Kącik Kulinarny v.2
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Kącik Kulinarny v.2
również życzę wszystkiego dobrego
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16271
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Kącik Kulinarny v.2
asz mi się normalnie gupio zrobiło, że taki chamski i wulgarny byłem ;-) tak przez chwilę.Heretyk pisze:również życzę wszystkiego dobrego
lys på slutten av lys
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6999
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: Kącik Kulinarny v.2

Jestem ogromnym fanatykiem kiszki ziemniaczanej, zarówno z patelni jak i z piekarnika. Dziś będę robić w piekarniku +boczek :)
Zajebistym wynalazkiem jest też tzw. babka kartoflana, czyli mniej więcej to samo co kiszka ale w blaszce do ciasta.
Wódeczka i ogórki już się chłodzą. Joł !!
- Nerwowy
- zahartowany metalizator
- Posty: 6576
- Rejestracja: 20-06-2009, 14:07
Re: Kącik Kulinarny v.2
Babka ziemniaczana oczywiście kult eternal. Również najlepsza w wersji z boczkiem, koniecznie podana z tłustą, kwaśną śmietaną. Najsmaczniejsza na kolejny dzień po upieczeniu, odsmażona na patelni :).
De Mysteriis Dom Niggeriis
Slayer to kał i ogólnie rzecz biorąc beznadziejna kapela.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11056
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Kącik Kulinarny v.2
Tak było :-)Hatefire pisze:U rodziny żony kuzyna (w Białymstoku - przyp. red.) jadłem taką babkę ziemniaczaną z słoniną i sosem grzybowym. Nażarłem się tym tak w opór, że aż mi się cofało :-)
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Block69
- zahartowany metalizator
- Posty: 4949
- Rejestracja: 04-02-2006, 12:14
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Kącik Kulinarny v.2
Siła tkwi w prostocie. Kiszke i babkę ziemniaczaną mógłbym wpierdalać codziennie.
PENIS METAL
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Kącik Kulinarny v.2
zupełnie niepotrzebnie. ja tam cię nawet w jakimś sensie lubię, a to że zjebiesz sobie zdrowie, wpierdalając głownie warzywka, bo tak ci się coś nagle ubzdurało i taka dziwna moda. cóż, każdy niech robi co chce. mnie to jebie po całościAscetic pisze:asz mi się normalnie gupio zrobiło, że taki chamski i wulgarny byłem ;-) tak przez chwilę.Heretyk pisze:również życzę wszystkiego dobrego
- Wódz 10
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2041
- Rejestracja: 15-12-2006, 20:44
Re: Kącik Kulinarny v.2
Ciekawy temat. Probowalbym, ale robie swoje. Najstarszy ma juz chyba ze 2 lata, ciagle dolewam nowszych mieszanek, ale to jest wynalazek glownie do gotowania. Baze robie ze Scotch Bonnet + troche octu winnego + dodatki smakowe. Niezle wyszedl sos z malinami, slabo z kapusta czerwona, ktory niestety wymagal szybkiego zjedzenia (fermentacja >>>). Na ten moment oprocz tego ze Scotch Bonnet, ktore mam dostepne na kilogramy, kombinuje cos zielonego, Bird's Eye Chillis + ocet cydrowy. Swietny jest do gotowania, wszedzie gdzie potrzeba zielonego smaku sprawdza sie wybornie. W miedzyczasie kisze nowa baze smakowa - Bird's Eye + rabarbar + ocet.Oferma pisze:Interesował mnie kiedyś Hottest Fuckin Sauce bo nazwa była kusząca ale miał za mało ciekawy skład, żebym się jednak zdecydował. Co do sosów ekstraktowych, tutaj najwiecej do powiedzenia maja dodatki. Blair’s Death na przykład ma ekstrakt, a od wczoraj opierdolilem pół butelki bo pyszny. Podobnie smaczny tylko pojebanie ostry jest Mad Dog. Ja lubię jak sos poza ostrością oferuje jeszcze inne smaki
Swoją drogą sosy z Heartbreaking Dawns polecam w ciemno. Ostatnio duże wrażenie zrobił na mnie Fervor. Pomarańcza, grudzka, truskawka, czosnek, kolendra, carolina reaper :3
I dream of colour music,
