MAYHEM

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
dzik
zahartowany metalizator
Posty: 3696
Rejestracja: 21-12-2010, 15:52
Lokalizacja: Połaniec

Re: MAYHEM

09-05-2019, 20:59

535 pisze:Nierówności od lat mają swoją ustaloną wartość i renomę. Zwykle są wyśmiewane. Proponuję zatem spojrzeć na Esoteric Warfare przez pryzmat ulubionej muzyki. Ja uważam że ta płyta jest świetna nie dlatego, że widnieje na niej określone logo . To zawartość decyduje. Zawartość w której przenikają się słuchane i lubiane przeze mnie kapele. I tak, prócz Thorns vel Stigma Diabolicum, mamy także Arcturus, Dodheimsgard, Ved Buens Ende, Mysticum, Cadaver, Taarenes Vaar vel Manimalism, Delirium Bound, Order, wspaniałą wiadomo czyją Rebel Extravaganza, znienawidzone Fleurety, a nawet Tormentor, o Zyklon B, czy wczesnym Ulver oraz Virus nie zapominając. W związku z tym fakt, że lubię Esoteric Warfare jest oczywistą kurwa jebaną oczywistością. Z drugiej strony mamy "argumenty" w stylu "nima blasfimera, nima sztuki", "kiedyś panie to było, a dzisiaj już nie ma", żeby było weselej pisane przez trzydziestolatków. O pospolitej niechęci , czy też próbie "zrobienia na złość" mojej niezwykle skromnej i spokojnej osobie nie wspominając. Przyznaję, że namiętni słuchacze ostatnich pierdnięć Satyricon, Behemoth, jakichś pierdolonych Babuszek, czy o zgrozo! Ghost, nie mają na tej płycie czego szukać i nie można mieć do nich pretensji. Przynajmniej ja ich nie zgłaszam. Powtarzam zatem, nie każda płyta, dla każdego. To naturalne. Pozdrawiam serdecznie. Wasz WUJ.
A wyobraź sobie, że ja lubię "Esoteric Warfare", podobnie jak ostatnie płyty Satyricon. I proszę mi tu Satyricon nie stawiać w jednym szeregu z Behemoth, Ghost i Babuszką.
dobry kościół to kościół spalony
535

Re: MAYHEM

09-05-2019, 21:08

dzik pisze: A wyobraź sobie, że ja lubię "Esoteric Warfare", podobnie jak ostatnie płyty Satyricon. I proszę mi tu Satyricon nie stawiać w jednym szeregu z Behemoth, Ghost i Babuszką.
Obrazek
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5851
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: MAYHEM

09-05-2019, 22:27

535 pisze:nie każda płyta, dla każdego
I oto zatoczylismy kolo. (:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
535

Re: MAYHEM

10-05-2019, 01:38

ozob pisze:
535 pisze:nie każda płyta, dla każdego
I oto zatoczylismy kolo. (:
No ale o co ci tak naprawdę chodzi? Jakieś kompleksy? Wkurwiony jesteś, że Mayhem ewidentnie nie nagrali płyty dla ciebie, tylko dla mnie, co bardzo wyraźnie wykazałem? Bo chyba nie będziesz dyskutował ze mną o tym co lubię i czego słucham? Nie martw się, dla ciebie płyty nagrywa Ghost i ja się na nich nie gniewam, że mnie pomijają w tym procederze. Życie, panie smutny. Może napisz do Herr Hellhammera jak sobie wyobrażasz nową muzykę Mayhem i jak mają ją nagrać, żebyś był zadowolony? Myślę, że dostaniesz stosowną odpowiedź.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: MAYHEM

