Księża

Tematy niekoniecznie związane z metalem i muzyką...

Moderatorzy: Nasum, Heretyk, Sybir, Gore_Obsessed

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10388
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Księża

17-09-2019, 07:29

Z tymi Indianami to nie zapominajmy, że przez dosyć długi czas zastanawiano się, czy oni są ludźmi. Takie były wtedy poglądy. Przypomnijmy, że w takich XVIII w niemczech zastanawiano się, czy Indianami Europy nie są Polacy. Zestawino na rysunkach i obrazach Indian ze szlachtą w kontuszach jako podobnych dzikusów.

Konkwista by się nie udała, gdyby nie to, że sprzymierzała się z plemionami i różnymi społecznościami. Stolicę Azteków w Meksyku oblegali głównie Indianie z plemion przez nich podbitych. To była okazja do wyzwolenia się spod ich panowania. Badane są miejsca bitew w Peru i leżą tam głównie Indianie. Właściwie to białych tam nie ma, ginęli sporadycznie.

To, że lokalsi dali się wyrolować, bo przybysze byli niczym z ich podań o bogach to trochę ich problem. To przypomina trochę radość wielu naszych postępowców, gdy oddawali Zachodowi zakłady za ułamek wartości, niczym Indianie ziemię i złoto za paciorki. Grymas zadowolenia podobny.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11115
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Księża

17-09-2019, 07:53

Swoją drogą zastanawia mnie zapiekłość obrońców działań kościoła. Zupełnie jakby nie wiedzieli że warunkiem rozgrzeszenia jest żal za grzechy i zadośćuczynienienie. Walka za wszelką żeby np nie wypłacić odszkodowań ofiarom zmolestowanym w instytucjach kościelnych wydaje się w tym kontekście dziwna. Można nawet pomyśleć że kler przedkłada ziemskie dobra nad sprawiedliwość.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3543
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: Księża

17-09-2019, 08:00

Medard pisze:Konkwista by się nie udała, gdyby nie to, że sprzymierzała się z plemionami i różnymi społecznościami. Stolicę Azteków w Meksyku oblegali głównie Indianie z plemion przez nich podbitych. To była okazja do wyzwolenia się spod ich panowania. Badane są miejsca bitew w Peru i leżą tam głównie Indianie. Właściwie to białych tam nie ma, ginęli sporadycznie.
Problem w tym, że gdy rozmawiamy o konkwiście, katolicy bardzo lubią wspominać właśnie Azteków, bo to było państwo rządzone przez brutalny sojusz religijno-militarny, gdzie standardem były krwawe ofiary - o skali zresztą z lubością przez katolików wyolbrzymianej do takich rozmiarów, że człowiek zastanawia się, czemu Niemcy, budując swoja machinę przemysłowej eksterminacji ludzi, bawili się w jakieś Einsatzgruppen i komory gazowe, zamiast zatrudnić kilku Meksykanów z obsydianowymi nożami, którzy przecież osiągali najwyraźniej na tym polu znacznie większą wydajność.

Aztekowie są z punktu widzenia katolików fajni, fajni są też despotyczni Inkowie - tyle że podbijana Ameryka to też tysiące innych, małych plemion, dziś w znacznej części zmiecionych z powierzchni ziemi. Konkwista to początek nowożytnego, wielkoskalowego niewolnictwa, najokrutniejszego w dziejach przemysłu tego rodzaju, Las Casas ubolewający nad losem Indian i proponujący, by zamiast nich przywozić do Ameryki Murzynów, konkwista to przykościelne loterie charytatywne, w których wygrać można było niewolników, konkwista to Nowy Meksyk, gdzie nawet ludzi tak spokojnych jak Indianie Pueblo katoliccy najeźdźcy doprowadzili do takiej desperacji, że sprzymierzyli się ze swymi odwiecznymi wrogami, Apaczami - ciekawostka, bo sytuacja odwrotna niż w Meksyku - i wyrżnęli wszystkich Hiszpanów, którym nie udało się uciec.
Medard pisze:niczym Indianie ziemię i złoto za paciorki
Mity. Indianie nie byli frajerami, a spora część tych transakcji "sprzedaży" ziemi w rzeczywistości polegała - z punktu widzenia Indian - na tym, że pozwalają oni białym ją w takim a takim zakresie użytkować. Często przywoływany Manhattan w rzeczywistości "sprzedawano" wiele razy, przy czym z czasem Indianie się wycwanili na tyle, że niektóre plemiona zawierały umowy sprzedaży takiego a takiego rejonu wiedząc, że w rzeczywistości zamieszkują go głównie ich wrogowie, na których można w ten prosty sposób napuścić Holendrów i jeszcze na tym zarobić ;)
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Księża

