NOCTURNUS
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Re: NOCTURNUS
Ja mam zdecydowanie gorsze podejrzenie. Mam wrażenie że pan Bartosz nie słuchał The Key.
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: NOCTURNUS
ja słuchałem i uważam, że Pan Bartosz jest rozwinięty a nie niedorozwinięty. dodatkowo jest anty-mamoniem. imponuje mi. chciałbym zostać jego znajomym na fejsbuczku. jak ktoś ma go wśród znajomych to proszę o kontakt do Pana Bartosza. dziękuje.535 pisze:Ja mam zdecydowanie gorsze podejrzenie. Mam wrażenie że pan Bartosz nie słuchał The Key.
- ultravox
- zahartowany metalizator
- Posty: 5081
- Rejestracja: 31-08-2006, 23:09
Re: NOCTURNUS
Tak widzę tę dyskusję:
GŁOS 1: Ale zajebista zupa pomidorowa, taką samą babcia robiła 20 lat temu!
GŁOS 2: Właśnie, że chujowa, bo ja nie nie chcę jeść tego, co 20 lat temu. Zrobiłaby babcia zupę pomidorową z ogórków lepiej.
GŁOS 3: Jesteś pierdolnięty, jeśli nie lubisz zupy pomidorowej.
GŁOS 4: Własnie, że zajebiście odważny i szacun za to, że odważył się powiedzieć, że nie lubi pomidorowej.
GŁOS 1: Ale zajebista zupa pomidorowa, taką samą babcia robiła 20 lat temu!
GŁOS 2: Właśnie, że chujowa, bo ja nie nie chcę jeść tego, co 20 lat temu. Zrobiłaby babcia zupę pomidorową z ogórków lepiej.
GŁOS 3: Jesteś pierdolnięty, jeśli nie lubisz zupy pomidorowej.
GŁOS 4: Własnie, że zajebiście odważny i szacun za to, że odważył się powiedzieć, że nie lubi pomidorowej.
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: NOCTURNUS
jakoś tak.ultravox pisze:Tak widzę tę dyskusję:
GŁOS 1: Ale zajebista zupa pomidorowa, taką sama babcia robiła 20 lat temu!
GŁOS 2: Właśnie, że chujowa, bo ja nie nie chcę jeść tego, co 20 lat temu. Zrobiłaby babcia zupę pomidorową z ogórków lepiej.
GŁOS 3: Jesteś pierdolnięty, jeśli nie lubisz zupy pomidorowej.
GŁOS 4: Własnie, że zajebiście odważny i szacun za to, że odważył się powiedzieć, że nie lubi pomidorowej.
ale, wybierasz bramkę numer 4? wybierasz ? dobra. nieważne. wybierasz. i tyle. tyle2, że trzeba być srogo jebnietym, żeby nie lubić pomidorowej. opierniczyłbym. tu i teraz.
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: NOCTURNUS
Podejrzewam, że przesłuchał po łebkach, a że kol. z redakcji zjechał tę płytę w podobnym tonie na fb., to wynik recenzji mógł być tylko jeden.AroHien pisze:Ten Noise mag. to zakład pracy chronionej? Bo autor tej recenzji jest wyraznie umysłowo niedorozwinięty.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: NOCTURNUS
Drone pisze:Podejrzewam, że przesłuchał po łebkach, a że kol. z redakcji zjechał tę płytę w podobnym tonie na fb., to wynik recenzji mógł być tylko jeden.AroHien pisze:Ten Noise mag. to zakład pracy chronionej? Bo autor tej recenzji jest wyraznie umysłowo niedorozwinięty.
no tak. przesłuchał po łebkach, bo jak się nie składa z oceną kilku speców od wszystkiego z MMF - to tak musi być. nie ma innej opcji. brawo. mocna faszystowska logika. propsuje.
