METALLICA
Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed
Regulamin forum
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
Tematy związane tylko z jednym zespołem lub jedną płytą. Wszelkie zbiorcze typu "América Latina Metal" lub "Najlepsza polska płyta thrash" itp. proszę zakładać w dziale "Dyskusje o muzyce metalowej"
- Maro
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1017
- Rejestracja: 30-05-2013, 20:16
Re: METALLICA
dzięki za info, zamówione
- Medard
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10383
- Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
- Lokalizacja: Prag
Re: METALLICA
Zamówione dla mnie i dla kobity i jeszcze dwa egzemplarze dla wnuków.Maro pisze:dzięki za info, zamówione
Die Welt ist meine Vorstellung.
- Żułek
- Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
- Posty: 15511
- Rejestracja: 10-07-2013, 15:43
- Lokalizacja: from hell
Re: METALLICA
nikt nie wspominał więc nabije pościka ;)

+ Multikino

+ Multikino
Mocarne knury w butach biegają po lesie z połówkami melona na głowach wykrzykując pod adresem maciory jestem chomikiem z azbestu.
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
memberlist.php?mode=&sk=d&sd=d#memberlist
- uglak
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 9999
- Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
- Lokalizacja: ארץ ישראל
- Gunman
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1702
- Rejestracja: 13-07-2012, 20:23
Re: METALLICA
Krzywdzą utwory innych regularnie na każdym koncercie, to dlaczego mają nie krzywdzić swoich
-
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 8376
- Rejestracja: 07-06-2009, 16:29
Re:
Nawet jeśli traktować to z przymrużeniem oka to i tak chujnia.Skaut pisze:czy tylko ja uważam, że polski cover wyszedł żenująco?
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10107
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: METALLICA
Mnie S&M niszczy od premiery, do dzisiaj mam pięknego podwójnego kaseciaka.uglak pisze:znowu chca krzywdzic swoje utwory przerysowana symfonicznoscia?
Mniejsza nawet o stare utwory, jak taki 'No Leaf Clover' rozpierdalał na kwarki, w sumie to spokojnie dałbym dziś do top 15 najlepszych wałów Mety.
Yare Yare Daze
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11056
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: METALLICA
Hmmm, jak dla mnie tak brakowało jednak jakiejś syntezy pomiędzy zespołem a orkiestrą. To wygląda tak, że band gra po prostu swoje, a orkiestra dogrywa ozdobniki w tle. Zabrakło odwagi, żeby zrobić mocniejszą rearanżację. Owszem jest to fajne w tej swojej pozytywnej bombastyczności, ale też szybko się nudzi. Uważam, że Scorpions lepiej sobie poradzili z tą materią na przykład.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- TheDude
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 6992
- Rejestracja: 23-03-2011, 00:43
Re: METALLICA
Kiedyś to była spoko załoga. Teraz to jest zespół dla wąsatych ziutków i kindermetali. Chuj na grób
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10107
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: METALLICA
Ja mam inne podejście - ta płyta to pomnik złotego komercyjnie okresu, gdy Meta była zarazem gwiazdą rocka i popu i wraz z wydaniem każdego z czterech krążków w latach '96-'99 podbijała wszystkie możiwie chartsy, niszcząc nawet Madonnę. Britney Spears i inne takie. Jest przejawem stanu mentalnego, gdzie czterech rzygających dolarami idoli mogło pozwolić sobie na największą ekstrawagancką fanabarię. Mniej hipsterską niż Lulu ale za to z nieporównanie większym rozmachem. Ta płyta to pierdolony manifest ówczesnej potęgi zespołu.Hatefire pisze:Hmmm, jak dla mnie tak brakowało jednak jakiejś syntezy pomiędzy zespołem a orkiestrą. To wygląda tak, że band gra po prostu swoje, a orkiestra dogrywa ozdobniki w tle. Zabrakło odwagi, żeby zrobić mocniejszą rearanżację. Owszem jest to fajne w tej swojej pozytywnej bombastyczności, ale też szybko się nudzi. Uważam, że Scorpions lepiej sobie poradzili z tą materią na przykład.
A muzycznie, to prawda że zespół ogólnie nie zgrywa się z orkiestrą ale nie dotyczy to zupełnie obu numerów pisanych bezspośrednio z myślą o tej płycie - wspomniany 'No Leaf Clover' oraz 'Human'.
Yare Yare Daze
- Anzhelmoo
- weteran forumowych bitew
- Posty: 1344
- Rejestracja: 19-03-2017, 08:51
Re: METALLICA
Zgadzam się z przedmówcą. Wtedy Metallica była potęgą w świetnej formie koncertowej - fajnie, że zostało to uwiecznione, podobnie jak kilka lat wcześniej Cunning Stunts. Tylko na S&M mogli sobie darować ten autotune :(
[youtube][/youtube]
Dziś już chyba z innym podejściem wychodzą na scenę! Ten luz...
[youtube][/youtube]
Dziś już chyba z innym podejściem wychodzą na scenę! Ten luz...
Często jest tak...że nie, a potem coraz częściej jest tak...że nie, a potem zwykle jest tak...że nie. I potem zostaje już samo nie.