17-09-2019, 08:55

Hatefire pisze:Można nawet pomyśleć że kler przedkłada ziemskie dobra nad sprawiedliwość.
Bo tak jest rzeczywiście. Przecież ten dzisiejszy katolicyzm to tylko czysto materialistyczny kult instytucji i religia wyświechtanych zakazów i nakazów. Ogromny a pusty w środku posąg Jezusa w Świebodzinie symbolizuje to idealnie.
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10388
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Księża

17-09-2019, 09:05

WaszJudasz pisze:
Medard pisze:Konkwista by się nie udała, gdyby nie to, że sprzymierzała się z plemionami i różnymi społecznościami. Stolicę Azteków w Meksyku oblegali głównie Indianie z plemion przez nich podbitych. To była okazja do wyzwolenia się spod ich panowania. Badane są miejsca bitew w Peru i leżą tam głównie Indianie. Właściwie to białych tam nie ma, ginęli sporadycznie.
Problem w tym, że gdy rozmawiamy o konkwiście, katolicy bardzo lubią wspominać właśnie Azteków, bo to było państwo rządzone przez brutalny sojusz religijno-militarny, gdzie standardem były krwawe ofiary - o skali zresztą z lubością przez katolików wyolbrzymianej do takich rozmiarów, że człowiek zastanawia się, czemu Niemcy, budując swoja machinę przemysłowej eksterminacji ludzi, bawili się w jakieś Einsatzgruppen i komory gazowe, zamiast zatrudnić kilku Meksykanów z obsydianowymi nożami, którzy przecież osiągali najwyraźniej na tym polu znacznie większą wydajność.

Aztekowie są z punktu widzenia katolików fajni, fajni są też despotyczni Inkowie - tyle że podbijana Ameryka to też tysiące innych, małych plemion, dziś w znacznej części zmiecionych z powierzchni ziemi. Konkwista to początek nowożytnego, wielkoskalowego niewolnictwa, najokrutniejszego w dziejach przemysłu tego rodzaju, Las Casas ubolewający nad losem Indian i proponujący, by zamiast nich przywozić do Ameryki Murzynów, konkwista to przykościelne loterie charytatywne, w których wygrać można było niewolników, konkwista to Nowy Meksyk, gdzie nawet ludzi tak spokojnych jak Indianie Pueblo katoliccy najeźdźcy doprowadzili do takiej desperacji, że sprzymierzyli się ze swymi odwiecznymi wrogami, Apaczami - ciekawostka, bo sytuacja odwrotna niż w Meksyku - i wyrżnęli wszystkich Hiszpanów, którym nie udało się uciec.
Medard pisze:niczym Indianie ziemię i złoto za paciorki
Mity. Indianie nie byli frajerami, a spora część tych transakcji "sprzedaży" ziemi w rzeczywistości polegała - z punktu widzenia Indian - na tym, że pozwalają oni białym ją w takim a takim zakresie użytkować. Często przywoływany Manhattan w rzeczywistości "sprzedawano" wiele razy, przy czym z czasem Indianie się wycwanili na tyle, że niektóre plemiona zawierały umowy sprzedaży takiego a takiego rejonu wiedząc, że w rzeczywistości zamieszkują go głównie ich wrogowie, na których można w ten prosty sposób napuścić Holendrów i jeszcze na tym zarobić ;)
A jednak byli frajerami, pomimo chwilowych sukcesów w walce z białymi, ostatecznie to oni siedzą w rezerwatach i biali przejęli wszystko, co chcieli :)

Ważnym czynnikiem były też choroby sprowadzone przez białych, które pierwotnie nie występowały w Ameryce.
One też mocno przetrzebiły populacje indian.
Ostatnio zmieniony 17-09-2019, 09:07 przez Medard, łącznie zmieniany 1 raz.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10028
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Księża