And the intricacies of the machines that make it possible
And the intricacies of the machines that make it possible
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18143
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Kącik Kulinarny v.2
kol heretyk, jest kluczowa zasada: nie pomagac nikomu na sile, bo to jak ze swinia co sie jej uczy spiewac. Stracisz tylko czas a dodatkowo swinie wkurwisz. Kazdy ma prawo do chorowania, zyj i pozwol umrzec innym, tego sie nalezy trzymac.Heretyk pisze:zupełnie niepotrzebnie. ja tam cię nawet w jakimś sensie lubię, a to że zjebiesz sobie zdrowie, wpierdalając głownie warzywka, bo tak ci się coś nagle ubzdurało i taka dziwna moda. cóż, każdy niech robi co chce. mnie to jebie po całościAscetic pisze:asz mi się normalnie gupio zrobiło, że taki chamski i wulgarny byłem ;-) tak przez chwilę.Heretyk pisze:również życzę wszystkiego dobrego
woodpecker from space
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: Kącik Kulinarny v.2
osz ty śmieciu, ty mi tu od świń ;-) bardzo nieelegancko.Triceratops pisze: kol heretyk, jest kluczowa zasada: nie pomagac nikomu na sile, bo to jak ze swinia co sie jej uczy spiewac. Stracisz tylko czas a dodatkowo swinie wkurwisz. Kazdy ma prawo do chorowania, zyj i pozwol umrzec innym, tego sie nalezy trzymac.
a tak w ogóle to goń się*;-) na szczaw albo inny rabarbar ;-)
* pierwotnie było brzydziej, ale się jednak powstrzymałem. ze względu na moją wysoką kulturę osobistą. .
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Kącik Kulinarny v.2
tak. to jedna z podstawowych prawd, o których pisał nie raz sam mistrz Kwaśniewski. i staram się tego trzymać. ale sam wiesz, że nie zawsze się da :)Triceratops pisze: kol heretyk, jest kluczowa zasada: nie pomagac nikomu na sile, bo to jak ze swinia co sie jej uczy spiewac. Stracisz tylko czas a dodatkowo swinie wkurwisz. Kazdy ma prawo do chorowania, zyj i pozwol umrzec innym, tego sie nalezy trzymac.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18143
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Kącik Kulinarny v.2
Tak, pisal i pisze. Pomoc glupiemu wbrew jego woli to proszenie sie o klopoty i robienie sobie wrogow. Tomasz to czesto powtarza ;) Oczywiscie czasami sie nie da, bo czlowiek z natury dobry chcialby pomoc roznym biedakom w niedoli...niestety nie zawsze sie da.
Tak dla ciekawosci powiem ci, ze kiedys mialem takiego hejtera-przylepe, lazil i cos pierdoli, sie wtracal, ze to co pisze jest niedorzeczne itp, bo mu aptekarz z lekarzem na studiach powiedzieli. Chodzil do dietetyka, stosowal jakas makrobiotyke, wyliczal sobie kalorie, zarl jakies platki, itp i generalnie wysmiewal to wszystko. Potem wygadal sie, ze jego zonka choruje na wzjg czy cos w tym stylu, dietetyk zalecil odstawienie glutenu ale nie pomoglo (no kurwa dziwne, nie?) no i powiedzial, cos w tym stylu "jak zes taki mondry to pomusz" (oczywiscie na priva, bo wiekszosc kozakow na priva jest calkiem mila). Choc nie zaslugiwal, to jednak pomoglem, bo nalezy wybaczac glupim, przeciez ludzie moga sie mylic, nic zlego. No wyleczylem mu te zonke, koles zachwycony tez sprobowal, przeszedl na jasna strone mocy, zdrowie mu nagle sie poprawilo, schudl i ogolnie nagle stal sie moim fanem i radykalnym neofita w tym co glosze. Potem nawet chyba zostal trenerem. Taka pozytywna historia, ze czasami nawet glupiemu warto pomoc choc pozornie nie zasluguje.
