DARKTHRONE

[Wódka i Piwo]

Sroga stulejarnia. I nie mam tu na myśli świetnej płyty Darkthrone a paru jegomości tu komentujących. Ale tak kończy się sypianie z w jednym łóżku rodzicami...

[vicek]

Immolation chujowe, Darkthrone też. Jestem po lekturze "Old Star". Qrcze, jaka to jest wspaniała płyta. Muzyka dla starych dziadów nagrana przez starych dziadów. Wysyp zajebistych riffów. Dużo doom, Black Sabbath, Candlemass ale także sporo klimatów z Ravishing Grimness (kawałek tytułowy). Rozpływam się słuchając tej płyty. Jest surowizna, jest przebojowość jest klimat jesienno-zimowy. Myślę, że odbiór tej płyty poprawi się jesienią właśnie. Tym niemniej nadal jestem w szoku, że ta płyta może się nie podobać metalowcom, bo takim zblazowanym specjalistom jak [V] czy Skaut to ma się rozumieć, że się nie spodoba. Wręcz jak coś im się nie podoba to dla innych powinna być to najlepsza zachęta i nobilitacja, że jest to dobre. :-) 666!

Mam znajomego który jak tylko słyszy tłumiony riff to odrazu twierdzi że gówno . Więc może sięnie podobać.

[hcpig]

Czytam teraz analogiczny temat na NWN forume i bardzo spodobał mi się ten post:

Makes it sound like hobby metal. No sense of danger, exploration, or struggle, just endless homage to 80s metal born out of boredom and happy Norwegian suburbian life. At least no one will be offended.

eidt: oooo i ten:

Promised myself not to listen to newer Darkthrone again since that "Valkyrie" aberration, given the fact that Sardonic Wrath is the last album by them I (kind of) enjoy, but some comments, curiosity and a friend of mine made me do it and I think it's rubbish. Recycled riffs (not Ratt, not Dokken but AC/DC and, yeah, Warlord), the upteenth sabbathic riff by your 3rd rate weed-whatever band of choice and some fun vocals and an entertaining 2nd rate HM vibe that does not strike with enough force to make my interest for Darkthrone come back. If you want to hear Manilla Road or whatever influences on the riffs you'll end up listening to that on their mix, but it's not that blatant were it not for Fenriz's namedropping all around.

In conclusion, what I miss the most is the BITTERNESS, something that went hand in hand with Darkthrone up to and maybe including Sardonic Wrath - then it's like some beer 'n mosh pseudo-CFish got ahold of their formula but still missing that angered and fucked up (and ready to die) energy under the mix.

[[V]]

To oczywiste. Piękne posty.

[535]

No dobrze, ale co w tym złego, że dwóch dorosłych facetów bawi się ukochaną muzyką?

Prawdopodobnie największy stres i ból w jelicie mają z tego niektórzy słuchacze. Ducha nie gaście. Panowie.

[wolff]

Ale co w tym złego, że komuś się nie podoba obecne zawodzenie tych dwóch mocno wyleniałych typów?
Proponuję Harnasia by ugasić emocje.

[dzik]

No właśnie nic w tym złego nie ma. Debilne jest to, gdy niektórzy nie mogą znieść tego, że komuś jednak się podoba. I wymyślają jakieś brednie.

[byrgh]

No, nisko to forum upadło ;)

[wolff]

Dla jednych brednie dla innych temat oczywisty, i jak tutaj żyć panie na forume?

[535]

Ale co w tym złego, że komuś się nie podoba obecne zawodzenie tych dwóch mocno wyleniałych typów?
Proponuję Harnasia by ugasić emocje.

Mam coś lepszego. Szparagi zapieczone w plastrach boczku z odrobiną łoscypka. Polecam.

[byrgh]

Dlaczego znowu się kłócicie? Dlaczego sobie to robicie?

[wolff]

Tradycyjnie na temat.
Próbowałeś? Kraj idzie do przodu bo nawet przepitego robola stać na szparagi, chyba, że znowu sprzedali ci pokrzywy a ty zajebion zapłaciłeś jak za frykasy.
Pierdolnij tedy szparagi w cemencie, może ci bicki urosną byś nie żebrał o porady z cyku "jak nie być grubym wieprzkiem"

[535]

Nie histeryzuj mięśniaczku. Pół hektara brukselki to w ile opierdalasz? Potrzebuję sprawnego murzyna. Godnie zapłacę. Będziesz miał blisko. I na bagry se skoczysz po robocie. Prawie jak wakacje.

[wolff]

Oho, misiek znowu znalazł sklep z promocją na Halne stąd ta faza. Ja o zespole ten o szparagach i jeszcze nie wie, że murzyna widzi każdego dnia gdy tylko przeglądnie się w lustrze. Chyba, że i to przepił.

[535]

Wilku fakty są takie że wypinałeś dupę na plantacjach, a teraz wyzywasz uczciwego człowieka od roboli i pijaków, a ukrów od tchórzy oraz nierobów.Kresze cię ładnie musiały przekopać, że nie czujesz w tym wszystkim dysonansu.

[byrgh]

Chłopacy, dlaczego to sobie robicie, dlaczego, czy nie możemy się po prostu, tak po ludcku przyjaźnić?

[wolff]

Wilku fakty są takie że wypinałeś dupę na plantacjach, a teraz wyzywasz uczciwego człowieka od roboli i pijaków, a ukrów od tchórzy oraz nierobów.Kresze cię ładnie musiały przekopać, że nie czujesz w tym wszystkim dysonansu.

Fakty są takie, że jesteś typowym ciepłym frajerem tyrającym pod batem swego pana a w ramach nadgodzin dajesz dupy na winklu lub klękasz przed każdym kto zafunduje Halnego (pewnie ukrów również obsługujesz uzależniona pizdo)
Zdychaj w cierpieniach brudna kurwo.

[535]

To żeś mi teraz dojebał. Tylko nie wiem po co swą Mamę na końcu wołałeś? Szanuj Matkę psi farfoclu, wszak Matka jest tylko jedna. Szparagowy atleto.

[maciek z klanu]

Uwielbiam ich kłótnie są jak fenriz i nocturno culto

[wolff]

To żeś mi teraz dojebał. Tylko nie wiem po co swą Mamę na końcu wołałeś? Szanuj Matkę psi farfoclu, wszak Matka jest tylko jedna. Szparagowy atleto.

Nie było trudno tylko Mam nie wpierdalaj w temat bo ja o twojej nic nie piszę, więc nie szczekaj wiecznie najebana kurwo.