HYPOXIA

[nicram]

Nie wiem czemu, ale na tym forum raczej mało się mówi o wydawnictwach ze znaczkiem SMG. Nie rozumiem tego, wszak Karol wydaje naprawdę sporo fajnego stuffu. Jedna z ostatnich pozycji na liście to amerykańska Hypoxia. Amerykańska ale mam wrażenie jednak bardziej na modłę europejską. Death metal osadzony gdzieś pośrodku. Ani zbyt delikatny, ani brutalny, natomiast słucha się tego bardzo dobrze. Doskonały wokal, przebojowe kawałki okraszone świetnymi solówkami. Dużo radości potrafi przynieść obcowanie z Abhorrent Disease. Godne polecenia.

" onclick="window.open(this.href);return false;

[Pacjent]

Nie wiem czy debiut nie był lepszy, ale i tak warto polecić ten album.

[Harlequin]

Singiel z nowej nie podobał mi się, więc odpusciłem słuchanie całości.

[Nasum]

Nie wiem czy to wpływ kaca który tłucze się gdzies tam z tyłu głowy, może zbyt dużego dystansu przejechanego dziś rano na rowerze, albo ogólnego zmęczenia, ale słuchając Hypoxii nie odczuwam zbyt wielu emocji. Ot, death metal jakich wiele. Nie mówię że to złe granie, jakaś chała której wydania Karol musiałby się wstydzić, ale jakoś nie do końca do mnie to przemawia. Odstawię na razie i posłucham w korzystniejszym czasie, może wtedy zaskoczy.

[Żułek]

w lutym będzie chyba u Karola
można pożyczać (na yt nie znalazłem)

[Żułek]

tak będzie u Karole potwierdzone

i videło

[Żułek]

u Karola jest już pre-order, wysyłka ok 23 lutego

można zamawiać same cd, same koszulki lub zestaw

[Żułek]

dostepny jest tez debiut jeśli ktoś nie ma, ja juz (prawie) mam

[Żułek]

czarny lub czerwony, z koszulką lub bez



u Karola