Tak dla ciekawosci powiem ci, ze kiedys mialem takiego hejtera-przylepe, lazil i cos pierdoli, sie wtracal, ze to co pisze jest niedorzeczne itp, bo mu aptekarz z lekarzem na studiach powiedzieli. Chodzil do dietetyka, stosowal jakas makrobiotyke, wyliczal sobie kalorie, zarl jakies platki, itp i generalnie wysmiewal to wszystko. Potem wygadal sie, ze jego zonka choruje na wzjg czy cos w tym stylu, dietetyk zalecil odstawienie glutenu ale nie pomoglo (no kurwa dziwne, nie?) no i powiedzial, cos w tym stylu "jak zes taki mondry to pomusz" (oczywiscie na priva, bo wiekszosc kozakow na priva jest calkiem mila). Choc nie zaslugiwal, to jednak pomoglem, bo nalezy wybaczac glupim, przeciez ludzie moga sie mylic, nic zlego. No wyleczylem mu te zonke, koles zachwycony tez sprobowal, przeszedl na jasna strone mocy, zdrowie mu nagle sie poprawilo, schudl i ogolnie nagle stal sie moim fanem i radykalnym neofita w tym co glosze. Potem nawet chyba zostal trenerem. Taka pozytywna historia, ze czasami nawet glupiemu warto pomoc choc pozornie nie zasluguje.
woodpecker from space
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9055
- Rejestracja: 03-12-2007, 14:06
- Lokalizacja: beskidy
Re: Kącik Kulinarny v.2
no pięknie.mi się natomiast nigdy nie udało nikomu pomóc i spotykałem się tylko z pogardą więc mam to już w dupie. grunt, ze moja cała rodzina jest zdrowa, a matka, mająca 64 lata wygląda na 50. od wielu lat je tylko jajka, ser i słoninę ;)
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18143
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Kącik Kulinarny v.2
Mi sie udalo, ale wiekszosc uderza na priva, bo wiadomo tutaj jest paru takich co ich dupa wiecznie swedzi. Nie chca sie narazac na ostracyzm, co jest troche smieszne w zbieraninie grubasow i osob ze zrujnowanym zdrowiem ;)
Jeden napisal uczciwie na ogolnym raz
Jeden napisal uczciwie na ogolnym raz
Ale ogolnie co do postawy to nie ma ci sie napraszac, jak ktos szuka wiedzy i pomocy to ja znajdzie. Cierpienie i choroby to tez karma, tak ma byc, kazdy jest kowalem swojego losu.Karkasonne pisze:Miotam się na razie między tym, co mówią mi lekarze, a tym, co mówi Triceps. Póki co uczciwie trzeba przyznać, że 1:0 dla Tricepsa.
woodpecker from space
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: Kącik Kulinarny v.2
znachor mitoman w akcji -:)Triceratops pisze:Mi sie udalo, ale wiekszosc uderza na priva, bo wiadomo tutaj jest paru takich co ich dupa wiecznie swedzi. Nie chca sie narazac na ostracyzm, co jest troche smieszne w zbieraninie grubasow i osob ze zrujnowanym zdrowiem ;)
Jeden napisal uczciwie na ogolnym razKarkasonne pisze:Miotam się na razie między tym, co mówią mi lekarze, a tym, co mówi Triceps. Póki co uczciwie trzeba przyznać, że 1:0 dla Tricepsa.
- maciek z klanu
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11725
- Rejestracja: 23-12-2008, 22:34
Re: Kącik Kulinarny v.2
Wrzuć fotkeHeretyk pisze:no pięknie.mi się natomiast nigdy nie udało nikomu pomóc i spotykałem się tylko z pogardą więc mam to już w dupie. grunt, ze moja cała rodzina jest zdrowa, a matka, mająca 64 lata wygląda na 50. od wielu lat je tylko jajka, ser i słoninę ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo
-
- zahartowany metalizator
- Posty: 6044
- Rejestracja: 09-09-2010, 00:01
Re: Kącik Kulinarny v.2
Niesamowite, co się dzieje w tym temacie :DWacław pisze:znachor mitoman w akcji -:)Triceratops pisze:Mi sie udalo, ale wiekszosc uderza na priva, bo wiadomo tutaj jest paru takich co ich dupa wiecznie swedzi. Nie chca sie narazac na ostracyzm, co jest troche smieszne w zbieraninie grubasow i osob ze zrujnowanym zdrowiem ;)
Jeden napisal uczciwie na ogolnym razKarkasonne pisze:Miotam się na razie między tym, co mówią mi lekarze, a tym, co mówi Triceps. Póki co uczciwie trzeba przyznać, że 1:0 dla Tricepsa.
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16271
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54
Re: Kącik Kulinarny v.2
dżapaniz bir.

