Cytat dnia!
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11194
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Cytat dnia!
Rozdzielanie włosa na czworo. Zresztą Marks pisząc o opium miał na myśli właśnie instytucje i w tym kontekście należy to rozpatrywać. Zresztą wtedy tak właśnie to pojęcie funkcjonowało i inne interpretacje to po prostu anachronizm.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7641
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Cytat dnia!
Z resztą, nicram, powiedzmy sobie to szczerze - Ty jesteś chamem. Obrażasz ludzi, wyzywasz, lekceważysz rozmówcę kpinami i sprowadzaniem dyskusji do poziomu absurdu (vide "rozumiem że Macierewicz to twój idol" czy "mam rozumieć że kochasz Mikołaja" w rozmowach o KSM) a do tego wiecznie patrzysz na rozmówcę z góry będąc przekonanym o własnej wyjątkowości. Pracowałeś na te opinie latami więc mów że Cię ktoś od chama "wyzywa" bo to po prostu stwierdzenie faktu na który sobie konsekwentnie zapracowałeś :)
- nicram
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 12715
- Rejestracja: 13-04-2011, 18:53
- Lokalizacja: Litzmannstadt
Re: Cytat dnia!
Zauważyłem, że powielasz moje diagnozy w stosunku do ciebie. Ciągle cytujesz to sprowadzanie dyskusji do poziomu absurdu, w czym akurat jesteś mistrzem, zwłaszcza, od kiedy pozbawiłeś się inteligencji na życzenie. Zwykle tak jest, że po prostu brakuje ci argumentów do dyskusji. Spokojnie, to, że ktoś mnie tutaj potraktuje jako chama pisałem z przekąsem. :-) Czasami mam ochotę być niegrzeczny. Czasami mam ochotę być grzeczny. :-) Nie musisz się tym przejmować. Tęczowe pozdrowienia przesyłam.
all the monsters will break your heart
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10090
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: Cytat dnia!
to nie fizyka, zeby jedna, skrajnie redukcjonistyczna definicja byla prawidziwa i wystarczajaca.Hatefire pisze:Rozdzielanie włosa na czworo. Zresztą Marks pisząc o opium miał na myśli właśnie instytucje i w tym kontekście należy to rozpatrywać. Zresztą wtedy tak właśnie to pojęcie funkcjonowało i inne interpretacje to po prostu anachronizm.
Guilty of being right
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Cytat dnia!
Niekoniecznie panie Kolego. Marks miał na myśli systemy wierzeń, których emanacją stawały się rozbudowane instytucje religijne. Nie był przyjacielem wiary jako takiej, gdyż widział za nią konstrukt myślowy mający być czymś w rodzaju filtru przesiewającego rzeczywistość przez co stawała się ona znośniejsza.Hatefire pisze:Rozdzielanie włosa na czworo. Zresztą Marks pisząc o opium miał na myśli właśnie instytucje i w tym kontekście należy to rozpatrywać. Zresztą wtedy tak właśnie to pojęcie funkcjonowało i inne interpretacje to po prostu anachronizm.
Paradoksalnie sam stworzył quasi-religijny system będący zwulgaryzowaną odmianą gnozy (walka klasowa wpisana immanentnie w materię).
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11194
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Cytat dnia!
No ale do interpretacji określonej wypowiedzi, dokonanej w określonym miejscu i czasie, należy przypisać, że jej autor przyjął w danym czasie i miejscu rozumienie.uglak pisze:to nie fizyka, zeby jedna, skrajnie redukcjonistyczna definicja byla prawidziwa i wystarczajaca.Hatefire pisze:Rozdzielanie włosa na czworo. Zresztą Marks pisząc o opium miał na myśli właśnie instytucje i w tym kontekście należy to rozpatrywać. Zresztą wtedy tak właśnie to pojęcie funkcjonowało i inne interpretacje to po prostu anachronizm.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11194
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Cytat dnia!
No, ale moim w zdaniem w tym kontekście miał właśnie na myśli "rozbudowane instytucje religijne". To był właśnie element "nadbudowy". Jego prywatny stosunek do wiary nie ma znaczenia w tej sytuacji.Drone pisze:Niekoniecznie panie Kolego. Marks miał na myśli systemy wierzeń, których emanacją stawały się rozbudowane instytucje religijne. Nie był przyjacielem wiary jako takiej, gdyż widział za nią konstrukt myślowy mający być czymś w rodzaju filtru przesiewającego rzeczywistość przez co stawała się ona znośniejsza.
