Niespelnione marzenia koncertowe

[Plagueis]

Szwedzki decior ? Ty ?????:-)
No proszę , albo dojrzałeś , albo będzie wojna :-)

Pan-Thy-Monium to taki mocno eksperymentalny decior, więc się nie liczy. ;) A szwedzkie klasyki to ja zawsze lubiłem. ;)

[Ascetic]

ekstremalnie pragnę zobaczyć przed niechybną śmiercią mą: Turbonegro & Hank !!! (a nie tym niedojebanym brytyjskim-sejlorem)

[mj.]

Repulsion - i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, po OEF wykreślam z listy.

Tool - ponownie, jeśli zechce im się jednak przyjechać w czerwcu do Krk, a ja do tego czasu nie wpadnę pod samochód, to wykreślam.

Regurgitate - nie wiem, jak to sie stało, że nigdy ich nie widziałem... i nie wiem, czy będzie jeszcze szansa.

Autopsy - kiedyś, gdzieś na pewno się uda.

„Niemetalowych” nie będę wymieniał, chociaż mam tutaj w sumie tylko dwie, bardzo realne rzeczy.

[martyrdoom]

Z realnych lub mniej więcej realnych, to najchętniej jeszcze:

- Fields of the Nephilim
- Sadus
- Arghoslent
- Hawkwind
- Overkill
- U2
- Witchmaster

Z nierealnych (nie licząc jakiejś prehistorii typu The Doors czy Wishbone Ash z ery "There's the Rub"):

- Atomizer
- Post Regiment
- Awantura
- Reverend Bizarre
- Order From Chaos
- Shackles
- Unholy (z czasów Second Ring Of Power)

[535]

No dobra. Mam trzy słowa do ojca prowadzącego.

VED BUENS ENDE

Przy okazji. Krawędź tęczy wam w spięte i zwarte poślady. Prawiczki wszystkich krajów.

Bilety już mam. Bilety , bo ja prawie zawsze muszę kupić dwa. Tak spełnia się marzenia. Teraz byle nic się nie spierdoliło.

[TheDude]

GG Allin. Gdyby istniał wehikuł czasu to tylko do tego bym go użył.

[Nasum]

Regurgitate - nie wiem, jak to sie stało, że nigdy ich nie widziałem... i nie wiem, czy będzie jeszcze szansa.

.

Ja byłem, ale z różnych dziwnych względów wspomnień mam jakby niewiele. Trudno, bywa i tak.

[gelO]

Necrophagia, nie wiem jak to się stało że nie pojechałem do BB, Mercyful Fate, też jakoś olałem głupio, TON, jak się namyśliłem to biletów już nie było. A i Metallica tak koło 90 roku chciałbym zobaczyć, ale takie gadanie głupie.

Cieszę się, że Celtic Frost udało się zobaczyć, dużo by pisać o koncertach, które widziałem, których nie pamiętam, a byłem.

[mj.]

Necrophagia, nie wiem jak to się stało że nie pojechałem do BB, Mercyful Fate, też jakoś olałem głupio, TON, jak się namyśliłem to biletów już nie było. A i Metallica tak koło 90 roku chciałbym zobaczyć, ale takie gadanie głupie.

Cieszę się, że Celtic Frost udało się zobaczyć, dużo by pisać o koncertach, które widziałem, których nie pamiętam, a byłem.

O to to!
Stąd też, na pewnym etapie, zacząłem traktować koncertowe eskapady w kategoriach "wyjścia ze znajomymi". Wtedy było mi jakby mniej smutno ;)

[Plagueis]

Taki oto zestaw mi się dzisiaj zamarzył przy okazji pewnych odsłuchów:


Gorguts

Ulcerate

Deathspell Omega

Pyrrhon



Niezłą banię miałbym po wyjściu z klubu...niekoniecznie po alkoholu.

[COFFIN]

Dissection

Gdybym w 97' dojechał na jeden koncert, wyszłoby u mnie 3 razy;-)

[Ascetic]

Impetuous Ritual
Qurixkuor
Encoffination
Winter tak z lat 90tych (bo nie przecież z tą formą z Roadburn)
d. isembowelment
Portal z repertuarem tylko z Vexovoid
Teitanblood
Ritual Death jakby zechcieli być bardziej death-metal'owi
VoidMeditationCult - bardzo. bardzo, jestem ciekaw, czy są w stanie wykreować taką atmosferę jak na płytach
Eskhaton
Rippikoulu
Summon
Dakhma
i na b.miętko Cianide

4 zobaczę w Dani z listy, którą mam w głowie, a tu pisać nie będę, bo perspektywa nieodległa.

jeszcze raz a najlepiej, raz w tygodniu, w mojej piwnicy, prywatny gig Grave Upheaval/ Vassafor (< z repertuaru z "Malediction")

Adversarial - nie
Drowned - nie
Ignivomovs - też nie
Lucifericon - nie, nie, nie

a,

ABYSMAL DIMENSIONS

[youtube][/youtube].

niespełnione marzenie zakupowe. na discogs nieosiągalne. na e-bay'u niewidziane.

na fali hajpu na Blood Incantation i Spectral Voice, liczę, że w zrealizują się materiałowo. w końcu to ich side-project, równolatek z BI. a odłożony na bok. a to błąd.

ruszamy.

podziękowałem Panu organizatorowi, Panu Michałowi, za to, że mogę wykreślić kolejna pozycję z mojej listy marzeń koncertowych. pięknie.

[martyrdoom]

Maanam w roku 1983

[Pacjent]

Obejrzałbym ATHEIST i CADAVER na jednej scenie.

[SODOMOUSE]

Ja także ale w wydaniu obu z roku 1992