Jezeli to byl Sanjaya to widzialem, to, ze reanimowali uciskiem na klatke goscia ktory wlasnie dostal w serce i okolice 3x nozem?
Bo widzialem, tez film, ze prawdziwy adamowicz zginal 16 lat temu a ten to byl reptilianski klon przykryty hologramem a wahadelko wskazalo miejsce zwlok prawdziwego adamowicza.
Tak, to był Sanjaya czy jak to się pisze. Nie wiem czy to choroba, czy efekt odstawienia leków albo innych środków zmieniajacych świadomość, ale to jak bardzo ten koleś ma nasrane we łbie przekracza moje mozliwości pojmowania.
^ Brutalnie rzecz ujmując: oto owoce podarowania ludziom, którzy powinni ograniczyć się do dbania o pole ziemniaków, narzędzia do wyrażania swojej opinii publicznie.
no raczej. kto pamięta początki internetu w tym kraju, kiedy to dostęp do niego miała garstka, pamięta też zapewne jaka była kultura wypowiedzi i poziom. to co dzieje się teraz, to nawet szambo nie jest. tego się nazwać nie da
Heretyk pisze:no raczej. kto pamięta początki internetu w tym kraju, kiedy to dostęp do niego miała garstka, pamięta też zapewne jaka była kultura wypowiedzi i poziom. to co dzieje się teraz, to nawet szambo nie jest. tego się nazwać nie da
Tylko, że to nieprawda. Na grupach dyskusyjnych w ramach usenetu też było ostro jechane. Taka natura ludzka. Jedyna różnica, że dostępność większa, to bardziej widoczne. Niemniej to różnica ilościowa nie jakościowa.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
wydaje mi sie, ze grupa powiedzmy 45+ wniosla jednak nowa "jakosc" w tzw. hejcie - nastolatki w poczatkach dostepnosci internetu dbaly o to zeby sie zabawnie i kreatywnie obrazac oraz zrobic wrazenie na rowniesnikach, a mam wrazenie, ze "starzy" autentycznie nienawidza tych anonimowych "innych".
Lukass pisze:^ Brutalnie rzecz ujmując: oto owoce podarowania ludziom, którzy powinni ograniczyć się do dbania o pole ziemniaków, narzędzia do wyrażania swojej opinii publicznie.
Hatefire pisze:
Tylko, że to nieprawda. Na grupach dyskusyjnych w ramach usenetu też było ostro jechane. Taka natura ludzka. Jedyna różnica, że dostępność większa, to bardziej widoczne. Niemniej to różnica ilościowa nie jakościowa.
też było ostro jechane? jakies życzenia śmierci w męczarniach dla nie lubianych polityków i ich rodzin na przykład poparte stekami bluzgów i wyzwisk? nie wydaje mi się. wiadomo, że raj to nie był, ale do obecnych "standardów" daleko. no i merytorycznie często inna bajka. poza tym zależy o jakich konkretnie grupach mówimy
Kiedyś to były czasy, szarpanina na pięści nie na kosy, zabawa przy piwie nie koksie a kobiety miały cyce i tyłki nie kości i silikony, ech kurwa aż sobie odpalę jedynkę poczciwego Luciferion z tej całej kurwa sromoty :(