10-05-2019, 07:11

nicram pisze: Rozumiem, że każdy zespół, który nagrywa różne płyty, a nie wciąż tę samą, jest innym zespołem...
Nie. W przypadku Mayhem jednak doszło - z wiadomych względów - do przetasowań w składzie i zmienił się kompozytor muzyki, a to (i parę innych rzeczy) drastycznie zmieniło oblicze zespołu. Wydaje mi się, że tak oczywistych rzeczy nie trzeba tłumaczyć.
nicram pisze:Nie mogę uwierzyć jak to łajno ktoś może postawić przed jakąkolwiek płytą nagraną pod szyldem Mayhem.
Tak się składa, że to "łajno" było w owym czasie czymś totalnie nowatorskim i zupełnie świeżym spojrzeniem na blackmetalową materię, a wyjątkowy i rozpoznawalny sposób gry, komponowania i aranżowania muzyki przez Blasphemer'a wpisał się na stałe do annałów gatunku. "Grand Declaration of War" to znakomicie skomponowany i świetnie zagrany, nieszablonowy krążek, który - jak już ktoś wspomniał wyżej - mocno podzielił fanów zespołu i całego gatunku, niemniej jednak fakt niezrozumienia go przez wielu w niczym nie umniejsza jego wielkości. To również wydaje mi się oczywiste, choć - jak widać - nie jest.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Ojciec
zaczyna szaleć
Posty: 148
Rejestracja: 23-02-2018, 11:07

Re: MAYHEM

10-05-2019, 09:17

535 pisze:lubiane przeze mnie kapele. I tak, prócz Thorns vel Stigma Diabolicum, mamy także Arcturus, Dodheimsgard, Ved Buens Ende, Mysticum, Cadaver, Taarenes Vaar vel Manimalism, Delirium Bound, Order, wspaniałą wiadomo czyją Rebel Extravaganza, znienawidzone Fleurety, a nawet Tormentor, o Zyklon B, czy wczesnym Ulver oraz Virus nie zapominając.
A Alfa Obscura?

[youtube][/youtube]
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12604
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: MAYHEM

10-05-2019, 09:50

Plagueis pisze:
nicram pisze: Rozumiem, że każdy zespół, który nagrywa różne płyty, a nie wciąż tę samą, jest innym zespołem...
Nie. W przypadku Mayhem jednak doszło - z wiadomych względów - do przetasowań w składzie i zmienił się kompozytor muzyki, a to (i parę innych rzeczy) drastycznie zmieniło oblicze zespołu. Wydaje mi się, że tak oczywistych rzeczy nie trzeba tłumaczyć.
W wielu zespołach dochodzi do takich zmian i nadal działają pod starymi szyldami. Atheist, Possesed itd. Naprawdę nie rozumiesz, że piszesz bzdury?

Plagueis pisze:
nicram pisze:Nie mogę uwierzyć jak to łajno ktoś może postawić przed jakąkolwiek płytą nagraną pod szyldem Mayhem.
Tak się składa, że to "łajno" było w owym czasie czymś totalnie nowatorskim i zupełnie świeżym spojrzeniem na blackmetalową materię, a wyjątkowy i rozpoznawalny sposób gry, komponowania i aranżowania muzyki przez Blasphemer'a wpisał się na stałe do annałów gatunku. "Grand Declaration of War" to znakomicie skomponowany i świetnie zagrany, nieszablonowy krążek, który - jak już ktoś wspomniał wyżej - mocno podzielił fanów zespołu i całego gatunku, niemniej jednak fakt niezrozumienia go przez wielu w niczym nie umniejsza jego wielkości. To również wydaje mi się oczywiste, choć - jak widać - nie jest.
Panie wszechwiedzący i wszystko rozumiejący. Takie świeże spojrzenie na black metal również prezentowali bogowie z Source of Tide. Tylko ta świeżość okazała się plastikowym zapaszkiem maskującym dość śmierdzący klocek. Zastanowiłeś się czemu ta płyta tak podzieliła fanów? Nagle okazało się, że większość nie rozumie muzyki Mayhem? Nie wiem kto Wam wmówił, że jest ona zajebista? Łukasz Dunaj czy Jarosław Szubrych dając jej 12/12 w Thrash'em All? Wystarczy posłuchać jak to dzisiaj brzmi. Jak ze straganu w Lubieniu Kujawskim. Nie przeszkadza mi, że Ci się to podoba. Ale nie pozuj na takiego eksperta. :-)
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5851
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: MAYHEM