Paradoksalnie sam stworzył quasi-religijny system będący zwulgaryzowaną odmianą gnozy (walka klasowa wpisana immanentnie w materię).
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7641
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Cytat dnia!
Pamiętajmy że było wielu Marxów
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Cytat dnia!
Wydaje mi się, że to wynikało z tego, że on nie podzielał stanowiska ewolucyjnego, jeśli chodzi o religie. Nie jestem w tej materii ekspertem, ale zdaje się uważał, że religię ktoś kiedyś po prostu wymyślił, a potem rozbudowała się jako instytucja. Ten sam błąd powielił potem Freud pisząc "Przyszłość pewnego złudzenia". Przyjmując materialistyczny światopogląd jako punkt wyjścia nie mogli uznać, że dyspozycja religijna jest niejako stanem naturalnym, z czego wynikły religie pierwotne, a dopiero potem instytucje wykorzystały (świadomie i nieświadomie, cynicznie, ale i też w dobrej wierze) ten fakt.Hatefire pisze:No, ale moim w zdaniem w tym kontekście miał właśnie na myśli "rozbudowane instytucje religijne". To był właśnie element "nadbudowy". Jego prywatny stosunek do wiary nie ma znaczenia w tej sytuacji.Drone pisze:Niekoniecznie panie Kolego. Marks miał na myśli systemy wierzeń, których emanacją stawały się rozbudowane instytucje religijne. Nie był przyjacielem wiary jako takiej, gdyż widział za nią konstrukt myślowy mający być czymś w rodzaju filtru przesiewającego rzeczywistość przez co stawała się ona znośniejsza.
Paradoksalnie sam stworzył quasi-religijny system będący zwulgaryzowaną odmianą gnozy (walka klasowa wpisana immanentnie w materię).
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11194
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Cytat dnia!
Wydaje mi się, że mylisz pewne kwestie. Religia w wydaniu instytucjonalnym była dla niego po prostu kolejnym środkiem utrwalania stosunków społecznych tak samo jak na przykład wojsko. Wszystkie służyły klasom wyższym w utrzymaniu status quo. Moim zdaniem w tym sensie należy to odczytywać.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7641
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Cytat dnia!
To jaki był jego stosunek do wojska ?
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11194
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Cytat dnia!
Nie jestem, aż takim specjalistą. Szerzej o o tej kwestii, to dopiero Lenin zdajsie pisał. Natomiast nie ma to nic do rzeczy. Nadbudowa w rozumieniu, to po prostu ogół instytucji i idei utrzymujących stosunki społeczne w danym kształcie, i tym samym wojsko podporządkowane klasom wyższym wpisuje się ten schemat.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Cytat dnia!
Co do religii: patrzę w oryginał tego cytatu i tam stoi tak:
Idąc tym tropem doskonale to obrazuje przy okazji opresyjność komunizmu: od szczytnych idei neognozy do czerwonego terroru i władzy nadklasy urzędniczej ;)
Z tego wynika, że miał na myśli ten pierwotnie wymyślony światopogląd religijny, a potem instytucję jako narzędzie wykorzystujące ten światopogląd w walce klas. Inaczej może: on chyba tego tak nie rozgraniczał, ale nie zgodzę się, że mówił tylko o instytucjach, a o religii samej w sobie wypowiadał się ciepło. Raczej była dla niego zaczynem instytucjonalnej opresji.The foundation of irreligious criticism is: Man makes religion, religion does not make man. Religion is, indeed, the self-consciousness and self-esteem of man who has either not yet won through to himself, or has already lost himself again. But man is no abstract being squatting outside the world. Man is the world of man – state, society. This state and this society produce religion, which is an inverted consciousness of the world, because they are an inverted world. Religion is the general theory of this world, its encyclopaedic compendium, its logic in popular form, its spiritual point d’honneur, its enthusiasm, its moral sanction, its solemn complement, and its universal basis of consolation and justification. It is the fantastic realization of the human essence since the human essence has not acquired any true reality. The struggle against religion is, therefore, indirectly the struggle against that world whose spiritual aroma is religion.
Religious suffering is, at one and the same time, the expression of real suffering and a protest against real suffering. Religion is the sigh of the oppressed creature, the heart of a heartless world, and the soul of soulless conditions. It is the opium of the people.