Re: METALLICA
Ty byś lepiej na jakiś koncert pojechał zamiast niszczyć, tyranić i ejakulować, tak na sucho. Polecam. Wanda Kwietniewska.hcpig pisze:Ja mam inne podejście - ta płyta to pomnik złotego komercyjnie okresu, gdy Meta była zarazem gwiazdą rocka i popu i wraz z wydaniem każdego z czterech krążków w latach '96-'99 podbijała wszystkie możiwie chartsy, niszcząc nawet Madonnę. Britney Spears i inne takie. Jest przejawem stanu mentalnego, gdzie czterech rzygających dolarami idoli mogło pozwolić sobie na największą ekstrawagancką fanabarię. Mniej hipsterską niż Lulu ale za to z nieporównanie większym rozmachem. Ta płyta to pierdolony manifest ówczesnej potęgi zespołu.Hatefire pisze:Hmmm, jak dla mnie tak brakowało jednak jakiejś syntezy pomiędzy zespołem a orkiestrą. To wygląda tak, że band gra po prostu swoje, a orkiestra dogrywa ozdobniki w tle. Zabrakło odwagi, żeby zrobić mocniejszą rearanżację. Owszem jest to fajne w tej swojej pozytywnej bombastyczności, ale też szybko się nudzi. Uważam, że Scorpions lepiej sobie poradzili z tą materią na przykład.
A muzycznie, to prawda że zespół ogólnie nie zgrywa się z orkiestrą ale nie dotyczy to zupełnie obu numerów pisanych bezspośrednio z myślą o tej płycie - wspomniany 'No Leaf Clover' oraz 'Human'.
- hcpig
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 10107
- Rejestracja: 06-07-2008, 13:23
Re: METALLICA
To znaczy co? Hajdłajer przecie zajebista płyta. Dwie osoby ode mnie z tyrki we Pradze byli. Mówili że świetny gig i że Metka, a szczególnie duch, to najlepszy metal w ogóle. Nie. Nie gnoje. Poważni wąsiukole. Nie miałem podstaw by wątpić.
- Hatefire
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 11056
- Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
- Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)
Re: METALLICA
Nie bardzo rozumiem jak rozumieć ten wpis. W sensie, że płyta jest dobra, bo zespół miał diengi na fanaberie? Nie, żebym jakoś szczególnie jebał ten album. Jest ok na 3 przesłuchania nic poza tym. Potem minusy zaczynają przesłaniać plusy. Argument z "pierdolonego manifestu ówczesnej potęgi" jest upośledzony jak Marek Suski.hcpig pisze:Ja mam inne podejście - ta płyta to pomnik złotego komercyjnie okresu, gdy Meta była zarazem gwiazdą rocka i popu i wraz z wydaniem każdego z czterech krążków w latach '96-'99 podbijała wszystkie możiwie chartsy, niszcząc nawet Madonnę. Britney Spears i inne takie. Jest przejawem stanu mentalnego, gdzie czterech rzygających dolarami idoli mogło pozwolić sobie na największą ekstrawagancką fanabarię. Mniej hipsterską niż Lulu ale za to z nieporównanie większym rozmachem. Ta płyta to pierdolony manifest ówczesnej potęgi zespołu.
A muzycznie, to prawda że zespół ogólnie nie zgrywa się z orkiestrą ale nie dotyczy to zupełnie obu numerów pisanych bezspośrednio z myślą o tej płycie - wspomniany 'No Leaf Clover' oraz 'Human'.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
- Skaut
- mistrz forumowej ceremonii
- Posty: 7410
- Rejestracja: 27-03-2004, 13:19
METALLICA
Dla mnie ta płyta to kwintesencja niemocy twórczej i potwierdzenie, że nic więcej spod ich gitar dobrego nie wyjdzie. Nie wiem ile sesji wspólnie odbyli z orkiestrą przed zarejestrowaniem tego setu, ale brzmi to tak jakby dyrygent z całą watahą odjebali zadanie domowe na piątkę, a James i spółka przyszli tylko zagrać swoje, nie zmieniając praktycznie nic w swoich aranżach. No i wyszło z tego chujwieco.
Coś tam było! Człowiek!
- vicek
- zahartowany metalizator
- Posty: 4631
- Rejestracja: 26-10-2011, 19:49
- Lokalizacja: dolinki
Re: METALLICA
Najlepsze jest solo w NEM, gdzie gra je James na elektro- akustyku, a brzmienie jest jak z elektryka .Skaut pisze:Dla mnie ta płyta to kwintesencja niemocy twórczej i potwierdzenie, że nic więcej spod ich gitar dobrego nie wyjdzie. Nie wiem ile sesji wspólnie odbyli z orkiestrą przed zarejestrowaniem tego setu, ale brzmi to tak jakby dyrygent z całą watahą odjebali zadanie domowe na piątkę, a James i spółka przyszli tylko zagrać swoje, nie zmieniając praktycznie nic w swoich aranżach. No i wyszło z tego chujwieco.
Ogólnie straszny edit w studio ma ten koncert.
- Godplayer
- w mackach Zła
- Posty: 720
- Rejestracja: 03-11-2011, 20:52
Re: METALLICA
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że przed finalizacją projektu nie pomyślano o doborze numerów. Zespół po prostu podesłał MK listę numerów, które akurat wtedy grali na koncertach. Kamen dorobił do tego aranże na orkiestrę i tyle. Podobno była jedna, max dwie próby przed rejestracją. No i ewidentnie słychać, że jedne numery pasują do grania z orkiestrą lepiej niż inne. Najbardziej szkoda, że nie ma tam w ogóle materiału stworzonego wspólnie przez Metallikę i M. Kamena. Zmarnowany potencjał!
- moonfire
- zahartowany metalizator
- Posty: 3483
- Rejestracja: 10-05-2011, 00:48
Re: METALLICA
Load, panowie, Load. Po Loadzie już niczego ciekawego nie nagrali, czyli kryzys twórczy trwa już ponad 20 lat. Cóż, Mickiewicz publikował przez niecałą dekadę i wystarczyło na literacką rewolucję. Metallica to więc taki Mickiewicz thrash metalu. :)