17-09-2019, 09:07

nie da sie oceniac starozytnosci i sredniowiecza (a nawet poczatkow nowozytnosci) oceniac bez relatywizacji i uwzglednienia owczesnych realiow. to tak jak czepianie sie starozytnego Rzymu, ze wsrod senatorow nie bylo parytetu plciowego. skupilbym sie raczej na tym co jest patologia w czasach w ktorych sie odbywalo jak np. afery pedofilskie i fatalna reakcja kosciola na nie. inaczej bedziecie przerzucac sie danymi z wikipedii ;-)
Guilty of being right
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10388
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Księża

17-09-2019, 09:12

uglak pisze:nie da sie oceniac starozytnosci i sredniowiecza (a nawet poczatkow nowozytnosci) oceniac bez relatywizacji i uwzglednienia owczesnych realiow. to tak jak czepianie sie starozytnego Rzymu, ze wsrod senatorow nie bylo parytetu plciowego. skupilbym sie raczej na tym co jest patologia w czasach w ktorych sie odbywalo jak np. afery pedofilskie i fatalna reakcja kosciola na nie. inaczej bedziecie przerzucac sie danymi z wikipedii ;-)
Właśnie o to chodzi,
poza tym konkwista nigdy by nie miała miejsca, gdyby nie żyjące w Hiszpanii zastępy "bezrobotnych" wojskowych bez majątku, dla których jedyną opcją wzbogacenia było rabowanie Indian.

Różne ciemne typy mogły legalnie zdobyć złoto i ziemię.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3543
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: Księża

17-09-2019, 09:13

Medard pisze:A jednak byli frajerami, pomimo chwilowych sukcesów w walce z białymi, ostatecznie to oni siedzą w rezerwatach i biali przejęli wszystko, co chcieli :)
A może po prostu było ich mniej, byli w tyle technologicznie, no i dotknęły ich prawdopodobnie najbardziej zabójcze pandemie w dziejach ludzkości? Sojusznicy sojusznikami, ale prawda jest tez taka, że zarówno w Meksyku jak i w Peru najpotężniejszym sojusznikiem Europejczyków były przywleczone przez nich choroby. Pizarro trafił w państwie Inków na okres dogasania wojny domowej i mógł pochwycić Atahualpę dlatego, że jego ojciec zmarł wcześniej na zarazę, która wybiła wcześniej sporą część inkaskiej elity i w ogóle populacji.

Co znamienne: najszybciej padły wielkie cywilizacje, najdłużej opierali się nomadzi :) Apacze zaczęli walczyć z białymi w XVII albo i XVI wieku i skończyli pod koniec XIX.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
Hatefire
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 11115
Rejestracja: 21-12-2010, 12:19
Lokalizacja: Katowice - miasto wielkich wydarzeń ;)

Re: Księża

17-09-2019, 09:23

Tymczasem w Ludowej Republice Polandy.
next.gazeta.pl pisze:Skarbówka zatrudnia kapelanów na etatach. Jak donosi Wirtualna Polska, za posługę dziesięciu księży, w ramach której odprawiają oni nabożeństwa i zapewniają duszpasterską opiekę nad pracownikami fiskusa, budżet państwa zapłacił 609 tys. zł w 2018 r.

Jak donosi Wirtualna Polska, która dotarła do danych Ministerstwa Finansów, średnie wynagrodzenie księdza etatowo ewangelizującego w placówkach fiskusa wyniosło w 2018 r. 4714 zł netto.

Łączny koszt zatrudnienia kapelanów w 2018 r. wyniósł 609 tys. zł (koszty uposażeń, nagród, świadczeń przysługujących funkcjonariuszom Służby Celno-Skarbowej oraz koszty delegacji), z tego 565,7 tys. zł stanowiły uposażenia (uposażenia, nagrody 3 proc. z funduszu nagród, nagrody roczne i nagrody jubileuszowe).

