ENCOFFINATION

Zasada tworzenia tematu - NAZWA ZESPOŁU + ewentualnie tytuł płyty lub inna treść jeżeli coś chcemy dodać.

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12399
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: ENCOFFINATION

25-04-2019, 10:35

Harlequin pisze:Totalnie nie moje granie ten wałek.
Ten kawałek jest tragicznie słaby.
all the monsters will break your heart
ursus
w mackach Zła
Posty: 727
Rejestracja: 03-11-2018, 16:14

Re: ENCOFFINATION

25-04-2019, 10:58

Piękny walec. Będzie kupowane
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15818
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: ENCOFFINATION

25-04-2019, 12:30

nicram pisze:
Harlequin pisze:Totalnie nie moje granie ten wałek.
Ten kawałek jest tragicznie słaby.

tym samym czujcie się wpisani na czarną listę.
Poro
Awatar użytkownika
AroHien
rasowy masterfulowicz
Posty: 2297
Rejestracja: 18-06-2007, 19:35

Re: ENCOFFINATION

25-04-2019, 22:57

Mi się ten walczyk bardzo spodobał, choć mam nadzieje, że na płycie znajdą się też kawałki z jakim trupim przytupem.
Awatar użytkownika
jesusatan
rasowy masterfulowicz
Posty: 2170
Rejestracja: 11-12-2013, 21:11

Re: ENCOFFINATION

13-07-2019, 17:53

https://arrundergroundmetal.blogspot.co ... -your.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12399
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: ENCOFFINATION

13-07-2019, 20:58

W sumie muszę posypać głowę popiołem. Podoba mi się ta płyta w cholerę. Jednak w otoczeniu innych kawałków, piosenka, którą zjebałem od góry do dołu, ma sens. :-) Świetny materiał, dość surowy i oszczędny. Do tej pory najbardziej lubiłem jedynkę Encoffination. We Proclaim Your Death, O' Lord to równie dobry a może i nawet lepszy wyziew.
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
Yohn_Edward_Yancey
rozkręca się
Posty: 57
Rejestracja: 18-10-2016, 17:23

Re: ENCOFFINATION

17-07-2019, 06:38

Wie ktoś jak wygląda edycja limitowana?
Awatar użytkownika
December
postuje jak opętany!
Posty: 374
Rejestracja: 15-03-2017, 21:45
Lokalizacja: KRK

Re: ENCOFFINATION

17-07-2019, 06:47

https://selfmadegod.com/shop/pl/p/ENCOF ... .-CD/21668" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: ENCOFFINATION

17-07-2019, 07:06

Yohn_Edward_Yancey pisze:Wie ktoś jak wygląda edycja limitowana?
Ja mam i wygląda ok. Czarne pudełko Jewel z nadrukiem z przodu białym chropowatym. Minus ma taki że na grzbiecie jest poprostu czarne bez napisu co to za cd. to mnie wkurwia.
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15818
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: ENCOFFINATION

17-07-2019, 07:42

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

odcień samej płyty lekko się różni pomiędzy wersjami.
grzbiet jak napisał maciek/T. - w wersji limitowanej cały czarny bez tytułu i nazwy zespołu.
Ostatnio zmieniony 17-07-2019, 08:05 przez Ascetic, łącznie zmieniany 1 raz.
Poro
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15818
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: ENCOFFINATION

17-07-2019, 08:03

Obrazek
Obrazek
Obrazek

przygotowane szmaty na okoliczność nowej płyty. moim zdanie bluza najładniejsza (niebieskie logo).
Poro
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: ENCOFFINATION

17-07-2019, 09:20

no ta bluza zajebista. gdzie to mozna kupic?
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12399
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: ENCOFFINATION

17-07-2019, 09:34

Maciek, u Karola: https://selfmadegod.com/shop/pl/p/ENCOF ... EEVE/21665" onclick="window.open(this.href);return false;
all the monsters will break your heart
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: ENCOFFINATION

17-07-2019, 10:37

Dzięki. Tomasz pisał że bluza więc zmyliło :))
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15818
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: ENCOFFINATION

17-07-2019, 10:52

LONGSLEEVE
Poro
Awatar użytkownika
maciek z klanu
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11725
Rejestracja: 23-12-2008, 22:34

Re: ENCOFFINATION

17-07-2019, 11:04

Ascetic pisze:LONGSLEEVE
wiem wiem, wszystko jasne :) myslalem ze gdzies z takim wzrorem bluza sie paleta :) wiesz longsleeve mnie pogrubia :D
Adrian696 pisze:nie, BURZUM jest emo ;)
Jestem Maciek, szukam klanu.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 15818
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: ENCOFFINATION

17-07-2019, 12:54

maciek z klanu pisze:
Ascetic pisze:LONGSLEEVE
wiem wiem, wszystko jasne :) myslalem ze gdzies z takim wzrorem bluza sie paleta :) wiesz longsleeve mnie pogrubia :D
śmiechłem ;-)

Obrazek
Poro
Awatar użytkownika
Deathhammer66
w mackach Zła
Posty: 948
Rejestracja: 25-01-2015, 21:40