Idąc tym tropem doskonale to obrazuje przy okazji opresyjność komunizmu: od szczytnych idei neognozy do czerwonego terroru i władzy nadklasy urzędniczej ;)
Ostatnio zmieniony 02-08-2019, 12:31 przez Drone, łącznie zmieniany 1 raz.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Bloodcult
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7641
- Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
- Lokalizacja: Łódź
Re: Cytat dnia!
Owszem, ale wojsko wykorzystali marksisci dla własnych potrzeb a instytucjonalną religijność zwalczali...
Zastanawiające...
Zastanawiające...
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11194
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Cytat dnia!
Ale ja nie napisałem, że wypowiadał się ciepło o niej, tylko, że ostatecznie uważał religie, a właściwie jej instytucje za element nadbudowy i tyle.Drone pisze:Z tego wynika, że miał na myśli ten pierwotnie wymyślony światopogląd religijny, a potem instytucję jako narzędzie wykorzystujące ten światopogląd w walce klas. Inaczej może: on chyba tego tak nie rozgraniczał, ale nie zgodzę się, że mówił tylko o instytucjach, a o religii samej w sobie wypowiadał się ciepło. Raczej była dla niego zaczynem instytucjonalnej opresji.
Idąc tym tropem doskonale to obrazuje przy okazji opresyjność komunizmu: od szczytnych idei neognozy do czerwonego terroru i władzy nadklasy urzędniczej ;)
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11194
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: Cytat dnia!
Jakbyś wiedział dlaczego Lenin musiał napisać "Państwo i rewolucja", to byś się nie zastanawiał.Bloodcult pisze:Owszem, ale wojsko wykorzystali marksisci dla własnych potrzeb a instytucjonalną religijność zwalczali...
Zastanawiające...
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Cytat dnia!
@Hatefire
Jasne, co do tego nie ma wątpliwości.
Jasne, co do tego nie ma wątpliwości.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10090
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
Re: Cytat dnia!
cholera! rozumiem niemiecki! ;-)Drone pisze:Co do religii: patrzę w oryginał tego cytatu i tam stoi tak:
The foundation of irreligious criticism is: Man makes religion, religion does not make man. Religion is, indeed, the self-consciousness and self-esteem of man who has either not yet won through to himself, or has already lost himself again. But man is no abstract being squatting outside the world. Man is the world of man – state, society. This state and this society produce religion, which is an inverted consciousness of the world, because they are an inverted world. Religion is the general theory of this world, its encyclopaedic compendium, its logic in popular form, its spiritual point d’honneur, its enthusiasm, its moral sanction, its solemn complement, and its universal basis of consolation and justification. It is the fantastic realization of the human essence since the human essence has not acquired any true reality. The struggle against religion is, therefore, indirectly the struggle against that world whose spiritual aroma is religion.
Religious suffering is, at one and the same time, the expression of real suffering and a protest against real suffering. Religion is the sigh of the oppressed creature, the heart of a heartless world, and the soul of soulless conditions. It is the opium of the people.
Guilty of being right
- Drone
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9917
- Rejestracja: 11-06-2012, 15:28
Re: Cytat dnia!
Prawda Rewolucji przemawia uniwersalnym językiem!
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
- Triceratops
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 18735
- Rejestracja: 25-05-2006, 20:33
- Lokalizacja: Impossible Debility
Re: Cytat dnia!
Zacytowalem nobliste , czy wg ciebie idioci dostaja noble? Moge zacytowac jeszcze ze 20 noblistow w tym tonie, chemikow, biologow, fizykow, to tez idioci?nicram pisze:Mam wrażenie, że cytujesz idiotę, który myślał, że pozjadał wszelkie rozumy. Z tych dwóch zdań wyziera buta i marność. Na podstawie czego tak pierdolił? Miał jakieś dowody naukowe na istnienie tej siły z nieograniczoną zdolnością przewidywania i wiedzy? LOL. Brzydki cytat. Do zaorania.Triceratops pisze:Christian Boehmer Anfinsen
biochemik: 1972 nagroda Nobla w dziedzinie chemi
"Myślę, że tylko idiota może być ateistą. Musimy przyznać, iż istnieje pewna niepojęta moc czy siła posiadająca nieograniczoną zdolność przewidywania i wiedzę, która, po pierwsze, sprawiła, iż cały wszechświat zaistniał."
Po za tym ten chujowy dogmat o pierwszej przyczynie został już wcześniej obalony przez Bertranda Russella. To jest ktoś, kogo należy cytować.
woodpecker from space