- informuje cytowany przez serwis Piotr Walczak, od czerwca 2019 r. szef KAS i wiceminister finansów.
No tak powszechnie wiadomo, że w Polsce jest średnio jedna parafia na województwo i taki pracownik nie ma szans na posługę duszpasterską jak mu się nie zapewni takiej w miejscu pracy.
Od braci dla braci
Od dobrych dla dobrych
Kacapskiej kurwie
Zawsze chuj do mordy
535

Re: Księża

17-09-2019, 09:24

Drone pisze:
Hatefire pisze:Można nawet pomyśleć że kler przedkłada ziemskie dobra nad sprawiedliwość.
Bo tak jest rzeczywiście. Przecież ten dzisiejszy katolicyzm to tylko czysto materialistyczny kult instytucji i religia wyświechtanych zakazów i nakazów. Ogromny a pusty w środku posąg Jezusa w Świebodzinie symbolizuje to idealnie.
Ciekawe, że ludziska nie dostrzegają tej "pustki", przecież znaków jest cała masa. Może trzeba w tym wątku wrzucać zdjęcia tych wszystkich bożych dzieł, świadczących o skromności i niewątpliwie charytatywnym ukierunkowaniu tej organizacji.

Obrazek
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3543
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: Księża

17-09-2019, 09:27

Mnie się podoba taki gustowny obiekcik:

Obrazek
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
Medard
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10388
Rejestracja: 22-04-2017, 19:15
Lokalizacja: Prag

Re: Księża

17-09-2019, 09:29

WaszJudasz pisze:
Medard pisze:A jednak byli frajerami, pomimo chwilowych sukcesów w walce z białymi, ostatecznie to oni siedzą w rezerwatach i biali przejęli wszystko, co chcieli :)
A może po prostu było ich mniej, byli w tyle technologicznie, no i dotknęły ich prawdopodobnie najbardziej zabójcze pandemie w dziejach ludzkości? Sojusznicy sojusznikami, ale prawda jest tez taka, że zarówno w Meksyku jak i w Peru najpotężniejszym sojusznikiem Europejczyków były przywleczone przez nich choroby. Pizarro trafił w państwie Inków na okres dogasania wojny domowej i mógł pochwycić Atahualpę dlatego, że jego ojciec zmarł wcześniej na zarazę, która wybiła wcześniej sporą część inkaskiej elity i w ogóle populacji.

Co znamienne: najszybciej padły wielkie cywilizacje, najdłużej opierali się nomadzi :) Apacze zaczęli walczyć z białymi w XVI wieku i skończyli pod koniec XIX.
Indian było znacząco więcej, a wyginęli w wyniku podbojów, chorób itp.

Kiedy biali byli w Peru to jeszcze nie wiedzieli, że Apacze istnieją. Ludy koczownicze nie były też wystarczająco bogate, żeby było warto je podbijać.
Die Welt ist meine Vorstellung.
Awatar użytkownika
uglak
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 10028
Rejestracja: 15-06-2012, 12:03
Lokalizacja: ארץ ישראל

Re: Księża

17-09-2019, 09:32

535 pisze:
Drone pisze:
Hatefire pisze:Można nawet pomyśleć że kler przedkłada ziemskie dobra nad sprawiedliwość.
Bo tak jest rzeczywiście. Przecież ten dzisiejszy katolicyzm to tylko czysto materialistyczny kult instytucji i religia wyświechtanych zakazów i nakazów. Ogromny a pusty w środku posąg Jezusa w Świebodzinie symbolizuje to idealnie.
Ciekawe, że ludziska nie dostrzegają tej "pustki", przecież znaków jest cała masa. Może trzeba w tym wątku wrzucać zdjęcia tych wszystkich bożych dzieł, świadczących o skromności i niewątpliwie charytatywnym ukierunkowaniu tej organizacji.

Obrazek
na miejscu proboszcza bylbym ostrozny z wpisywaniem czegokolwiek w kolo - nie wiadomo co z tego potem wyjdzie.

Obrazek
Guilty of being right
Awatar użytkownika
WaszJudasz
zahartowany metalizator
Posty: 3543
Rejestracja: 16-11-2010, 13:18

Re: Księża

17-09-2019, 09:39

Medard pisze:Kiedy biali byli w Peru to jeszcze nie wiedzieli, że Apacze istnieją. Ludy koczownicze nie były też wystarczająco bogate, żeby było warto je podbijać.
Inkowie zatrudniali koczowników jako najemników, więc Hiszpanie mieli okazję powalczyć z nimi już na tym etapie. Pierwsze hiszpańskie notatki konkretnie o Apaczach to raptem 20 lat po upadku Vilcabamby i straceniu ostatniego Sapa Inki, nie były to więc sytuacje jakoś wielce oddalone w czasie. Z koczownikami Hiszpanie zaczęli regularnie walczyć gdy tylko skończyli zasadniczy podbój i zaczęli się osiedlać.
Medard pisze:Indian było znacząco więcej
Zależy o jakim miejscu i czasie mówimy.
Mózg powiększa się w czaszce, kiedy wody w rzece wzbierają. Wtenczas błony czerepu się wznoszą, przybliżając do czaszki.
Awatar użytkownika
Ascetic
Biały Weteran Forume Tańczący na Kurhanach Wrogów
Posty: 16296
Rejestracja: 10-01-2015, 15:54