Re: ENCOFFINATION

21-07-2019, 10:39

Mam za sobą dwa odsłuchy nówki i - matko bosko - dawno nie słyszałem czegoś tak minimalistycznego, oszczędnego w środkach, a jednocześnie tak dobrze kreującego atmosferę ŚMIERCI. Ta płyta jest tak wydarta z jakichkolwiek ozdobników, nie ma na niej dosłownie niczego, na czym można zawiesić ucho. O trzeciej w nocy słucha się tego całkiem zajebiście, ale żeby wrzucić na regularny odsłuch w ciągu dnia - nie ma szans. Złośliwiec powiedziałby, że ten materiał jest przeraźliwie nudny i w sumie miałby rację. Z drugiej strony, mamy tu doskonały przykład pewnej wizji, pewnego konceptu, który tworzony jest przez ludzi perfekcyjnie mających świadomość tego, co robią. I mających totalnie wyjebane na to, czy komukolwiek to się spodoba. Bardzo szanuję takie podejście. A co do samej muzyki. No po prostu jebie trupem i tą zielenią z okładki, myślałem że będzie chociaż jedno typowo deathmetalowe przyśpieszenie, a tu NIC, nieustanny walec i odór rozkładu. Brzmi to mniej więcej jak zapętlone "A Burial at Ornans" diSEMBOWELMENT, czyli kurewsko ciężko. Bardzo, ale to bardzo dużą robotę robią tu gary. Bez ornamentyki i miliarda przejść, ale jakoś tak to puka i stuka, że jeszcze bardziej uwydatnia ten chory, zgniły klimat. No i jest okraszone świetnym brzmieniem. Wokale też grób totalny, myślałem że ryki Sandersa na pierwszych płytach NILE to apogeum takiego podejścia, ale nie, myliłem się.

Kompletnie rozjebała mnie ta płyta. Jeszcze nie wiem, czy na plus, czy minus, ale jedno jest pewne - to jedna z najbardziej bezkompromisowych rzeczy, jakie ostatnio słyszałem. Aha, jak coś to nie znam poprzednich materiałów, więc wybaczcie jeśli brzmi to jak odkrywanie Ameryki :D może już tak grali wcześniej i teraz wpierdalają tylko własny ogon, nie wiem.
Awatar użytkownika
Harlequin
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8950
Rejestracja: 12-03-2010, 13:38
Lokalizacja: Koko City

Re: ENCOFFINATION

21-07-2019, 11:45

Coś właśnie jak napisałeś - przeraźliwie nudny i minimalistyczny, ale dobrze oddajacy atmosferę śmierci. Doceniam, rozumiem, że może sie podobać, ale to nie jest płyta dla mnie.
Awatar użytkownika
nicram
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 12399
Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
Lokalizacja: Litzmannstadt

Re: ENCOFFINATION

21-07-2019, 15:57

Deathhammer66 pisze:Mam za sobą dwa odsłuchy nówki i - matko bosko - dawno nie słyszałem czegoś tak minimalistycznego, oszczędnego w środkach, a jednocześnie tak dobrze kreującego atmosferę ŚMIERCI. Ta płyta jest tak wydarta z jakichkolwiek ozdobników, nie ma na niej dosłownie niczego, na czym można zawiesić ucho. O trzeciej w nocy słucha się tego całkiem zajebiście, ale żeby wrzucić na regularny odsłuch w ciągu dnia - nie ma szans. Złośliwiec powiedziałby, że ten materiał jest przeraźliwie nudny i w sumie miałby rację. Z drugiej strony, mamy tu doskonały przykład pewnej wizji, pewnego konceptu, który tworzony jest przez ludzi perfekcyjnie mających świadomość tego, co robią. I mających totalnie wyjebane na to, czy komukolwiek to się spodoba. Bardzo szanuję takie podejście. A co do samej muzyki. No po prostu jebie trupem i tą zielenią z okładki, myślałem że będzie chociaż jedno typowo deathmetalowe przyśpieszenie, a tu NIC, nieustanny walec i odór rozkładu. Brzmi to mniej więcej jak zapętlone "A Burial at Ornans" diSEMBOWELMENT, czyli kurewsko ciężko. Bardzo, ale to bardzo dużą robotę robią tu gary. Bez ornamentyki i miliarda przejść, ale jakoś tak to puka i stuka, że jeszcze bardziej uwydatnia ten chory, zgniły klimat. No i jest okraszone świetnym brzmieniem. Wokale też grób totalny, myślałem że ryki Sandersa na pierwszych płytach NILE to apogeum takiego podejścia, ale nie, myliłem się.

Kompletnie rozjebała mnie ta płyta. Jeszcze nie wiem, czy na plus, czy minus, ale jedno jest pewne - to jedna z najbardziej bezkompromisowych rzeczy, jakie ostatnio słyszałem. Aha, jak coś to nie znam poprzednich materiałów, więc wybaczcie jeśli brzmi to jak odkrywanie Ameryki :D może już tak grali wcześniej i teraz wpierdalają tylko własny ogon, nie wiem.
Jednocześnie zgadzam się z Tobą i nie zgadzam. :-) W sumie Twój opis pasuje do odczuć jakie miałem na samym początku słuchając tej płyty. Natomiast w miarę jej poznawania zakwitła dla mnie niczym tulipan. :-) Ta płyta ma ozdobniki. Moim zdaniem całą masę. Sporo jest klawiszy, które kreują grobową atmosferę. Sporo jest także gitarowych melodii, ale ukrytych pod ścianą gitary rytmicznej. No i gwiazda tej płyty - perkusista. Gra zajebiście dobrze i sprawia, że ta płyta w ogóle nie nudzi się. Dla mnie mistrzostwo. Nie zgadzam się także, że tej płyty nie da się słuchać w dzień. Robię to tak z pięć razy dziennie. Nie chce mi się jej wyłączać. :-) Uważam, że "We proclaim your death o'lord" to jebane arcydzieło. Także najlepsza płyta Encoffination.
all the monsters will break your heart
ODPOWIEDZ