pogubiłeś się w uniwersum. Powyższy komunikat wyszedł spod ręki Krzysztofa S, szefa Arachnophobii, prywatnie kolegi i - zdaniem hejterów - doradcy i księgowego bezrobotnego muzyka. Ten bezrobotny muzyk to nie kto inny, tylko Krzysztof D, czyli ten smutny hipis z filmów i to właśnie on grał w Batiuszce na gitarach i sprzęcie swojego nieco otyłego kolegi - znanego inwestora, spekulanta i biznesmena, Barłomieja K.
Mieszkającego w wieku lat ponad czterdziestu z rodzicami, żeby info było pełne...
Z żoną i synem? A przecież kiedyś widziałem jak odbierał nagrody za przedsiębiorczość, wszak robił chyba w płytkach czy innej ceramice.
wolff pisze:Nie jestem w temacie więc zapytam znawców tej wojenki. Czy autor tych pojękiwań to ten bezrobotny żyjący z pińćset +?
Niee, pogubiłeś się w uniwersum. Powyższy komunikat wyszedł spod ręki Krzysztofa S, szefa Arachnophobii, prywatnie kolegi i - zdaniem hejterów - doradcy i księgowego bezrobotnego muzyka. Ten bezrobotny muzyk to nie kto inny, tylko Krzysztof D, czyli ten smutny hipis z filmów i to właśnie on grał w Batiuszce na gitarach i sprzęcie swojego nieco otyłego kolegi - znanego inwestora, spekulanta i biznesmena, Barłomieja K.
Mieszkającego w wieku lat ponad czterdziestu z rodzicami, żeby info było pełne...
wolff pisze:Nie jestem w temacie więc zapytam znawców tej wojenki. Czy autor tych pojękiwań to ten bezrobotny żyjący z pińćset +?
Niee, pogubiłeś się w uniwersum. Powyższy komunikat wyszedł spod ręki Krzysztofa S, szefa Arachnophobii, prywatnie kolegi i - zdaniem hejterów - doradcy i księgowego bezrobotnego muzyka. Ten bezrobotny muzyk to nie kto inny, tylko Krzysztof D, czyli ten smutny hipis z filmów i to właśnie on grał w Batiuszce na gitarach i sprzęcie swojego nieco otyłego kolegi - znanego inwestora, spekulanta i biznesmena, Barłomieja K.
Mieszkającego w wieku lat ponad czterdziestu z rodzicami, żeby info było pełne...
First things first. Po co zamrażać kapitał? (A propos kapitału, nawet brodę ma jak Marks).
Pojęcia nie mam. Natomiast ja to widzę tak, że albo pozujesz na poważnego biznesena inwestora, albo wyżerasz matce prowiant z zamrażarki. trzymając się wątku zimowego. Można się jeszcze zasłaniać parasolem, albo kapturem.