10-05-2019, 10:35

535 pisze:uważam że ta płyta jest świetna nie dlatego, że widnieje na niej określone logo . To zawartość decyduje. Zawartość w której przenikają się słuchane i lubiane przeze mnie kapele
I to jest istota prostoty twoich szblonow. Im wiecej wplywow i inspiracji tym muzyka musi byc lepsza. Jednak zguba tego myslenia jest fakt, ze dobra muzyka to emocjonalna podroz, a nie rozkminy sie nad tym ile innych bandow slyszy w danej chwili. Wylapywanie takowych na sile to nic innego jak rozkladanie marnego burgera na czesci - bulka taka, salata taka, sos stad itd. Nie twierdze przy tym, ze smieciowe jedzenie to zlo. Jak ktos lubi to prosze bardzo, ale sa jednak lepsze burgery i skoro kluje cie w dupe ten Behemoth to tak, Nergal oststnimi laty robi calkiem dobre. (:
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
535

Re: MAYHEM

10-05-2019, 10:47

Super. Zaczniesz teraz wytykac mi co i dlaczego jest dla mnie dobre i mieć pretensje. Pewnie pod twym wpływem wypierdolę wszystkie płyty. Czy ja ciebie pytam o wpływy z których korzysta chujowy Ghost? Weźże się koleś rozpędź i pierdolnij w ścianę. Uważam że Esoteric to wspaniała płyta dlatego, że to moja muzyka, moje wibracje. Tak po prostu. Dodatkowo chuj wbijam w to kto i co o tym myśli.
Wódka i Piwo
weteran forumowych bitew
Posty: 1414
Rejestracja: 19-10-2011, 16:55

Re: MAYHEM

10-05-2019, 11:00

Coraz ciekawsza ta gównoburza o ten cygański zespół. A tak na marginesie, które to liga b.m ta cygańska trupa ?
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: MAYHEM

10-05-2019, 12:58

nicram pisze: W wielu zespołach dochodzi do takich zmian i nadal działają pod starymi szyldami. Atheist, Possesed itd. Naprawdę nie rozumiesz, że piszesz bzdury?
Nie ja piszę bzdury, tylko Ty nie rozumiesz o czym piszę. :) Jeżeli nie ogarniasz zmiany, jaka zaszła w Mayhem po śmierci Euronymusa, to ja naprawdę nic nie poradzę. I nie porównuj tego z Atheist czy Possessed, bo to kompeltnie nietrafione i nie mające sensu porównania.
nicram pisze: Takie świeże spojrzenie na black metal również prezentowali bogowie z Source of Tide.
O nowatorstwie i "bogach" black metalu to ja mogę mówić w przypadku Ved Buens Ende, Fleurety czy Dodheimsgard, a nie Source of Tide. Sorry, nie pogadamy.
nicram pisze: Zastanowiłeś się czemu ta płyta tak podzieliła fanów? Nagle okazało się, że większość nie rozumie muzyki Mayhem?
Bo zaszły zmiany muzyczne i nie tylko, o których pisałem wyżej. Ta płyta jest diametralnie inna od poprzedniczki, więc reakcja twardogłowych "true" fanów mogła być tylko jedna. Ci bardziej rozgarnięci przyjęli ją w stosowny sposób. :)
nicram pisze:Nie wiem kto Wam wmówił, że jest ona zajebista? Łukasz Dunaj czy Jarosław Szubrych dając jej 12/12 w Thrash'em All?
To muzykę ocenia się przez pryzmat recenzji i "wmawiania"? Myślałem, że trzeba jej słuchać, by ją ocenić. No ale skoro twierdzisz inaczej, z przykrością stwierdzam, że ktoś Ci wmówił, że album jest zły. ;)
nicram pisze:Wystarczy posłuchać jak to dzisiaj brzmi. Jak ze straganu w Lubieniu Kujawskim.
Przecież tu nie o brzmienie chodzi, bo nie ono jest siłą tej płyty.
nicram pisze:Nie przeszkadza mi, że Ci się to podoba. Ale nie pozuj na takiego eksperta. :-)
Ale o czym Ty piszesz w ogóle??? Wyraziłem swoje zdanie w temacie i tyle.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12604
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: MAYHEM