- AroHien
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2300
- Rejestracja: 18-06-2007, 19:35
Re: NOCTURNUS
Ta recenzja jest tak napisana jakby wogóle jej nie słuchał a ktoś mu ją opowiedział ;)Drone pisze:Podejrzewam, że przesłuchał po łebkach, a że kol. z redakcji zjechał tę płytę w podobnym tonie na fb., to wynik recenzji mógł być tylko jeden.AroHien pisze:Ten Noise mag. to zakład pracy chronionej? Bo autor tej recenzji jest wyraznie umysłowo niedorozwinięty.
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: NOCTURNUS
Nom, potęga. Gdyby jeszcze tak "The Key" zjebał w recenzji to już w ogóle bycze jajca ze stali i szacun na wszystkich dzielniach świata.Wacław pisze: Bartosz. nie znam cie człowieku i nie chce poznać, ale jedno wiedz na pewno. masz Ty jaja. spore jak domniemam. szanuję. choć z tym klawikordem to, żeś przegiął. a reszta to racja.
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: NOCTURNUS
tu akurat by mu się skurczyły do wielkości twojego <tarammm> (znów będzie, że cham i prostak, a tu się teraz tutaj zrobiło swetrowo-filozoficznie und "ę"/"ą" to będzie tylko "tarammm").Plagueis pisze:Nom, potęga. Gdyby jeszcze tak "The Key" zjebał w recenzji to już w ogóle bycze jajca ze stali i szacun na wszystkich dzielniach świata.Wacław pisze: Bartosz. nie znam cie człowieku i nie chce poznać, ale jedno wiedz na pewno. masz Ty jaja. spore jak domniemam. szanuję. choć z tym klawikordem to, żeś przegiął. a reszta to racja.
mógłbym napisać, że thekey na owy czas to i tamto, ale to tyle razy napisane zostało, że wiadomix. tyle, że my nie mówimy o owym-tamtym-zaszłym-przeszłym-doszłym czasie mój ty ...
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: NOCTURNUS
Miało być śmiesznie, a wyszło jak zwykle. :)Wacław pisze:
tu akurat by mu się skurczyły do wielkości twojego <tarammm> (znów będzie, że cham i prostak, a tu się teraz tutaj zrobiło swetrowo-filozoficznie und "ę"/"ą" to będzie tylko "tarammm").
Tyle tylko, że "Paradox" to totalny powrót do czasów debiutu, a takie coś do tej pory nie miało jeszcze miejsca na scenie, więc choćby z tego powodu warto powstrzymać wypisywanie głupot na temat tej płyty. Niektórzy jednak lubią wchodzić w tematy, w których nie mają nic do powiedzenia, za to pierwsi są do rzucania gównem we wszystkie strony...Wacław pisze:mógłbym napisać, że thekey na owy czas to i tamto, ale to tyle razy napisane zostało, że wiadomix. tyle, że my nie mówimy o owym-tamtym-zaszłym-przeszłym-doszłym czasie mój ty ...
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: NOCTURNUS
Plagueis pisze: Tyle tylko, że "Paradox" to totalny powrót do czasów debiutu, a takie coś do tej pory nie miało jeszcze miejsca na scenie, więc choćby z tego powodu warto powstrzymać wypisywanie głupot na temat tej płyty. Niektórzy jednak lubią wchodzić w tematy, w których nie mają nic do powiedzenia, za to pierwsi są do rzucania gównem we wszystkie strony...
oooo. tylko się nie zesraj na rzadko ;-)
sobie wyciągnę jedno zdanie: "Tyle tylko, że "Paradox" to totalny powrót do czasów debiutu, a takie coś do tej pory nie miało jeszcze miejsca na scenie, więc choćby z tego powodu warto powstrzymać wypisywanie głupot na temat tej płyty" - a to niby dlaczego? bo kolejny zawodnik z kijem w dupsku tak napisał? hehe ;-) jasne. kolejny co nie znosi słowa sprzeciwu i wyrażenie opinii sprowadza do gadania głupot. standard ;_) widzisz. dla mnie dla odmiany twoja argumentacja jest z dupy na ten przykład.bo? bo im się udało podskoczyć do poprzeczki thekey, omsknąć się o nią, a później jebnąć na garba to nie jest dla mnie powód do zachwytów. i co? dla ciebie gówno. tak jak dla mnie twoja argumentacja tak samo gówniano śmierdzi. bo może wolę świeżynki typu fetid, malignant altar, charnel altar, czy cerebral rot, nie wymieniając kolejnych?. hę> ? twoja mojszość jest jest bardziej mojsza. a takiego huja ;-) o takiego ;-)
a tak w ogóle i szczególe może takie powroty są potrzebne wąskiej grupie, a ja do nie nie należę? hę? może to żerowanie na sentymentach? hę? może jesteś dymany? hę? hę? hę?
