Non Opus Dei - The Quintessence

[Gall]

[youtube][/youtube]

Pre-order już ruszył.

[nicram]

Dobry kawałek.

[Gall]

Po cichu liczę, że będzie w mojej ścisłej czołówce płyt roku. Z polskich natomiast na najwyższym stopniu podium.

[maciek z klanu]

Po cichu liczę, że będzie w mojej ścisłej czołówce płyt roku. Z polskich natomiast na najwyższym stopniu podium.

Chciałbym żeby tak było. Od lat zawsze z wypiekami czekam na nowe nod.

[Gall]

[youtube][/youtube]

[maciek z klanu]

Jak zwykle trzymają poziom. Hail non opus dei!

[trup]

Kurwa.. inna muzyka, aranże al ta sama duszna atmosfera upadku i beznadziei co na ostatnich płytach KSM. bdb materiał!!!

[nicram]

Miło się słucha. Parę połamańców przypomniało mi o wspaniałym materiale "Dziwki dwie".

[trup]

Miło się słucha. Parę połamańców przypomniało mi o wspaniałym materiale "Dziwki dwie".

z bardzo ciekawą okładką :-)

[maciek z klanu]

Kurwa.. inna muzyka, aranże al ta sama duszna atmosfera upadku i beznadziei co na ostatnich płytach KSM. bdb materiał!!!

I ten bas

[vicek]

Jak dla mnie wieje hipsterką ...brzmienie za czyste

[WaszJudasz]

Jak dla mnie wieje hipsterką ...brzmienie za czyste

[vicek]

Jak dla mnie wieje hipsterką ...brzmienie za czyste

Ale ja jestem dobry bo świat jest zły.

[WaszJudasz]

To chujowo...

A ten nowy albumik trochę jednym uchem przesłuchałem, ale dobrze to chodzi. Quintessence swego czasu się jarałem, potem zdewaluował mi się ten zespół jak żaden, znaczy muzycznie bardzo ok, ale wokale wolałbym, żeby były w jakimś zagranicznym języku, albo w ogóle inne jakieś, bo zatraciłem zdolność słuchania tej płyty bez poczucia zażenowania.

[maciek z klanu]

A dla mnie właśnie wokale klimorha po polsku to jest właśnie siła :))

[trup]

A dla mnie właśnie wokale klimorha po polsku to jest właśnie siła :))

Dokładnie tak.

[Harlequin]

Leci sobie ten nowy NOD i podoba mi się, fajna muza. Szkoda tylko, że brzmienie paskudne, zwłaszcza garów.

[maciek z klanu]

Leci sobie ten nowy NOD i podoba mi się, fajna muza. Szkoda tylko, że brzmienie paskudne, zwłaszcza garów.

Od dłuższego czasu te gary brzmią za bardzo komputerowo

[Gall]

A dla mnie właśnie wokale klimorha po polsku to jest właśnie siła :))

Dokładnie tak.

No kurwa! Kawałki z anglojęzycznymi tekstami nie mają tej mocy. Idę o zakład, że gdyby "Oko kruka, głowa anioła" było po angielsku, kawałek straciłby wiele ze swojego klimatu. A tak są ciary takie, że głowa boli.

[maciek z klanu]

Co do kawałków po angielsku to zgadzam się całkowicie. Już kawałki po niemiecku mają u nich mocniejszy charakter. Lubię też te po angielsku ale jednak po polsku rządzą
Edit: wczoraj wysłali winyla do mnie. Dam cynk jak to brzmi.