10-05-2019, 13:43

Plagueis pisze:
nicram pisze: W wielu zespołach dochodzi do takich zmian i nadal działają pod starymi szyldami. Atheist, Possesed itd. Naprawdę nie rozumiesz, że piszesz bzdury?
Nie ja piszę bzdury, tylko Ty nie rozumiesz o czym piszę. :) Jeżeli nie ogarniasz zmiany, jaka zaszła w Mayhem po śmierci Euronymusa, to ja naprawdę nic nie poradzę. I nie porównuj tego z Atheist czy Possessed, bo to kompeltnie nietrafione i nie mające sensu porównania.
Obawiam się że raczej Ty nie czaisz bazy. Widziałeś składy Atheist i Possesed? Ilu jest tam muzyków z pierwszego składu? Po jednym. W Mayhem jest aż dwóch, którzy nagrywali pierwszą płytę. I Ty piszesz, że nie trafione i nie mające sens porównanie? Ogarnij się chłopaku. :-)
Plagueis pisze:
nicram pisze: Takie świeże spojrzenie na black metal również prezentowali bogowie z Source of Tide.
O nowatorstwie i "bogach" black metalu to ja mogę mówić w przypadku Ved Buens Ende, Fleurety czy Dodheimsgard, a nie Source of Tide. Sorry, nie pogadamy.
Ja pierdolę, to była ironia!!! I kto tutaj czegoś nie rozumie? :-) Source of Tide to psie gówno mniej więcej tak samo nowatorskie jak GDoW.
Plagueis pisze:
nicram pisze: Zastanowiłeś się czemu ta płyta tak podzieliła fanów? Nagle okazało się, że większość nie rozumie muzyki Mayhem?
Bo zaszły zmiany muzyczne i nie tylko, o których pisałem wyżej. Ta płyta jest diametralnie inna od poprzedniczki, więc reakcja twardogłowych "true" fanów mogła być tylko jedna. Ci bardziej rozgarnięci przyjęli ją w stosowny sposób. :)
A wiesz czemu fani Morbid Angel źle zareagowali na Ilud Divinum Chujanus? Bo była inna czy tylko tak samo cienka jak GDoW? Też kochasz tę bardzo ciekawą płytę, bo widzę, że jesteś taki ogarnięty...:-)
Plagueis pisze:
nicram pisze:Nie wiem kto Wam wmówił, że jest ona zajebista? Łukasz Dunaj czy Jarosław Szubrych dając jej 12/12 w Thrash'em All?
To muzykę ocenia się przez pryzmat recenzji i "wmawiania"? Myślałem, że trzeba jej słuchać, by ją ocenić. No ale skoro twierdzisz inaczej, z przykrością stwierdzam, że ktoś Ci wmówił, że album jest zły. ;)
I znowu nie łapiesz ironii. To dość przykre muszę przyznać....:-(
Plagueis pisze:
nicram pisze:Wystarczy posłuchać jak to dzisiaj brzmi. Jak ze straganu w Lubieniu Kujawskim.
Przecież tu nie o brzmienie chodzi, bo nie ono jest siłą tej płyty.
Ta płyta nie ma żadnej siły. To jakaś karykatura, teatr osobliwości. Kobieta z brodą, a Ty i takie osobistości jak jester, ozob i Drone myślicie, że to sztuka. :-)
Plagueis pisze:
nicram pisze:Nie przeszkadza mi, że Ci się to podoba. Ale nie pozuj na takiego eksperta. :-)
Ale o czym Ty piszesz w ogóle??? Wyraziłem swoje zdanie w temacie i tyle.
A kto ciągle pisze, że trzeba być rozgarniętym, żeby ten szajs ogarnąć? Ja czy Ty?
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
bullet
zaczyna szaleć
Posty: 214
Rejestracja: 16-08-2007, 13:48