a co do tych powrotów, co tak jak wyżej jest debilnym argumentem to jak się wypowiada kategoryczne opinie to trzeba wcześniej zestawić je z innymi powrotami. jakiś on wyjątkowy to według mnie nie jest. to tak na marginesie.
poza tym chciałem być miły pajacu. a te kilkudniowe podśmiechujki > to wiesz. cfaniaczku ;-)
a teraz roluj trawę i spadówa do .... zresztą wiesz do kogo.
a i jeszcze jedno. im bardziej ludzie się tu starzeją tym mniej kurwa dystansu. ja pierdole. ruszony majestat Nocurnus. Darksrome. o kurwa. poważna sprawa. rili? idźcie w huj z takim podejściem ;-)
Ostatnio zmieniony 10-07-2019, 10:37 przez Wacław, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: NOCTURNUS
No jeżeli mamy tutaj totalny powrót do the key to moim zdaniem jest on nieudany. I w tej sytuacji pan Bartosz nie mija się z prawdą. I oto staję w szpagacie, bo recenzja jest do dupy, ale jednocześnie z głównym wnioskiem się zgadzam.
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: NOCTURNUS
535 pisze:No jeżeli mamy tutaj totalny powrót do the key to moim zdaniem jest on nieudany. I w tej sytuacji pan Bartosz nie mija się z prawdą. I oto staję w szpagacie, bo recenzja jest do dupy, ale jednocześnie z głównym wnioskiem się zgadzam.
no i Michaś to mnie się podoba ;-) jedziemy po badzie ;-) nie. nie. jednak nie. to później. bo robota czeka ;-)
dobra. nich im będzie. nocturnus na pierwszym m-scu w tym półroczu w kategorii "kopia wiekopomnego dzieła". kij z tym. mogę się na to zgodzić.
- Harlequin
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8957
- Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
- Lokalizacja: Koko City
Re: NOCTURNUS
Tomuś, ale weź no zacznij interpunkcjonować sie normalnie no, bo aż oczy bolo ;)
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: NOCTURNUS
niestety nie potrafię -:) sorry, jeszcze się musisz pomęczyć -:)Harlequin pisze:Tomuś, ale weź no zacznij interpunkcjonować sie normalnie no, bo aż oczy bolo ;)
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: NOCTURNUS
Poziom rynsztoku zachowany, mistrz kloaczanej riposty niezmiennie w formie. :)Wacław pisze:
oooo. tylko się nie zesraj na rzadko ;-)
Święty Józefie i inni tacy...Wacław pisze:sobie wyciągnę jedno zdanie: "Tyle tylko, że "Paradox" to totalny powrót do czasów debiutu, a takie coś do tej pory nie miało jeszcze miejsca na scenie, więc choćby z tego powodu warto powstrzymać wypisywanie głupot na temat tej płyty" - a to niby dlaczego? bo kolejny zawodnik z kijem w dupsku tak napisał? hehe ;-) jasne. kolejny co nie znosi słowa sprzeciwu i wyrażenie opinii sprowadza do gadania głupot. standard ;_) widzisz. dla mnie dla odmiany twoja argumentacja jest z dupy na ten przykład.bo? bo im się udało podskoczyć do poprzeczki thekey, omsknąć się o nią, a później jebnąć na garba to nie jest dla mnie powód do zachwytów. i co? dla ciebie gówno. tak jak dla mnie twoja argumentacja tak samo gówniano śmierdzi. bo może wolę świeżynki typu fetid, malignant altar, charnel altar, czy cerebral rot, nie wymieniając kolejnych?. hę> ? twoja mojszość jest jest bardziej mojsza. a takiego huja ;-) o takiego ;-)
a co do tych powrotów, co tak jak wyżej jest debilnym argumentem to jak się wypowiada kategoryczne opinie to trzeba wcześniej zestawić je z innymi powrotami. jakiś on wyjątkowy to według mnie nie jest. to tak na marginesie.
