Księża

[Drone]

Proponuję założyć na forum wątek dla katolików np. pod tytułem "Wiara katolicka", gdzie zainteresowani będą mogli przekazywać światu odkrywcze i głębokie poglądy jak np. "mistyka chrześcijańska to przepaść i otchłań" oraz zdawać bezpośrednią relację zza kurtyny wiary (nie mylić z relacją zza księżowskiej kiecki - do tego ten temat wystarczy).

[535]

Nie tu. Nie na Masterfulu.

No to albo chcesz być sympatycznym katolikiem przestrzegającym zasad, albo ojcem dyrektorem.

[Bloodcult]

@Prodi
Jak Ci się moje rozmowy z Dronem nie podobają to czytać ich nie musisz :) Możesz sobie iść na forum o szydelkowaniu :)

No to albo chcesz być sympatycznym katolikiem przestrzegającym zasad, albo ojcem dyrektorem.

[Ascetic]

Proponuję założyć na forum wątek dla katolików np. pod tytułem "Wiara katolicka", gdzie zainteresowani będą mogli przekazywać światu odkrywcze i głębokie poglądy jak np. "mistyka chrześcijańska to przepaść i otchłań" oraz zdawać bezpośrednią relację zza kurtyny wiary (nie mylić z relacją zza księżowskiej kiecki - do tego ten temat wystarczy).

mamy już jeden topic dla zboków, przepraszam, koneserów nienachalnej urody kobiecej. dlaczego nie miałby powstać też o/ dla innych dewiacji? przepraszam, wiary (tej czy innej). dla równowagi o szydełkowaniu też może być.

opatrzone dokumentacją fotograficzną z milczących pielgrzymek i rytualną sprzedażą blek metalowych płyt. to ważne.

[Prodi]

@Prodi
Jak Ci się moje rozmowy z Dronem nie podobają to czytać ich nie musisz :) Możesz sobie iść na forum o szydelkowaniu :)

Te rozmowy mi się podobają, i to bardzo. Z jednego powodu - jak Drone ze stoickim spokojem co rusz wyprowadza argumentacyjne k.o. a Ty nadal palisz głupa używając takich prymitywnych technik dyskusyjnych, że aż żal patrzeć (w kwestii pedofilii w KK: bo "stolarze to, a Holyłud tamto"). To już nie jest kwestia tego czy Ty nadstawiasz drugi policzek czy też posypujesz głowę popiołem - Ty się po prostu częstokroć kłócisz z faktami oraz zdrowym rozsądkiem.

@szydełkowanie - mam pewne zdolności artystyczno-manualne, ale wolę jednak akryle czy bleach tie-dye niż zabawy z włóczką :]

[Bloodcult]

Świetnie że mi to napisałeś, doprawdy wiele to wnosi do rozmowy :)

[trup]

“Light in the Darkness: Preparing Better Catholic Funerals

[Drone]

Żeby doprecyzować tę sprawę, to ja z kol. Bloodcultem znam się osobiście i to od dość dawna. Natomiast nowe wcielenie kolegi jest dla mnie pewnym zaskoczeniem i trochę faktycznie jestem zawiedziony retoryką i sposobem przedstawiania argumentów. I rzeczywiście, to z boku wygląda na postawę "wiem lepiej, odkryłem pewną prawdę, jak wy tego nie widzicie?". Mam innych znajomych, którzy przeszli podobną przemianę i jest u nich to poczucie "słusznego wyboru" i "właściwej drogi". Rozmawiając z nimi mam nieodparte wrażenie, że rozmawiam z dwoma osobami naraz, kimś znanym mi od dawna, i kimś nowym, kto dostał się do środka i przejął część kontroli.

[Ascetic]

Żeby doprecyzować tę sprawę, to ja z kol. Bloodcultem znam się osobiście i to od dość dawna. Natomiast nowe wcielenie kolegi jest dla mnie pewnym zaskoczeniem i trochę faktycznie jestem zawiedziony retoryką i sposobem przedstawiania argumentów. I rzeczywiście, to z boku wygląda na postawę "wiem lepiej, odkryłem pewną prawdę, jak wy tego nie widzicie?". Mam innych znajomych, którzy przeszli podobną przemianę i jest u nich to poczucie "słusznego wyboru" i "właściwej drogi". Rozmawiając z nimi mam nieodparte wrażenie, że rozmawiam z dwoma osobami naraz, kimś znanym mi od dawna, i kimś nowym, kto dostał się do środka i przejął część kontroli.

Klasyfikacja ICD-10:

F.20.1

tak na szybko.

[Medard]

mamy już jeden topic dla zboków, przepraszam, koneserów nienachalnej urody kobiecej. dlaczego nie miałby powstać też o/ dla innych dewiacji?

Wyjaśnij proszę, co jest zboczonego w temacie o bobrach. Piszę serio.
Jesteś drugim, który się czepia.
Może coś wniesiesz do dyskusji, czego nie wiemy.

Dla mnie ciekawostką masochistyczną jest
atakowanie KK i jednoczesne zamieszkiwanie z widokiem na świątynię opatrzności, która ma najwyższy priorytet dla tegoż kk. Dochodzi delektowanie się dźwiękiem dzwonów, zerkanie z balkonu na katoli podczas procesji.