Re: MAYHEM

10-05-2019, 13:54

Nie no, nie przesadzajmy w drugą stronę. GDOW ma kilka naprawdę świetnych momentów, ale jest tak przegadana i rozwodniona, że jako całość raczej tak średnio się broni.
EH PANOWIE CORAZ WIĘCEJ AMATORÓW SIĘ PCHA DO ZABAWY HEHE
535

Re: MAYHEM

10-05-2019, 14:15

Wódka i Piwo pisze:Coraz ciekawsza ta gównoburza o ten cygański zespół. A tak na marginesie, które to liga b.m ta cygańska trupa ?
Zależy który skład . Czy Mayhem, czy dze trułe.
535

Re: MAYHEM

10-05-2019, 14:52

Coś zniknęło ch z tym. W każdym razie zaprzeczam jakoby Grand nie miała siły i apeluję o rozsądek. Szkoda że żaden z was prawdopodobnie nie słyszał numerów z tej płyty granych na żywo. Stąd zapewne takie niezrozumiałe dla mnie opinie.
Awatar użytkownika
ozob
zahartowany metalizator
Posty: 5851
Rejestracja: 19-02-2017, 22:50

Re: MAYHEM

10-05-2019, 15:34

535 pisze:Coś zniknęło ch z tym. W każdym razie zaprzeczam jakoby Grand nie miała siły i apeluję o rozsądek. Szkoda że żaden z was prawdopodobnie nie słyszał numerów z tej płyty granych na żywo. Stąd zapewne takie niezrozumiałe dla mnie opinie.
Widzisz 535, czasem sie z czyms zgodzimy.
"Bawi mnie, gdy widzę jak ludzie, których tam wtedy nie było, albo nie są Norwegami, rozwodzą się nad dawanymi czasami, jakby wszyscy jednoczyli się wówczas przeciwko wspólnemu celowi" - Dolk.
535

Re: MAYHEM

10-05-2019, 15:49

ozob pisze:
535 pisze:Coś zniknęło ch z tym. W każdym razie zaprzeczam jakoby Grand nie miała siły i apeluję o rozsądek. Szkoda że żaden z was prawdopodobnie nie słyszał numerów z tej płyty granych na żywo. Stąd zapewne takie niezrozumiałe dla mnie opinie.
Widzisz 535, czasem sie z czyms zgodzimy.
Nic dziwnego. Jeden lubi to, drugi tamto, trzeci jeszcze co innego, a czasem wszyscy to samo. Tylko nie wiem po co chcesz decydować o tym co mi się ma podobać ,a co nie, próbując uczyć starego dziada jak ma słuchać muzyki? Do tego używając argumentów w stylu "zrzynka patentów Blasphemera", co jest ewidentnym uproszczeniem i właściwie co to za dziecinne podejście? Nie leży ci ta płyta? Trudno. Jest milion innych. Nawiasem mówiąc ciekawe czym ty kierujesz się słuchając nowej pozycji? Bo to co napisałeś tam wyżej to się powinno przekopiować do złotych war. Przecież naturalne jest, że każdy z nas wychwytuje dźwięki które mu z różnych względów leżą i dają radość. Choćby była to płyta BDN. Nie wyobrażam sobie słuchania muzyki w kompletnym oderwaniu od całej drogi, którą przeszedłem. I nie wmówisz mi że ty masz inaczej. Tym bardziej że to ma być przyjemność i nie po to dziurawię kolejne sakiewki, żeby się męczyć. No chyba, że jesteś dziennikarzem , albo masochistą.
535

Re: MAYHEM

10-05-2019, 15:53

Ojciec pisze:
535 pisze:lubiane przeze mnie kapele. I tak, prócz Thorns vel Stigma Diabolicum, mamy także Arcturus, Dodheimsgard, Ved Buens Ende, Mysticum, Cadaver, Taarenes Vaar vel Manimalism, Delirium Bound, Order, wspaniałą wiadomo czyją Rebel Extravaganza, znienawidzone Fleurety, a nawet Tormentor, o Zyklon B, czy wczesnym Ulver oraz Virus nie zapominając.
A Alfa Obscura?