"The Key" jest - pomimo upływu lat - wciąż jedną z najważniejszych, najodważniejszych i najoryginalniejszych płyt w historii death metalu i tak się dziwnie składa, że muzyki tej kapeli nikomu nie udało się choćby w niewielkim stopniu podrobić, co już samo w sobie jest ewenementem - kopistów Death, Morbid Angel czy Deicide mamy tysiące. Tymczasem prawie trzy dekady od wydania tej płyty wychodzi album, który nawiązuje bezpośrednio do "The Key" i nawet każdy nie lubiący Nocturnus słuchacz przyzna to bez bicia. I to własnie jest wyjątkowe.
Znasz inny przykład, gdzie wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju album doczekał się swojego spadkobiercy? Czekam na przykłady.
Ty potrafisz zmontować choć jedną z tych swoich burackich "ripost" bez wycieczek personalnych? Pajaca to z siebie robisz takimi tekstami.Wacław pisze:poza tym chciałem być miły pajacu. a te kilkudniowe podśmiechujki > to wiesz. cfaniaczku ;-)
I jakie "kilkudniowe podśmiechujki"? Coś bierzesz do siebie? Śmiało, pożal się, nikt się nie będzie śmiał. ;)
I tu jest pies pogrzebany, jakiś ty przewidywalny. Śmiałem się zgodzić z twoim adwersarzem (za którym, notabene, ewidentnie nie nadążasz, więc pozostaje luzik postawa i przygłupawe docinki), więc spadówa. :DWacław pisze:a teraz roluj trawę i spadówa do .... zresztą wiesz do kogo.
Dorosły człowiek, ja pierdolę...
Na szczęście jesteś ty, ostoja luzu rzucająca o ściany bezzębnymi dziadkami, swetrami i innymi z kijami w dupach. Szacun! :)Wacław pisze:a i jeszcze jedno. im bardziej ludzie się tu starzeją tym mniej kurwa dystansu. ja pierdole. ruszony majestat Nocurnus. Darksrome. o kurwa. poważna sprawa. rili? idźcie w huj z takim podejściem ;-)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- Wacław
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2678
- Rejestracja: 04-08-2018, 08:37
Re: NOCTURNUS
Plagueis pisze:Poziom rynsztoku zachowany, mistrz kloaczanej riposty niezmiennie w formie. :)Wacław pisze:
oooo. tylko się nie zesraj na rzadko ;-)
ale żeś się rozpisał*. kurwa - kolejny lord g. (g jak gryzli powiedzmy. misiu gryzli.)
a to co zostawiłem i sobie pogrubiłem to mnie się bardzo podoba (choć rozumiem, że to taka wyszukana uszczypliwość była. napisz coś jeszcze głąbie o ascetyźmie. będzie mieć mocniejszy wyraz ;-) ). no tak. racja. wolę sobie siedzieć w spływie albo klopie z telefonem w łapie i puszczać gazy na takich jak ty. przynajmniej tutaj. bo tam poza to wiadomix. ę/ą. hegel, jung i współczesne problemy pierwszego świata. również na koncertach. debaty/ dyskusje. to podstawa. wybór zupełnie świadomy ;-0 żeby sprawa była jasna. mam oczywiście opcję bycia zadętym do granic rozerwania dupy bufonem, (no chyba, że się wyciągnie kij, to spadnie ciśnienie i jej nie rozerwie), sorry forumową krynicą mondorści wszelakich. ale to zostawiam tobie i tym podobnych. a właśnie. żeście się zleźli na nowo jakoś tak w kupie. rozumiem. wakacje. biblioteki zamknięte. na wyjazd nie stać. może jakieś inne sprawy was sprowadzają bo nie rozumiem co w takim szambie robią takie znamienite postacie. a/ o kurwa wiem. uniwersytety zamknięte. jarze.