[Bloodcult]

@Drone
No to jesteśmy kwita, bo ja byłem zawiedziony retoryką w dyskusji o homoseksualizmie (jak to już pisałem hiperlibaralizm zderzy się boleśnie z rzeczywistością) :)

"wiem lepiej, odkryłem pewną prawdę, jak wy tego nie widzicie?"
Nie, nie, nie. Ja niczego nie odkryłem tylko powróciłem do prostych, znanych i sprawdzonych sposobów na życie :)

Chyba że ktoś tu serio wierzy w zabicie 80 milionów Indian to wtedy faktycznie - to ja wiem lepiej :)

[Ascetic]

mamy już jeden topic dla zboków, przepraszam, koneserów nienachalnej urody kobiecej. dlaczego nie miałby powstać też o/ dla innych dewiacji?

Wyjaśnij proszę, co jest zboczonego w temacie o bobrach. Piszę serio.
Jesteś drugim, który się czepia.
Może coś wniesiesz do dyskusji, czego nie wiemy.

Dla mnie ciekawostką masochistyczną jest
atakowanie KK i jednoczesne zamieszkiwanie z widokiem na świątynię opatrzności, która ma najwyższy priorytet dla tegoż kk. Dochodzi delektowanie się dźwiękiem dzwonów, zerkanie z balkonu na katoli podczas procesji.

ty akurat wiesz wszystko. jak czytam. tutaj.

: pkb boliwii, wysokość oprocentowania lokat, cena pietruszki na bazarze w łukowie, stan uzbrojenia rfn, nie zapominając o korelacji przywry ludzkiej a tym ile da sie upakować minut muzyki na cd (po uprzednim sprawdzeniu w internecie).

także tego ten. mój trud zbyteczny.

[Prodi]

Świetnie że mi to napisałeś, doprawdy wiele to wnosi do rozmowy :)

Twoje emotikony bez słowa komentarza to jest dopiero argumentacyjny szach-mat, Ty mój tytanie intelektu <kokosek>.

[nicram]

Żeby doprecyzować tę sprawę, to ja z kol. Bloodcultem znam się osobiście i to od dość dawna. Natomiast nowe wcielenie kolegi jest dla mnie pewnym zaskoczeniem i trochę faktycznie jestem zawiedziony retoryką i sposobem przedstawiania argumentów. I rzeczywiście, to z boku wygląda na postawę "wiem lepiej, odkryłem pewną prawdę, jak wy tego nie widzicie?". Mam innych znajomych, którzy przeszli podobną przemianę i jest u nich to poczucie "słusznego wyboru" i "właściwej drogi". Rozmawiając z nimi mam nieodparte wrażenie, że rozmawiam z dwoma osobami naraz, kimś znanym mi od dawna, i kimś nowym, kto dostał się do środka i przejął część kontroli.

Klasyfikacja ICD-10:

F.20.1

tak na szybko.

Doskonała diagnoza doktorze House. Czas aby opiekunowie wdrożyli leczenie.

[Ascetic]

z duńskich wojaży przywiozłem takie słit focie:







te protestanty mają dystans.

[[V]]

Proponuję założyć na forum wątek dla katolików np. pod tytułem "Wiara katolicka", gdzie zainteresowani będą mogli przekazywać światu odkrywcze i głębokie poglądy jak np. "mistyka chrześcijańska to przepaść i otchłań" oraz zdawać bezpośrednią relację zza kurtyny wiary (nie mylić z relacją zza księżowskiej kiecki - do tego ten temat wystarczy).

Temat o deathspell omega się doskonale nadaje. Porozmawiajmy jak black metal obalil komunizm. Ty Drone to jesteś taki warszawski cwaniaczek inteligencik. Wszystko wiesz i wszystko czytałeś.marliwo najlepiej oddaje twoje możliwości.

[Bloodcult]

Widzisz Vulture dla niektórych picie na umur i życie w trójkącie jest najlepsze ale jak ktoś inny chce sobie raz na tydzień na Mszę pójść (niech już będzie że sam se za nią zapłacę) to już jest plebsem godnym kpin i pogardy.

[Drone]

Dyskusja nie jest o tym, co katolicy robią w wolnym czasie, tylko o tym, że bardzo ich interesuje, co robią inni. Osobną sprawą jest pisanie komunałów o mistyce chrześcijańskiej w duchu wyższości w stosunku do tych, którzy mają czelność krytykować instytucjonalny kościół. Podjazdy osobiste można sobie darować, chyba że ma się mentalnie 10 lat.

[[V]]

Przecież to ty produkujesz te komunaly jak na taśmie, jak pasek z tvn albo krytyki politycznej, nie napisałeś nic istotnego nad czym warto się zastanowić.

[Prodi]

Widzisz Vulture dla niektórych picie na umur i życie w trójkącie jest najlepsze ale jak ktoś inny chce sobie raz na tydzień na Mszę pójść (niech już będzie że sam se za nią zapłacę) to już jest plebsem godnym kpin i pogardy.

Widzę, że nie tylko ortografia leży (pije się na umór, chyba że to neologizm od np. picia na murku to wtedy ok), ale i z logiką na bakier mistrzu jesteś - czemu niby to ma być alternatywa rozłączna? Czy to że nie melduję się co tydzień na mszy trydenckiej czyni mnie amoralnego skurwiela, który tylko czyha na to by zdradzić swoją żonę z koleżanką z pracy a potem pójść nabić na mieście ze 3 promile w najpodlejszych knajpach? Weź pomyśl.