[youtube][/youtube]

Może być. Może być także Yurei , Code, I Left The Planet, czy Homo Twist.
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: MAYHEM

10-05-2019, 16:05

nicram pisze: Obawiam się że raczej Ty nie czaisz bazy. Widziałeś składy Atheist i Possesed? Ilu jest tam muzyków z pierwszego składu? Po jednym. W Mayhem jest aż dwóch, którzy nagrywali pierwszą płytę. I Ty piszesz, że nie trafione i nie mające sens porównanie? Ogarnij się chłopaku. :-)
Przecież tu nie chodzi o ilość muzyków z pierwszego składu! Mayhem był kapelą ideologiczną (o Atheist i Possessed raczej tego się powiedzieć nie da) i ze śmiercią Euronymusa zakończył się pewien okres, po którym był to już inny zespół. Ze składu, który nagrał debiut pozostał wówczas jedynie Hellhammer, który miał w dupie kwestie, którymi żył Aarseth, a muzyka uległa drastycznej zmianie (w przeciwieństwie do Possessed i Atheist, które trzymały się swoich "linii programowych"). Rozumiesz teraz dlaczego Twoje porównanie jest bezsensowne?
nicram pisze: Ja pierdolę, to była ironia!!!
Zakładałem, ale nie byłem pewny. :)
nicram pisze:Source of Tide to psie gówno mniej więcej tak samo nowatorskie jak GDoW.
Porówanie SoT z Mayhem to wielkie faux pas.
nicram pisze: A wiesz czemu fani Morbid Angel źle zareagowali na Ilud Divinum Chujanus? Bo była inna czy tylko tak samo cienka jak GDoW? Też kochasz tę bardzo ciekawą płytę, bo widzę, że jesteś taki ogarnięty...:-)
Jeżeli nie widzisz różnicy między spójnym, koncepcyjnym "Grand Declaration of War", a zbiorem różnorodnych piosenek pod amerykańską publikę jakim jest "Illud Divinum Insanus", to ja mogę tylko rozłożyć ręce. :)
nicram pisze:
I znowu nie łapiesz ironii. To dość przykre muszę przyznać....:-(
Złapałem. I odpowiedziałem tym samym. :)
nicram pisze: Ta płyta nie ma żadnej siły. To jakaś karykatura, teatr osobliwości. Kobieta z brodą, a Ty i takie osobistości jak jester, ozob i Drone myślicie, że to sztuka. :-)
No widzisz, a Ty i paru innych uważacie, że jest to "łajno" i gra gitara. :)
nicram pisze: A kto ciągle pisze, że trzeba być rozgarniętym, żeby ten szajs ogarnąć? Ja czy Ty?
Nie oszukujmy się - trzeba być ignorantem, żeby nie usłyszeć na tej płycie rzeczy, o których pisałem wcześniej. Tylko i aż tyle.


To chyba tyle w temacie, nic więcej już chyba nie wymyślę, więc z mojej strony wszystko.

Życzę miłego weekendu - mi się takowy zapowiada. :)
Ostatnio zmieniony 10-05-2019, 16:13 przez Plagueis, łącznie zmieniany 1 raz.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
Awatar użytkownika
Plagueis
rasowy masterfulowicz
Posty: 2905
Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
Lokalizacja: South of Heaven

Re: MAYHEM

10-05-2019, 16:10

535 pisze:W każdym razie zaprzeczam jakoby Grand nie miała siły i apeluję o rozsądek.
Przyłączam się do apelu.
535 pisze:Szkoda że żaden z was prawdopodobnie nie słyszał numerów z tej płyty granych na żywo.
Ooo, wypraszam sobie, ja słyszałem! :)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
ODPOWIEDZ