* jakby was uczyli w internety to byście wiedzieli, że nikt nie czyta takich tasiemców. internety się z was śmieją. że nie wiecie. że treść to zwarta raczej powinna być a nie rzadka jak sraka. lejąca się sraka.
cytat:
"
Tymczasem prawie trzy dekady od wydania tej płyty wychodzi album, który nawiązuje bezpośrednio do "The Key" i nawet każdy nie lubiący Nocturnus słuchacz przyzna to bez bicia. I to własnie jest wyjątkowe"
poważnie? ja pierdole. dziękuj. dobrze, że mi wyjaśniłeś, że kluczową sprawą w odbiorze muzyki nie jest ona sama tylko tzw. okoliczności przyrody, jak np. powrót. teraz już bę∂ę wiedział ;-) halo. wejk ap Tomuś. i teksty. tak teksty są kluczowe.
ps. no właśnie nie każdy. nie każdy.
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: NOCTURNUS
@ Wacław
Nawet nie czytałem twoich wypocin, serio. Zapewne napisałeś bardzo mądrego, błyskotliwego i pełnego rubasznego humoru posta, z którego jesteś dumny, obawiam się jednak, że przedmiot twojej dumy okazałby się dla mnie kolejną dawką spierdoliny godnej amatora butaprenu będącego chwilę po zażyciu swego ulubionego specyfiku i najzwyczajniej w świecie rozbolałaby by mnie głowa po lekturze kolejnej porcji chaotycznego bełkotu, który charakteryzuje twoje wypowiedzi na forum. Tym samym bądź łaskaw dla nas obu i nie pisz już do mnie, bo i tak to zleję ciepłym moczem. Deal? ;)
Tymczasem sezon urlopowy w pełni, więc jutro z rana zawijam się i zarazem robię sobie 3-tygodniowy detoks forumowy. :D
Nawet nie czytałem twoich wypocin, serio. Zapewne napisałeś bardzo mądrego, błyskotliwego i pełnego rubasznego humoru posta, z którego jesteś dumny, obawiam się jednak, że przedmiot twojej dumy okazałby się dla mnie kolejną dawką spierdoliny godnej amatora butaprenu będącego chwilę po zażyciu swego ulubionego specyfiku i najzwyczajniej w świecie rozbolałaby by mnie głowa po lekturze kolejnej porcji chaotycznego bełkotu, który charakteryzuje twoje wypowiedzi na forum. Tym samym bądź łaskaw dla nas obu i nie pisz już do mnie, bo i tak to zleję ciepłym moczem. Deal? ;)
Tymczasem sezon urlopowy w pełni, więc jutro z rana zawijam się i zarazem robię sobie 3-tygodniowy detoks forumowy. :D
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."
- Deathhammer66
- w mackach Zła
- Posty: 948
- Rejestracja: 25-01-2015, 21:40
Re: NOCTURNUS
Ja pierdolę, ale syf na tym forum. 3 dni nie wchodziłem, dzisiaj pękłem i żałuję. Temat od DsO tradycyjnie zasrany, tutaj też, a człowiek chce poczytać merytoryczne posty o muzyce albo chociaż tekstach. No trudno, spierdalam więc, nikomu żal nie będzie :D
o, kolega Plagueis też detoksy uskutecznia, bdb!!! :) miejmy nadzieję, że dłuższe niż 3-dniowe, dla własnego zdrowia psychicznego :D
o, kolega Plagueis też detoksy uskutecznia, bdb!!! :) miejmy nadzieję, że dłuższe niż 3-dniowe, dla własnego zdrowia psychicznego :D
- Plagueis
- rasowy masterfulowicz
- Posty: 2905
- Rejestracja: 19-02-2015, 16:22
- Lokalizacja: South of Heaven
Re: NOCTURNUS
Dłuższe, dłuższe - na 3 tygodnie wyjeżdżam. ;)
"Argument stoi pierwszy, wykręt na szarym końcu."