warzyfka.

suszon w tempurze. czyli najlepszy szuszon ze wszystkich suszonów.



warzyfka.

suszon w tempurze. czyli najlepszy szuszon ze wszystkich suszonów.


lys på slutten av lys
- SadoGoat666
- postuje jak opętany!
- Posty: 312
- Rejestracja: 01-09-2007, 15:57
- Lokalizacja: Katowice
Re: Kącik Kulinarny v.2
Ostatnio degustowane nabytki z ostrej kuchni:

HBD Fervor Reaper Chile - odpowiednio ostry sos na bazie carolina reaper z owocowym posmakiem, dosyć rzadki, pychota

HBD Ghost Pepper Hot Sauce - sos na bazie jolokii z owocowym posmakiem, ostrość co najwyżej na średnim poziomie. Taka słabsza wersja Fervora, smaczny, ale dla mnie za mało ostry

High River Hellacious Hot Sauce - sos na bazie chipotle i habanero czyli liczyłem na coś z wędzonym posmakiem, ale ostrzejsze niż chipotle. Niestety sos jest zupełnie nijaki, kwaśnawy, mało ostry. Nie polecam

CaJohns Jolokia 10 Hot Sauce - "sos powstał w 10 rocznicę działalności firmy CaJohns Fiery Foods, połączył cztery najostrzejsze chili: Fatalii, Red Savinę Habanero, Orange Habanero oraz Naga Jolokię" - tak stoi w opisie. Sos jest gęsty z wyraźnie wyczuwalnymi kawałkami suszonych warzyw. Smaczny, ale ostrość pozostawia wiele do życzenia - średni poziom.

CaJohns Reaper Slingblade Hot Sauce - to jest konkret. Za ostrość odpowiada tu Carolina Reaper chili i Bhut Jolokia chili więc jest dobrze. Odpowiednio gęsty, w smaku paprykowy z wyraźną goryczką. Bardzo dobry.
Ps. Ofermo ostatnio nic nowego nie smakujesz czy nie chce ci się pisać?

HBD Fervor Reaper Chile - odpowiednio ostry sos na bazie carolina reaper z owocowym posmakiem, dosyć rzadki, pychota

HBD Ghost Pepper Hot Sauce - sos na bazie jolokii z owocowym posmakiem, ostrość co najwyżej na średnim poziomie. Taka słabsza wersja Fervora, smaczny, ale dla mnie za mało ostry

High River Hellacious Hot Sauce - sos na bazie chipotle i habanero czyli liczyłem na coś z wędzonym posmakiem, ale ostrzejsze niż chipotle. Niestety sos jest zupełnie nijaki, kwaśnawy, mało ostry. Nie polecam

CaJohns Jolokia 10 Hot Sauce - "sos powstał w 10 rocznicę działalności firmy CaJohns Fiery Foods, połączył cztery najostrzejsze chili: Fatalii, Red Savinę Habanero, Orange Habanero oraz Naga Jolokię" - tak stoi w opisie. Sos jest gęsty z wyraźnie wyczuwalnymi kawałkami suszonych warzyw. Smaczny, ale ostrość pozostawia wiele do życzenia - średni poziom.

CaJohns Reaper Slingblade Hot Sauce - to jest konkret. Za ostrość odpowiada tu Carolina Reaper chili i Bhut Jolokia chili więc jest dobrze. Odpowiednio gęsty, w smaku paprykowy z wyraźną goryczką. Bardzo dobry.
Ps. Ofermo ostatnio nic nowego nie smakujesz czy nie chce ci się pisać?
- Ascetic
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 16271
- Rejestracja: 10-01-2015, 15:54