Re: Księża

17-09-2019, 10:43

535 pisze:
Drone pisze:
Hatefire pisze:Można nawet pomyśleć że kler przedkłada ziemskie dobra nad sprawiedliwość.
Bo tak jest rzeczywiście. Przecież ten dzisiejszy katolicyzm to tylko czysto materialistyczny kult instytucji i religia wyświechtanych zakazów i nakazów. Ogromny a pusty w środku posąg Jezusa w Świebodzinie symbolizuje to idealnie.
Ciekawe, że ludziska nie dostrzegają tej "pustki", przecież znaków jest cała masa. Może trzeba w tym wątku wrzucać zdjęcia tych wszystkich bożych dzieł, świadczących o skromności i niewątpliwie charytatywnym ukierunkowaniu tej organizacji.

Obrazek
o fajnie. moja dzielnia.
lys på slutten av lys
Awatar użytkownika
Drone
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 9917
Rejestracja: 11-06-2012, 15:28

Re: Księża

17-09-2019, 10:53

Kolega ma mieszkanie w tych blokach po prawej - widok z wewnątrz jest ciekawy. Mieszkanie prawie 200m, a przy tym molochu na zewnątrz wydaje się niezbyt przestronne :)
Przegrana jest na wyciągnięcie ręki.
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Księża

17-09-2019, 12:28

Drone pisze:
Hatefire pisze:Można nawet pomyśleć że kler przedkłada ziemskie dobra nad sprawiedliwość.
Bo tak jest rzeczywiście. Przecież ten dzisiejszy katolicyzm to tylko czysto materialistyczny kult instytucji i religia wyświechtanych zakazów i nakazów. Ogromny a pusty w środku posąg Jezusa w Świebodzinie symbolizuje to idealnie.
Nadużycia, rozpasanie biskupów i zwykłych księży rozsianych po wsiach, monumentalne budowle warte miliony: to wszystko buduje taki obraz. Być może katolicyzm jest nie do udźwignięcia przez gatunek ludzki, koncept jest albo przerysowany albo jest zbyt doskonały, a my zbyt ułomni żeby to ogarnąć, a co dopiero żyć według tych wytycznych.

Wiele religijnych zagadnień jest wartych większej uwagi i wtedy znika z pola widzenia ten cały blichtr i jarmarczna świętobliwość. Mistyka chrześcijanska np. to jest dopiero przepaść i otchłań. Albo spoglądasz za kurtynę albo dziargasz na drzewie jebać kler.
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
535

Re: Księża

17-09-2019, 12:39

To prawda. Katolicyzm jest nie do udźwignięcia. Przede wszystkim dla jego wyznawców.
Awatar użytkownika
Bloodcult
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 7637
Rejestracja: 09-12-2006, 00:01
Lokalizacja: Łódź

Re: Księża

17-09-2019, 12:44

Mistyka chrześcijanska np. to jest dopiero przepaść i otchłań. Albo spoglądasz za kurtynę albo dziargasz na drzewie jebać kler.
Amen.

Dla takich komentarzy wiem, że warto było wszczynać gównoburzę.

Wygląda w sumie, że przeciwnicy Kościoła są równie zapatrzeni na pieniądze co najgorsze patologie wśród kleru. :)
Grzegorz Braun to ruski agent

http://allegro.pl/uzytkownik/bloodcult
[V]
mistrz forumowej ceremonii
Posty: 8376
Rejestracja: 07-06-2009, 16:29

Re: Księża

17-09-2019, 12:45

535 pisze:To prawda. Katolicyzm jest nie do udźwignięcia. Przede wszystkim dla jego wyznawców.
przeciez o tym pisze:)
If any man should attempt to criticize Braun's actions, he should be thoroughly patronized for his obviously Jewish behavior
ODPOWIEDZ